Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Nawyki |
Wersja do druku |
Gambolputty
Dołączyła: 03 Maj 2009 Skąd: Ulm Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2009, 11:02
|
|
|
- Zawsze cokolwiek by się nie działo muszę muszę najpierw założyć prawego buta
- rysunek jakiejś postaci <stworzenia> zawsze zaczynam od delikatnego owalu twarzy i prawego oka O_o
- z domu wychodzę najczęściej o pełnych godzinach albo w pół do...
- zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę
- pieniądze w moim portfelu topnieją bardzo szybko chyba że mam potrfel w pierwszej szufladzie XD nie wiem czemu |
_________________ Johann Gambolputty de von Ausfern Schplenden Schlitter Crass Cren Bon Fried Digger Dingle Dangle Dongle Dungle Burstein von Knacker Thrasher Apple Banger Horowitz Ticolensic Grander Knotty Spelltinkle Grandlich Grumblemeyer Spelter Wasser... z Ulm |
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 03-05-2009, 15:30
|
|
|
Gambolputty napisał/a: | - Zawsze cokolwiek by się nie działo muszę muszę najpierw założyć prawego buta |
To jest wina Twojej praworęczności, a nie nawyku.
Gambolputty napisał/a: | - zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę |
Ale za to, to jest wina Twojego lenistwa. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-05-2009, 16:10
|
|
|
Jak widać powyżej kic też ma swoje małe, wredne nawyki. ^^"
A jeśli chodzi o mnie, to zawsze wchodząc do łazienki, lub wsiadając do samochodu zamykam drzwi na zamek. Jest to bezsensowne i niepotrzebne, więc pod nawyk powinno się klasyfikować. |
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 03-05-2009, 16:48
|
|
|
Nie wiem czy jedną z cech charakteru/zachowań człowieka w grupie można tak swawolnie nazwać nawykiem, ale kłócić się nie będę. Dla mnie nawyki to po prostu nie leczone odchyły od norm. Może przedstawia to trochę wyolbrzymione moje zdanie, ale mniej więcej tak to postrzegam. Przecież każde z tych mniejszych lub większych nawyków da się oduczyć. Natomiast jeżeli niektóre nawyki nie szkodzą nam, a nawet pomagają, czy też wręcz zwiększają nasze bezpieczeństwo, to nie widzę powodu dlaczego mielibyśmy je zmieniać. Natomiast cała reszta jest do "odstrzału", a w szczególności te, z których są same niekorzyści (takie jak tracenie prądu elektrycznego, czyli de facto wspomaganie efekty cieplarnianego i strata własnego majątku). |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2009, 19:04
|
|
|
Shadow Dancer napisał/a: |
Strzelam stawami (wiem, obrzydliwe)
Denerwuję się jak nie zdążę/nie mogę przeczytać jakiegoś napisu/reklamy/plakatu w całości.
Wyrównuję i poprawiam firanki, domykam drzwi i szafki/szuflady.
Zawsze zasypiam na brzuchu.
Jak coś mi nie wyjdzie dwa razy to muszę zakląć :D |
Boże. JA TEŻ!
A ponadto:
* Jak mi się nudzi, śpiewam pod nosem. (jesli jestem w tramwaju lub autobusie, śpiewam głośniej, bo huk i nikt nie słyszy.)
* Zawsze, kiedy jestem w domu, chodzę boso. (No, chyba że zdycham z zimna)
* Jeśli jestem czyms zdenerwowana, rzucam przedmiotami. (Najczęściej ubraniami, ale efekt kiepski, bo zwykle uderzają o ściany, powera mam. Chociaż książką nigdy nie rzuciłam)
* Zawsze zakładam najpierw lewy but (a to nie jest wina mojej ręki, jestem praworęczna)
* Kiedy nie mam co robić, oglądam swoje ręce. Zawsze. (I to tak, że praktycznie zawsze lewą)
* ZAWSZE, ale to ZAWSZE zasypiam z :
a) zamkniętymi drzwiami;
b) zgaszonym światłem (patrz punkt a);
c) i musi byc cisza, więc przyciszam "tiwi' w sąsiednim pokoju (chociaż to na nic, bo w ZUPEŁNEJ ciszy mnie i tak dzwoni w uszach)
EDIT:
Cytat: | A czasami tak je kręcę, że zaczynają się zakręcać i zawijać w taki malutki koczek i to tak prostuje i zwijam. To też dziwnie wyglada xD |
Ja też tak mam. I, tak przy okazji, to tak się robi odango. Skręca i skręca w koczek a potem związuje. (Niestety nie próbowałam, bo mam włosy nierówne) |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
Ostatnio zmieniony przez Hisayo dnia 15-08-2010, 18:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Grabarz
*Crossfire*
Dołączył: 30 Lip 2005 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 16-05-2009, 22:38
|
|
|
- strzelanie stawami, czasem też karkiem
- picie herbaty z łyżeczką w szklance, kciukiem trzymam tą łyżeczkę
- ustawianie pewnych rzeczy w domu równo tak jak moim zdaniem powinny być np. noże, długopisy itp.
- skarpetki zawsze ubieram najpierw prawa później lewa, a buty wiąże odwrotnie
- jak jem kanapki to skadam je na pół ale nie w pionie a w poziomie, takie coś jak hotdog
- zawsze śpię na prawym boku |
_________________
|
|
|
|
|
R2D2
Dołączył: 07 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 16-05-2009, 23:02
|
|
|
Może temat powinien brzmieć: "dziwactwa"? Ale nie przedłużając:
- Nigdy nie ustawiam głośności w telewizorze, radiu itd. na liczbę nieparzystą. Szlag mnie trafia gdy ktoś w mojej obecności to robi (aczkolwiek nie daję tego po sobie poznać).
- Strzelam stawami (głównie palcami u stóp :D)
- Przy każdej okazji czyszczę paznokcie i myję ręce
- W trakcie pracy na komputerze, dziurawię biurko. (podesłać zdjęcie? xD) To takie odprężające...
- Staram się zawsze kończyć rozpoczęte serie czy to anime, czy seriali (wyjątek: Ikkitousen, tego się nie da oglądać :P)
- Skrupulatnie zasuwam rolety gdy na zewnątrz robi się ciemno
- Bawię się włosami (odkąd je zapuszczam, nawyk się nasila)
- Sprawdzam regularnie zapasy jedzenia, leków, środków sanitarnych itp. w domu. Jak czegoś brakuje - lecę do sklepu
- Gdy widzę jakąś budowlę, to pierwszym co robię jest ocena możliwości defensywnych tejże (po lekturze "Zombie Survival" nawyk uległ nasileniu).
- Nienawidzę skarpet, zakładam je tylko do szkoły lub na wszelkiego rodzaju imprezy rodzinne. Po domu i okolicach chodzę na bosaka.
- Wszelkiego rodzaju szafki, pojemniki, schowki mają być w mojej obecności zamknięte, chyba że pozostawienie ich otwartych jest absolutnie konieczne.
- Gaszę światło w domu, jeśli dane pomieszczenie nie jest przez nikogo okupowane. Nienawidzę gdy ktoś z rodziny zostawia cały dom rozświetlony i idzie w piz... ekhem ;). |
_________________ Knights Who Say Ni!
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 15-08-2010, 20:17
|
|
|
Hisayo napisał/a: | * ZAWSZE, ale to ZAWSZE zasypiam z :
a) zamkniętymi drzwiami;
b) zgaszonym światłem (patrz punkt a);
c) i musi byc cisza, więc przyciszam "tiwi' w sąsiednim pokoju (chociaż to na nic, bo w ZUPEŁNEJ ciszy mnie i tak dzwoni w uszach)
|
Też tak mam. Musi być zupełna cisza, nawet zamykam okna by mi z dworu nie szczekał żaden pies itp.
- Gdy jestem sama wieczorem w domu zawsze włączam światło na przedpokoju
- Zawsze gdy mam dłuższe paznokcie to je praktycznie przez cały czas czyszczę nawet gdy pod nimi nie ma żadnego brudu
- Lubię odrywać skórki przy paznokciach
- Gdy nie mam co robić w domu przynajmniej parę razy zaglądam do lodówki, tylko żeby popatrzeć co tam jest.
- Jak wychodzę z domu to po drodze ciągle zastanawiam się czy zamknęłam drzwi i często się wracam by to sprawdzić (i zawsze są zamknięte). |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 15-08-2010, 20:41
|
|
|
Athi napisał/a: | Musi być zupełna cisza, nawet zamykam okna by mi z dworu nie szczekał żaden pies itp. |
A ja mam obok schronisko... i torowisko...
Cytat: | - Lubię odrywać skórki przy paznokciach
- Gdy nie mam co robić w domu przynajmniej parę razy zaglądam do lodówki, tylko żeby popatrzeć co tam jest.
- Jak wychodzę z domu to po drodze ciągle zastanawiam się czy zamknęłam drzwi i często się wracam by to sprawdzić (i zawsze są zamknięte). |
Seconded. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 15-08-2010, 21:44
|
|
|
Cytat: | Athi napisał/a:
Musi być zupełna cisza, nawet zamykam okna by mi z dworu nie szczekał żaden pies itp.
A ja mam obok schronisko... i torowisko... |
Współczuje, ja bym zwariowała.
Cytat: | Cytat:
- Lubię odrywać skórki przy paznokciach
- Gdy nie mam co robić w domu przynajmniej parę razy zaglądam do lodówki, tylko żeby popatrzeć co tam jest.
- Jak wychodzę z domu to po drodze ciągle zastanawiam się czy zamknęłam drzwi i często się wracam by to sprawdzić (i zawsze są zamknięte).
Seconded. |
Możesz wytłumaczyć, bo nie bardzo wiem co tym chciałeś powiedzieć odnośnie mojej wypowiedzi. |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-08-2010, 21:51
|
|
|
Athi napisał/a: | Slova napisał/a: | A ja mam obok schronisko... i torowisko...
Współczuje, ja bym zwariowała.
|
|
Nah, do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Ja przez większość życia mieszkałam na końcu osiedla, moje okna wychodziły akurat na taki dość duży kawałek nieużytku. Cicho było strasznie (chyba że akurat się podchmielone dresy trafiły) i ciem mnóstwo. Teraz, po przeszło roku mieszkania w samym centrum Warszawy z nieustanną budową tuż obok... Dość powiedzieć, że zdarza mi się zasypiać na autobus, bo młot pneumatyczny czy inna wiertara zagłuszyły mi radio (które funkcjonuje jako budzik) i nie zarejestrowałam, że to już trzeba wstać.
A Slovie w wypowiedzi "seconded" chodziło, że on też tak ma :P |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 15-08-2010, 21:58
|
|
|
Mai_chan no oczywiście, że się do wszystkiego da przyzwyczaić. Ale zanim ja się do czegoś przyzwyczaję (jeśli chodzi o spanie) to nie śpię w nocy prawie w ogóle, potem jest znerwicowana, wkurzam ludzi na około, jestem płaczliwa. Ogółem źle się czuje. Więc jak pisałam wcześniej prędzej bym zwariowała, u mnie nie trudno o depresję i tego typu rzeczy.
Chociaż pewnie jakbym w końcu to przeszła i bym się przyzwyczaiła to bym uważała, że w tamtym okresie to wyolbrzymiała, no ale w tamtym okresie to była dla mnie tragedia grecka.
A teraz mam poranne pobudki typu wiercenie, krzyki budowlańców, bo blok na przeciwko odnawiają, a za niedługo będą robić i mój, więc pewnie będę miała codziennie piękna pobudkę, która będzie mi mówić, że czas wstać i biegnąć na wykłady. Więc wszystko jest możliwe, może za parę miesięcy będę spokojnie zasypiać przy otwartym oknie i moja mama przestanie krzyczeć, że się ugotuję w pokoju. |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
Kaltresos
Wygnany Admin
Dołączył: 04 Kwi 2010 Skąd: Z oddali Status: offline
|
Wysłany: 16-08-2010, 11:41
|
|
|
Kiedy oglądam filmy i bohater robi coś bardzo idiotycznego, co go pogrąża w oczach innych, odwracam wzrok. Między innymi przez to nigdy nie znosiłem oglądania "Hotelu Zacisze".
Jadąc samochodem, kiedy zauważę rejestracje niepochodzącą z regionu w którym się akurat znajduję, zawsze głośno to komentuje. W przypadku autostrad komentuje tylko przypadki zagraniczne nie będące z Polski lub Niemiec.
Przed snem muszę poczytać minimum 20 stron jakieś książki (obojętnie czy to podręcznik do chemii, książka fabularna, czy gazeta), inaczej bardzo trudno mi zasnąć. |
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-08-2010, 11:57
|
|
|
Tez do zaśnięcia potrzebuję absolutnej ciszy, a żeby było gorzej, nie mogę przed pójściem spać słuchać muzyki i grac na kompie (książki i filmy lepiej znoszę) - po prostu potem nie mogę zasnąć, bo mi w uszach się powtarza np. motyw muzyczny, lub coś w tym stylu. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|