[Urawa]

[Swarga]

Po prostu Unia będzie uprawiać propagandę sukcesu. Tak jak w gierkowskim PRL stwierdzono, że Polska jest państwem sukcesu, tak Barroso stwierdził, że nie będzie już durnych przepisów. Będą za to mądre i ten załapuje się do tej grupy. Przydałyby się jeszcze pasy, bo jak ktoś ma chudą dupę to może wpaść do miski ustępowej.

[Ysengrinn]

Grozi nam wyjątkowo eurosceptyczny europarlament.

Jakoś nie umiem się przestraszyć perspektywy, że PE opanują politycy spoza sitwy, którzy będą brukselskim spryciarzom patrzeć na ręce...

[shugohakke]

Wychodząc z hasłami o "zaprzestaniu oszczędzania" i "przejściu do inwestycji" oskarżamy innych o populizm... Jak dla mnie wszystko gra.

[Ysengrinn]

Wiem, że generalnie są po drugiej stronie barykady, ale nie mogę nie lubić polityków UKIPu.

[Slova]

Uwielbiam oglądać rdzennych Anglików wyprowadzonych z równowagi.

[Swarga]

Dlaczego po drugiej stronie barykady? Chodzi ci o wypowiedź Farage'a o płaceniu przez Brytyjczyków na metro w Warszawie, książkę Hugh Williamsa czy coś innego?
A Godfrey to miszcz.

[Ysengrinn]

Są po drugiej stronie, bo myślą o tym co, ich zdaniem, dobre dla Wielkiej Brytanii. A to co dobre dla niemal pozbawionej plaż wyspy na zachodnim krańcu Europy niekoniecznie będzie dobre dla mieszkańców wielkiego parkingu dla czołgów na jej wschodniej rubieży.

Also lol - sprawdziłem i jak się okazuje żona Blooma nazywała się przed ślubem Katryna Skowronek:

[Ysengrinn]

UNESCO zawiesza prawo głosu Stanów Zjednoczonych z powodu zaległości w płaceniu składek. Zaległość wynika, jak pewnie pamiętacie, ze sprzeciwu Stanów po przyjęciu do UNESCO na prawach członkowskich Autonomii Palestyńskiej.

Co to oznacza dla nas?

[Ysengrinn]

A Francuzi postanowili przebić Polaków i żgnęli centroprawicowego polityka nożem.

[shugohakke]

[alosza]

Rosyjski politolog o stosunkach polsko - rosyjskich.

Po Smoleńsku miałem długą rozkminę czy dla mnie gorszym rządem jest rząd PO, czy rząd komuchów. Teraz chyba rozwikłałem zagadkę. W polityce zagranicznej najgorsze jest PO, choć Miller też miał swoje "zaslugi" w postaci zrezygnowania z gazociągu z Norwegii. SLDuszki jednak, bądź co bądź, sporo dobrego zrobiły dla wejścia Polski do UE oraz dla Pomarańczowej Rewolucji (jasne, że nie podchodzę do tego bezkrytycznie, no ale relatywnie ok). Natomiast w sferze światopoglądowej, i tego aspektu polityki wewnętrznej, z racji swoich konserwatywnych przekonań, to PO już jest mniejszym złem względem postkomunistów.

Przerzucono do właściwego tematu - Ysengrinn

[Ysengrinn]

[Quayle]

A ja wcale nie jestem przekonany co do opłacalności przyjmowania Ukrainy do Uni Europejskiej. To kraj tak duży a jednoocześnie biedny, że jego obecność w UE zupełnie pozbawi nas korzyści z funduszy unijnych i dodatkowo obciąży nas finansowo. Poza tym rosyjskie wpływy nie znikną tam z dnia na dzień. Nie mówiąc już o tym, że Rosja uważa posiadanie Ukrainy w swojej strefie wpływów za absolutnie niezbędne, i kwestię istotną dla bezpieczeństwa kraju. Wejście Ukrainy do UE i ewentualnie NATO wywolałaby panikę na Kremlu i mogłobybt sprawić, że Rosja stałaby się nieprzewidywalna.

[Ysengrinn]

Zanim Ukraina wejdzie (jeśli wejdzie) do UE na prawach członka to Polska już dawno będzie płatnikiem netto więc tak czy siak nie możemy liczyć na to, że te dopłaty potrwają w nieskończoność.

Ostatni argument można sprowadzić do "nie róbmy tego bo miś się wkurzy :O !" i pozostawię go bez komentarza. Oczywiście, że Rosja traktuje przeciągnięcie Ukrainy na naszą stronę jak próbę ucięcie jej jaj, ale przecież właśnie o to chodzi, by Rosji uciąć jaja. Nikt chyba nie spodziewał się, że będzie w tym współpracować.