[Azag]

Ja jestem za monarchią absolutną - wybieraną spośród elity na okres dożywotni, motłochowi dałbym se wybrać sołtysa, co by im w zime śnieg z dróg zmiótł, a na wiosne nawiózł furmanką gnoju na pola, i tyle. Demokracja czasami nie skutkuje na małej wsi, a co dopiero w tak dużym kraju jak Polska - w którym jeszcze wszędzie panoszy się złodziejstwo i korupcja.

I mój osąd nie jest podyktowany tylko tym, że Kościół tak istnieje ponad 2000 lat, stoi, trzyma się i ma się całkiem dobrze :)