[Arashino Shiro]

Ta...w zależności co chcemy kupić to do tego nadają się różne sklepy....ja zwykle kupuję to co mam kupić i nie daję się naciągnąć na różne przeceny....w tesco lubię kupować bo mają ładne zeszyty :)
a poważniej to w tesco zakupy jeszcze ujdą...market na poziomie...natomiast jestem negatywnie nastawiona do biedronek i lidlów...
ale i tam trafia sie kurze ziarno...
kiedyś koleżanka przywiozła do internatu dobre pierniczki...jak zobaczyłam że są z lidla to prawie się nimi zakrztusiłam...ale to jedyna rzecz jaka jest tam dobra...
w biedronce nie warto nawet kupować długopisów...szybko się wypisują...
co do osiedlowych sklepików zgadzam się z Ysengrinnem...
trzeba uważać co się kupuje...pamiętam cytat z jakiegoś anime..."bo jeżeli coś jest duże i tanie to nie zawsze musi być dobre"...ale nie pamiętam tytułu...

[Beryl]

A ja dziś poszłam sobie po kredki. Nie były drogie - po złotówkę, po półtorej, po dwa. Wziełam te po złoty, ale z ciekawości zajrzałam i do pozostałych, bo lubię kupowac parę różnych kompletów różnych firm dla większego wyboru odcieni. Sęk w tym, że we wszystkich trzech paczkach kredki były identyczne... Za co bym dopłaciła tę zlotówkę? Za kartonowe pudełko?

[Arashino Shiro]

Najprawdopodobniej.