[Tyu]

[Slova]

Nie.

[Ysengrinn]

Zamienił stryjek...

Czarzasty zasadniczo od Millera różni się tym, że nosi swetry, mogli sobie darować te wybory :P. Nie to, żeby Wenderlich i Jaś Faso... Gawkowski znaczy byli lepsi.

[wa-totem]

Jeden duńczyk... pogratulował europosłowi PO z okazji wystąpienia Szydło w PE.
http://telewizjarepublika.pl/dunczyk-gratuluje-europoslowi-po-przemowienia-szydlo-olbrycht-zdezorientowany,28666.html
...aczkolwiek, po sprawdzeniu kto zacz, można się zastanawiać czy rzeczywiście zaszła pomyłka - co nie zmienia faktu że reakcja Olbrychta faktycznie bezcenna.

[Ysengrinn]

[qwerty]

Tak o to upada legenda i mit Lecha Wałęsy...

[Slova]

Aj, żonka schrzaniła, mogła sprzedać akta dla Stonogi, byłoby zabawnie.

[Ysengrinn]

W przypadku samego Wałęsy to akurat żadna nowość. Pytanie brzmi raczej czy wypłyną smakowite kąski na temat jeszcze innych i ile aureol pospada.

[qwerty]

Nie wiem czemu, ale trochę szkoda mi Wałęsy... :(

[Ysengrinn]

Też, choć może w tej sprawie winić tylko siebie i swoich fałszywych przyjaciół.

To dość zabawne, że znowu wsiedli na polską prawicę, choć akurat tym razem jako żywo nie miała nic wspólnego z całą aferą.

[shugohakke]

To chyba nie jest oskarżenie o podrzucanie fałszywych papierów do domu Kiszczaka, a o nagłówki gazet i wypowiedzi polibrytów. Więc wspólnego prawica ma tyle, że kłapie paszczą po swojemu (choć dla mnie to żaden zarzut, każdy front ma swoją retorykę ^^ łajdak-wałęsa to nieodzowny element naszej prawicy).

Ale przysięgłym tłumaczem z niemieckiego nie jestem, więc FAZ mógł mieć zupełnie co innego na myśli.

[Ysengrinn]

Po tysiącu lat Szkopy powinni się już przyzwyczaić, że każdy Polak zna się na wszystkim i musi się wypowiedzieć na każdy temat...

[shugohakke]

Oni mają dziurę w świadomości po drugiej wojnie... 1000 lat doświadczeń polityczno-kulturowych poszło w pizdu.

[Bezimienny]

Faktem jest, że wyraźnie cała sprawa idzie w Wałęsę. "Teczki Kiszczaka" z tego co wiemy dotyczyły znacznie większej ilości osób, a jakoś mówi się tylko o jednej. W pozostałych przypadkach IPN mówi, że nie może się wypowiadać przed dogłębnym zapoznaniem się z materiałem i zweryfikowaniem wszystkiego, by nie ferować pochopnych wyroków. Jest to z wszech stron chwalebne... ale jakoś nie powstrzymało ich to przed wypowiedziami w kwestii dokumentów dotyczących Wałęsy. W szczególności, już następnego dnia ogłosili, że wszystkie dokumenty są autentyczne. Nie bym akurat w to wątpił, ale jeśli ktoś wierzy, że zdążyli to tak szybko sprawdzić, to mam kilka mostów do sprzedania.

Dodatkowo, nadal przecież nie wiemy co właściwie w tych dokumentach jest. Mimo tego cała prawica już zdążyła na ich podstawie nie tylko wydać wyroki, ale i zbudować cały stos spiskowych teorii (najbardziej podoba mi się ta, z której wynika, że największym bohaterem opozycji, ponoszącym całą chwałę za obalenie systemu, był sam Kiszczak. Nie jestem tylko pewny czy prawica w pełni przemyślała wynikające z tego konsekwencje).

Mówienie, że prawica z całą aferą nie ma nic wspólnego dość daleko mija się z prawdą - gdyby nie prawica, afery jak na razie by nie było.

[Ysengrinn]