[Velg]

Ja mogę wytworzyć dowolny asekurator ;) Chyba, że chcesz
spaść na głowę Szamana Fetyszy - wowczas asekurował nie będę ;)

[Tren]

Za późno. Nie chciało mi się już zmieniać, więc poszła wersja z twardym lądowaniem. Ogólnie nic mi nie jest poza tym, że na chwilę straciłam przytomność, po wyrżnięciu o żyrandol. Po odzyskaniu przytomności będę nieco skołowana (zgłaszać się kto chce być pomylony z obsługą szpitalną), ale szybko powinnam dojść do siebie.

[Ponury]

Loko, nie pokazuj się jej po przebudzeniu, bo pomyśli że to już jednak jej czas ^^

[Velg]

Ja odpowiadam zaraz po tym, jak się uporam z wroniskiem (znaczy, Wojskową Radą Ocalenia Elfiego) w queście faeruńskim ;)

[Velg]

Post krótki i celem rozruszania akcji. Poprawię się. Pisałem na tyle, ile WROE pozwoliło.

[Tren]

Sens mi gdzieś uciekł, ale jakoś to się chyba da złożyć do kupy. Jakby co to po przebudzeniu mogę jakoś wyjaśnić skąd się wzięli paladyni (nawiedzonych paladynów zawsze da się wyjaśnić), choć ostatnie czego się spodziewałam to banda osiłków nazywających Tren księżniczką, prędzej spodziewałam się amatorskich łowców nagród.

Tylko pytanie: po co Woland próbował coś wyjaśniać nieprzytomnej osobie? W tym stanie nie robiło jej żadnej różnicy czy leży czy ktoś ją tacha. A tak to uświadomiłeś Tren, że możesz podglądać umysły. Ściągniesz tym na siebie piekło - ona nie cierpi jak ktoś "miesza jej w głowie", więc będzie bardzo podejrzliwa i łatwo nie uwierzy w dobre zamiary.

Z następnym postem poczekam aż pojawi się trochę spokoju, bo zaplanowałam sobie za ładną scenę przebudzenia z dużą ilością bredzenia, by z niej łatwo zrezygnować.

[Velg]

Ah, ja w mojej wizji widziałem, że ty już się wybudzasz...

... przepraszam. Chyba „z jakim przestajesz, takim się stajesz” i moje posty też stają się nieczytelne. Brrr...

Edit: A paladyni wzięli się z poprzednich postów :P A po poście Ponurego to ich konwencja została ustalona ;)

[Tren]

Aha, przepraszam, paladyni mi jakoś uciekli ^^" (tak to jest z czytaniem w pośpiechu... ><).

Dobra, można przyjąć, że Wolandowi w całym zamieszaniu się przywidziało przybudzenie (tak bedzie najlepiej, wierz mi). Okazję do przedstawienia sie jeszcze dostanie (po naprawdę wielkiej pomyłce jeśli chodzi o tożsamość), obiecuję.

I życzę owocnego eliminowania paladynów.

[Serika]

*tyc, tyc*
Ruszcie się, słoneczka, bitwa trwa :P Specjalnie zgarnęłam tylko część, żebyście mieli co robić.

Notabene patent z bańkami należy do Avellany, all rights reserved ;)

[Ysengrinn]

Nie wiem jak i skąd, ale dualistyczne bóstwo dorobiło się ewidentnego fanarta. I to podobno dawno temu.

[Serika]

DeadJoker, ale ty zauważyłaś, że zostałaś porwana razem z klatką? Więc jeśli się uwolniłaś, to nas tam NIE ma, są GoNik, Mai i Szaman.

[Tren]

Za jakiś czas wychodzę w odwiedziny do rodziny, więc stwierdziłam, że lepiej wkleję to teraz. Akcja dzieje się w momencie jak już pokonaliście tych paladynów/ich ofensywa osłabła i w ramach tego zostałam odstawiona na podłogę. Ponieważ nikt się nie zgłosił do asystowania w scenie to wepchnęłam Serikę. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Jak ktoś ma jakieś obiekcje to pisać.

[DeadJoker]

Nie zauważyłam. Zmienię to.

[Velg]

Taka informacja - z podpuszczenia Serika proponuje naradę na IRCu, w której ustalilibyśmy Nasze Plany. Termin do ustalenia, acz ww. postulowała, aby było to po godzinie 21.30 dnia dowolnego ;)

[Ponury]

Dla mnie bomba. W sumie przyda się jakaś narada, czy coś w tym guście. Hmm... Jak dla mnie każdy termin dobry, może oprócz soboty i niedzieli (zjazd, te sprawy). Więc reszta niech się określi i będzie miodzio.