Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Gry, a płeć piękna |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2008, 10:24 Gry, a płeć piękna
|
|
|
Kiedy jakiś czas temu zastanawiałem się nad rzeczami błahymi, z jakiegoś powodu pomyślałem o sukcesie Simsów. Doszedłem do wniosku, że gra sprzedaje się tak dobrze, ponieważ jako jedna z niewielu (spuszczę zasłonę milczenia na perełki w stylu Barbie Horse Riding) celuje głównie w żeńską część graczy. Połowa ludzkości, która zwykle przez twórców jest może nie tyle ignorowana, co po prostu zdobyciu jej serc nie poświęca się wystarczającej uwagi. Oprócz Simsów, z gier "dla dziewczyn" (które to zapytanie na moim blogu pojawia się często X.x) przychodzą mi do głowy jedynie wydawane głównie w Japonii dating simy, gdzie bohaterka jest otoczona przez bizoninę.
Jednak pytanie, które chciałem drogim użytkowniczkom zadać, to bynajmniej nie "jakie jeszcze typy gier dla dziewczyn odniosłyby sukces?". To nie zapewni najwyższej możliwej sprzedaży. Trzeba bowiem uderzyć w cały rynek, czyli zrobić coś *tfu tfu* uniwersalnego. Co prawda mówi się, że co jest do wszystkiego, jest do niczego, ale mimo wszystko.
Proponuję małą burzę mózgów pod tytułem - jakie feature'y (darujcie użycie angielskiego słowa, ale polskie odpowiedniki wydają mi się średnio odpowiadać znaczeniu oryginału w tym kontekście) są według Was pożądane w grze, której dużą częścią odbiorców ma być płeć piękna? Co taka produkcja powinna mieć - jakieś charakterystyczne cechy systemu? Przystojnych panów? Brak w fabule fragmentu, możliwość operowania pairingami w zakresie większym niż parę dialogów?
Jak widać z powyższego, po głowie chodzi mi głównie tego typu RPG, ale może nie ograniczajmy się do jednego gatunku. Jestem naprawdę bardzo ciekawy, czy są jakieś sposoby, żeby podnieść atrakcyjność tytułu w oczach dziewczyn/kobiet. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-03-2008, 11:37
|
|
|
Nie zapominajmy, że połowa sukcesu Simsów wśród tzw mainstream'u to marketing - o Simsach słyszało masę ludzi, którzy na co dzień nie interesują się grami jako takimi (przykład doskonały miałam w gimnazjum, gdzie 3/4 dziewczyn z mej szkoły nie rozmawiało o niczym innym jak Simsy ;P).
Pytanie, "jakie gry są najlepsze dla dziewczyn", nie należy do prostych, głównie dlatego, że trzeba zastanowić się, o jakie właściwie dziewczyny nam chodzi ;P. Jako przedstawicielka tego rzekomo rzadkiego gatunku płci pięknej z manią na punkcie gier komputerowych czy konsolowych doskonale znam się na problemie xD Gry, które wydają się męskie, czyli akcji, bijatyki, FPP czy nawet RPG, trafiają bardzo łatwo w dziewczyny - tu spłycę rzecz bardzo - które... od dzieciństwa mają z tym styczność i nie wydaje im się to czymś dziwnym i skomplikowanym. Przykre, ale to właśnie te, które mają starszych braci, kuzynów, ojców, niepotrzebne skreślić interesujących się grami i namawiających 10-latki do wspólnej gry, rosną na 'zorientowane w temacie' - z tego co zauważyłam po sobie i gronie swoich przyjaciółek. Zwłaszcza po wspólnym graniu na 2-óch playerów automatycznie wyrabia się wzmożona chęć rywalizacji i podbijania skilli (pardon za używanie zangielszczonych słów, kwestia przyzwyczajenia), która co niektóre dziewczyny odstrasza (a bo to dla mnie za truuuudneeee!). No a inne?
Rzecz jasna, najłatwiej na granie namówić dziewczyny siedzące w anime. Pokaże się Final Fantasy z odpowiednią ilością bizonów, Devil May Cry z fanserwiśnym Dante biegającym w intrze tylko w spodniach, a do tego doda się niegłupią fabułę w klimacie znaną z mangi i anime, i bęc, rybka na haczyku.
Gdyby zaś w innym krajach, poza Japonią, rozpowszechniły się dating simy (w takiej formie jak w Japonii właśnie)... No, pomijając, że musiałyby być bardziej w zachodnich klimatach i raczej nie mangowe - myślę, że przyjęłyby się natychmiast. Wszak która dziewczyna, zwłaszcza w wieku nastoletnim, nie chciałaby być otoczona stadem facetów na każde skinienie? ;P (i niech mi się tu żadna nie wypiera, już ja swoje wiem :D) |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2008, 12:32
|
|
|
Podobnie jak Vanny mam styczność z grami komputerowymi od dawna i to nie nad Simsami rozpływam się najbardziej. Nie będę jednak zaprzeczać, że spędziłam nad tą grą parę(dziesiąt) ładnych godzin. Nie wiem, jaka jeszcze gra mogłaby trafić do dziewczyn, które nigdy się nimi nie interesowały, ale RPGi rzeczywiście można by pod ich kątem uatrakcyjnić. Teraz gram sobie w Baldur's Gate II, już nie po raz pierwszy. Męska postać ma tam możliwość romansowania z kilkoma kobietami, kobieta nie ma wyboru, bo dostaje tylko jednego gościa i to mało ciekawego. Tym razem zainstalowałam sobie mody z nowymi NPCami i jestem otoczona przez stadko bizonów jak w dating simsach ;)) Rozbudowanie dialogów i interakcji między postaciami też uatrakcyjnia w moich oczach grę. Wiem, że niektórzy takiej gadaniny nie lubią, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by gracz mógł decydować o jej natężeniu. Podobnie można by modyfikować inne parametry, np. częstotliwość i trudność walk (to już funkcjonuje, wiem), by każdy mógł się skupić na tym, co go bardziej pociąga.
Sama już od wielu lat nie grałam w nic nowego i chyba wypadłam z obiegu ;) Jeżeli coś miałoby mnie teraz zainteresować (nie licząc starych gier, które już znam, typu właśnie BG i inne RPG), musiałoby spełniać następujące wymagania:
- duży nacisk położony na fabułę i możliwości interakcji
- o powodzeniu nie powinny decydować umiejętności szybkiego klikania w odpowiednie klawisze
- umiarkowany poziom trudności. Nie mam czasu na mozolne obmyślanie taktyk w celu pokonania kolejnego napakowanego przeciwnika.
- w przypadku RPG, a zwłaszcza jRPG: kobiece bohaterki, które nie denerwowałyby kobiet! |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-03-2008, 12:55
|
|
|
Abigail napisał/a: |
- w przypadku RPG, a zwłaszcza jRPG: kobiece bohaterki, które nie denerwowałyby kobiet! |
O, to, to! Zupełnie zapomniałam o tym aspekcie.
I tak, jak nie przeszkadza mi fanserwis, i nie czuję się nawet urażona piersiami żyjącymi własnym życiem w Dead or Alive Extreme 2 (tyle że kwituję je wybuchami śmiechu), tak bohaterka, której zerowe prawdopodobieństwo psychologiczne ma mnie wzruszyć czy przyciągnąć, potrafi mnie odrzucić od jakiegoś tytułu. |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:03
|
|
|
Jaka gra by zaciekawiła dziewczyny, jakie są dla nich przeznaczone? Hm to rzeczywiście zalezy od kilku czynników, ale moje myśli w tej tematyce są następujące:
- zgodzę się w 100% iż wychowanie z bracmi kultowującymi granie bardzo wpływa. Ja już od młodości miałam styczność z Atari, Commodore, Amgią itp i do dziś granie mi pozostało. To fakt, że grałam wtedy w bardzo przeambitne gry (platformówki), ale dzisiaj to się zmieniło - i tu przechodze do następnego czynnika:
- zainteresowania. Uwielbiam fanatasy dlatego automatycznie polubiłam gry RPG typu Morrowind, Gothic czy Neverwinter Nights (choć dobrymi wyścigami, przygodówkami logicznymi, bijatyką czy strzelanką też nie pogardzę - żadna gra nie jest mi obca ideowo, ale RPG jest numerem jeden :)) Na platformówki zrobiłam się za stara, ich ambitność zrobiła się dla mnie straszna, a że uwielbiam świat magii, wojowników, mieczy pokochałam RPG;
- przystojni bohaterowie to miła rzecz, ale nie czarujmy się że aż tak istotna. Faceci są większymi wzrokowcami :) a jakoś grają w Call of Duty i tym im podobne. Tak samo jak sterowanie klawiszami - jak człowiek chce to niestety się do tego trzeba będzie przyzwyczaić, a dla dobrej gry zrobi się dużo;
- dobra fabuła jest tak samo niezwykle dla kobiet, jak i facetów więc ten argument jest trochę słaby;
- stwierdzenie, że kobiety oglądające anime lubią gry- ciekawe, tylko czy naprawdę prawdziwe?
Ogółem żal trochę, iż gry cieszą się w sumie małą popularnością wśród kobiet, ale niestety tak jakoś to się ukształtowało (mnie bardziej jednak boli fakt, że aby pograć w nowsze gry rpg muszę najlepiej kupić nowy komputer). Może kiedyś to się zmieni? |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:21
|
|
|
Jakby zamienić przystojne bizony po prostu na ciekawe postaci oraz dodać gry z nutką adrenaliny (wyścigi jakieś albo dobre strzelanki z klimatem), to wyszłoby na to, że rynek gier jest bezpłciowy. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:40
|
|
|
Ja mam pytanie: czy naprawdę jest jakaś różnica? Pomijając ewentualnie płeć bohaterów.
Owszem, generalnie uznaje się, że chłopcy wolą grać w piłkę nożną, bawić się w strzelanego i samochodami. Dziewczynki natomiast lalkami i kucykami. O ile gier o tym drugim faktycznie za dużo nie ma, to symulatory sportowe, wyścigi i strzelanki także nie stanowią dominujących gatunków.
Czy naprawdę płeć jest powodem, by kobieta miała się gorzej bawić w np. grę stragiczną czy RPG, niż mężczyzna, nawet, jeśli uznamy, że tradycyjny podział ról jest słuszny (a nie jest). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:48
|
|
|
Szczerze mówiąc mam wrażenie, że przynajmniej jeśli chodzi o jRPG, to są kierowane bardziej w stronę mężczyzn - ratowanie moe niewiast, Bohater Taki Jak Ty itp. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Kage
zaklepane seme
Dołączyła: 07 Mar 2008 Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:49
|
|
|
Ja nigdy nie lubiłam gier w stylu Simsów. Nie mam też szczególnie ulubionego rodzaju gier( no może RPG i jRPG). Gra po prostu musi mi się spodobać od pierwszego momentu. Niektóre gry podobają mi się ale nigdy bym w nie nie zagrała, np.Devil May Cry. Uwielbiam oglądać filmiki z tej gry albo patrzeć jak ktoś w nią gra. Płeć nie ma tak dużego znaczenia. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:55
|
|
|
Keii napisał/a: | są kierowane bardziej w stronę mężczyzn - ratowanie moe niewiast, Bohater Taki Jak Ty itp. |
No ja tam nie wiem, dużo tego nie ugrałem. W Saga Frontier 2 ni ma moe niewiast, natomiast BTJT tylko wtedy, jeśli jest się mocno zangstowanym i odrzuconym nastolatkiem, albo... nie wiem jak określić Knightsa, ale do mnie na pewno nie pasuje poza szukaniem przygód. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-03-2008, 13:56
|
|
|
Ale pierwsze wrażenie bywa najważniejsze, a ja mówię w tym momencie o dziewczynach, które nigdy wcześniej nie miały nic z grami wspólnego - a nie oszukujmy się, po pierwszym rzucie oka nie da się stwierdzić, czy gra ma fascynującą fabułę czy nie, ale to właśnie grafika lub specyficzny klimat (jak w przypadku niszowych gier typu ICO czy Shadow of the Colossus) przyciąga na początku... No i w przypadku takich osób faktycznie JEST różnica pod względem płci, mówię to z doświadczenia - moje koleżanki nie-graczki krzywią się z obrzydzeniem na widok strzelanek, czy wojskowych, a jednak zwieszą oko na gry z obłędną, kolorową grafiką, jakkolwiek by to pusto i stereotypowo nie brzmiało, niestety...
Uwaga Keiia o tym, że jRPGi są raczej pod facetów jest słuszna... Zwłaszcza pod facetów narodowości japońskiej, no nie ma co. (Zanim się ktoś oburzy - pamiętajmy, że jRPG to nie tylko dzieła Squaresoft/Square-Enix) |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2008, 14:00
|
|
|
BORek:
W sumie z BTJT faktycznie trochę przesadziłem, to był koniec ciągu skojarzeń, który zaczął się od "bohaterowie jRPG zwykle są nijacy". Tak czy siak, jakieś wytłumaczenie, czemu w pewne gry chętniej grają dziewczyny, a w inne nie (abstrahując od ich jakości), powinno chyba istnieć. Na pewno nie będzie całkowicie uniwersalne, bo przecież przedstawiciele jednej płci również mogą bardzo różnić się między sobą. Ale wierzę, że skoro kobiety myślą w sposób zgoła odmienny od mężczyzn, to ma to swoje przełożenie na stosunek do produktów przemysłu rozrywki elektronicznej. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-03-2008, 14:07
|
|
|
W sumie, przyszło mi do głowy jeszcze, że dziewczyny chyba bardziej niż chłopcy przywiązują się do postaci (w sensie, że przeciętna dziewczyna potrafi się przywiązać do komputerowej rodzinki w Simsach co facetom raczej nie wychodzi), więc może też to przyciąga je do tego typu gier? |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2008, 14:13
|
|
|
Vanille napisał/a: | Zwłaszcza pod facetów narodowości japońskiej, no nie ma co. |
Te małe czarne istoty z migającymi, niebieskimi oczkami (Typowy Japończyk TM) owszem, łykają taki rzeczy, ale to chyba generalizowanie :P.
Keii - owszem, takie przełożenie istnieje tak samo jak w każdej innej dziedzinie. Mam tylko wrażenie, że znacznie trudniej jasno i klarownie wytłumaczyć swoje preferencje w przypadku gier niż np. w przypadku samochodów.
Vanny - ja kiedyś też się potrafiłem "przywiązać" do swojej rodzinki, chociaż raczej tak jak do zwierząt, bo to nawet bardziej ograniczone jest :P. Generalnie jak już coś w grze osiągnę, to ciężko mi się z tym rozstać i chyba nie jest to żeńska domena (w NFS ciężko mi się oderwać od wybranych pojazdów, w erpegach od różnych itemków czy postaci). |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2008, 14:35
|
|
|
BORek - ależ ja bardzo dobrze wiem, że o wiele ciężej wytłumaczyć odnośnie gier swoje preferencje. A znaleźć czynniki, które sprawiają, że gra podoba się na przykład takim dziewczynom jest już w ogóle bardzo trudno. Ale właśnie dlatego założyłem ten temat. I bardzo by mnie zasmuciło, jeśli zostałoby to przez większość osób skwitowane prostym "ciężko stwierdzić". Odkrycie rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę, by produkt przemawiał do jak największej publiki byłoby w tym wypadku dobre nie tylko dla twórców, ale też dla grających przedstawicieli płci brzydkiej. Oczywiście wiadomo, że jeden lubi czytać książki, inny spacerować, a jeszcze inny oglądać filmy, więc na pewno nawet znalezienie ogólnych "Wyznaczników Dziewczyńskości"® nie spowodowałoby, że 100% skomputeryzowanych niewiast stało by się graczami, ale na pewno by pomogło. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Swego czasu na blogu zastanawiałem się, czemu tak mało jest kobiet-graczy. To również ciekawy temat do dyskusji :P |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|