Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Osama kaput - Amerykanie ubili przywódcę Al-Qaidy |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-05-2011, 18:20
|
|
|
Cytat: | Z zeznań jakiejś z jego córek swoją drogą wyjawia się dość nieciekawy obraz akcji żołnierzy USA. |
W sensie? Co dokładnie zrobili - i komu? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2011, 20:31
|
|
|
Po pierwsze przez dłuższy czas nawalali do willi z wszystkiego czego mieli. Po drugie stracili jeden śmigłowiec. Z pięciu osób które stawiały im opór, uzbrojona była jedna. W kałach. Z którego wystrzeliła jeden pocisk. (to w całości jest już półoficjalnie potwierdzone przez źródła amerykańskie). Po tym amerykanie biorą do niewoli tych, którzy się poddali... w tym Osamę. Próbują go przesłuchiwać, potem próbują go (razem z innymi osobami złapanymi na miejscu) zabrać ze sobą. Ale, jaki pech, ponieważ stracili śmigłowiec, to nie mają miejsca. Rozwalają więc Osamę, zabierają ciało, zabierają jego (tu nie jest jasne) syna albo brata, resztę zostawiają - po czym się szybko ewakuują.
BTW: Ktoś na miejscu musiał jednak być poinformowany, ponieważ wszystko (40 minut akcji) rozgrywa się 10 minut drogi od pobliskiej bazy wojskowej, a nikt się nie pojawia by sprawdzić co się dzieje.
Edit: pomyłka - nie 10 minut, a kilkaset metrów. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 08-05-2011, 21:20
|
|
|
Cytat: | Ktoś na miejscu musiał jednak być poinformowany, ponieważ wszystko (40 minut akcji) rozgrywa się 10 minut drogi od pobliskiej bazy wojskowej, a nikt się nie pojawia by sprawdzić co się dzieje.
Edit: pomyłka - nie 10 minut, a kilkaset metrów. |
To tylko potwierdza fakt, że Osama był dobrze kryty. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-05-2011, 22:07
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Po drugie stracili jeden śmigłowiec. Z pięciu osób które stawiały im opór, uzbrojona była jedna. W kałach. Z którego wystrzeliła jeden pocisk. |
Jeden strzał i zdjął śmigłowiec? Nieźle. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 08-05-2011, 23:27
|
|
|
Rambo zrobił to kamieniem. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2011, 12:07
|
|
|
Loko napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | Po drugie stracili jeden śmigłowiec. Z pięciu osób które stawiały im opór, uzbrojona była jedna. W kałach. Z którego wystrzeliła jeden pocisk. |
Jeden strzał i zdjął śmigłowiec? Nieźle. |
...nie. Śmigłowiec sam spadł. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 09-05-2011, 15:02
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | ...nie. Śmigłowiec sam spadł. |
Dobra... przeceniłem amerykańców. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2011, 15:54
|
|
|
Śmigłowiec spadł... Chciałbym zauważyć, że właściwie w każdej akcji spada tam jakiś śmigłowiec. I nie, nie wierzę że coś tam zestrzelili, albo spadło, po prostu to lepiej brzmi jak "są straty u naszych".
Poza tym uważam, że z góry dostali rozkaz, że Osama ma być trup. Wątpię by Obama czy jakikolwiek inny prezydent stanów zjednoczonych zdecydował się na proces Osamy. Zbyt dużo niewiadomych:
- Osama ucieka/zostaje odbity - Stany Zjednoczone stają się pośmiewiskiem.
- Osama nakłania Amerykanów do swoich racji - na pewno ktoś znajdzie się, kto mu będzie współczuł etc.
- Doskonałe miejsce na zamach - pomimo wielkiej ochrony miejsca itp.
- Niepotrzebne koszta procesu - nie powiem, że ten proces by się pewnie ciągnął, a do tego jego koszta (zabezpieczenia itp.) byłyby przynajmniej kilkakrotnie wyższe od innych procesów.
Co stracili na zabiciu Bin Ladena:
- Prawdopodobnie nic... Żaden przywódca nie potępił wprost, że zabili Osamę. A wręcz byli szczęśliwi, z takiego obrotu sprawy (nie ważne czy mówili "ulga, że nikogo już nie zabije", czy "dobrze, że Osama nie żyje", które i tak sprowadza się do jednego). |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-05-2011, 21:30
|
|
|
NiBl napisał/a: | Co stracili na zabiciu Bin Ladena:
- Prawdopodobnie nic... | Mmm... wiesz, ostatnie resztki społecznego poparcia dla Saddama w Iraku ponoć zniknęły dopiero jak go pokazano w rękach amerykanów - steranego lumpa, związanego jak szynka i z amerykaninem oglądającym mu zęby jak arabowie to czynią z wielbłądami na targu.
Innymi słowy, otoczkę "wodza" załatwiono przez ostateczne upokorzenie, a potem oddanie w ręce przeciwników aby go ukatrupili. Po tym konflikt iracki podsycali już tylko ludzie Alkaidy oraz agentura Iranu.
Uprowadzenie Osamy, zawiezienie do Stanów i tam powieszenie (na mur znalazłby się stan, w którym czapę się wykonuje i w którym za coś możnaby go osądzić), a po drodze puszczenie w sieć podobnego filmiku jak ten z Saddamem mogłoby zadać potężny cios propagandowy i zapobiec robieniu z Osamy męczennika.
A co do krycia... na 99,99% BYŁ kryty przez Pakistan. Inna sprawa, że mieszkańcy sami przyznali w wywiadach (oglądałem tak BBC jak CNN, obie sieci miały swoich ludzi na miejscu już następnego dnia) że nikt nie słyszał nadlatujących i lądujących śmigłowców, a na dodatek użyto już-nie-tajnego modelu "wyciszonego" śmigłowca:
http://ezli007.blogspot.com/2011/05/top-secret-stealth-helicopter-program.html |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-05-2011, 22:11
|
|
|
Tak Was czytam i...
Cytat: | - Osama ucieka/zostaje odbity - Stany Zjednoczone stają się pośmiewiskiem. |
Bogowie - przez kogo? Al Qaida nie ma własnych oddziałów komandosów, od dziesięciu lat ani razu nie pokazała, by jej ludzie byli dobrzy w czymkolwiek poza mordowaniem bezbronnych i korumpowaniem sprzedajnych wschodnich notabli. Praktycznie wszystkie prawdziwe starcia z siłami sojuszniczymi kończyły się jednostronną masakrą i nie wiem skąd nagle pomysły, że byliby w stanie przeprowadzić akcję odbicia. Ba, nie wydaje mi się by zdołali przeprowadzić akcję bardziej skomplikowaną niż "wybij kilkuosobowy patrol zanim przylecą thunderbolty i poślą cię do Allaha". |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2011, 12:53
|
|
|
Sehtal napisał/a: | Czyli możliwe, że Pakistan wiedział, że Laden tam jest i im to nie przeszkadzało.
Stany wiedziały, że Pakistan wie i wjechały bez pytania aby jakiś 'przypadkowy' |
Najprawdopodobniej Pakistan współpracował z dwiema stronami.
Morg napisał/a: | A ja się poniekąd cieszę, że nie będzie widowiskowego procesu, bo to by była szopka, a nie sprawiedliwość. |
Też jestem podobnego zdania, prawnicy obu stron na pewno by dali niezłe show. Swoją drogą za to co Osama zrobił kulka w łeb mu się należała. Nie chciał bym tylko by ludzie zaczęli wybielać Amerykanów. Bo się tak czasem zastanawiam kto przez te ostatnie dziesięć lat więcej cywili utłukł? Osama? Czy też może Amerykanie? Tylko za tych drugich się nikt nie weźmie. Bo my ich wszystkich lubimy i uważamy, że dobrze jak jest na świecie taki szeryf...
Cytat: | Amerykanie zrobili to, co powinni. O ile Saddam był przywódcą państwowym i proces jak najbardziej mu się należał, tak z terrorystami się nie rozmawia |
Tylko kiedyś dla nich był dobry. Wspierali go gdy walczył z ruskimi w Afganistanie. Ba można się też zastanowić czy Amerykanie go sami nie stworzyli? Bo Talibów to oni na pewno wyciągnęli. A więc z Terrorystami gdy są potrzebni to wszyscy rozmawiają do czasu...
Loko napisał/a: | Jeden strzał i zdjął śmigłowiec? Nieźle. |
Nie wiem czy się zepsuł, czy go zestrzelili, ale mnie to rozwala szczerze. Teraz zwolennicy Osamy będą budować legendę, że walczył on do końca i zginał z bronią w ręku, a przed śmiercią zdążył jeszcze dodatkowo zestrzelić śmigłowiec. |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2011, 13:37
|
|
|
Ciekawostka: jeden z amerykańskich generałów wkurzył niedawno naszych skośnookich twórców pornobajek stwierdzeniem, że Osama został zabity zgodnie z normalnymi zasadami wojennymi, porównując to do śmierci admirała Yamamoto (którego samolot został zestrzelony za zgodą i wiedzą prezydenta USA). |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-05-2011, 15:02
|
|
|
Porównywanie terrorysty do historycznego dowódcy marynarki... |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2011, 15:28
|
|
|
Slova napisał/a: | Porównywanie terrorysty do historycznego dowódcy marynarki... |
Bądź co bądź, japoński atak na Pearl Harbour został przeprowadzony bez wypowiedzenia wojny, ponadto obaj zostali rzeczywiście zabici w podobnych okolicznościach (mam na myśli procedury, nie przebieg). |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|