Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ale miałem piękny sen... |
Wersja do druku |
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-03-2016, 00:48
|
|
|
Nie aż tak bardzo podobne fabularnie, ale zdecydowanie poleciłabym Mouryo no Hako, jeśli szukacie czegoś klimatycznego i zaczynającego się od zabójstwa dziewczyny (acz bez hetero trójkąta, a z yuri subtekstem). |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-03-2016, 00:59
|
|
|
Czy pisanie "trigger warning", jeśli nie wiadomo przed jakim triggerem w zasadzie ostrzegamy, ma jakikolwiek sens*? Czy jest sens ostrzegać przed czymś, co nam się wydaje triggerujące, jeśli istotą triggera są indywidualne uwarunkowania i traumatyczne wspomnienia może przywoływać w zasadzie wszystko? Czy w ogóle zostało naukowo potwierdzone, że czytanie o triggerze może wywołać podobną reakcję jak zobaczenie/usłyszenie go?
Ja wiem, że intencje szczytne, ale nie chciałbym, żeby się tu rozniosła ta pseudonaukowa maniera z tumblra i żeby wszystkie posty składały się w 90% ze spoiler tagów i słów "trigger warning".
*tym bardziej w temacie o snach, które z definicji mogą zawierać absolutnie wszystko. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 01-03-2016, 07:08
|
|
|
Nie traktujesz tego nieco zbyt poważnie Ysę? (I mówię to z perspektywy kogoś, kto też nie chce żeby tu się rozniosła maniera z tumblra. Ta, czy jakakolwiek inna.)
Tren napisał/a: | Nie aż tak bardzo podobne fabularnie, ale zdecydowanie poleciłabym Mouryo no Hako, |
Też mi się skojarzyło!
I Sas, podoba mi się jak kolejny sen zaczynasz od opisu traumatycznych okoliczności które doprowadziły do zdrzemnięcia się :D Podbija dramatyzm. |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-03-2016, 07:57
|
|
|
Ojej, nie chciałam ludzi straszyć po prostu. Normalnie ludzie by uznali ten sen za koszmar >.>
JJ napisał/a: | I Sas, podoba mi się jak kolejny sen zaczynasz od opisu traumatycznych okoliczności które doprowadziły do zdrzemnięcia się :D Podbija dramatyzm.
|
Grunt, to budować napięcie!
A anime brzmi dobrze. Na pewno zerknę. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-03-2016, 12:11
|
|
|
Ysen, w kolejności: nie (wypadałoby chociaż ogólnie opisać przed czym ostrzegasz); tak; nie wiem jak naukowo, ale z osobistego doświadczenia mogę Ci powiedzieć że owszem, jak najbardziej. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-03-2016, 22:08
|
|
|
Hm tru, powinnam była napisać o co kaman, ale wciąż lekko derpiłam.
Swoją drogą, to ciekawe, że wątpliwości Ysena wywołały u mnie wątpliwości w moje indywidualne doświadczenia z triggerem, który działał przy słyszeniu jak i przy czytaniu, a tak przynajmniej sądziłam, a później zwątpiłam. A potem przyszła Irian. Asertywność, yay >.>
Toteż podbijam słabo to co powiedziała Irian, mówiąc, że doświadczyłam czegoś, co uznałam za triggering, zarówno przy słuchaniu jak i przy czytaniu. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 22-03-2016, 08:31
|
|
|
Śniło mi się, ze trafiłem do przechowalni dla młodocianych, w której organizowano turnieje piłki nożnej. Był to, co tu dużo mówić, krwawy sport. Chłopaki obnosili sińce, rany i otarcia. Był tam też jeden chłopak o niesamowitych umiejętnościach. Gdy podczas treningu próbowałem zablokować jego strzał (grałem na obronie) kopnął piłkę z taką siłą, że poczułem tylko świst powietrza.
Po tym pierwszym treningu zaprowadzono mnie do celi gdzie spało już dwóch chłopaków. Pamiętam jeszcze, że pokazano mi grafik ("grasz od jutra") i finisz. Obudziłem się.
Rating snu 8/10
Cheers |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 01-04-2016, 11:52
|
|
|
Śniło mi się, że rozmawiałem ze Stanisławem Lemem... |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 04-04-2016, 19:54
|
|
|
Specjalnie dla JJa ze wstępem:
Wzięłam dziś dużo tabletek przeciwbólowych to ciśnienie mi spadło. I przestało boleć, hura! No ale ciężko być przytomnym, toteż niespodzianka - poszłam spać.
Nie pamiętam dokładnie snu, ale wiem, że miał złożoną fabułę. Rzecz działa się na jakiejś mocno przeludnionej wyspie, w scenerii bardzo średniowiecznej. Główny bohater próbował namówić swojego ojca by w jedynym miejscu w jakim mógł posadzić drzewo zasadził świerk, albo jałowiec, bo można sporo zarobić na przyprawach. Z jakiegoś powodu zasadzili jednak modrzew. I żyli w biedzie, aż matka postanowiła, że wyda główną bohaterkę (bo bohater nagle stał się dziewczyną) za mąż. Ta nie chciała. Uciekła więc ze swoim siedmiomilowym wilkiem do lasu, by tam żyć razem w jaskini długo i szczęśliwie. Wilk był siedmiomilowy bo bardzo daleko skakał. Cały czas śniłam, ze świadomością, że głosu komuś we śnie użyczać miał Benedict Cumberbatch.
Powinnam przestać spać w dzień... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 05-04-2016, 06:36
|
|
|
Mały koszmar.
backstory
Ostatnio oglądam Startreka ds9, jestem gdzieś za połową. W związku z czym obejrzałem trochę medycyny niekonwencjonalnej. Na przykład, żona cheefa Obrayana , Keiko, jest w ciąży. A raczej była , bo na skutek wypadku jej ciąża została przetransportowana do brzucha Major Kiry, która jest najzwyklejszą kosmitką. Druga część "inspiracji snu" to genetycznie zmodyfikowani żołnierze Dominium.
A przyśnił mi się następujący koszmar:
Byłem niewidzialnym obserwatorem porodu dziecka Obrayanów. Które po pierwsze nie miało ochoty wyjść i rodząca kosmitka strasznie opadła z sił, prawie śmiertelnie. Kiedy dziecko już wyszło okazało się martwe, ale nagle ożyło. Dodatkowo miało dwie głowy, jedną normalną , drugą od ET jakby na końcu grubego ogona. A samo dziecko było jakby z przeźroczystej żelatyny z niebieskimi rękami i nogami oraz oczami. Doktor nie chciał pokazać dziecka rodzicom, natomiast dziecko zaczęło pełzać po podłodze tyłem z głową ET wysoko i siejąc falami telepatycznymi zabijało ludzi mówiąc że przybywa w pokoju. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 30-04-2016, 01:02
|
|
|
koszmar o bateriach
Więc zostałem sam w domu - zdarza się
Testowałem ogniwa li-ion z popsutych baterii laptopowych - zdarza się
świeciłem po oczach jednemu z naszych nauczycieli (P.O.) dużą pistoleto-podobną latarką ledową, przez las pomiędzy moim domem a internatem szkoły - generalnie proporcje złe, ale jeszcze "realistycznie", z tym, że w kompletnie innej rzeczywistości.
No i zdechła mi bateria w tej latarce, to więc wyjąłem z niej 2 ogniwa li-ioni wsadziłem do ładowarki a obok na kołdrze ładowało się jeszcze ok 6 szt w uchwytach po 2 baterie.
Sprawdzałem jak się ładują i chyba wlazłem nogami pod tą kołdrę (w odwrotnym kierunku niż moralnie, nogi na poduszce)
Wszystkie baterie były zimne, zapisałem coś w zeszycie i postanowiłem poruszać ciemnoniebieską parą baterii.
Zasyczało , huknęło, myślę no nic, zrobiłem zwarcie. Z jednej baterii odlazła część papiera. Poprawiłem baterie w ładowarce i zobaczyłem żółty dym z jednej z tych baterii. Nie mogłem wyjść spod kołdry a baterie jedna po drugiej zaczynały dymić i wybuchać. Kołdra zaczęła się zwijać i palić a ja miotałem się pod nią i nie mogłem nic mówić. W końcu z poparzonymi nogami i brzuchem w końcu udało mi się zrzucić z siebie kołdrę i uciec. Po czym widziałem dziwny mój film na youtubie z żołnierzami w mundurach galowych amerykańskiej marynarki salutującymi komuś wysiadającemu z samolotu po chromowanych schodkach. Będąc na wózku i w tle mój komentarz z przestrogą o tych bateriach.
W ogóle jakby cała historia w retrospekcji do tego filma.
Why? |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-06-2016, 08:04
|
|
|
Wczoraj miałem fajny sen. Śniło mnie sie, iż byłem uczniakiem okolic 6 klasy podstawówki lub wczesnej gimbazy, oraz że byłem chory w szkole. Leżałem rozpłaszczony na ławce z łapami do przodu i nie chciałem wykonywać poleceń nauczycielki, "bo byłem chory".
Jak się już obudziłem, byłem przekonany, że nadal jestem chory i że z powodu bólu gardła nie pójdę do pracy, ale po dłuższym namyśle okazało się, że jednak to był sen. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 07-10-2016, 13:34
|
|
|
Sen... polityczny?
Trafiłem do więzienia, w którym główny pokój wyglądał jak szkolna świetlica, nie wiedzieć czemu, bo wszyscy więźniowie byli dorośli. A przynajmniej tak mi się wydawało. Tyranicznym naczelnikiem więzienia był natomiast Donald Trump. Czasem odwiedzał nas z chodzącą za nim królewską (!) świtą.
Po paru twistach i zawirowaniach fabuły okazało się jednak, że Don jednak cały czas był bohaterem pozytywnym: infiltrował system więzienny żeby uwolnić zamkniętą bezprawnie grupę małych dziewczynek. No i zinfiltrował tak dobrze, że został naczelnikiem :D Potem pomagałem mu pilnować drzwi, jak cichcem te dziewczynki wyprowadzał, żeby któryś z właściwych więźniów też się nie wyśliznął. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2016, 14:43
|
|
|
Innymi słowy był to sen imigranta o nieodległej przyszłości? :> |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-12-2016, 04:33
|
|
|
muszę to zapisać teraz bo inaczej zapomnę
śniło mnie się, że snułem się po mieście z bardzo chudym portfelem. Z jakiegoś powodu byłem blondynką z wielkim końskim ogonkiem i była zima. ubrany chyba bylem w ciemną bluzę dresową z kapturem i oliwkowe dżinsy. Dotarłem do podejrzanego budynku z okienkiem w którym boksowało się sprzedawcą za pieniądze, ala gra hazardowa do pierwszego nokautu. z przebitką chyba 10:1 za pokonane sprzedawcy. Oczywiście ten młody przystojny facet oszukiwał, bo okienko było oszklone, a po otwarciu go do walki rama waliła kandydata w kark , tak że mdlał zanim pobił sprzedawcę. Tak więc ja poszedłam tam najpierw zagadać, podflirtować a potem zrobić kolesiowi zakład, że go pokonam ale jak postawię 10 zł to on da mi 1000, jedyny warunek, ja będę walczyć ze środka budynku. koleś się zgodził. położyłam 10 zł na ladzie od środka i pociągnąłam za sznurek otwierający okienko, po czym zaczęliśmy się szarpać ze sprzedawcą. On wyciągną mnie do połowy przez to okienko i trach , rama walnęła mnie w łeb. Ja se myślę"a więc to tak działa" i zaparta gołymi stopami o kaloryfer w środku za okienkiem zacząłam wciągać koleśia do środka i obróciłam okienko z dużym impetem. Walnęło kolesia w kark , że aż zemdlał z przekrwionymi oczami, wypadł na zewnątrz w śnieg i tak leżał krwawiąc z karku. Ja oczywiście też ranna w stopę od tego kaloryfera, chciałam przyłożyć kolesiowi lud z zamrożonych kubeczków jednorazowych, leżących na parapecie okienka obok ale jak zobaczyłam krew to uciekłam z myślą że go zabiłam.
chciwość wzięła górę, wróciłam do kolesia do domu z pretensją, że nie odebrałam wygranej kasy. koleś był już żywy, zaprosił mnie do siebie do domu na śniadanie i dał mi chyba 70zł, bo nie mógł dać więcej a ja usmażyłam mu jajecznicę.
O co chodzi z tymi snami, czemu ja zawsze jestem dziewczyną?
nic to, idę spać dalej |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|