Osama kaput - Amerykanie ubili przywódcę Al-Qaidy |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-05-2011, 12:33
|
|
|
Ja chcę zobaczyć reakcję amerykańskich i polskich żołnierzy w Afganie na wieść o tym. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-05-2011, 12:42
|
|
|
Dalej w temacie - jeśli to jest prawdą, to będzie niewesoło. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-05-2011, 12:59
|
|
|
I niby skąd mieliby tę bombę wziąć?
Niemniej, sprawa śmierci jest raczej pewna. Gdyby taka nie była, to Obama ryzykowałby ośmieszenie siebie i całych Stanów Zjednoczonych, w momencie w którym Osama pokazałby, że jednak żyje — a taki głupi chyba nie jest.
A Pakistańczycy są lamami i już nie raz to pokazywali... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Tyczek
♩♪♫♬
Dołączył: 04 Gru 2006 Skąd: Słupca Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2011, 13:07
|
|
|
Tylko ta jego "twierdza", w której go niby zabili, wygląda jak moja szopa na działce.
W każdym razie trochę to dziwne. Tyle lat posuchy, a nagle wielka śmierć. |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-05-2011, 13:19
|
|
|
Tyczek - jak dla mnie to wygląda na klasyczny przetarg - Pakistan najwyraźniej potrzebował czegoś (poparcia? Pomocy wojskowej? Kredytu?) od Stanów, zdecydował się więc kupić to za głowę Osamy. Do tej pory najwyraźniej ignorowanie go uważali za z jakiegoś powodu opłacalne.
Cytat: | Tylko ta jego "twierdza", w której go niby zabili, wygląda jak moja szopa na działce. |
Gdyby wyglądała imponująco podejrzewam, że jednak zauważyliby go wcześniej :P. I nie potrzebowaliby nawet "współudziału pakistańskich służb", a zwyczajnie przypieprzyli rakietą i załatwili problem. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2011, 18:14
|
|
|
Dziwne to wszystko zabili go i już zdążyli prochy rozsypać... W sumie to się nie zdziwię jeśli się okaże, że on nadal żyje.
Cytat: | Tylko ta jego "twierdza", w której go niby zabili, wygląda jak moja szopa na działce |
Serio? Co prawda zdjęć nie widziałem, ale w radiu poddali, że to jakaś Willa była. |
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2011, 12:24
|
|
|
Trochę strach. Nigdy nie wiadomo, co to może się wydarzyć. I podobnież koniec świata też blisko. Kto wie, może zapodają ze dwie, trzy bomby i się świat skończy. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-05-2011, 14:25
|
|
|
Anulka napisał/a: | Kto wie, może zapodają ze dwie, trzy bomby i się świat skończy. |
Mta, jasne.
Spokojna głowa, jedyne co ewentualnie mogli zdobyć to te nieszczęsne bomby walizkowe, których Rosjanie się jakoby nie mogą doliczyć. Nawet zakładając, że po tylu latach one się do czegokolwiek nadają (co mało prawdopodobne, materiał rozczepialny miał się szansę dawno rozpaść) to nie spowodowałyby one "prawdziwych" wybuchów jądrowych - co najwyżej skaziłyby radioaktywnie kawałek centrum jakiegoś miasta na zachodzie. Owszem, pociągnęłoby to za sobą sporo ofiar, może nawet kilkaset, ale do końca świata daleko. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-05-2011, 14:52
|
|
|
Wydzieliłem temat, bo coś czuję, że ma potencjał dyskusyjny.
Ha, jednak Obama cyganił - Pakistan ani w operacji usunięcia bin Ladena złośliwego nie uczestniczył, ani nie wydał na nią pozwolenia. Czyli Amerykanie wlecieli, puknęli Osamę i wrócili do domu, nie zawracając sobie głowy takimi pierdołami jak suwerenność sojuszniczego państwa.
... Kowbojski duch nie umiera w bratnim narodzie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2011, 15:19
|
|
|
Czyli możliwe, że Pakistan wiedział, że Laden tam jest i im to nie przeszkadzało.
Stany wiedziały, że Pakistan wie i wjechały bez pytania aby jakiś 'przypadkowy'
przeciek go nie ostrzegł. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-05-2011, 18:16
|
|
|
No i prawidłowo. No chyba, że Pakistan teraz się wypiera, bojąc się odwetu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005 Skąd: jenotolandia Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2011, 19:07
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: |
Cytat: | Tylko ta jego "twierdza", w której go niby zabili, wygląda jak moja szopa na działce. |
Gdyby wyglądała imponująco podejrzewam, że jednak zauważyliby go wcześniej :P. I nie potrzebowaliby nawet "współudziału pakistańskich służb", a zwyczajnie przypieprzyli rakietą i załatwili problem. |
Nie mogli - w grę wchodziło usunięcie z potwierdzeniem tożsamości. Rakieta raczej skutecznie potwierdzenie tożsamości uniemożliwia.
A dla obawiających się ataku nuklearnego polecam
odpowiedni temat . |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-05-2011, 21:59
|
|
|
Usunięto spamowy post. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-05-2011, 07:11
|
|
|
Link
Aż mi się odechciewa wchodzić na tę stronę. Mam nadzieję, że kolejni, żądni sensacji spiskowcy tego nie podłapią. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
|