[Loko]

[Nanami]

Ja ta myślę, że tanie gotowanie świetnie się nadaje do tego tematu! ;)

[Tabris]

[Serika]

Wiesz co... Jak pewna moja grupa znajomych dowiedziała się, za ile się będę utrzymywać, proponowała mi potrawy w rodzaju naleśnika z kajzerką oraz kajzerki z naleśnikiem. Zapewniam, że za niewielkie pieniądze można skomponować naprawdę fajne żarcie (zwłaszcza latem, kiedy warzywa są tanie). Nie chodzi mi o ekstrema, ale bardzo porządny obiad da się zrobić za 4-5 złotych :P

[Dembol]

Na obiad polecam zestaw młodego chemika: zupka chińska + Tiger.

[Potwór Latacz]

A ja polecam wycieczkę do antykwariatu w poszukiwaniu białego kruka o tytule
"Książka kucharska dla samotnych i zakochanych".

Świetna rzecz, przepisy na coś z niczego (zupa z suchego chleba na przykład). Poza tym małe porcje więc nie trzeba nawet przeliczać ilości składników. Przepisów naprawdę jest sporo, od podstawowych naleśników do mięsa. A wszystko aby było jak najtaniej i zdrowo.

Na dodatek znajduje się tam też poradnik jak zacząć dla kuchennych noobów z podstawową wiedzą o gotowaniu ogólnie kuchni.


Dembol, zupki są dość drogie. Podobnie jak tigery. Nie wspominając że to chyba zabija na miejscu. : )

[Slova]

[Potwór Latacz]

A nie. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba przygotowanie obejmowało obwinięcie chleba szmatką i pokruszenie go trzonkiem noża na proszek. xD



VVV
Nie no to podobno zjadliwe. Poza tym sam żyję na przepisach z tej książki. Większość nie jest tak nowatorska.

[Loko]

...

Zastanawia mnie kiedy dojdziemy do przepisów z książki o potrawach z trawy, autorstwa (o ile dobrze pamiętam) Breżniewa.

[Tabris]

[Salva]

Ziemniaki, kawałek mięska drobiowego plus sałata ze śmietaną. I jest obiad, który kosztuje mniej niż 5 zł. Licząc, że śmietana, ziemniaki, mięsko i sałata można zużyć na 3-4 razy. Przyprawy starczają na nieco dłużej...

[Morg]

[Slova]

Za pięć złotych to można nasmażyć schabowych dla pięcioosobowej rodziny. A że schabowy + ser + chleb = cheesburger, to można za owego piątaka ucztować przez trzy dni samemu.

[fm]

Takie schabowe czy mielone mogą (nie do końca słusznie) odstraszyć nowicjusza rzemiosła kuchennego, ale jest sporo rzeczy, które trudno schrzanić np. ryż w torebkach, najlepiej w wersji parboiled (o ile nie wyjmie się go z garnka zanim torebka spuchnie i nie dopuści się do tego, by cała woda na ogniu się wygotowała). Do tego podsmażyć na oleju pokrojony kawałek jakiejś kiełbasy czy innego mięsiwa z sosem ze słoika (taki 500-gramowy słoik starczy na 3 posiłki). Jeśli kupiło się tanio substraty w jakimś hipermarkecie, to takie danie wychodzi spokojnie poniżej 3 złotych.

Poza tym warto się polubić z żółtym serem, bo można go użyć na zapiekankach, ale również zasmażyć z ryżem albo makaronem i przy odpowiednich przyprawach i dodatkach wychodzą całkiem fajne (i też tanie) potrawy. Ew. ryż albo makaron podsmażyć z wbitymi 2 surowymi jajkami i też odpowiednio przyprawić.

[wa-totem]