[Salva]

Bo ponad pół tysiąca zdjęć zredukowałam do nieco poniżej 200... To był ciekawy sylwester. (Filmik z uciekającą z kadru Crof rządzi).

I wróciłam z kilkoma fantami od kilku fajnych ludzików (mój kubek Cię uwielbia Irian!).

[shugohakke]

Bo przejrzałem 300 postów, które nawarstwiły się przez tydzień.
Bo czysty przypadek stworzył na moich oczach najlepszy klip wszechczasów.
I bo idę zagrać w LoLa po tygodniowej przerwie ;)

[Melmothia]

Krótko, mało, chcę więcej. Ale bardzo miło i wesoło. Troszkę udało mi się podładować moją wewnętrzną baterię.

Poza tym premia w pracy dla wszystkich. Drugie dodatkowe pieniądze (lub trzecie, jeśli liczyć jeszcze te grosze po drodze) w ciągu ostatniego miesiąca. Gdyby nie wysokość normalnej wypłaty, to bym pomyślała, że nas rozpieszczają. Tak mogę tylko powiedzieć, że nie chcą, żeby im ktoś z głodu umarł akurat koło świąt czy Nowego Roku.

A życie ogólnie jest piękne, chociaż nie wiadomo skąd mam dwa siniaki, bolą mnie mięśnie i mam do nadrobienia parę rzeczy.

[Salva]

Mamunia ciekawe skąd te siniaki... xD Byłaś widokiem jedynym w swoim rodzaju, to Ci trzeba przyznać...

A ja właśnie rozdarłam na strzępy spodnie i jestem happy z tego powodu. Poza tym damn, paru bliskim mi osobom rok się zaczął naprawdę przesympatycznie i mam nadzieję, że tak zostanie :D

[Nanami]

Bo w końcu mam mój spóźniony prezent urodzinowy~ TO. Mogę iść ómrzeć w spokoju. A poza tym uwielbiam robić ludziom prezenty. I kicia. Moja kocia bateria jest załadowana do 100%. Mrrrr~

[Morg]

Choć do miana "najlepszego" ten Sylwester pretendować raczej nie może, to obie imprezy były fajne. :)

[vries]

Mój nie może prezentować nawet do miana koszarowego szamba, bo praktycznie go nie było. Ale dziś podbudowałem się następującym filmikiem (nic nie podbudowuje tak jak cierpienie innych).
Do tego nie oberwało mi się za moje przewinienia z nieprawidłowym podaniem danych osobowych, dostałem prace zleconą (KASA!!!), informatycy z innej jednostki budżetowej zaliczyli faila przy implementacji VPNa u nas (nic nie podbudowuje tak jak cierpienie innych - jakby ktoś zapomniał), a cały dzień był jakiś-takiś pozytywny.

[shugohakke]

A mnie ten filmik także podbudowuje. To wspaniałe, jak nasi rodacy radzić sobie ze zidioceniem współczesnych mediów.

[Miya-chan]

[Vodh]

Mwah. Fajnie było, fazowo :D A teraz, kiedy doprowadziłem laptopa do stanu używalności (okazało się że nowy zasilacz jednak działa, działać przestał za to wiatraczek =.=) jestem to w stanie w pełni docenić. Dziękuję wszystkim za sylwestra i wszystkim którym nie miałem okazji - Szczęśliwego Nowego Roku!

[Salva]

Bo łażenie po mieście z psem niosącym koszyczek jest naprawdę bardzo fajne, tyle pozytywnych reakcji >D Na dodatek budujące.

[Ysengrinn]

W dalszym ciągu cholernie zmęczony, ale sylwester był jak zwykle jenoci i fajny. Gdyby tylko jeszcze po powrocie do pracy nie czekało na mnie pińdziesiąt telefonów i zaległych spraw...

[Salva]

Bo znalazłam wreszcie herbatę, którą kradł JJ! Muah, jest cudownie pyszna.

Poza tym mam sporo zabawy czytając wątek o avkach. Srsly, mam wrażenie, że któryś jenot postanowił udowodnić, że to wcale nie chodzi o poziom nowych użytkowników ale po prostu ludzie z kotatsu są wredni i zapyziali.

[shugohakke]

Bo po 11 godzinach zajęć i jazdy po mieście wreszcie JEM OBIAD.

[Nanami]

Bo się okazało, że ten piesek którego znajoma znalazła, a ja rozgłosiłam w necie, dzięki moim ogłoszeniom odnalazł właściciela. Po ponad 10 dniach błąkania się... biedactwo. Ale jest hepi end! Mrrrrr.

No i czeka na mnie Wrocław i małe czarne cudo i stadko ukochanych jenotów~