| Skąd kto jest?? |
| Wersja do druku |
voyager 
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006
Skąd: Rogoźnik
Status: offline
|
 Wysłany: 23-08-2007, 20:36
|
|
|
| Pijalnia Anfisa pozdrawia:D |
_________________
All around me are familiar faces
Worn out places
Bright and early for their daily races
Going nowhere
Their tears are filling up their glasses
No expression
Hide my head I want to drown my sorrow
No tomorrow
 |
|
 |
|
 |
Zetsubou Billy
Psychopata
Dołączył: 29 Kwi 2007
Skąd: Ciastkarnia
Status: offline
|
| Wysłany: 28-08-2007, 15:33
|
|
|
| waah! ja też z Piekar...(Yumi juz o tym wie..) wiec czy te pozdrowienia mogą się też tyczyć mnie? ;< |
_________________
Your death is my victory.
 |
|
 |
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006
Skąd: Rogoźnik
Status: offline
|
| Wysłany: 29-08-2007, 19:27
|
|
|
| jasne wszytkich pozdro wpadac do nas na browary:D |
_________________
All around me are familiar faces
Worn out places
Bright and early for their daily races
Going nowhere
Their tears are filling up their glasses
No expression
Hide my head I want to drown my sorrow
No tomorrow
|
|
|
|
|
|
Zetsubou Billy
Psychopata
Dołączył: 29 Kwi 2007
Skąd: Ciastkarnia
Status: offline
|
| Wysłany: 30-08-2007, 14:31
|
|
|
| Oj chętnie skorzystam ;P |
_________________
Your death is my victory.
|
|
|
|
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006
Skąd: Rogoźnik
Status: offline
|
| Wysłany: 30-08-2007, 14:38
|
|
|
| no to cmon;] |
_________________
All around me are familiar faces
Worn out places
Bright and early for their daily races
Going nowhere
Their tears are filling up their glasses
No expression
Hide my head I want to drown my sorrow
No tomorrow
|
|
|
|
|
|
IKa 
Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline
Grupy:
WIP
|
| Wysłany: 30-08-2007, 16:34
|
|
|
| Cytat: | 9. Jakości posta nie mierzy się linijką/liczbą znaków. Niemniej stawiajmy raczej na jakość, a nie ilość postów. Do dyskusji pojedynczymi zdaniami służy GG.
10. Pamiętajmy, że forum utrwala i zapisuje nasze wypowiedzi. Zastanówmy się, czy będą one dla kogoś interesujące na następny dzień. |
To NIE są Skojarzenia. Ostrzegam.
Miłego dnia
IKa |
|
|
|
|
|
|
Tomekku
Not of this earth
Dołączył: 12 Wrz 2007
Skąd: Kalisz
Status: offline
|
| Wysłany: 13-09-2007, 20:35
|
|
|
Kalisz, Kaliszfornia, Kalish City... Jak zwał tak zwał, osobiście nazwał bym to miasto : Dziura :P
Nic się nie dzieje. Nuudy. Mamy jeden PUB typowo rockowy. I na tym się kończą możliwości weekendowych wypadów :/ . A jak jesteś "nie"dresem to lepiej nie wychodź po 23 bo ry... buzia obita. :) Albo jeszcze lepiej, bądź z Ostrowa, Pleszewa, Łodzi (mógłbym tak wymieniać dość długo) to jajka na szybie + porysowanie samochodu gratis.
Ale i tak kocham swoje miasto!! :D:D |
_________________
You Can't Kill Me
Cuz I'm Already
Inside You! |
|
|
|
|
|
Xeros
Dołączył: 12 Wrz 2007
Skąd: Mysłowice
Status: offline
|
| Wysłany: 14-09-2007, 15:32
|
|
|
| Jeżeli uważasz że kalisz to nudne miasto to zapraszam do mojego Myslowice to dopiero jest totalne dno. Jedyną atrakcja jaka tu można znaleśc to to,że ktos cie napadnie a tak to nic nie ma za bardzo nawet imprezy są beznadziejne. Choć ostatnio Off festival wypadl calkiem nieźle. |
_________________
It's something unpredictable, but in the end it's right.
I hope you had the time of your life |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
|
| Wysłany: 15-09-2007, 12:04
|
|
|
Ja z kolei mieszkam sobie w Resku. Takie małe miasteczko w województwie Zachodniopomorskim (dawne Szczecińskie) w powiecie Łobezkim. Szczerze mówiąc nie rozumiem, dlaczego miastem powiatowym został Łobez, który nie potrafi zadbać nawet o własny dworzec PKP, a nie np. Gryfice... :/
Jak duże? W ciągu maksymalnie dwóch godzin można przejść spacerkiem z jednego końca miasta na drugi. I to bardzo spokojnym spacerkiem. Dookoła rosną lasy :) a rzeka Rega wygląda bardzo malowniczo... ^_^
Oczywiście chodząc po lasach trzeba uważać, by nie wpaść na biegającego luzem psa (niektórzy naprawdę są pozbawieni wyobraźni), albo na zgraję dresów...
Problem w tym, że poza lasem Resko ma niewiele do zaoferowania...
BTW. Resko przed II wojną światową było miejscowością niemiecką. Wtedy nazywało się Regenwalde, co w wolnym tłumaczeniu znaczy mniej więcej "las deszczowy". Welcome to the Jungle :} |
|
|
 |
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007
Status: offline
|
| Wysłany: 15-09-2007, 19:30
|
|
|
| korsarz napisał/a: | | Takie małe miasteczko w województwie Zachodniopomorskim (dawne Szczecińskie) w powiecie Łobezkim. |
Kolega z zachodniopomorskiego! ^^ Ja jestem ze Stargardu Szczecińskiego(nie wiem czy to już pisałam, chyba jak się przedstawiałam ;P).
| korsarz napisał/a: | | Resko przed II wojną światową było miejscowością niemiecką |
W naszym województwie nie było chyba wiele miejscowości, które nie były niemieckie w tym czasie..... ^^'
Ja tam moje miasto lubię - 70tys. mieszkańców z hakiem - zawsze można poznać kogoś nowego, a jednocześnie zawsze okazuje się, że tę osobę zna się poprzez kogoś. Jest fajne kino, organizowane są różne imprezy, jest gdzie pójść wieczorem na nasiadówę, trochę potańczyć, a w dzień gdzie pójść po sklepach czy ze znajomymi na kawę. Są ładne zabytki, niektóre wręcz unikalne (a co, pochwalę się ^^) - niestety nie dbają o to nasze władze za bardzo, a za starówkę, która wygląda straaaasznie mają się dopiero wziąć....
*oj, włączył mi się patriotyzm lokalny ;P* |
|
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
|
| Wysłany: 16-09-2007, 12:49
|
|
|
| cintra napisał/a: | | W naszym województwie nie było chyba wiele miejscowości, które nie były niemieckie w tym czasie..... ^^' |
Chodziło mi głównie o dawną niemiecką nazwę, niż fakt, że to było wtedy niemieckie ;]
| cintra napisał/a: | | Jest fajne kino, organizowane są różne imprezy, jest gdzie pójść wieczorem na nasiadówę, trochę potańczyć, a w dzień gdzie pójść po sklepach czy ze znajomymi na kawę. Są ładne zabytki, niektóre wręcz unikalne |
U mnie nie jest nawet w połowie tak dobrze. Kino zamienili na świątynię świadków Jehowy. Dyskoteka - głównie w klimatach disco-polo i manieczki, nie w moim stylu. Z zabytków ostały się resztki muru z zamku Borków w parku, o które właściwie nikt nie dba i które jest miejscem zjazdu okolicznych dresiarzy... Ewentualnie jeszcze neogotycki kościół który robi za wizytówkę miasta. Dobrze, że przynajmniej restauracja jest ^^'
A oto Rega ^__^
Więcej fotek here ;) |
|
|
|
|
|
|
Deithwen
Dołączył: 18 Wrz 2007
Status: offline
|
| Wysłany: 18-09-2007, 19:13
|
|
|
[cut]
Gliwice.
Moderacja zaleca lekturę Konstytucji Forum, szczególnie punktów: 6, 9 i 10. Moderacja prosi, by na przyszłość powstrzymać się od wulgaryzmów, oraz wyrażać swoje zdanie w oględniejszy sposób.
Miłego dnia
IKa |
|
|
|
|
|
|
kaaazo
lubi małe avatary
Dołączyła: 18 Wrz 2007
Status: offline
|
| Wysłany: 18-09-2007, 19:24
|
|
|
| Gliwice. I nigdy nie jechałam przez Mysłowice, ale czasami i w Gliwicach budzi się we mnie religijność i myślę "Boże, pozwól mi stąd odejść bez szwanku, a będę naprawdę grzeczną dziewczynką". Mysłowice nie mogą być gorsze niż Czerwionka... Tak myślę. |
_________________
jak wszyscy są super, to nikt nie jest. |
|
|
|
|
|
lukaslm
Ralven
Dołączył: 27 Wrz 2007
Skąd: Olsztyn
Status: offline
|
| Wysłany: 27-09-2007, 17:28
|
|
|
| Witam z Olsztyna :D |
_________________
4 8 15 16 23 42 Ralven
Don't Tell Me What I Can't Do |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006
Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu
Status: offline
Grupy:
Lisia Federacja
|
| Wysłany: 27-09-2007, 18:52
|
|
|
| Ja mieszkam w takiej mini wioseczce za Wieliczką. Ale do szkoły jeżdże do Krakowa! I tam się wychowałam więc ja wcale nie jestem z jakiejś dziury! Mama chciała mieć ogródek, więc tak wyszło. Kraków kocham, mój Sieraków kocham. Patriotyzm lokalny górą! bo małopolska jest piękna. Bo jakoś zawsze mieliśmy szczęście. I kamieniczki krakowskie są piękne i linie tramwajowe, brukowane uliczki. |
Ostatnio zmieniony przez Lena100 dnia 17-09-2008, 16:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
