Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-02-2012, 12:50
|
|
|
Tabris napisał/a: | Jeszcze kilka takich występów Macierewicza, to PIS na pewno zjedzie już poniżej 20%. |
Niemożliwe ^^ To 20% właśnie pragnie i pożąda takich występów - różni są ludzie w Polsce i na świecie. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
zenmaru
Dołączył: 11 Sty 2012 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2012, 19:40
|
|
|
Tabris napisał/a: | Tylko, że oni wszyscy razem wzięci nie umywają się do oszołomskiego poziomu Antka. |
Owszem, Antek przegina, ale każdą jego taką tezę się eksponuje, przemilczając te argumenty, które mają sens. Bo warto i tych, i tych wysłuchać, a generalnie zespół Antka ma sporo racji. Tylko forma kijowa. A z tym "oszołomskim" niebezpiecznie blisko niesołowizmu. Antek jest porywczy, bo mu zależy na prawdzie, a że jej nie ma, to snuje dywagacje - a wyżej wymienieni po prostu z zimną krwią nie chcą dopuścić do poznania przyczyn katastrofy - tych bezpośrednich. No, nic, trzeba będzie samemu pójść do polityki. Mnie nic w życiu nie zostało, to takie pozornie szaleńcze ruchy mogą coś dać. |
_________________ "Noticed you again while singing in choir
Thinking like rabbit, mostly for desire
But then personality, wisdom and heart
Those brought me down…" |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2012, 19:51
|
|
|
Cytat: | A z tym "oszołomskim" niebezpiecznie blisko niesołowizmu. |
Bez reductio ad absurdum proszę. Tym bardziej, że pamiętam czasy, kiedy to właśnie Niesioł był kreowany na czołowego oszołoma III RP. A określenie to niestety pasuje do Antka jak znalazł.
Uroczy przypadek głupoty, czyli nowa propozycja podziału politycznego wg Czarneckiego. I choć w połowie ma facet rację (w sensie bezsensu podziału na lewicę, prawicę i liberałów), to proponowany przez niego podział oznacza zapewne, że wszyscy tu, jak jeden mąż, zostalibyśmy uznani za "zdrajców". |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-02-2012, 21:09
|
|
|
Cytat: | Bez reductio ad absurdum proszę. |
Sprowadzanie do absurdu to akurat całkowicie normalny i uprawniony argument, nie wiem czemu się go uczepiłeś. Zasadniczo jeśli jakaś teza daje się sprowadzić do absurdu bez naciągania dowodów, to znaczy, że jest oparta na błędnych przesłankach. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-02-2012, 10:13
|
|
|
E tam skandal. U nas przecież to norma, bo taki mamy system gospodarowania publiczną kasą. Jak dany urząd pieniędzy, które ma przyznane nie wykorzysta w całości, to wracają one do budżetu państwa. I w kolejnym roku urząd pewnie dostanie pieniędzy mniej (bo w poprzednim nie wykorzystał wszystkiego co dostał). Prowadzi to do tego, że planowanie bardziej długofalowe (tzn. na okres dłuższy niż rok) jest cokolwiek utrudnione i pod koniec roku zawsze przyznaje się mnóstwo premii (lub rozpoczyna średnio sensowne inwestycje) tylko po to, żeby wykorzystać całą kasę i w przyszłym roku nie dostać jej mniej.
A kontrakt z Kaplerem to w oczywisty sposób wina Drzewieckiego, tak jak zamieszanie z lekami było winą Kopacz. I ja tam nie dziwię się więc obecnym ministrom, że nie chcą odpowiadać za porażki poprzedników. Rozumiem jednak jednocześnie, że nie bardzo mogą ich krytykować (a należałoby im się), bo to towarzysze z partii...
Inna sprawa, że tak generalnie, to Ministerstwo Sportu należałoby po prostu zlikwidować, bo zwyczajnie nie jest do niczego potrzebne. :P |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-02-2012, 10:32
|
|
|
Bez przesady. To że ktoś nie krytykuje rządu na zawołanie i niezależnie od tego jaki rząd ma pomysł świadczy tylko o tym, że ma własne poglądy, a nie że jest rządowym dziennikarzem. No chyba że rządowym dziennikarzem jest każdy, kto nie bije bezmyślnie w Tuska, bo, jak powszechnie wiadomo, Tusk nie może mieć dobrych pomysłów.
I akurat wydłużenie wieku emerytalnego to nie jest sprawa wcale oczywista i trzeba tutaj dyskutować i proponować różne rozwiązania (w tym alternatywne), a nie okopywać się na z góry określonych pozycjach. Dlatego, że do problemu emerytur konieczne jest podejście całościowe – wydłużenie wieku nie jest nań złotym środkiem, ale może być środkiem koniecznym. Mówię – może, bo nikt mnie jeszcze nie przekonał że jest. Ale okładanie kijem Tuska tylko dlatego, że jest Tuskiem na pewno do niczego nie prowadzi. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-02-2012, 11:26
|
|
|
Nazywanie kogoś rządowym dziennikarzem tylko dlatego, że jest zwolennikiem podniesienia wieku emerytalnego to gruba przesada. Na tej zasadzie ja też jestem rządowym dziennikarzem ^^ |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
zenmaru
Dołączył: 11 Sty 2012 Status: offline
|
Wysłany: 17-02-2012, 11:41
|
|
|
Bismarck ustanowił wiek emerytalny powyżej 70 lat, podczas gdy średnia życia w ówczesnych Niemczech wynosiła trochę powyżej 40 lat. Podniesienie wieku nie jest takie złe samo w sobie, ale w tych warunkach... No, cóż, na bank nie spowoduje to spadku bezrobocia ani wydatków z budżetu na świadczenia socjalne. Więcej będzie rencistów, przez dłuższy okres czasu i młodsi, i starzy będą pobierać zasiłki, które, de facto, są zazwyczaj wyższe od emerytur. Przy tworzeniu nowego systemu emerytalnego przyjęto złe założenia. OFE jest wrażliwe na kryzysy gospodarcze, czego ustawa nie przewidziała. Ogólnie, system emerytalny jest też w dużej mierze ofiarą lat realnego socjalizmu, gdzie młodzi pracowali na starych... Sądzę, że emerytury ludzi urodzonych po np. 1980 roku powinny być wypłacane z tego, co włożyli, natomiast resztę należałoby po prostu przetrzymać. To radykalne, być może nieludzkie rozwiązanie, ale dopiero kiedy wymrze pokolenie, które pracowało na emerytury swoich przodków system będzie mógł być efektywny. To smutne, ale wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem. Choć, generalnie, model, kiedy dzieci zajmowały się rodzicami i potem ich utrzymywały wydaje się najrozsądniejszy, bo podówczas pieniądze są najlepiej wydawane. Chyba, że dzieci to wuje, ale to już inna historia. |
_________________ "Noticed you again while singing in choir
Thinking like rabbit, mostly for desire
But then personality, wisdom and heart
Those brought me down…" |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-02-2012, 16:56
|
|
|
Świat się kończy - felietonistka GazWybu najeżdża na Magdalenę Środę. Do tej pani "etyk" miała status świętej... osoby, powiedzmy, widzę jednak, że wreszcie komuś puściła żyłka na jej hipokryzję i (anty)religijny fanatyzm.
Zaczynasz brzmieć jak Rydzyk wjeżdżający na Sakiewicza.
Jeśli oskarżałbym o coś Jankego, to o prawicowe spaczenie, choć należy do tego bardziej rozsądnego sortu. I jakby nie patrzeć, wydłużenie wieku emerytalnego to pomysł konserwatywnym, więc nie rozumiem czemu konserwatysta nie może chwalić rządu za to, że raz robi coś słusznego. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 17-02-2012, 17:14
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Świat się kończy - felietonistka GazWybu najeżdża na Magdalenę Środę. Do tej pani "etyk" miała status świętej... osoby, powiedzmy, widzę jednak, że wreszcie komuś puściła żyłka na jej hipokryzję i (anty)religijny fanatyzm. |
Ależ nie ona pierwsza. Senyszynowa niedawno też na nią wjechała ostro.
Cytat: | Zaczynasz brzmieć jak Rydzyk wjeżdżający na Sakiewicza. |
Dziwnym nie jest, biorąc pod uwagę, ci dwaj kochają się równie mocno co Tusk i Kaczyński.
I owszem, nie wyobrażam sobie blisko siedemdziesięcioletnich staruszków uczących w szkołach, pilotujących samoloty, pracujących w bankach czy wykonujących operacje na otwartym sercu w szpitalu. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-02-2012, 18:05
|
|
|
Senyszyn nie jest ze środowiska Wyborczej, to raz, a dwa - jej atak był bardziej demonstracją partyjnej jedności niż wyrazem poglądów. Nie mogła napisać nic innego jeśli nie chciała zupełnie skompromitować Sojuszu w oczach lewicowego elektoratu.
Co do staruszków, to przykro mi, ale spytam brutalnie - a mają (czy w zasadzie - mamy) inny wybór? Poza szczęściarzami którzy umieją się ustawić i ludźmi na tyle majętnymi, że emerytura w ogóle nie jest im potrzebna do szczęścia, pozostałych na obecnych warunkach czekają albo głodowe emerytury, albo praca do późnej starości. No chyba, że odchowają sobie stadko kochających i zaradnych życiowo potomków. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 17-02-2012, 18:26
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | albo głodowe emerytury, albo praca do późnej starości. |
Ghmm... Jakie "albo"? Czekają nas głodowe emerytury i praca do późnej starości. |
|
|
|
|
|
zenmaru
Dołączył: 11 Sty 2012 Status: offline
|
Wysłany: 17-02-2012, 18:32
|
|
|
Zaryzykuję stwierdzenie, że emerytury są jednym z czynników osłabiających więzy rodzinne. Zdejmują bowiem, choćby częściowo, odpowiedzialność z dzieci za rodziców. Ja sobie nie wyobrażam, jakkolwiek bym nie był obojętny uczuciowo do mojej matki, żeby zostawić ją samą za starość. No, ale nie wszyscy rodzice wychowali sobie nie dość, że kilkoro dzieci, to jeszcze czujących odpowiedzialność za przodków. To chyba w dużej mierze wynik nowoczesnego wychowania... Ale, to schodzi trochę na oftop. Brutalnie, acz smutnie - nim nie wymrze pokolenie tych, którzy pracowali na emerytury rodziców i których praca wypadła na czasy socrealizmu, będziemy mieli problem z emeryturami. Bo ten system nie może tak funkcjonować. Już wolę zawierzyć pieniądze bankowi, bo wiem że i w jego interesie jest pomnożenie i posiadanie pieniędzy, których mu udzielę. A co do państwa, to tej gwarancji nie mam. |
_________________ "Noticed you again while singing in choir
Thinking like rabbit, mostly for desire
But then personality, wisdom and heart
Those brought me down…" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|