Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ciekawostki przeróżne |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 31-08-2009, 15:36
|
|
|
Sexi Robot Lady ;> |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-09-2009, 14:40
|
|
|
Nie tak dawno w rozmowie na IRCu zauważyłem, że postęp technologiczny wcale nie jest tak szybki, jak próbuje się nam wmówić - a teraz trafiłem na artykuł traktujący dokładnie o tym. |
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-09-2009, 15:06
|
|
|
tilk napisał/a: | Nie tak dawno w rozmowie na IRCu zauważyłem, że postęp technologiczny wcale nie jest tak szybki, jak próbuje się nam wmówić - a teraz trafiłem na artykuł traktujący dokładnie o tym. |
Prawdą to jest. Wszelkie przewidywania i prognozy dotyczące obecnych czasów zakładały daleko większy postęp technologiczny. A tu - ni ma, wszystko odsuwa się w czasie. Od kilku, kilkunastu lat liczba ważnych odkryć naukowych, szybko przekładających się na postęp technologiczny maleje. Widać to nawet na do niedawna bardzo szybko rozwijającej technologii komputerowej. |
_________________
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imiona miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
A. Mickiewicz
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-09-2009, 16:36
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Od kilku, kilkunastu lat liczba ważnych odkryć naukowych, szybko przekładających się na postęp technologiczny maleje. Widać to nawet na do niedawna bardzo szybko rozwijającej technologii komputerowej. |
Rozwój technologii komputerowej składa się tak naprawdę z dwóch składowych - rozwoju sprzętu i oprogramowania. Ten pierwszy był napędzany głównie ciągłym zmniejszaniem rozmiaru obwodów krzemowych, które ma się ku końcowi - ekstrapolując na podstawie dotychczasowych trendów najpóźniej za 30 lat szerokość ścieżek stałaby się mniejsza od rozmiaru atomu wodoru. Ten drugi zaś nie jest wcale taki duży - w zasadzie programujemy komputery tak samo, jak 40 lat temu, większość praktycznych algorytmów i struktur danych powstało u początków informatyki, a faktyczny postęp dokonał się jedynie w bardzo wąskich dziedzinach, jak na przykład kompresja obrazu i dźwięku.
Tak - ten cały cudowny rozwój technologii komputerowej jest tylko ilościowy, przełomowych zmian brak. |
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-09-2009, 17:33
|
|
|
tilk napisał/a: | Tak - ten cały cudowny rozwój technologii komputerowej jest tylko ilościowy, przełomowych zmian brak. |
I nie dotyczy do tylko tej dziedziny. Bo i owszem, słyszy się co rusz o jakichś nowych technologiach, ale właśnie, opierają się one przede wszystkim na ulepszaniu już istniejących. Postępu większego brak.
Jeszcze dwadzieścia, trzydzieści lat temu uważano, że w okolicach roku 2010 ludzkość na stałe ugości się na Księżycu, że będą budowane pierwsze księżycowe osiedla, że bazy zaczną powstawać na Marsie, którego zacznie się przystosowywać do ludzkich potrzeb - tylko... technologii brak. Brak odpowiedniego źródła energii (czy raczej: jego efektywnego wykorzystania), a to przecież tylko jedna z mnóstwa dziedzin, w jakiej postęp jest niezbędny dla osiągnięcia tych celów.
Swoją drogą bardzo ciekawi mnie, jak wypadną próby z eksperymentalną elektrownią termojądrową. To właśnie w efektywnym opanowaniu tej technologii widzę pierwszy krok do dalszego rozwoju (bo co z tego, że reakcja termojądrowa jako taka już została opanowana i wykorzystana do wytworzenia elektryczności, skoro całkowity bilans energetyczny jest, jak dotąd, fatalnie ujemny - ilość otrzymanej energii nijak się ma do tej dostarczonej, niezbędnej do zasilania wszystkich elektromagnesów, systemów chłodzących, itd.). Acz potem nie mniejszy problem, czyli próby miniaturyzacji tej technologii, by mogła być wykorzystywana także w bardziej "codziennym" życiu. |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-09-2009, 18:44
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Swoją drogą bardzo ciekawi mnie, jak wypadną próby z eksperymentalną elektrownią termojądrową. |
Pewnie skończy jak LHC, będą go naprawiać przez kilka wieczności ;)
Ciemno widzę fuzję jądrową jako źródło energii. Praktyczna fuzja jądrowa to jedna z tych technologii, której dopracowanie od zawsze szacuje się na "za 20 lat". Dużo lepiej byśmy wyszli na powrocie do energii jądrowej, jednak wokół niej wciąż panuje śmieszny nieracjonalny strach.
Większym problemem od wytwarzania energii moim zdaniem jest jej składowanie - wszak jedynym powodem, dla którego nie jeździmy jeszcze wszyscy cichymi, lekkimi elektrycznymi pojazdami jest niewielka pojemność akumulatorów. Aczkolwiek... Dziwi mnie, że jeszcze nie wyrzuciliśmy na śmietnik przeszłości całego tego złomu pod maską. Gdyby silnik spalinowy napędzał tylko prądnicę, można by wyrzucić sprzęgło i skrzynię biegów, umieszczając silniki elektryczne w kołach poleciałby cały układ napędowy, a rezygnując z połączeń mechanicznych na złom poszłaby większość układu kierowniczego i hamulcowego. Dlaczego od -nastu lat mówi się ciągle o wspaniałych "concept carach", a po drogach wciąż jeździmy złomem niewiele różniącym się od pojazdów sprzed 20 lat, nie mam najmniejszego pojęcia. Stagnacja w najczystszej formie. |
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-09-2009, 19:28
|
|
|
tilk napisał/a: | Dziwi mnie, że jeszcze nie wyrzuciliśmy na śmietnik przeszłości całego tego złomu pod maską. Gdyby silnik spalinowy napędzał tylko prądnicę, można by wyrzucić sprzęgło i skrzynię biegów, umieszczając silniki elektryczne w kołach poleciałby cały układ napędowy, a rezygnując z połączeń mechanicznych na złom poszłaby większość układu kierowniczego i hamulcowego. |
Hmm... Było coś, było... Pamiętam (ze studiów), że był jakiś powód do tego, że nie stosuje się osobnego napędu dla każdego z kół. Tylko, jaki to konkretnie powód...? Skleroza. Na pewno drobną przeszkodą, omijaną porcją elektroniki, jest odpowiednia synchronizacja (bo przecież nie ma dwóch identycznych silników).
Sporo się też słyszy o tym, jakie to "hurra-wspaniałe" są samochody z napędem elektrycznym, a jakie "ekologiczne". Tyle tylko, że już niewielu mówi o tym, że baterie akumulatorów (chemicznych) trzeba wymieniać co kilka lat - a co z ich utylizacją? Pewnym rozwiązaniem mogą być coraz powszechniej wykorzystywane superkondensatory (no, akurat je trzeba zaliczyć na plus technologii ostatnich kilkunastu lat).
tilk napisał/a: | Ciemno widzę fuzję jądrową jako źródło energii. Praktyczna fuzja jądrowa to jedna z tych technologii, której dopracowanie od zawsze szacuje się na "za 20 lat". Dużo lepiej byśmy wyszli na powrocie do energii jądrowej, jednak wokół niej wciąż panuje śmieszny nieracjonalny strach. |
Powrocie jak powrocie - bo my tak właściwie nawet nie mamy do czego wracać (my, jako kraj), a w takiej Francji to większość energii elektrycznej wytwarzana jest właśnie z uranu. Owszem, na XXI wiek energia jądrowa, wsparta wytworzoną z konwencjonalnych źródeł (węgiel, gaz, ...) i energią odnawialną, może wystarczyć, ale... to by było na tyle. Uran, podobnie jak węgiel czy ropa - jest paliwem kopalnym (rudy uranu), a jego złoża nie są aż tak wielkie. Prędzej czy później koniecznością będzie korzystanie z alternatyw (przez co nie dziwi mnie ta inicjatywa z elektrownią termojądrową, w której uczestniczą wszystkie liczące się kraje na świecie, Polska także). A energia odnawialna? Elektronika i energoelektronika jest przekleństwem energetyków - na przykład takie komputery wymagają prądu o bardzo niskim THD (współczynniku zawartości harmonicznych), podczas gdy same "zaśmiecają" sieć. I tu problem takich elektrowni wiatrowych, bo one nie są w stanie dostarczyć do sieci prądu o "czystej" sinusoidzie (oczywista wina falowników energoelektronicznych), stąd ich całkowity udział w produkcji nie powinien być większy niż 30-40% (choć do tego to nam jeszcze daleko).
A że nasz kochany akcelerator lubi się psuć to i nie dziwota - widać jest to akcelerator, jak to się mówi, "z duszą". :) |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-09-2009, 13:32
|
|
|
Jak oszczędzić cierpień zwierzętom hodowanym w trudnych warunkach? Pozbawić je zdolności odczuwania bólu. Jest przerażające, że ludzie potrafią myśleć w taki sposób. |
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-09-2009, 08:47
|
|
|
Kiedy zobaczyłem tytuł tego tekstu na WP pomyślałem sobie "No, to sąsiedzi musieli Ysenowi ostro podpaść". |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-09-2009, 13:45
|
|
|
Windows 7 Professional legalnie za 19$ (tylko dla studentów).
10 razy taniej niż wersja sklepowa Home Premium, a oferta nie dotyczy tylko studentów kierunków technicznych. Wczoraj założyłem konto i czekam na akceptację płatności (przerabiają to ręcznie, więc trochę trwa), ale znajomy już skorzystał i ponoć działa bez problemu wszystko. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|