Kuźnia Amartha |
Wersja do druku |
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 29-03-2010, 21:00
|
|
|
Domowo :D
Ten koszyk z włóczkami.. cuś mi w nim nie pasuje..
Domowo raz jeszcze! :D |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-03-2010, 21:03
|
|
|
koranona napisał/a: | Ten koszyk z włóczkami.. cuś mi w nim nie pasuje.. |
Tak, mi też. Coś mi się wydaje, że jest zwyczajnie płaski. Trójwymiar poszedł na grzybki. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 29-03-2010, 21:08
|
|
|
No właśnie... ten koszyk.
A tak poza tym Irys ma fajne łydki :D Łydkowe, szekszowne łydki przykuły mój wzrok xD |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-04-2010, 20:34
|
|
|
Dla Gonik (taką miałam wizję, ale nie wiem w jakim stopniu pokrywa się z twoją):
Dla wszystkich przepyszna Czekolada co dnia.
Takiej nie oprze się nikt...
Każdy, kto szczęścia raz skosztować by chciał,
Powinien spróbować jej w mig!
Katar jest zuy. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-04-2010, 21:27
|
|
|
Mniam!...
<Eaś próbuje się opanować, po czym zaczyna charczeć i się dławić>
Ómarłam xD
<echo dzikiego chichotu zza grobu> |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-04-2010, 21:38
|
|
|
O, Ama, zmiana stylu? (jeżeli można to tak nazwać...)
W czym robiłaś szkic 'Kataru'? |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-04-2010, 21:48
|
|
|
Crofesima napisał/a: | O, Ama, zmiana stylu? (jeżeli można to tak nazwać...)
W czym robiłaś szkic 'Kataru'? |
Zmiana to nie. Próbuję jenoty ciut bardziej dojrzałe rysować (jeśli o to chodzi), bo jak przyjdzie co do czego to rysowanie seksu z chibikami jest żenujące.
A szkic robiony w Szopie, pędzelkiem twardym, trójką.
Easnadh napisał/a: | <Eaś próbuje się opanować, po czym zaczyna charczeć i się dławić>
Ómarłam xD
<echo dzikiego chichotu zza grobu> |
Ty się ludzkim cierpieniem napawasz! Wstydź się XD
Śliwkowa Radość , czyli Śliwka się wiosną cieszy, głupia.
Edit:
Rysunek z wczoraj , ale dziś rano pomazałam go trochę ołówkiem. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-04-2010, 23:28
|
|
|
...dobra, to wrzucę tu, bo Ama tej kolorowanki z tłem jeszcze nie widziała. A w samym rysunku zakochałam się już w momencie, w którym go zobaczyłam ^___^
Tym razem stwierdziłam, że pomęczę Granat. Jestem zadowolona z włosów, bo za każdym razem, jak mam robić jaśniejsze refleksy na jej włosach, to mnie szlag trafia. A tym razem wyszło o_o' |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2010, 10:49
|
|
|
Twoje rysunki są boskie, niesamowite, genialne, przekjutne i przecudne.
<pada na kolana jako wierny fan oddający pokłony> |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-04-2010, 19:44
|
|
|
Ostatnio rysowanie idzie mi raczej leniwie, więc dziś tylko jeden Baton. |
|
|
|
|
|
Mononoke
Little Yōkai
Dołączyła: 07 Sty 2010 Skąd: Uć Status: offline
Grupy: Alijenoty Lisia Federacja
|
Wysłany: 14-04-2010, 19:25
|
|
|
Iiiiiiiiiii.... Baton, Baton! Mój kochany Baton!
/me jest szczęśliwa*___* |
_________________ I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-04-2010, 19:50
|
|
|
Happy you like it :3
Baton świeci brzuchem. I ma włosy zaczesane w kucyk. Scena do historyjki, o ile ją kiedykolwiek napiszę (pomsł niby mam, ale ze zmuszeniem się do pisania są problemy).
Maron i Trufla pozują do zdjęcia. Może to kiedyś pokoloruję. Jakby ktoś miał ochotę na kolorowanie, to możecie zgłosić się po kolory tej dwójki - mam ich uzupełnionych w colour charcie. |
|
|
|
|
|
|