Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Pierwszy pRPG |
Wersja do druku |
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-10-2003, 17:47
|
|
|
Testerem mogę być, ale z programowania nici^^ Na razie umiem tylko w Delphi, a mamy tu już 2 osoby znające C++, którego ja mam zamiar się nauczyć dopiero w najbliższe wakacje. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 20-10-2003, 17:57
|
|
|
Crack ja też piszę pod Delphi ale nie pogardze C++ ^^. Jakby co nie stanowiłoby dla ciebie przestawienie się z jednego w drugie wiekszego problemu. W zasadzie musiałbyś tylko oduczyć się kilku nawyków i przyswoić kilka nowych.
Aktualnie poważnie rozważam przejście z Delphi na C++. Kod Pascalowy jest chyba przejrzystszy od C++sowego lecz sam Object Pascal coś ma mało zwolenników (szczegolnie wsrod moich prowadzacych cwiczenia -_-). |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 20-10-2003, 18:22
|
|
|
Dobra,ja moge się konsultować z Bammym jeśli chodzi o fabułę - poodobno pomysły mam niezłe, ale że z opisaniem ich to u mnie kiepskawo, połącze się z kimś lepszym ode mnie :> |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2003, 13:02
|
|
|
Wiesz, Vanny, w sumie jeśli to ma być na podstawie W.p.K. to fabuła jest już raczej gotowa... Trzeba ją tylko troszkę rozwinąć i pozmieniać poszczególne szczegóły (ale mi wyrażenie wyszło, nie ma co ^^), bo gra i forum to w końcu co innego...
O wszystkich postępach/nowościach proszę pisać w tym topicu, bo już jestem z wami i chcę wiedzieć wyszystko! (Knowlege=Power. Mogłoby to uchodzić za motto Agendy... >:) ) |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-10-2003, 15:16
|
|
|
Hm... Ja mogę być konsultantem do spraw realiów historycznych :P (powstanie klejnotów, ich historia, itp.) |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 22-10-2003, 17:46
|
|
|
A jaki byłby wybór postaci? Wcielałoby się w któregoś forumowicza, czy wprowadzicie jakiegoś BNa (coby nikt nie był obrażony ^^)? |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2003, 17:54
|
|
|
Co jak co ale ja bym wolał tworzenie nowej postaci i nawet szczegułowej <ilość kończyn itp....> gdzie była by możliwość postaci gotowych czyli właśnie Forumowiczów biorących udział w wyprawie...
A tak wielka możliwość tworzenia postaci jak dodawanie większej ilości rąk np. wg. mnie była by bardzo dobrze przyjęta...No i pozostają wtedy jeszcze klasy ale to chyba nie problem...Każdy z wyprawy prezentuje inną tylko trzeba by ją jakoś nazwać;p |
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2003, 18:02
|
|
|
Ryu nie sadze by byl to dobry pomysl. Poczynajac od trudnosci implementacyjnych (nawet nie wyobrazasz sobie trudnosci przy realizacji takiego defaultowania postaci...).
Ja uwazam ze nie powinno byc zadnych klas, a bohaterowie powinni byc predefiniowani. Samo pojecie klasy jest nie istotne jesli bohaterowie zaczynaja z taki wspolczynnikami ze ich kierunki rozwoju sa jednoznacznie okreslone (np. postac o wysokiej poczatkowej sile i niklych zdolnosciach magicznych raczej rozwinie sie w wojownika niz w maga...) |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
g_v_s
Dołączył: 13 Kwi 2003 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 05:07
|
|
|
Zgłaszam się na beta-testera! |
_________________ Multiworld Project |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-10-2003, 08:24
|
|
|
Zgadzam sie z Distantem. Klas nie powinno byc, nie sadze tez, by dobrym pomyslem byla kreacja postaci. Lepiej byloby to rozwiazac jak w jRPG - bohatera dostajesz na poczatku, jego rozwoj jest indywidualny, a miejsce w opowiadanej historii scisle okreslone. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 10:11
|
|
|
Tak, definiowanie postaci i klasy byłyby chybionym pomysłem. Square zarzucił go już w FF2, dając predefiniowanych bohaterów (jako ciekawostkę podam, że w FF1 były klasy do wyboru, np czarny mag, wojownik, mnich, biały mag). No, pewnym wyjątkiem były tzw jobs w FF3 (dysponowałeś na początku "surowymi" bohaterami i mogłeś ich rozwijać, przydzielając profesję, jednakże byli bohaterem zbiorowym i żaden z nich nie miał oddzielnej historii, problemów etc., zresztą jak w FF1) i FF5 (tam już bohaterowie byli bardziej rozbudowani wewnętrznie, ale na rozwój nadal mogłeś wpływać profesjami). W FF4, FF6 i FF9 były już całkowicie predefiniowane profesje i ingerencja w rozwój była praktycznie żadna. Zaś w FF2, FF7 i FF8 można było do pewnego stopnia ingerować za pomocą treningu (FF2), materii (FF7) i czarów (FF8), ale dotyczyło to w sumie tylko magii, siła zależała od bohatera (gloryfikowano głównych, jak np. Cloud i Squall, reszta miała z reguły znacznie słabszą siłę ciosu). Tak czy inaczej z definiowaniem bohaterów według klas pożegnano się już z FF1, w FF3 i FF5 były profesje, które można było zmieniać podczas gry, w FF2, FF7 i FF8 predefinicja z ograniczonym wpływem na rozwój i FF4, FF6 i FF9 - predefinicja bez praktycznie żadnego wpływu (Rycerz nigdy nie rzuci czaru, zaś mag nie zrobi żadnego specjalnego wyczynu swoją bronią). Ja bym proponował jedną z dwóch ostatnich opcji (predefinicja bez wpływu lub wpływem). |
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 11:16
|
|
|
Dokładnie- skoro mamy robić coś w rodzaju Finala, to postacie powinny być predefiniowane.
Ale ale... Przecież my (bohaterowie W.p.K.) jesteśmy strasznie dopakowani! (co drugi to smok/Mazoku, dwóch dysponuje bronią świetlną, jeden ma arsenał lepszy niż całe NATO [i do tego go w kieszeni trzyma!], inni jeszcze dysponują potężną wiedzą, bądź ewentualnie mocami uwodzenia :P)... Dlatego, nawet jeśli na początku postacie mają być 1-poziomu to i tak będą niezrównoważone. Proponuję dlatego od razu BARDZO silnych wrogów, a bossów to już do zesr***. Ta gierka powinna być trudna jak np. FF5, a nie tak łatwa jak np. FF7...
I jeszcze coś- jako wielki fan muzyki z Finala mam bardzo dużą kolekcję midów i mp3, dlatego mogę też robić od strony muzycznej (co jak co, ale muza z FF napewno będzie do tej gry pasować).
Mam teraz od razu pytanie do programistów- czy można będzie wrzucić mp3 (nie będzie tego aż tak dużo, mogą być tylko na specjalne okazje), czy tylko słabe midi? Ma to duży wpływ? |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 12:03
|
|
|
I tutaj mamy w sumie dwa wyjścia. Albo ładujemy bohaterów takimi jakimi są, albo pozwalamy sobie na modyfikację i obniżamy ich wszechpotęgę.
W pierwszym przypadku punkty doświadczenia w sumie stracą sens, bo następny punkt w ewolucji bohaterów to byłby chyba półbóg. W miarę zrównoważonymi wyjątkami są tylko ja, Xeniph i może Serika z Avellaną. Zeg pomimo swojego arsenału stara się jeszcze nie bawić w półboga, Vel i Maz są jeszcze w miarę zrównoważeni, reszta to superherosi miażdżący Shabbiego jednym pstryknięciem ;P. Trzeba tu jednak zrównoważyć trochę bohaterów, ogólnie tych niezniszczalnych którym nic nie jest groźne (czyli w sumie wszystkich poza wymienionymi ;P). Ciężko powiedzmy dać takiemu Distantowi milion HP, nawet jeśli po śmierci nie można byłoby go wskrzesić. Dziwnie też by było, gdyby wszelakie ataki wyprowadzone na Sat czy Miyę nie robiłyby im krzywdy. Takie półboskie możliwości to byłaby z leksza przesada, więc lepiej postawić na małe OOC i obniżyć moc oraz pozabierać godmody. Wtedy sens mają punkty doświadczenia oraz umiejętności do rozwoju. Oczywiście nie byłoby najbardziej przesadzonych, jak osławiona niezniszczalność Sat, tudzież niemalżeniezniszczalność Distanta. Ataki też należałoby zrównoważyć. |
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 12:28
|
|
|
Masz absolutną rację Bambosh. Z pewnościa nalezy pozabierac boskie moce ... przynajmniej na początku. Bo wkońcu bohateroiwe takiego FF7 pod koniec byli niemalże bogami.
czyli mowiac krotko
zaczynalbym na poczatku z takim niewinnym GraviCrushem i sztyletem z Adamentium, moje zdolnosci regeneracyjne bylyby minimalne (powiedzmy 1% HP na ture)
taki Zeg mialby Pepeszke na zwykle naboje a nie zwiekszajace ciezar
Ryu moglby uzyc zamiany w smoka jako ataku ograniczona ilosc razy...
itd
niemalżeniezniszczalność -> ciekawy termin ktory w pelni oddaje to co omnie wiadomo, czyli mozna mnie pokonac ale nie zniszczyc w sumie FF7 tez mielismy doczynienia z czyms takim postacie ktore zginely w czasie walki wskrzeszalo sie PhoenixDownem |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2003, 14:37
|
|
|
Jako że zgłosiłem się do tworzenia statystyk postaci, to już mam kilka propozycji:
Smoki- na początkowych levelach zamiana bądzie trwała tak krótko, że można tu mówić o tym samym co początkowy Morph Terry z FF6. Dopiero później będą mogli zamieniać się na długo i siać chaos.
Lightstaff Yuby'ego i moje Lightsabery mogą zostać zdobyte dopiero później.
Mazoku- nie wiem jeszcze jak to ustawić, ale myślę o tym: Trudniej (o wiele) ich zabić (wiadomo- brak obrażeń materialnych, jedynie magia i broń świetlna działają), ale jeśli już padną, to powinny być o wiele większe problemy z ich wskrzeszeniem (np. potrzebny będzie specjalny przedmiot, który służy do wskrzeszania TYLKO Mazoku, ew. będą musieli na określoną ilość walk zniknąć na Astrala, żeby się zregenerować).
Distant i Zeg- idelanie to Disty wymyśliłeś- też o tym myślałem. Zeg będzie coraz to silniejszą broń zdobywać dopiero potem, twoje zdolności też powinny rosnąć powoli...
I co do "półbogostwa"... Oczywiście na najwyższych poziomach chyba nikt nie ma nic przeciwko... ^^
I jeszcze raz zaznaczam- powinno być toto trudne, bo postacie I TAK będą silne.
I jeszcze nikt nie odpowiedział na moje pytanie co do mp3 i midi... Czekam.
Co do Phoenix Downa... dla mnie był on przedmiotem, który nie wskrzeszał, a sprawiał, że postać stawała się na nowo zdolna do walki. Bo to bez sensu, że ktoś w walce nie żyje, a poza nią, w fabule uczestniczy... Tak samo- czemu nie wskrzesili tym Aeris? Dla mnie "Fainted" oznacza niezdolny do walki, lecz żywy. Logiczniejsze toto troszkę... ^^ |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|