Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kto mi powie... - Edycja 2 |
Wersja do druku |
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 24-11-2009, 19:29
|
|
|
Spytam jeszcze jakieś openingi fajne? <bo tren może sobie przypomniała> |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-11-2009, 20:16
|
|
|
Głupia byłam. Na pewne pytania odpowiedzi są proste.
Życzę powodzenia. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2009, 16:20
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Spytam jeszcze jakieś openingi fajne? <bo tren może sobie przypomniała> |
Może jakiś przykład co Ci się podoba? : ) |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 25-11-2009, 18:08
|
|
|
Pytanie takie:
Mamy złodzieja i kogoś kto go złapał w lesie. Rozmawiają sobie na bardzo poważne tematy, a sensem dyskusji jest: wydać złodzieja czy go nie wydać, z punktu widzenia etycznego. Co w miarę realistycznego musi się stać by na końcu obaj umarli? Najlepiej by można to było zinterpretować jako tz: siłę wyższą. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 25-11-2009, 18:44
|
|
|
Ludzie którym złodziej zalazł za skórę odnajdują go w lesie. Bez zbędnych ceregieli zabijają go na miejscu, człowieka który go złapał biorą za wspólnika i dzieli on los złodzieja. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-11-2009, 19:05
|
|
|
Wersja siły niższej:
Przypadkiem wdepli na zakopaną w ziemi minę/niewypał z czasów wojen światowych. Dużo się tego tałtajstwa pałęta po naszych ziemiach, jest szansa, że była i w tym lesie.
Wersja etyczna:
Złodziej okazuje się być zapalonym dyskutantem-filozofem, tak samo jak ten co go złapała. Wdali się w długą dyskusję. Ponieważ jest noc, jest zimno. Obaj panowie po spędzeniu takiej nocy w lesie przeziębili się i zmarli z powodu powikłań.
Wersja siły wyższej:
Dyskusja była nudna. Dwa dobrze wymierzone pioruny.
Jakby co mogę wymyślić tego więcej. Tylko nie wiem czy dobrze kombinuję. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-11-2009, 19:14
|
|
|
Mogą walczyć - przy czym łapiący wygrywa i (wkurzony) zabija złodzieja. Niemniej, obrywa nożem, wdaje się zakażenie (or sth else) i umiera od choróbstwa ;) - wersja nieco podobna do Jesiennej Gawędy.
Względnie, może umrzeć z powodu wykrwawienia - bo to ważna arteria była.[/center] |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 25-11-2009, 20:30
|
|
|
Niom... nic jakoś nie pasuje. Pewnie powinnam była lepiej opisać sytuację >.< Ale Tren podsunęła mi myśl: W międzyczasie zaczęło kropić, wiać i ogólnie się wstępnie burzować. I nagle TRACH! Piorun wali w drzewo obok nich i zostają przygnieceni. Koniec.
Dziękuję wszystkim za wyciągnięcie pomocnej ręki :D |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-11-2009, 22:42
|
|
|
Może mi ktoś powiedzieć, czy ta osoba co Tren ma w Avku, to Yui z K-ona? |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-11-2009, 22:45
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Może mi ktoś powiedzieć, czy ta osoba co Tren ma w Avku, to Yui z K-ona? |
A nie lepiej zapytać ją o to? Co ty nieśmiały czy co? |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 25-11-2009, 22:45
|
|
|
Nie. Nie wiem co to za postać, ale to na pewno nie Yui. I szczerze, to było by chyba lepiej jakbyś ją przez PW zapytał... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2009, 10:08
|
|
|
Mnie też się czasem zdarzają przypływy amnezji. Google mój wielki przyjaciel, ale tylko pod warunkiem, że pamiętam, co w ogóle powinnam w niego wpisać...
1. Jak się nazywają te takie ręcznie robione (chyba japońskie?), składane z dokupowanych części lalki - nie figurki, lalki, takie z niesamowitymi oczami, często "robione" na styl gotycki? Pamiętam, że Irian się tym interesowała i nawet pisała na forum, ale nie pamiętając nazwy, nie mogę odszukać tematu.
2. Czy ktoś zna/ma zalinkowane (poszukać mogę sama, więc w razie czego nie róbcie sobie kłopotu) jakieś fajne galerie z ich zdjęciami? |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2009, 10:52
|
|
|
Jasssne, dokładnie o to chodziło! Mówię, problem zasadniczy polegał na tym, że miałam obraz tych lalek w głowie, ale za żadną cholerę nie byłam w stanie przypomnieć sobie nazwy. Wielkie dzięki! |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 26-11-2009, 17:50
|
|
|
*łypie na posta u góry strony*
Poradę jak pozbyć się osoby wykazującej zdecydowanie zbyt wielkim zainteresowaniem tobą. Chłodne odpowiedzi na razie wystarczyły, ale czuję, że na przyszłość będę potrzebowała jakiś skuteczniejszych środków zaradczych.
Przy czym osoba w avku to żadna tajemnica - młodzieńcza wersja Węgier z APH. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|