[Velg]

A wracając jeszcze do "dziwnych praw" - mi osobiście podoba się uznanie za absurd czegoś takiego:

[Bezimienny]

[Vodh]

[Keii]

Tu nie do końca o balans chodzi - gość rzucał po prostu przeciwnikami w guardów swoich nacji, którzy przepakowani być muszą, żeby gracze mieli gdzie się chronić ;)
W innych MMO po prostu za bardzo nie można robić takich rzeczy.

[Grisznak]

Najgłupsza gra na Wii ever? a reklama infantylna swoją drogą.

Najgłupsza gra na Wii ever? a reklama infantylna swoją drogą.

[Waaagh!]

[Grisznak]

Magazyn Famitsu uważany jest za wyrocznię jeśli chodzi o gry konsolowe, zaś oceny maksymalne (40/40) otrzymało w jego historii ledwie dziesięć tytułów. O tym, że opiniotwórczość tego magazynu zaczyna kuleć można było przekonać się już po wystawieniu 40/40 Final Fantasy XII, przez wielu uznanej za jedno z największych rozczarowań w dziejach serii. Teraz taką ocenę otrzymał Dragon Quest IX. A jak to się ma do rzeczywistości? Wystarczy spojrzeć na oceny, jakie gra dostaje na japońskim Amazonie - miażdżącą przewagę mają oceny najniższe. Dodajmy, że owej magicznej 40/40 nie dostały ani Final Fantasy I, ani VI, ani VII ani VIII, ani IX ani X. To samo dotyczy gier z cyklu Kingdom HEarts, Suikoden czy Chrono. Znamienne, że na opublikowanej w 2006 liście najlepszych gier wg czytelników znalazła się tylko jedna z "czterdziestkowych" gier (Legend of Zelda: Ocarina of Time).

Magazyn Famitsu uważany jest za wyrocznię jeśli chodzi o gry konsolowe, zaś oceny maksymalne (40/40) otrzymało w jego historii ledwie dziesięć tytułów. O tym, że opiniotwórczość tego magazynu zaczyna kuleć można było przekonać się już po wystawieniu 40/40 Final Fantasy XII, przez wielu uznanej za jedno z największych rozczarowań w dziejach serii. Teraz taką ocenę otrzymał Dragon Quest IX. A jak to się ma do rzeczywistości? Wystarczy spojrzeć na oceny, jakie gra dostaje na japońskim Amazonie - miażdżącą przewagę mają oceny najniższe. Dodajmy, że owej magicznej 40/40 nie dostały ani Final Fantasy I, ani VI, ani VII ani VIII, ani IX ani X. To samo dotyczy gier z cyklu Kingdom HEarts, Suikoden czy Chrono. Znamienne, że na opublikowanej w 2006 liście najlepszych gier wg czytelników znalazła się tylko jedna z "czterdziestkowych" gier (Legend of Zelda: Ocarina of Time).

[Keii]

Od dłuższego czasu stało się normalne, że jeśli gra zalicza się do znanej i poważanej w Japonii serii, to dostanie wyższe oceny niż gdyby stworzyło ją inne studio/inaczej sie nazywała. Chociaż tym ocenom z Amazonu tak do końca bym nie ufał - widziałem na jednej stronie przykładowe komentarze (teraz nie potrafię niestety już tego znaleźć, a przekopywać się i tłumaczyć mi się nie chce) i w części widać było na przykład, że gracze nie mogą pogodzić się z faktem, iż nowa część ich ukochanej serii wyszła na konsolę przenośną.

[Zegarmistrz]

Microsoft uczy: Jak zainstalować przeglądarkę na systemie bez przeglądarki

Przypomnijmy: Unia Europejska wpadła na pomysł, jak w świetle prawa ograbić duże korporacje i od kilku miesięcy wali mandat za mandatem na gigantów świata IT. Jednym z takich pokrzywdzonych był Microsoft, który dostał prikaz: albo wsadzić do Windows 7 Firefoksa, albo płacić...
Microsoft najpierw się ugiął, ale następnego dnia poszedł po rozum do głowy i powiedział "Jak nie IE to ŚMIERĆ!" i postanowił Windows 7 sprzedawać BEZ IE. BEZ FireFoksa! BEZ Opery. BEZ przeglądarki!

Niby głupie i małostkowe. Na dobrą sprawę jednak jest to wyjątkowo wredny sposób, by uprzykrzyć życie biurwom. Bo na tych tysiącach urzędowych komputerów będzie trzeba ręcznie instalować przeglądarki.

[Keii]

Jak możemy zostać oszukani przez barmana.

Szkoda, że ludzie nie mogą po prostu być uczciwi. Szczególnie, że w barach i tak cena alkoholu ma potworną przebitkę.

[wa-totem]

Przepis dla rządu, czyli jak zlikwidować deficyt budżetowy w dwa tygodnie: wprowadzić, na wzór ekologów i ich praw emisji dwutlenku węgla, prawa emisji kretynizmów we WSZELKICH mediach.

Może być nawet przystępna cena stu złotych za jednokrotną emisję...

Jeśli milionów głupot z prasy, radia, telewizji, sejmu i ministerstw nie wystarczy, zawsze można zabrać się za głupoty z internetu.

Gwarantuję, po dwu tygodniach problemy budżetu będą mhroczną bajką z przeszłości.

;3

[BOReK]

To nie takie proste. Zaczęłyby się dyskusje na temat "co można nazwać kretynizmem" - te jemioły mają problem nawet z określeniem pornografii. ;>

[wa-totem]

Ależ proste, drogi Watsonie.

Głupotą czy czymś-tam na potrzeby takiego prawa, jest wszystko, chyba że emitent udowodni, że jest inaczej... ;3

[Keii]

Odnośnie przytoczonego przez Grisza 40/40 dla DQ9 w Famitsu - zestawienie ocen części II-IX.

Kotaku jak zwykle uroczo komentuje:

[Zegarmistrz]

Totem: jest problem: my też jesteśmy media.

Polska gra Call of Jaurez uznana za rasistowską bo występuje w niej flaga Konfederacji. Ten sam dziennikarz pluł się też do Leaf 4 Dead (bo niektóre Zombie są czarne) oraz Resident Evil 4 (gra toczy się w afryce, w efekcie prawie wszystkie zombie są czarne).