Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 09:50
|
|
|
Cytat: | Czy może jednak Ziobro zdecydował się złagodzić wizerunek odsuwając skrajności tam gdzie skrajności być powinny (na boczny tor), tym samym odsuwając siebie tworząc Prawicę 2.0. |
Ziobrze jednak będzie ciężko złagodzić swój wizerunek. Media się już na pewno o to postarają. Według mnie to on ma gorszy nawet od Kaczyńskiego.
NiBl napisał/a: | Prawdę powiedziawszy sprawa krzyża mnie zaczyna irytować. Tak się wykłucają o błyskotkę... Nie ważne jest co to za symbol, ale przed Palikotem był to szczegół na który NIKT nie zwracał uwagi. Czy sobie przypominacie, żeby ktoś się na ten krzyż kiedyś zaklinał, czy coś? | Palikot jest trochę zakładnikiem własnej retoryki. Bo przecież wjechał do sejmu na hasłach antyklerykalnych. Jakby w sprawie krzyża nic konkretnie nie zrobił to straciłby wiarygodność w swoim elektoracie. A tak osobiście jestem za przeniesieniem krzyża.
Morg napisał/a: | Gość Niedzielny ujawnił treść uzasadnienia wyroku w sprawie o zniesławienie wytoczonej przez Wandę Nowicką Joannie Najfeld. |
Czyli feministka za kasę?
Morg napisał/a: | Ciekawe jak teraz się pani wicemarszałek będzie tłumaczyć. |
Mam wrażenie, że Ruch Palikota z samą Nowicką na czele będzie się starał ignorować tą sprawę.
Caladan napisał/a: | W tamtym czasie premierem Niemiec był Gerhard Shroeder, |
Bądźmy poprawni był Kanclerzem Niemiec. |
_________________
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2011, 14:12
|
|
|
Póki co, posłowie żądają wyjaśnień. Oczywiście pytanie na ile to, co mówi Schetyna jest stanowiskiem PO, ale Nowicka – choć jej odwołania raczej nie widzę – będzie musiała pewnie publicznie wytłumaczyć na czym te jej związki polegają... przemilczenie sprawy to byłby strzał we własną stopę – jeszcze chyba większy, niż jej ostatnia wypowiedź, że nie wie czy się będzie odwoływać...
No, chyba że Ruch Palikota wykona manewr "Wanda Nowicka się nie odwołuje, bo art. 212 k.k. jest Zły i chcemy jego usunięcia". Ale to by zalatywało fałszem na kilometr, przynajmniej o tyle o ile nie byłoby z jej strony żadnych wyjaśnień. Chyba że jednocześnie wytoczyłaby powództwo cywilne o ochronę dóbr osobistych.
I o ile naturalnym jest przyjmowanie przez Fundację darowizn stąd i z owąd (za coś w końcu musi działać), to przyjmowanie ich od przemysłu farmaceutycznego stwarza IMHO dość dwuznaczną sytuację, a ukrywanie tego w taki sposób sprawia, że właściwie naturalnym się staje podejrzewanie jakichś nie do końca etycznych związków...
+ Trzysta tysięcy złotych zadośćuczynienia dla sędzi z Suwałk za niesłuszne aresztowanie pod zarzutem korupcji. Nie wiem co prawda czy to wróży zwiększenie kwoty zasądzanych przez nasze sądy odszkodowań, zadośćuczynień i nawiązek, ale w tym przypadku uważam, że bardzo słusznie. Swoją drogą, jeśli za Ziobry było więcej takich "afer", to się może okazać, że słono zapłacimy za jego szeryfowanie... ale może przynajmniej politycy oduczą się powoli niektórych akcji, które z prawem nie mają nic wspólnego, za to są medialne i Lud przyklaskuje. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 14:25
|
|
|
Odpowiedź Palikrzyża:
Cytat: | "Dzisiaj w imię kontrreformacji katolickiej próbuje się zgnoić wicemarszałka sejmu, to jest nagonka" |
Jakbym słyszał niektórych publicystów Radia Maryja, tylko w drugą stronę. Doprawdy, rację ma stare, chińskie przysłowie mówiące o polowaniu na smoki... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 15:24
|
|
|
Śmieszne jest to, że gdyby to puściła bokiem, to sprawa może by przeszła bokiem.
Kolejne pytanie. To znaczy, że jak ktoś gdzieś pracował, to będzie za czymś od razu lobbował. Prawdopodobnie najlepszą formą obrony byłoby przedstawienie innych produktów, które produkuje (ponieważ coś nie wydaje mi się, żeby produkowali tylko środki antykoncepcyjne i narzędzia do przeprowadzania, aborcji).
Nie no z Palikotem walczą jakby, był największym złem na świecie. Ponieważ "Lobbing" to kolejne określenie obok "Liberalizm", które uznawane są za największe zło możliwe. Tak Lobbing, może prowadzić do przekłamań, ale z drugiej strony, bez udziału ludzi z zewnątrz nie da się zrobić skutecznego prawa, ponieważ jak wszyscy wiedzą politycy tak dobrze znają się na wszystkim, że odcinając ich od przedsiębiorców stworzą tak doskonałe prawo, że ja nie wiem...
Też śmieszą mnie też określenia, że 95% Polaków chce krzyża w sejmie, bo są chrześcijanami. Ciekawe jest to, że wśród nich jest też "największe zło", czyli Palikot. Palikot sam mówił, że chrzcił dziecko, znaczy, że według prawa jest chrześcijaninem. No i nie tylko Palikot jest taki, ponieważ wydaje mi się, że znaczna część tych 95% robi to tylko po to by "móc ochrzcić dziecko"; "żeby dziecko miało później wspaniałą imprezę komunijną (żeby nie czuło się wykluczone)"; "żeby mieć wspaniałe kościelne wesele".
Co do Nowickiej i jej słów, o nieszczęściu kobiet, że Papież był polakiem. To ja bym to rozwinął. Polacy mają to nieszczęście, że kościół brał tak istotną rolę w przemianach, ponieważ przez to teraz każdy polityk (ba każdy Polak) musi lizać buty księżom, bo inaczej zostanie wyzwany od najgorszych dewiantów, który właściwie nie jest Polakiem.
Z drugiej strony wątpię, by Papież miał coś przeciwko temu, że Nowicka siedzi na miejscu gdzie on siedział.
(Może wyda wam się dziwne, ale ja należę do grupy praktykujących chrześcijan i naprawdę czuję się zniesmaczony tym poziomem agresji i nienawiści płynącej od tych, którzy uznają się za tych "prawdziwych chrześcijan". To właśnie przez tę prawicę Palikot wyrósł, no i to nie oni stosują jego retoryki, to właśnie Palikot stosuje najgorszą z retoryk prezentowaną przez naszą prawicę.) |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2011, 16:14
|
|
|
Właściwie chciałem na to odpowiedzieć, ale argumentow w tym poście nie widzę, samą tylko retorykę, więc nie ma to sensu.
Doprecyzowując jednak moje stanowisko wobec Nowickiej:
Koncernom farmaceutycznym (jak każdym koncernom) zależy na zysku. Jeśli finansują Nowicką, to z tego właśnie powodu, a nie dlatego, że promują cenne inicjatywy społeczne, czy coś takiego. W chwili w której fundacja Nowickiej przyjmuje te pieniądze, powstaje pewna dwuznaczność. Wątpliwości ponadto narastają w chwili w której Nowicka zamiast spokojnie stwierdzić, że przecież nie ma w tym nic złego (jak próbuje to robić teraz), wytacza z całą pompą proces, który przegrywa, a potem odmawia jakiegokolwiek bardziej konkretnego komentarza; uzasadnienie wyroku zaś postanawia opublikować dopiero po fakcie, tj. gdy już zrobił to Gość Niedzielny. To nie jest przejrzystość, a przejrzystość powinna być w parlamencie zasadą. Jeśli jakiś poseł lub członek jego rodziny lub fundacja któregoś z nich, czy organizacja do której któryś z nich należy, przyjmuje od kogoś pieniądze (oczywiście w przypadku fundacji, a także – choć w mniejszym stopniu – organizacji przyjmowanie pieniędzy od różnych podmiotów jest naturalne), to ja jako obywatel mam prawo wiedzieć od kogo, ile i z jakiej okazji. I wyciągnąć z tego swoje wnioski. Ukrywanie takich informacji stwarza tylko wrażenie, że ma się coś do ukrycia.
Jest też sprawa skandalicznych (co do tego chyba nie ma wątpliwości) wypowiedzi jej syna na temat komunizmu i polskich oficerów w Katyniu. Wypowiedzi od których sama Nowicka nie potrafiła się jednoznacznie odciąć, zamiast tego twierdząc, że pytania o te wypowiedzi to "mowa nienawiści", a na dokładkę okraszając to (w gruncie rzeczy obraźliwym) frazesem, że jeśli ktoś nie był komunistą za młodu, to nie będzie przyzwoitym człowiekiem. To nie jest zachowanie jakie chciałbym widzieć u posłów na Sejm RP. I nie, pytanie w takiej sytuacji o wypowiedzi jej syna to nie są, cytując posła Biedronia, ciosy poniżej pasa. Za to jest całkowicie niewiarygodnym zbywanie takich wątpliwości określeniami "mowa nienawiści", "kontrreformacja katolicka", czy "szanowanie woli wyborców" bez odniesienia się do meritum, czy zwykłego odcięcia się od tych, absurdalnych przecież, tez.
Oczywistym jest, że wybór kogoś takiego na stanowisko wicemarszałka Sejmu budzi kontrowersje. I taki ktoś, kto budzi kontrowersje nie powinien prowadzić obrad, bo zadaniem prowadzącego obrady powinno być tonowanie emocji, a nie ich wzniecanie. I tak, wiem że praktyka jest jaka jest (w zeszłej kadencji wicemarszałkiem był Niesiołowski – i nie było to dobre), ale równania w dół nie traktuję jako poważnego argumentu w dyskusji.
A słowa o Papieżu będącym nieszczęściem kobiet trudno odbierać inaczej, niż jako ślepe plucie w stronę Kościoła uprawiane przez część (bo jednak nie wszystkich) posłów i środowisk skupionych wokół Palikota.
Żeby nie było – Kościół oczywiście ciężko sobie zapracował na obecną sytuację i stosunek państwa do Kościoła jak najbardziej powinien być przedmiotem publicznej debaty (bo sam "rozdział" niewiele mówi, takiego rozdziału jest kilka modeli). Sęk w tym, że ugrupowanie Palikota takiej debaty, ani nie inicjuje, ani nie próbuje prowadzić, tylko wysnuwa, iż z Konstytucji wynika francuski model laickiego państwa (najbardziej radykalny w Europie i jednak dość rzadki) i żąda, żeby wszyscy się do ich żądań dostosowali ("bo Konstytucja tak nakazuje"). I jak tu prowadzić jakąkolwiek dyskusję? Póki nie będzie atmosfery do wymiany poglądów i szukania rozwiązań, póty z obu stron będą pojawiać się tylko ataki (choć trzeba przyznać, że Kościół wysunął propozycję zmiany modelu finansowania – nie doprowadziło to jednak do żadnych rozmów na ten temat).
Jak dla mnie powinny po prostu zostać postawione publicznie pytania: w jakim stopniu i czy w ogóle ma być ograniczana prawnie obecność Kościołów i związków wyznaniowych w życiu publicznym, czy powinno mieć miejsca, a jeśli tak to na jakich zasadach, finansowanie ich z państwowej kasy, oraz (pytanie podstawowe i najważniejsze) czy, a jeśli tak, to której z wartości przyznać wyższość: neutralności światopoglądowej państwa, czy wolności praktyk i manifestowania swoich przekonań religijnych oraz jak je ze sobą godzić. Bez odpowiedzi na te pytania problem będzie raz po raz powracał i będą mieć miejsce kolejne walki (bo przecież nie dyskusje).
NiBl napisał/a: | ponieważ jak wszyscy wiedzą politycy tak dobrze znają się na wszystkim, że odcinając ich od przedsiębiorców stworzą tak doskonałe prawo, że ja nie wiem... |
Boże, chroń nas przed prawem pisanym przez przedsiębiorców, czy na ich zamówienie... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 16:50
|
|
|
Morg napisał/a: | A słowa o Papieżu będącym nieszczęściem kobiet trudno odbierać inaczej, niż jako ślepe plucie w stronę Kościoła uprawiane przez część (bo jednak nie wszystkich) posłów i środowisk skupionych wokół Palikota. |
Czemu? Jeżeli traktujemy aborcję jako naturalne prawo kobiety, to Jan Paweł II przeciwko temu prawu jawnie występował i w oczach osób o takich poglądach zasługuje na gorzkie słowa. Osobiście irytuje mnie ślepe zapatrzenie w polskiego papieża.
Morg napisał/a: | I jak tu prowadzić jakąkolwiek dyskusję? |
Ale tu nie chodzi o dyskusje. Jeśli krzyż wisi na ścianie sejmu niezgodnie z naszym prawem powinien być ściągnięty. Tyle. Jeśli okaże się inaczej krzyż będzie wisiał. Taki jest w chwili obecnej ideologiczny układ w naszym parlamencie i w zasadzie wszelka dyskusja jest jałowa.
Morg napisał/a: | Koncernom farmaceutycznym (jak każdym koncernom) zależy na zysku. Jeśli finansują Nowicką, to z tego właśnie powodu, a nie dlatego, że promują cenne inicjatywy społeczne, czy coś takiego. |
Ja bym powiedział, że promują cenne inicjatywy społeczne, które są zgodne z ich interesami. Jest to stosunkowo częsta praktyka. |
|
|
|
|
|
Kurt
Dołączył: 27 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 19:44
|
|
|
Za Najfeldową co prawda nie przepadam, ale bardzo mnie cieszy wyrok w sprawie Nowickiej i to co wylazło na wierzch przy okazji. Zamiast machnąć na to ręką sama ukręciła na siebie bicz. Teraz Wandzia może co najwyżej palić głupa. Oby reszta "Talibów Postępu" Palikota kompromitowała się z podobnym hukiem.
Krzyż - temat zastępczy (podobnie jak "kaganiec" dla jakiegoś tam księżulka z TP). Palikot prowokuje rydzykowe mohery do dżihadu, mohery palikotowe (te z beretami założonymi na lewą stronę) się cieszą ... a cała publika ogląda te bzdury w telewizorni i przysłuchuje się tej wielce "światopoglądowej" debacie ... a Donek się cieszy. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2011, 21:10
|
|
|
vries napisał/a: | Czemu? Jeżeli traktujemy aborcję jako naturalne prawo kobiety, to Jan Paweł II przeciwko temu prawu jawnie występował i w oczach osób o takich poglądach zasługuje na gorzkie słowa. Osobiście irytuje mnie ślepe zapatrzenie w polskiego papieża. |
Nie chodzi o ślepe zapatrzenie w papieża, mnie też to irytuje. I oczywiście o aborcji można dyskutować, choć w sporej części będzie to jałowe (przynajmniej póki nie ustalimy od którego momentu mamy do czynienia z ludzkim życiem).
Nowicka jednak stwierdziła co innego, a mianowicie, że "jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża." Co to ma wspólnego z prawem kobiet do aborcji? Jakie nieszczęście dla kobiet jest w tym, że Polak został Papieżem? Stanowisko Kościoła wobec aborcji jest w zasadzie niezmienne od czasów św. Augustyna i św. Tomasza. Jedyna bardziej istotna zmiana jaka nastąpiła, to zaostrzenie tego stanowiska za pontyfikatu Piusa IX (w 1869 roku!), kiedy rozszerzono automatyczną ekskomunikę tak, aby obejmowała dokonanie każdej aborcji, a nie tylko takiej, która jest przeprowadzana na już uformowanym płodzie (choć aborcja jako taka potępiana była cały czas, niezależnie od etapu dokonania, zmienił się tylko zakres kościelnej kary). Obecny Papież-Niemiec ma zresztą nt. aborcji takie samo stanowisko jak jego poprzednik... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 21:30
|
|
|
Morg, nie wiem czy miałeś okazję widzieć dziś Palikota u Olejnik. Choć nie trawię Olejnikowej, to przeczołgała Januszka mocno, do tego stopnia, że pod koniec się chyba zapomniał i przywalił, że według niego krzyż jest symbolem pisowskim. Zaczynam się zastanawiać, czy to nie już objawy jakiejś choroby, skoro wszystko mu się kojarzy z PiSem. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2011, 22:07
|
|
|
Morg napisał/a: | Nowicka jednak stwierdziła co innego, a mianowicie, że "jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża." Co to ma wspólnego z prawem kobiet do aborcji? Jakie nieszczęście dla kobiet jest w tym, że Polak został Papieżem? Stanowisko Kościoła wobec aborcji jest w zasadzie niezmienne od czasów św. Augustyna i św. Tomasza. Jedyna bardziej istotna zmiana jaka nastąpiła, to zaostrzenie tego stanowiska za pontyfikatu Piusa IX (w 1869 roku!), kiedy rozszerzono automatyczną ekskomunikę tak, aby obejmowała dokonanie każdej aborcji, a nie tylko takiej, która jest przeprowadzana na już uformowanym płodzie (choć aborcja jako taka potępiana była cały czas, niezależnie od etapu dokonania, zmienił się tylko zakres kościelnej kary). Obecny Papież-Niemiec ma zresztą nt. aborcji takie samo stanowisko jak jego poprzednik... |
Kogo dziś w Polsce obchodzi, co powie Ratzinger? (dobra, wielu pewnie obchodzi, ale to trochę inna skala niż w wypadku poprzedniego papieża). Laicyzacja postępowałaby pewni szybciej. Szczególnie, ze kościołowi brak lidera tego kalibru. Co to ma wspólnego z prawem do aborcji? Sam sobie odpowiadasz w swoim wpisie. Wpływ religii katolickiej na politykę na pewno negatywnie wpływa na możliwości liberalizacji tego prawa.
Problem eliminuje po części globalizacja. Oferty aborcyjne mają przygotowani nasi sąsiedzi z Zachodu (1000 ejro za zabieg). Pewnie taniej jest na Słowacji. Oglądałem artykuł na ten temat na Euronews. W zasadzie tylko w jednej niemieckiej klinice zabiegowi aborcji poddaje się codziennie jedna Polka. Ciekawe jaka jest całościowa skala. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2011, 22:42
|
|
|
vries napisał/a: | Co to ma wspólnego z prawem do aborcji? Sam sobie odpowiadasz w swoim wpisie. Wpływ religii katolickiej na politykę na pewno negatywnie wpływa na możliwości liberalizacji tego prawa. |
Co ma wspólnego papież i w jaki sposób przyniósł nieszczęście, skoro o aborcji Kościół mówi tak samo od ponad półtora tysiąca lat? |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2011, 08:08
|
|
|
Morg napisał/a: | Co ma wspólnego papież i w jaki sposób przyniósł nieszczęście, skoro o aborcji Kościół mówi tak samo od ponad półtora tysiąca lat? |
To, ze kościół ma takie samo stanowisko w sprawach aborcji od tysiąca lat nie ma żadnego znaczenia. Jan Paweł II ma tu bardzo radykalny pogląd i jest swoistym celebrytą do którego mogą odnosić się hierarchowie kościoła. Daje to dużo lepszy efekt, niż odwoływanie się do swej osoby jako autorytetu. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 11-11-2011, 10:44
|
|
|
Miał.
I nie nazwał bym go znowu takim bardzo radykalnym.Jakby nie patrzeć, to takie stanowisko popiera znaczna część społeczeństwa i jest ono ogólnie akceptowalne (znaczy, że u większej dużej części społeczeństwa nie buzi ostrego sprzeciwu. Są tacy, co się z nim zgadzają i tacy co nie, ale ci, którzy są temu bardzo mocno przeciwni to jednak mniejszość).
Radykalne by było, gdyby twierdził, że kobiety, które się tego dopuściły należy palić na stosie, czy coś w tym stylu. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2011, 11:19
|
|
|
Luik napisał/a: |
I nie nazwał bym go znowu takim bardzo radykalnym.Jakby nie patrzeć, to takie stanowisko popiera znaczna część społeczeństwa i jest ono ogólnie akceptowalne (znaczy, że u większej dużej części społeczeństwa nie buzi ostrego sprzeciwu. Są tacy, co się z nim zgadzają i tacy co nie, ale ci, którzy są temu bardzo mocno przeciwni to jednak mniejszość). |
Huh? Całkowity zakaz aborcji jest powszechnie akceptowany? Od kiedy? Prawdę powiedziawszy to nasz "aborcyjny kompromis" jest chyba najpowszechniej akceptowalnym stanem. Ale nie jest to ani stanowisko kościoła ani środowisk lewicy. Sam uważam, że jest to najlepsze rozwiązanie.
Radykalizm JPII polega na tym, ze nawet publiczne wypowiadanie się za stanowiskiem proaborcyjnym jest zabronione (aczkolwiek nie wiem, czy ktoś wcześniej tego nie wprowadził).
Luik napisał/a: | Radykalne by było, gdyby twierdził, że kobiety, które się tego dopuściły należy palić na stosie, czy coś w tym stylu. |
Wtedy nawoływałby do zabójstwa, co jest karalne w naszym kraju pozbawieniem wolności. Nie żyjemy w średniowieczu. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 11-11-2011, 11:28
|
|
|
Cytat: | Wtedy nawoływałby do zabójstwa, co jest karalne w naszym kraju pozbawieniem wolności. Nie żyjemy w średniowieczu. | Ale jako papież był chyba obywatelem Watykanu? Nie Polski. A tak poza tym, to przytoczyłem losowy przykład radykalizmu.
Zdaje się, że Jan Paweł II nie wprowadzał w tej kwestii jakiś specjalnych zmian. Jedynie podtrzymał to co było już od dawna. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|