Jak pies z kotem... |
Co byś wolał? |
Psa |
|
32% |
[ 23 ] |
Kota |
|
56% |
[ 40 ] |
Nie lubię chińszczyzny... |
|
11% |
[ 8 ] |
|
Głosowań: 71 |
Wszystkich Głosów: 71 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-06-2006, 00:20 Jak pies z kotem...
|
|
|
Na fali durnych tematów - jesteś psiarzem czy kociarzem;P? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-06-2006, 00:23
|
|
|
Papużki faliste.
Albo konia.
Nigdy nie umiałam wybrać między psem a kotem... mam oba stworzenia od początków mego dzieciństwa. I do obu jestem cholernie przywiazana, więc nie ma stanowczego pies lub kot ;P |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-06-2006, 02:16
|
|
|
Kot. Jest... Ma... No w każdym razie kot.
Co nie zmienia faktu ze mojego psa kocham bardzo mocno. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-06-2006, 08:03
|
|
|
Kot... Bo to kot! Psów nie lubie - ślinią się, chałasują, skaczą po ludziach, mają nieprzyjemną sierść i nie mruczą. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-06-2006, 10:11
|
|
|
Kociarzem, aczkolwiek platonicznie, gdyż moja siostra ma astmę na tle sierściowego uczulenia. Aczkolwiek miałem to cudowne zwierzę przez dwa lata i bardzo je lubiłem. |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-06-2006, 11:14
|
|
|
Kot. Cztery psy. Dwa konie. Papużka falista. Dwie siostry.
ho >P |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-06-2006, 12:03
|
|
|
Koty. Zdecydowanie. Wprawdzie w wyniku pewnego ciągu bardzo mało prawdopodobnych zdarzeń mój dom zamieszkuje teraz pies, wersja mikro - i nie jest toto wcale takie straszne... Ale jest zupełnie bez charakteru. No, prawie zupełnie.
Tęsknię za Quotem. Może kiedyś doczeka się godnego następcy. |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-06-2006, 13:43
|
|
|
Ja jestem psiara. Z kotami nie gadam - nieprzewidywalne toto, drapie, gryzie i w ogóle mogę najwyżej popatrzeć, bo dotknąć się boję. A z psami można zrobić prawie wszystko, są kochane i już. |
_________________
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2006, 13:53
|
|
|
Koty. Mam 5 kotów w domu zresztą, z czego najstarszego od 10 lat. Psa kiedyś w sumie też chciałabym mieć, jeślibym się dorobiła domu z ogrodem, ale na razie koty rządzą. |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
SG
Dołączyła: 06 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2006, 14:26
|
|
|
Jak Serika - psiara. Bo do kotów żywię ogromną urazę. Za to, że kiedyś miałam 2 psy w domu, z pewnych przyczyn już ich nie ma, ale przeniosły się do mnie 3 koty szczerze znienawidzonych sąsiadów (kupili sobie dobermana, a miauczarnia zwiała w popłochu). I zostały. Chociaż w sumie to moja awersja dotyczy jedynie tych szalejących u mnie i jako takie nie są złe. |
|
|
|
|
|
Sarty
Dołączył: 14 Cze 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2006, 14:53
|
|
|
Zawsze miałem psy, ale dochodzę do wniosku, że gdy bedę się kiedyś zastanawiał nad zwierzakiem to wezmę kota. |
_________________ Jedyne, co może uratować śmiertelnie rannego kota - odezwał się kot - to maleńki łyczek benzyny - i, wykorzystując zamieszanie, przypiął się do okrągłego otworu w prymusie i napił się benzyny. |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-06-2006, 15:05
|
|
|
Koty. Psów nie lubię, zwłaszcza dużych... Moją kicię zostawiłam niestety we Wrocławiu (staruszka już czternaście lat ma, nie będę jej przeprowadzką stresować), ale zaraz po wakacjach sobie tutaj też kota sprawię. Dom bez futrzaka jest jakiś taki... niepełny. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 25-06-2006, 15:30
|
|
|
Zgłasza się kolejna kociara. Z kotami się wychowywałam, koty były w naszym domu od kiedy pamiętam. Był nawet moment, kiedy było ich u nas pięć...
Psów nie lubię, szczególnie szczekających. Nienawidzę szczekania. Często się psów po prostu boję, więc wybór jest oczywisty. Koty.
(btw Ysen - dużo masz jeszcze pomysłów na takie tematy XD?) |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-06-2006, 17:40
|
|
|
Ani jednego, wymyślam na bierząco...
Sam wybrałem psy. Nie wiem czemu, jakoś tak bardziej je lubię. Pomijam, że mój pies ma tylko część problemów większości psów - na przykład bardziej zdziwiłoby mnie, gdy na kogoś skoczył, niż gdyby nagle przemówił i zażądał obiadu. A szczeka nie dość, że śmiesznie, to jeszcze od święta. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2006, 17:51
|
|
|
I psy, i koty ^^. Kazde z nich ma w sobie cos co mnie urzeka. |
|
|
|
|
|
|