Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 06-10-2013, 20:28
|
|
|
A mnie z kioskami.
To cholernie zabawne jak marna jest nasza scena polityczna, że Palikot najpewniej nawet po kolejnych wyborach zostanie w grze. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:00
|
|
|
JJ napisał/a: | Cytat: | "Twój Ruch" - ja nie wiem, czy czasem się gdzieś tak nie nazywał poradnik szachowy. |
Mi najbardziej kojarzy się z tekstami o "twojej starej". | Mi raczej z "Palikot swój ruch wykonał i niewiele mu wyszło, to teraz wy się wszystkim zajmijcie" |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 07-10-2013, 13:40
|
|
|
A tam wychwalający komunizm - toż to zwykłe, bełkotliwe biadolenie na kapitalizm, do wychwalania komunizmu jeszcze daleko. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2013, 14:09
|
|
|
Urawa napisał/a: | Hit sezonu, czyli artykuł wychwalający komunizm na Frondzie. |
Ostatnio Terlik krytykował kościół, a teraz to... Czyżby Fronda się zmieniała? ;p |
_________________
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2013, 21:59
|
|
|
shugohakke napisał/a: | A tam wychwalający komunizm - toż to zwykłe, bełkotliwe biadolenie na kapitalizm, do wychwalania komunizmu jeszcze daleko. |
Od tego się zaczyna. Wrażliwosć nie pozwala człowiekowi patrzeć na to jak kapitaliści i obszarnicy bogacą się cudzym kosztem, więc taki człowiek musi coś z tym zrobić. Stawia opór, ale wciąż widzi niesprawiedliwość na świecie. I tak powstał program PiSu. |
|
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 09-10-2013, 12:13
|
|
|
Ciekawa notka na S24 o pedofilii, "cywilizacji podejrzeń", jak to autor ujął, praktykach w Anglii.
http://hekatonchejres.salon24.pl/539529,waga-spraw-a-teczka-wagi
Co do wypowiedzi abpa Michalika. Wiem, że skoro nawet Terlikowski czy Pereira twierdzą, że to nie do obrony (a bronili już wypowiedzi, które były nie do obrony), to to musi być wypowiedź turbo nie do obrony. Niemniej, im dłużej się mocuję w myślach z przedmiotową wypowiedzią, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie podzielam oburzenia.
Co usłyszano:
że abp Michalik twierdzi, iż współwinnymi pedofilii ze strony księży, są rodzice, którzy się rozwiedli oraz same dzieci. Prostowanie wypowiedzi przez hierarchę nie pomogło.
Co ja usłyszałem:
rozwody są złem, powodują zgubne, nieprzewidywalne skutki dla dzieci -> dzieci szukają zaspokojenia deficytów miłości-przytulania, czułości u osób spoza rodziny -> mogą (ale nie muszą) trafić wtedy na osobę (tu: księdza), dla którego to jest pokusa i korzysta z okazji (ściślej: "korzysta" oznacza z góry założony zamiar; abpowi Michalikowi raczej chodziło o osoby, które normalnie tłumią swe niezdrowe popędy, ale przy takich okolicznościach nie panują nad sobą);
i teraz tak:
- skutkiem jest pedofilia;
- jedną z wielu przyczyn dla takiego skutku jest poszukiwanie czułości przez dziecko, też rozwód;
- nie przypiszemy dziecku "winy" czy przyczynienia, bo nie ma świadomości tego co robi, nie rozpoznaje znaczenia czynu, nie rozumie w ogóle kontekstu, zagrożeń - tak samo jak kilkuletnie dziecko, co bawi się siusiakiem i trzeba go w drodze socjalizacji tego oduczyć;
- winny jest oczywiście ksiądz;
Abp Michalik postawił tezę, że dziecko, którego rodzice się rozwiedli, bardziej lepi się do obcych. Dzieci, które się tak przyklejają, statystycznie częściej doświadczą pedofilii, bo względem nich potencjalny sprawca ma więcej okazji. Z kolei potencjalnych sprawców dzielimy na takich, którzy czują się wspaniale ze swoimi skłonnościami i szukają tylko okazji oraz takich, którzy z nią walczą, ale z uwagi na słabość charakteru/leczenia/pracy nad sobą/modlitwy, skorzystają z pokusy wykorzystania bezbronnej osoby. |
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 09-10-2013, 14:21
|
|
|
Ostatnio temat księży-pedofilów jest szczególnie nośny, bo pedofilia jest nieakceptowana w społeczeństwie, a katolicyzm i wszystko co wziązane z chrześcijaństwem napiętnowane przez coraz szersze kręgi w mediach, polityce, czemu prym wiedzie młodzież, która weszła na barykady i wywalczy ludowi prawo do wolnego seksu.
Wielomski stawia tezę http://konserwatyzm.pl/artykul/11013/pedofilia-eklezjalna , że ksiądz pedofil nie jest pedofilem dlatego że jest księdzem, lecz jest pedofilem i dlatego został księdzem. Podobnie ma być z trenereami, nauczycielami i przedszkolankami. Mają oni większy dostęp do dzieci niż np. ślusarz i dlatego wchodzą do tych zawodów. Dość ciekawe i oryginalne jednak spojrzenie, bo mało jest osób, które dziś uważają, że klecha nie jest urodzonym dzieciopukaczem. Michalikowi zaś oberwie się za to, że czarnuch z łańcuchami ośmielił się stwierdzić, że to źle, że kobieta ma tylko jednego partnera seksualnego, a dziecko powinno mieć tylko ojca. Przecież to odbieranie mu ciekawego i urozmaiconego dzieciństwa, wszak europejskie dziecko powinno mieć ojca, który odwiedza ją z Anną, jego dzieckiem i jej dzieckiem z pierwszego związku. Matka żyje teraz z Darkiem, który dziecku podarował siostrę przyrodnią, a do tego mama ma także bliskiego przyjaciela Jurka, który jest przyjacielem domu. Mama, tata i dziecko - to takie staromodne i ograniczające.
Wracając do Kościoła, to jasne, że każdy teraz po nich ciska, bo to łatwe. Księża to przygłupawe łosie, które niepotrafią się odpucować byle tłukowi i nawet pryszczaty smarkacz z gimnazjum im pojedzie, bo poznał smak "liberalizmu". A co jeszcze katolicy mają na swoją obronę? Terlikowskiego? Przecież to przytępawy pieniacz, który już wyrazem twarzy zdradza, że błaga o litość.
No i katolicy za bardzo się bronią przed oskarżeniami. Zamiast powiedzieć, to weźcie go do sądu, jak wyjdzie, że tak to członek mu w dupę i na sztywną z nim. Ale nie, wolą płakać i płaszczyć się "Ale to spisek, to taki dobry księżulek, co wy od niego chcecie". A już zupełnie odrębną sprawą jest patologia sądownicza, która nakazuje oskarżonemu o przestępstwa seksualne udowodnić swoją niewinność. No i teraz pytanie, jaki odsetek spraw o gwałty i pedofilię to sprytna gra matek cierpiących na niedostatek pieniędzy. |
Ostatnio zmieniony przez Swarga dnia 09-10-2013, 15:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 09-10-2013, 18:33
|
|
|
Po pierwsze: sporo się zmieniło. W 2001 roku mieliśmy sprawę z Tylawy, gdzie ludzie zgłaszający molestowanie księdza byli szykanowani przez otoczenie. Świadomość popełnienia przestępstwa przegrywała z autorytetem księdza. Dziś nie mogło by raczej dojść do czegoś takiego. Jednak to autorytet księży sprawia, że sprawy pedofilii w koście są takie nośne, a nie ich ilość.
alosza napisał/a: | o do wypowiedzi abpa Michalika. Wiem, że skoro nawet Terlikowski czy Pereira twierdzą, że to nie do obrony |
I maja rację. Hierarchia kościelna powinna taki akt potępić i ewentualnie za niego przeprosić. Wszelka dyskusja z jej strony na ten temat wygląda jak rozmywanie winy.
Swarga napisał/a: | Michalikowi zaś oberwie się za to, że czarnuch z łańcuchami ośmielił się stwierdzić, że to źle, że kobieta ma tylko jednego partnera seksualnego |
Mówił o patologii. W otoczeniu patologicznym dochodzi do przestępstw dużo częściej. I co z tego? Ano nic. I w zasadzie można bronić tak wszystkiego.
Swarga napisał/a: | A już zupełnie odrębną sprawą jest patologia sądownicza, która nakazuje oskarżonemu o przestępstwa seksualne udowodnić swoją niewinność. |
No nie do końca. Oskarżenie trzeba przygotować na podstawie jakichś dowodów, najczęściej zeznań.
Swarga napisał/a: | No i teraz pytanie, jaki odsetek spraw o gwałty i pedofilię to sprytna gra matek cierpiących na niedostatek pieniędzy.
|
Tego typu sprawy są coraz bardziej popularne przy sprawach rozwodowych. Bardzo trudno w tego typu przypadkach coś orzec. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:13
|
|
|
Alosza - nie chodzi o to ilu jest pedofili wśród księży, choć mogą to tak stawiać środowiska lewackie. Chodzi o to, że kler ma w długą tradycję zamiatania problemu pedofilii pod dywan, szykanowania i pomiatania ofiarami. Wypowiedź Michalika wpisuje się w długą tradycję wykazywania się empatią w stosunku do sprawców i prób wybielania ich. Gdyby podejmowano zdecydowane, przejrzyste i zwyczajnie uczciwe działania byłoby dla największych matołów oczywiste, że pedofilia to tylko niechlubny margines. Gdy jednak kler nie tylko zaciera ślady, ale czasem wręcz zębami i pazurami broni sprawców, to w sam ustawia się w pozycji mafijnego sprzysiężenia pedofili.
Naprawdę nie widzę sensu w doszukiwaniu się dobry intencji w wypowiedzi abp Michalika, skoro sam zainteresowany nie raczył zastanowić się jak jego słowa zostaną odebrane w kontekście dotychczasowej polityki kleru, gdy nawet z Paetza starano się robić ofiarę nagonki. W sprawie pedofilii akurat episkopat nie powinien autorytatywnie oceniać złego wpływu innych środowisk, bo sam się kompromituje. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:44
|
|
|
Wywiad z Guziałem. Olejnik jak to zwykle Olejnik, ale Guział sporo z sensem. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-10-2013, 23:28
|
|
|
Kto był czy będzie prezydentem Warszawy jest mi zupełnie w piątą stronę, ale faktycznie brzmi sensownie (na ile mogę to ocenić bez znajomości lokalnych realiów). A jak już mówimy o referendach to jak najbardziej bym poszedł i zachęcam tych, co mogą. Głosowanie jest fajne ^^ |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 10-10-2013, 09:43
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Alosza - nie chodzi o to ilu jest pedofili wśród księży, choć mogą to tak stawiać środowiska lewackie. Chodzi o to, że kler ma w długą tradycję zamiatania problemu pedofilii pod dywan, szykanowania i pomiatania ofiarami. |
To "pomiatanie", to już za bardzo zabarwione emocjonalnie (czytaj: przerysowane), ale już prędzej takie argumenty do mnie trafiają. W ogóle jak się zaczął temat pedofilii w KK, to zrobiłem jedno wielkie o_O, bo w czym problem: oddajemy duchownego Policji/prokuraturze dokładnie na tych samych zasadach, jak zwykłego obywatela. Szykan ani mniej, ani więcej. Dziękuję, do widzenia, nie ma co rozkminiać. Tyle, że - przynajmniej taka była narracja - Kościół chciał ich karać na własną rękę, zsyłając do klasztorów, miejsce odosobnienia itd. Z punktu widzenia kryminologicznego to nawet niegłupie, prędzej przysłuży się resocjalizacji, ale za bardzo cierpi funkcja sprawiedliwościowa i nie zostaje zaspokojony interes pokrzywdzonego. Jest to zwyczajnie nie w porządku i w pragmatycznym ujęciu generuje niedobry PR.
Jednak też i te uwagi są na wysokim stopniu ogólności, nie mam pojęcia, na ile było to zgodne z prawdą, że tak to zamiatano. Sprawy z Tylawy nie znam, ale zakładając, że to było tak, jak opisuje GW, to oczywiście patologia, ale jednocześnie liczyłbym na więcej przykładów, niż coś sprzed 12 lat.
Albo jeszcze inaczej: każdy rodzaj przestępstwa jest gdzieś kiedyś tuszowany. Kwestia jak często i jak to się ma do "normy". Jeśli w danym zakresie i w danym środowisku tę normę znacząco przekracza, to wtedy stanowi to zagadnienie. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-10-2013, 12:51
|
|
|
Pokłosie reformy Gowina: Sądy rozłożone na łopatki, tysiące orzeczeń mogą być nieważne [registerwall]
W związku z ostatnią siódemkową uchwałą SN (uchwała wraz z uzasadnieniem) sędziowie ze zlikwidowanych sądów zaczynają powstrzymywać się od orzekania. A jeśli te orzeczenia wydane od początku roku zostaną pouchylane, to szykuje nam się zapaść w wymiarze, z której nie wygrzebie się on przez lata.
Ja Gowinowi politycznie w wielu sprawach (deregulacja, wolność gospodarcza, po części sprawy światopoglądowe) nawet sprzyjałem, ale za coś takiego to powinien mieć Trybunał Stanu… |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|