[frioniel]

Ja po School Rumble zabrałem się za drugą serię i niestety spotkało mnie ogromne rozczarowanie. Jestem dopiero na siódmym odcinku i poziom w porównaniu z poprzednią serią spadł na łeb, na szyję. Gagi przestały być śmieszne, zamiast tego stały się nawet nieco żenujące. Fabularnie też jakoś nie poraża, ot stary schemat odsmażony po raz kolejny. Do wad zaliczam również

Spoiler: pokaż / ukryj

uczłowieczanie Karasumy. W pierwszej serii zawsze był taki dziwny, że aż śmieszny, tutaj z kolei twórcy starają się babrać w jego charakterze robiąc z niego uczuciowego cool chłopaka, który zaczął grywać w szkolnym zespole

O ile w School Rumble zawsze ciekawiło mnie co kryje następny odcinek, jakie śmieszne relacje wystąpią między bohaterami, o tyle chciałbym mieć następną serię jak najszybciej za sobą i o niej zapomnieć...

[Chemik]

Someday's_Dreamers - Beznadziejne anime jak dla mnie :/ te animacje czarów a juz o IMPach (bo chyba tak to nazwali) w postaci piesków/delfinków juz nie wspomne ;/
poza tym nic mi sie tam z Magami nie kojarzyło ;] myślałem że bedzie bardziej magicznie ...
Ale pomijając magię fabuła całkiem niezła ;]

Simoun 1-5 - zapowiada się całkiem ciekawie , mimo iz nie przepadam za "takimi" okręcikami/statkami/samolotami jak są w tej serii ..

Tsubasa - kilka ostatnich odcinków z hypera:
Nie sądziłem ze to napisze ... :]
są 2 mozliwości :
1- albo poziom tego anime troszkę wzrósł .. :)
2- albo zacząłem się juz do tego przyzwyczajać i wydaje mi się lepsze :) :]

ja stawiam na odp 2 :p no ale zrobiło się jakby ciekawsze odkad przystopowali troche z tym lataniem po światach i założyli kawiarenke :]

Spoiler: pokaż / ukryj

Najciekawszą "osobowość" ma chyba Fray ;] bo reszta jest jakaś ... przyćpana (siedza i se patrza w przestrzeń :] nie śpią normalnie ... widać ze psychole :] ) xD
ps- i coś bardzo zwinny jak na maga :]

frioniel :
Ja mam odmienne zdanie co do SR2 - mi 2seria sie nawet bardziej podoba ponieważ większy nacisk został położony na wątki Dramatyczno-romantyczne - których to jestem w te serii wielkim fanem :]
mnie i tak te wątki komediowe nie smieszyły - a jak juz to sporadyczne przypadki ;]
SR1&2 ROX :]

[cintra]

Higurashi no Naku Koro ni ep. do 6
nasłuchałam się samych "ochów" i "achów" o tym anime, więc musiałam to w końcu obejrzeć. efekt?

Spoiler: pokaż / ukryj

kolejne "ochy" i "achy" tym razem własne ;)

baaardzo mi się podoba muzyka w openingu - ma fantastyczny klimat. Poza tym to: trzyma w napięciu, zmusza głowę do dociekiwań, dlaczego i co właściwie się dzieje na ekranie monitora oraz w głowach głównych bohaterów.... Oj, chyba mam kilka nocy wyjętych z życiorysu przed sobą.... ale mnie to jakoś nie martwi ^^

Nodame Cantabile 20
Dawno nie oglądałam tak przyjemnej i romantycznej serii... Śliczna muzyka, fajni bohaterowie, niezła animacja (choć czasami mnie denerwują statyczne ujęcia koncertów, zwłaszcza orkiestry - ale ogólnie i tak dobrze sobie z tym poradzili). To anime powinni pokazywać, by zachęcić ludzi o zapisania się do szkół muzycznych, czy wogóle do słuchania muzyki klasycznej... przynajmniej ja po każdym odcinku tak reaguję. ;)
Poza tym "Nodame" pokazuje, że nawet geniusz potrafi mieć czysto przyziemne problemy....

[Amarth]

Medarot (znane w Polsce jako Medaboty). Tak, wiem. To anime dla małych dzieciaków. A mimo to bardzo mi się podoba. Nieskomplikowane, zabawne, w sam raz dla kogoś, kto chce po prostu odpocząć :)


Wolf's Rain to zupełnie inna sprawa. Zamierzałam się na ten tytuł od baaardzo dawna, ale tak się jakoś złożyło, że obejrzałam dopiero teraz. Odczucia? To anime jest niesamowite! Śliczna kreska, wciągająca fabuła, ciekawy pomysł, interesujące postacie, intrygujący czarny charakter (muszę przyznać, że Darcia bardzo mi przypadł do gustu). Oglądałam tę serię z zapartym tchem, z niecierpliwością czekałam na moment, kiedy wszyscy się spotkają (szczególnie na moment ponownego spotkania Quenta i Blue), a ostatnie odcinki całkowicie mnie wyczerpały.

Spoiler: pokaż / ukryj

Kiedy umarła Cher aż mi łezka popłynęła, ale kiedy umarli Quent i Toboe już się nie mogłam powtrzymać i, co tu mówić, poryczałam się. Potem Hubb, Blue i Hige, Tsume, Darcia, Cheza i Kiba. Gardło miałam tak ściśnięte, że bolało.
Niestety, zakończenie mnie trochę rozczarowało. Oczywiście zawsze mogło być gorsze, ale i tak czuję niedosyt.

Ogólnie tytuł jest warty polecenia, więc polecam każdemu, kto z takiego czy innego powodu jeszcze nie widział.

[GoNik]

Zaczełam po raz kolejny Scrapped Princess. Jeżu! Jak można się nie domyślić zakończenia po samym początku pierwszego odcinka! Aaaa! Przecież w tych paru sekundach jest wszystko ._______.
Poza tym: yay! Jak ja lubię tą serię :3

[Oshii Rion]

A ja ściągam całą serię Paradise Kiss, gdyż niedawno wpadła mi w ręce manga. Otóż wersja książkowa wydawała mi się bardziej zabawna, a anime troszkę przygnębia... Nic, na razie jestem na 2 odcinku, ale kolejne są w trakcie ściągania. Poczekamy, zobaczymy...

[wa-totem]

[IKa]

o Kwik!
*IKa zobaczyła i padła*
Totem, jesteś ZUY! i o tym wiesz doskonale...

[GoNik]

łomatko... a teraz powiedzcie, ze pierwsze od góry to TEŻ facet...

[Grisznak]

Czy tylko mi te nosy kojarzą się escaflownowo?

Czy tylko mi te nosy kojarzą się escaflownowo?

[Keii]

Tales of Symphonia 1 - całkiem przyjemnie się oglądało, miła odmiana po Tales of Phantasia - tym razem autorzy nie wybrali sobie paru scen, niczego nie tłumacząc widzowi i nawet, jeśli nie grało się w grę, wiadomo o co chodzi.
Aczkolwiek ten special od Lloyda mnie po prostu rozbroił XD

[fm]

Co do obu Tales of... to mam akurat całkowicie przeciwne zdanie (Symphonia w porównaniu z Phantasia to dla mnie niezbyt efektowny groch z kapustą), ale to tylko pokazuje rozpiętość gustów.

Poza tym:
ICE OVA 01 - wszyscy faceci na Ziemi wymarli, więc równie dobrze mogłoby to się nazywać Park Yurajski (choć póki co nie ma nic poza gorszącymi propozycjami). Kreska jak na OVA taka sobie i musiałem walczyć z sennością.

Death Note 36 - Miłe złego początki i kolejne sceny z orgazmem przy pisaniu w zeszyciku.

Spoiler: pokaż / ukryj

Light rozmyśla nad tym jak to Near mógłby wygrać, gdyby przetestował możliwość fałszywego notesu. Jakoś nie zwraca uwagi, że jego to też dotyczy. Cóż, po rozprawieniu się z L umysł Lighta wyraźnie sflaczał. Przez to finałowy pojedynek stoi na dużo niższym poziomie.

[Melmothia]

Zachęcona komentarzami z ominieciem spoilerów zabrałam się za:
Nodame Cantabile, ep. 1. Świetne. Piękna muzyka, ciekawi bohaterowie. Miny i reakcje Chiakiego - po prostu bezcenne xD. A...i jeszcze nigdy nie widziałam, żeby

Spoiler: pokaż / ukryj

dziewczyna miała...taki pokój, to wnosi coś nowego i ciekawego...(muszki, muszki z puszki xD). Poprawia humor.

A teraz mam przemożną ochotę zabrać się ponownie za Ourana, to chyba wina NC. Chociaż to ostatnie nie jest takie zwariowane jak OHSHC, a Ouran nie jest tak nastrojowy, to jednak i to pierwsze i to drugie ma w sobie to "coś". Śliczne serie.

Poza tym, tak jak mówiłam: powtórka z Code Geass, na razie pierwszy odcinek. Zauważam coraz więcej szczegółów i jeśli to możliwe, podoba mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem.

[Mara]

Spiral 5 i 6
seria jakoś tak powoli mi idzie, ale co tam. Podciągnę, bo tylko po obejrzeniu dobrego anime(ogólnie to niedobrych zasadniczo mi się nie zdarzyło oglądać -.- ) mam natchnienie(nie pytajcie na co, bo to zależy od humoru)

Spoiler: pokaż / ukryj

sam incydent z Rio z początku wydawał mi się znany nawet jeżeli chodzi nawet o finał, ale okazało się oczywiście, że aż tak domyślna nie jestem no i akcja z zagadką i dyktafonem mnie zaskoczyła. Ale idzie na plus no i tym razem muzyka nie była denerwująca, lepiej pasowała do klimatu konkretnej sceny

[Chemik]

Tsubasa :
Dzisiaj zawitały postacie z Chobbitsów :] sumomo i ta 2ga :]
nawet imiona te same :]
tylko tu byly z deczka sporawe :)