[kic]

Ja zgłaszam swoją rolę jako główny antagonista: kusiciel i mąciciel.

[Vodh]

Shoujo jak najbardziej, dramacik też, ale niekoniecznie z hikikomori w roli głównej :D A o to mi chodziło, kiedy nawiązywałem do NHK czy Chaos;Head :D

A co do głównej roli, to ja myślałem, że jest już obsadzona :D nie czuję się alter-ego Shirodane :D


Edit: Kic, będziesz kusił głównego bohatera? No w sumie czemu nie, wątki yaoi są ostatnio popularne... ale w takim razie tym bardziej odmawiam wystąpienia w roli głównej :D:D:D

[Paweł]

Będziesz postacią drugoplanową, bizoniasty stalker-san, który był tam wtedy, wszystko widzi i knuję intrygi. Za późno - nie masz już wyjścia :D

[kic]

Vodh, źle mnie zrozumiałeś (bądź w ogóle nie chciałeś zrozumieć).
Miałem zamiar kusić bohaterkę, by zdradzała biednego Shirodana z Tobą, bizonie...
No cóż skoro odpadasz, to znajdą się inne cele...

[Velg]

Nie, kic. Na pewno jeden z głównych bohaterów dołączy do Redakcji, a drugi do MAC. I będzie wspaniała, tragiczna miłość. A Ty będziesz kusił, żeby MAC był ważniejszy od miłości ;)

[Azag]

Nie bardzo rozumiem rolę kica kusiciela w tej historii - jak zamierzasz kusić główną bohaterkę, żeby zdradziła Shirodana z bizonem Vodhem - "psem na kobiety" skoro "Cyjanowe Dziewczę" nie zna jeszcze ani Vodha, ani Shirodane?!?! - jak wogóle da się kusić dziewczynę, żeby zdradziła chłopaka z innym (ewentualnie jakbyś ją kusił żeby zdradziła go z tobą to jeszcze mógłbym to jako tako zrozumieć)

W każdym razie my się zagalopowaliśmy, a historia musi toczyć się dalej...

"Cyjanowe Dziewczę" jest rezolutną młodą panną, która studiuje japonistykę (a nie fililogię chińską). Shirodane na pewno chciał do niej zagadać, ale drzwi trójmiejskiej kolejki zatrzasnęły się za wychodzącą dziewczyną, właśnie wtedy, gdy zdecydował się do niej odezwać. Shirodane rozpuścił więc wici po wszystkich znanych sobie forach - między innymi na tanukach...

Tu pojawia się moja rola :), jako regurlarnego użytkownika tego forum. Ja bowiem też chcę wziąść udział w tej historii. Otóż moja postać zna tą dziewczynę doskonale i dobrze wie gdzie się uczy się "Cyjanowe Dziewczę" i jak wskazać ją Shirodane - kłopot jednak w tym, że moja postać też jest zauroczona cyjankowym sweterkiem i nie koniecznie zechce sie podzielić tymi informacjami z potencjalnym konkurentem Shirodane.

Shirodane nie poprzestaje na poszukiwaniach w internecie - tchnięty wspomnieniem dziewczyny zaczyna jej szukać w jedynej w Trójmieście szkole, która uczy japońskiego...

Macie dalszy ciąg fabuły ;)

[kic]

No cóż, ja jedynie zarezerwowałem sobie wcześniej odpowiednią rolę. Natomiast moje pierwsze wystąpienie w historii szacuję na mniej więcej połowę wątku. Dopiero wtedy jak akcja się rozwinie i bohaterów trochę przybędzie.

[Costly]

Nie mam pojęcia jaką role Kic chce odegrać - ale jako czarny charakter na pewno będzie pasować co by nie robił ;p

[Velg]

Cicho. Na razie to Shirodane musi odnaleźć swoją dziewczynę ;)

A moja rola wygląda tak - jak tylko Azag pomoże bohaterowi odnaleźć dziewczynę, pojawię się ja - stary przyjaciel (znaczy się, poznany przed 5+ minutami wtedy ;) ). I uświadomi mu, że bardziej kocha Azaga, który tak mu pomógł :P

Aczkolwiek jako czarny charakter i mąciciel będę drugorzędny - me intrygi zostaną szybko przejrzane i zniszczone... Tylko po to, aby na scenę wkroczył kic ;)

[Serika]

Ale wiecie, że jak ten nieszczęsny Shirodane zajrzy tutaj kiedyś i zobaczy, co zrobiliście z jego wątkiem, to zejdzie na zawał?

(a /me się poczuwa do mącicielstwa po Jasnej Stronie Mocy... Aczkolwiek w tym przypadku to się chyba po prostu swatka nazywa ;P
Vodh, strzeż się! Tylko spróbuj robić za tajemniczego bizona podrywjącego główną bohaterkę, to znajdę *pewną panią*, która poszczuje Cię jamnikiem. Kica i Azaga pewnie też z rozpędu :>)

[Nanami]

[Sola]

Oh oh mogę być przyjaciółką z dzieciństwa?! Mogę?!

[Paweł]

Nanami zapomniała o postaciach pobocznych, a przecież dobry bizon nie jest zły, więc...?


Tak w ogóle to fakt, że kolega się nie logował od pięciu dni nic nie znaczy, na forum można wejść niezalogowanym.

No i faktycznie temat trochę się przeobraził, ale kto wie... może faktycznie jakiś scenariusz powstanie ;D

[wa-totem]

Jakoś nikt nie pomyślał o prawach Murphy'ego...

Ciekawe co z Shirodane zrobi zazdrosny narzeczony "cyjankowego sweterka" (bo przecież czerwonym kapturkiem jej nie nazwiemy ;3)

[GoNik]

Prawdopodobnie wyzwie go na honorowy pojedynek na tle zachodzącego słońca i malowniczych ruin.

I nie wiem jak wam, ale mi 'cyjankowy sweterek' kojarzy się z nie całkiem niewinną femme fatale :D Ten cyjanek...