Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-03-2013, 10:55
|
|
|
A mnie się wydaje, że jak rodzice są z takich, co na poważnie rozważają nazwanie dziecka Fifi czy Falkland albo Tolerancja i tylko zostali przez prawo powstrzymani, to prędzej czy później i tak dziecku krzywdę zrobią ^^ Bardziej kwestia dojrzenia do posiadania dzieci. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 11:10
|
|
|
shugohakke napisał/a: | A mnie się wydaje, że jak rodzice są z takich, co na poważnie rozważają nazwanie dziecka Fifi czy Falkland albo Tolerancja i tylko zostali przez prawo powstrzymani, to prędzej czy później i tak dziecku krzywdę zrobią ^^ Bardziej kwestia dojrzenia do posiadania dzieci. |
Pewnie i tak, ale skoro można jednak ich powstrzymać przed zrobieniem dziecku dodatkowej krzywdy, to czemu nie? Tym bardziej, że tak naprawdę nie ograniczamy tym wolności w jakieś szczególny sposób. To jest właśnie ten aspekt naszej swobody, którego dobrowolnie zrzekamy się, jeśli chcemy funkcjonować w społeczeństwie.
Jeśli ma być wolność w nadawaniu dziwnych imion, to ok, ale tylko w przypadku dorosłych, którzy sami chcą je sobie zmienić. Jak się sam ktoś chce nazywać Cthulhu albo Ayanami, to jego sprawa. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-03-2013, 11:25
|
|
|
Urawa napisał/a: | Generalnie, uważam, że człowiek winien móc sam decydować o sobie - jak się chce nazwać "Fifi", to jego sprawa. Ale w kwestii nadawania imion dzieciom powinny jednak funkcjonować granice. Bo nie chciałbym być w skórze chłopaka, który idzie do szkoły z takim imieniem. |
Nie zgadzam się. Dla przykładu – wyobrażasz sobie wyroki w imieniu Rzeczypopolitej Polskiej wydawane przez sędziego Fifiego Nowaka? Sorry, brzmi to po prostu śmiesznie... prywatnie niech sobie każdy używa takiego imienia jak chce, nikt mu nie broni. Sami zwracamy się do siebie zresztą po nickach. Imię funkcjonuje jednak również w przestrzeni oficjalnej – i tak zwyczajnie i po ludzku powinno po prostu być poważne. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 12:49
|
|
|
Morg napisał/a: | Urawa napisał/a: | Generalnie, uważam, że człowiek winien móc sam decydować o sobie - jak się chce nazwać "Fifi", to jego sprawa. Ale w kwestii nadawania imion dzieciom powinny jednak funkcjonować granice. Bo nie chciałbym być w skórze chłopaka, który idzie do szkoły z takim imieniem. |
Nie zgadzam się. Dla przykładu – wyobrażasz sobie wyroki w imieniu Rzeczypopolitej Polskiej wydawane przez sędziego Fifiego Nowaka? Sorry, brzmi to po prostu śmiesznie... prywatnie niech sobie każdy używa takiego imienia jak chce, nikt mu nie broni. Sami zwracamy się do siebie zresztą po nickach. Imię funkcjonuje jednak również w przestrzeni oficjalnej – i tak zwyczajnie i po ludzku powinno po prostu być poważne. |
Skoro premierem jest ktoś o imieniu Donald, to czemu nie?
W zasadzie, o ile dobrze pamiętam, w ustawie jest coś o tym, że sędzia reprezentuje coś tam i musi się nosić godnie. Jeśli zatem człowiek sam przyjmuje takie imię, to musi się liczyć z tym, że nie wszędzie go będą chcieli - np. telewizja nie powierzy mu prowadzenia serwisu informacyjnego. Ale to jest jego świadoma decyzja, a nie coś, co zostało mu narzucone przez rodziców. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-03-2013, 12:55
|
|
|
Urawa napisał/a: | Skoro premierem jest ktoś o imieniu Donald, to czemu nie? |
Donald to jest normalne imię, stare zresztą. Fakt że w Polsce mało popularne, to jednak w użyciu. Były rzecznik CBA ma na imię Temistokles – jeszcze mniej popularne, zwracające uwagę, ale mimo wszystko istniejące i poważne. A co do dalszej części wypowiedzi, to obawiam się że byłaby to jednak dyskryminacja... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 13:08
|
|
|
Morg napisał/a: | Urawa napisał/a: | Skoro premierem jest ktoś o imieniu Donald, to czemu nie? |
Donald to jest normalne imię, stare zresztą. Fakt że w Polsce mało popularne, to jednak w użyciu. Były rzecznik CBA ma na imię Temistokles – jeszcze mniej popularne, zwracające uwagę, ale mimo wszystko istniejące i poważne. A co do dalszej części wypowiedzi, to obawiam się że byłaby to jednak dyskryminacja... |
Nie zgodziłbym się. Chodzi bowiem nie o coś, co jest od człowieka niezależne (płeć, pochodzenie, kolor skóry) ale to, co sam sobie wybiera. Ujmijmy to tak - gdyby sędzia przyszedł na rozprawę w brudnych, podartych ciuchach, nieogolony, nieumyty, to miałby problemy? Pewnie by miał i nikt by o dyskryminacji nie mówił. Tak samo z imieniem - skoro sobie takie wybrał, to konsekwencje ponieść musi. To zresztą byłaby najlepsza zapora przed przyjmowaniem kretyńskich imion. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 16:55
|
|
|
Ja swoim dzieciom będę nadał zwyczajne, pospolite imiona: Piotrek, Jakub, Mariusz, Roman, Kinga, Sylwia, Marta, Julia albo Ziemowit, Ścibor jakbym miał uderzyć w słowiańszczyznę.
Jestem za tym, żeby nadawanie durnych imion było dozwolone, żebym wiedział, kiedy powiedzieć dzieciom, żeby śmiały się z rodziców swoich rówieśników, np. Tolerancja Wiśniewski, lol. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-03-2013, 18:08
|
|
|
Cytat: | Jestem za tym, żeby nadawanie durnych imion było dozwolone, żebym wiedział, kiedy powiedzieć dzieciom, żeby śmiały się z rodziców swoich rówieśników, np. Tolerancja Wiśniewski, lol. |
Albo Ziemowit Kowalski. /sarcasm |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 20:37
|
|
|
Morg napisał/a: | wyobrażasz sobie wyroki w imieniu Rzeczypopolitej Polskiej wydawane przez sędziego Fifiego Nowaka? |
<3
A na poważnie, dali by sobie spokój z takimi pomysłami. I bez tego jest sporo dzieci skrzywdzonych przez głupie pomysły rodziców, mimo że zasób pięknych imion jest całkiem spory.
Włos mi się na głowie jeży, jak słyszę o takich pomysłach, bo mi się przypomina książeczka, którą kiedyś czytałam. Traktowała ona właśnie o wybieraniu odpowiedniego imienia dla dziecka i znalazła się tam m.in. anegdota o pewnych rodzicach, którzy w urzędzie domagali się prawa do nadania nowonarodzonej córeczce imienia "Kurtyzana". Zapytani, czy wiedzą, co to słowo oznacza, odparli: "Nie, ale ładnie brzmi".
Ktoś (lub coś) musi takich ludzi ograniczać -_- |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 21:03
|
|
|
Szkoda, że w tym cyrku myśli się o zapewnieniu "wolności" (w tym przypadku rodziców do nazwania dziecka jak im się podoba), a nikt się nie zastanowi nad losem dzieciaka, który przez 18 lat będzie wyśmiewany albo i gorzej.
Powiem tak - nie ma sprawy pod warunkiem, że w tym wypadku wrzucimy do kapelusza 460 karteczek z propozycjami imion. Posłowie potem te karteczki sobie wylosują i przez najbliższe 20 lat będą nosić takie imiona, jakie im los wskaże. Mścisław Palikot jeszcze by uszedł, Janina Biernacki już mniej... Ale i tak byłby to lajcik, bo zapewne grubo ponad połowa karteczek zawierałaby słowa niecenzuralne. Jeśli tak miałby wyglądać początek tej liberalizacji, to jestem za! :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2013, 23:06
|
|
|
Nawiasem mówiąc, jedną z ubocznych konsekwencji liberalnych przepisów dotyczących imion w Stanach była plaga imion teoretycznie normalnych, ale zapisanych z błędami ortograficznymi (bo rodzice nie wiedzieli jak się to imię pisze). Wolałbym podobnych efektów u nas uniknąć. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2013, 01:30
|
|
|
Ale jest jedna normalna przesłanka, by wprowadzić takie prawo: dzieci imigrantów. Ci z Azji wschodniej raczej nie posiadają w tradycji imion, które kojarzyły się u nas z czymkolwiek. Nadanie takiego imienia nie byłoby również w żaden sposób śmieszne. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2013, 07:36
|
|
|
Czyli jakie imiona na przykład? To, ze nie kojarzą się z czymkolwiek u nas nie znaczy, że nie kojarzą się z czymkolwiek u nich. Pewnie, że jakby nasz Ferdek Kiepski mówił na swojego syna "cycu" w Zimbabwe, to tam by to zabawne nie było, ale w oryginalnym kontekście nie robi to różnicy. Emigracja to nie jest zerwanie wszelkich więzi z domem, tylko przeprowadzka w inny rejon... i zazwyczaj zabranie tam cząstki swojej kultury.
Jakby moi rodzice na emigracji nazwali mnie wręcz obraźliwie, chociaż po naszemu, to tym bardziej nie miałbym wątpliwości że to było celowe działanie - skoro się aż pofatygowali do bardziej liberalnego kraju... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2013, 09:51
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Nawiasem mówiąc, jedną z ubocznych konsekwencji liberalnych przepisów dotyczących imion w Stanach była plaga imion teoretycznie normalnych, ale zapisanych z błędami ortograficznymi (bo rodzice nie wiedzieli jak się to imię pisze). Wolałbym podobnych efektów u nas uniknąć. |
Wbrew pozorom, te liberalne przepisy też mają swoje granice.
Uczelnianych wojen ciąg dalszy, tym razem dostało się Hartmanowi. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|