Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Fallout 1 i 2 |
Wersja do druku |
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2006, 21:21
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Nawiasem mówiąc jest to przykład potrwierdzający to, co mówię.Zauważ, że rozbudowując postać w stronę walki wręcz zyskujemy dostęp do nowych, lepszych umiejętności. Rezulat jest ten sam, jak gdybyśmy zdobywali kolejnepoziomy w klasie "wojownik wręcz", tylko, że różni się to podpisem... |
Chyba jednak nie do końca, nie możemy doszukiwać się w "bezklasowości" Fallouta czegoś co sprowadzało się z totalną negacją rozwoju postaci w grze typu PC RPG, to całkiem logiczne że będąc silną postacią kształcącą się w unarmend dostaniemy możliwość wyboru czegoś takiego jak "Slayer".Dla mnie bezklasowość polega na tym że na początku gry wogóle nie musimy się deklarować się w jakiejś klasie, dzięki czemu nie musimy przejmować się przykrymi konsekwencjami związanymi ze zmianami profilu postaci. Jest bardziej elastycznie - realistyczniej pasuje to do rzeczywistości postapokaliptycznej.
Zegarmistrz napisał/a: | Nawiasem mówiąc systemy klasowe dają nam prawie taką samą dowolność, jeśli tylko są rozsądnie zrobione. Np. DnD 3ed także w żaden sposób nie zabrania nam np. tworzyć Wojownika inwestującego jednocześnie w Naukę lub też nagle zmienić profil zainteresowań. |
Nie zgodzę się z tym w F wybranie nawet bardzo zaawansowanego perku z dzedziny "bojowych" wcale nie zamyka nam drogi do do analogicznie zaawansowanego z kategorii "naukowych" wszystko zależy od cech podstawowych i procentowych w skills, a w takim BG II nie było takiej opcji robiąc dwu lub trzyklasowców bezpowrotnie zamykaliśmy sobie droge do najbardziej zaawansowanych umiętności, a i jeszcze jedno gdy wybraliśmy podklasę (np. Kensai dla wojownika o robimy to na samym początku to już wogóle nie ma mowy o zmianie naszej "drogi"). W NWN obserwujemy już skłanianie się do tworzenia podklas w klasach w toku wyboru dokonywanego przez samego gracza ale nadal daleko do Fallouta jeśli chodzi o wolność wyboru.
Pozatym nie odpowiedziałeś mi na pytanie jakbyś nazwał postać która na początku ma wybrane następujące perki Small Guns, Lock Picks, Science, ciężko tu o jakiś archetyp.
Zegarmistrz napisał/a: | Jedyna różnica polega na tym, że Fallout nie posiada (przynajmniej w grze) rozbudowanej dokumentacji, co utrudnia połapanie się w tym wszystkim i jest niepotrzebnym, wnoszącym tylko burdel odchyłem w stronę symulacjonizmu. |
Okey tu faktycznie źle to ująłem - mój błąd. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 01-05-2006, 21:53
|
|
|
Udai napisał/a: | Nie zgodzę się z tym w F wybranie nawet bardzo zaawansowanego perku z dzedziny "bojowych" wcale nie zamyka nam drogi do do analogicznie zaawansowanego z kategorii "naukowych" wszystko zależy od cech podstawowych i procentowych w skills, a w takim BG II nie było takiej opcji robiąc dwu lub trzyklasowców bezpowrotnie zamykaliśmy sobie droge do najbardziej zaawansowanych umiętności, a i jeszcze jedno gdy wybraliśmy podklasę (np. Kensai dla wojownika o robimy to na samym początku to już wogóle nie ma mowy o zmianie naszej "drogi") |
Powiedziałem, że chodzi o DnD 3ed. BG II jest oparte o ADnD, wcześniejszą grę, dodatkowo jakoś dziwnie zmutowaną. Owszem, ADnD jest bardzo sztywne. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2006, 10:26
|
|
|
Cytat: | Powiedziałem, że chodzi o DnD 3ed. BG II jest oparte o ADnD, wcześniejszą grę, dodatkowo jakoś dziwnie zmutowaną. Owszem, ADnD jest bardzo sztywne. |
Ja porównuje tylko systemy i mechanike gier PC RPG, niestety tradycyjne systemy RPG są mi "raczej" nie znane. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-06-2007, 18:40
|
|
|
Odkopuję temat w związku z pojawieniem się nowych informacji nt. Fallouta 3, a konkretnie teasera, który trochę zmienił moje agresywne nastawienie wobec Bethesdy.
Po pierwsze narratorem będzie Ron Perlman (ten sam co w poprzednich częściach czytał: "War. War never changes."), a po drugie będzie muzyka wykonywana przez zespół The Ink Spots, który notabene miał swój udział przy pierwszym i najlepszym Falloucie. Twórcy wzięli więc odpowiedni (bo doskonały) wzorzec. Oby tak dalej.
Co może najbardziej interesujące, podano w nim orientacyjną datę wydania czyli jesień 2008 r. (żeby tak wydali wcześniej, ach...).
Dlaczego uważam Fallouta 2 za gorszą część ? Przede wszystkim postawiono w nim na ilość, a nie jakość, wstawiono od groma odniesień do filmów/seriali/książek/idoli. Można było pobawić się w pornobiznes, zostać mistrzem walk bokserskich, zostać żołnierzem enklawy, hubologiem, przelecieć wszystko co się rusza etc. etc... Z jednej strony dodawało to trochę smaczku, jednak końcowy efekt był taki, że gra traciła na klimacie oryginalnego Fallouta, a tym samym na grywalności. Fallout jest jedną z 2 gier, które jestem w stanie przechodzić w nieskończoność (drugą jest Sacrifice, jednak Fallout jest lepszy :) ), Fallout 2 jest świetny, można go przechodzić wielokrotnie, jednak po którymś tam razie nudzi. Fallout to nie Simsy, erogame, Postal czy hybryd tego rodzaju gier - Fallout do doskonałość, doskonałość, którą nie jest już sequel. Sami twórcy przyznali, że przesadzili z ilością easter eggs i trochę odeszli od zamierzonego planu.
BOReK napisał/a: | Czy ja naprawdę muszę to widzieć? Robot to robot, jeżeli jeszcze mieści człowieka, to na pewno nie jest mniejszy od niego. Nawet tak mały jak to, co Japończycy wymyślili (te takie "ramki" z siłownikami zakładane na ramię albo nobi) już ogranicza możliwość podwędzenia czegokolwiek komukolwiek niemal do zera. Oczywiście rozumiem, że kradzież jest taka, żeby okradany tego nie zauważył w najbliższym czasie.
|
Co do Power Armora, to na pewno skradanie się było bardzo w nim utrudnione (spadały statystyki), jednak kradzież zawsze jest możliwa jak ktoś jest dobry. Pamiętam jak na TVP był kiedyś taki cykl filmów dokumentalnych (zawsze w poniedziałki) i w jednym z nich były triki złodziei. Koleś potrafił podczas normalnej rozmowy zakosić zegarek (na pasku/bransolecie, choć na pasku raczej trudniej ukraść) albo nawet krawat ! Wystarczyło tylko, że odwracał uwagę od kolesia poklepując go w ramię, wskazując na coś itp. itd. Sam wypróbowałem tą technikę na paru znajomych i z raz mi się nawet udało niepostrzeżenie coś zabrać, a byłem (i jestem, żeby nie było :P) amatorem (oczywiście chwilę potem oddałem co zabrałem). |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-06-2007, 14:00
|
|
|
Pare dni temu pojawił się trailer Fallout 3. Mówiąc szczerze: żenada. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yamu-kun
Dołączył: 19 Lip 2007 Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2007, 19:21
|
|
|
Czy ja wiem...mogło być gorzej.
Żeby ocenić dokładniej trzeba będzie zagrać. Mam tylko nadzieję, że trójka będzie trzymała klimat poprzednich części, lub chociaż jej kawałek... |
_________________ Pozdrawiam^^ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|