[vries]

[Shinpū]

[viesiu]

Chciałem to zobaczyć, odkąd obejrzałem Kanona, ale dopiero teraz się za to zabrałem. Air... Przepiękne... nie pamiętam kiedy ostatni raz tak płakałem. Nawet teraz, jak o tym pomyślę to ledwo powstrzymuję łzy... lol

[de99ial]

Uśmiejecie się, ale w tej chwili oglądam Teknomana. Zawsze chciałem zobaczyć całą serię od początku do końca a nie tak na wyrywki. I oglądam. Ale powiem czuć bardzo mocno, że anime jest sprzed kilkunastu lat.

W międzyczasie dopieszczam napisy do Berserka i przy okazji oglądam serię poraz nty ;)

[Ari]

Stand Alone Complex - pierwszy sezon za mną a za chwilkę ruszma z drugim, jeszcze lepszym.

[Helianthus]

Moze to nie do konca na temat, ale przynajmniej zwiazane :) Jestem swiezo po obejrzeniu Nodame Cantabile live action. Jakie wrazenia? Bardzo pozytywne :), czym szczerze mowiac bylam dosc zdziwiona <wczesniej z japonskich sriali widzialam tylko Hana Yori Dango, ktore bylo dosc slabe>. Fabula serialu praktycznie pokrywa sie z fabula anime, czasami zauwazalam takie same komentarze, badz dialogi. Aktorzy zostali dobrani bardzo trafni i mimo, ze byly momenty ktore jednak byly dosc sztuczne i czasami razily <np. sposob w jaki Chiaki traktowal Nodame... Heh, w anime nie wglada zle jak facet trzepnie dziewczyne i ta gdzies poleci, bo traktuje sie to z przymruzeniem oka, jednak w serialu z prawdziwymi aktorami wydaje mi sie to byc juz lekka przesada...> Jednak ogolnie serial ogladalam z przyjemnym dreszczykiem :) Bardzo latwo wczuc sie w ten klimat i w sytuacje bohaterow :) A Nodame po prostu powala mnie czasami na lopatki :) Nie da sie nie polubic tych postaci:) Kazda specyficzna, ale kazda niezwykle sympatyczna.

Nie ogladalam odcinkow "special", bo wydaje mi sie, ze to juz Paris chapter a zdecydowanie czekam na jesienne anime :) szkoda, ze to tylko 11 odcinkow bedzie :(

[Ishamael]

Jestem w trakcie oglądania Samurai Champloo. Piętnasty odcinek, mam już zdanie na temat serii.;)
Z tego co wiem serial wyprodukowało to samo studio, któro stworzyło Cowboya Bebopa. Nie ma co, ci to umieją robić kino sensacyjne. Tym razem co prawda w klimatach feudalnej Japonii, ale wszechobecne techno i hip-hop są takie swojskie, że aż strach. Przeleciałem jak wiatr przez piętnaście epów i za każdym razem słuchałem openingu i endingu z prawdziwą przyjemnością. O ile ten pierwszy jest klasycznym hiphopem ograniczonym do samego rytmu i, chwilami, extra tekstu, to ten drugi jest piękną, nastrojową balladą. Cud, miód i orzeszki.:)
Ponieważ to serial o samurajach nie mogło zabraknąć scen walki, w każdym właściwie odcinku leje się krew. I to dosłownie, autorzy nie oszczędzają na keczupie, trup ściele się pod stopami Mugena i Jina gęsto, a animacja zachwyca. Mój ulubieniec Mugen porusza się jak dzikie i agresywne zwierzę.
Przyznam, że jedyne co mnie drażni to poważna dziura w fabule serialu. Otóż trzyosobowa drużyna bohaterów (Mugen, Jin i kelnereczka Fuu) trzyma się razem chyba tylko na ruskim kleju marki lepiszcze. W zasadzie powinna się rozpaść już w drugim odcinku. Cóż, chemia...

PS. Odcinek dziesiąty, "Śmiertelny obłęd", obejrzałem dzisiaj po raz piąty z rzędu. Tak proszę państwa, zabójca Shouryuu rządzi.

[Azariel]

Kara no Kyoukai 3 - Wrażenie takie, że oglądnąłem to 2 razy pod rząd bardzo mi się podobało, znacznie brutalniejsze niż dwa poprzednie, lecz bardzo bogata fabuła, i tak po za tym doskonała muzyka, którą można słucha na okrągło. Czekam na 4 częśc. :) i oczywiściw polecam każdemu.

[Muhomorniczy]

Great_Teacher_Onizuka oglądaie to jak bajkę z jetix,ten Onizuka jest takim palantem że już tego niewyczymie .
Moononoke ogląda sie to jak bajkę z cartoon network,i to niby miał być horror.

@!#$

[Allqua]

Vampire Knight - i powiem to tak: Po obejrzeniu pierwszego sezonu jestem bardzo mile zaskoczona. Przeczytałam już wszystkie chaptery, jakie wyszły i nie mogę się doczekać drugiej serii. No, ale na tą trzeba będzie poczekać do Października. :/

[Amarth]

Xam'd: Lost Memories 1-3. Obiecująca seria. Kreska mi odpowiada tak, jak odpowiadała, kiedy oglądałam Eurekę 7. A skoro już jestem przy Eurece to muszę powiedzieć, że wszelkie podobieństwa między tymi seriami (a jest ich całe mnóswo) w żaden sposób nie czynią Xam'da rozczarowującym. Wręcz przeciwnie - wyłapywanie tych podobieństw jest samo w sobie świetną zabawą. A to, że anime korzysta z tych samych schematów co Eureka i nadal potrafi wciągnąć to dodatkowy, duży plus.

[Enkidu]

Po długiej nieobecności na forum. Ostatnio 2 serie które niesamowicie mi się spodobały :

Spice and Wolf: Najbardziej podobał mi się sposób mowy Horo i ogólnie brzmienie jej głosu, poprostu mógł bym jej słuchać nie zwracając uwagi o czym mówi xD.

Kure-nai: Sensacja z odrobiną sentymentu i z wisienką w postaci słodkości dziewczynki. Naprawdę podobało mi sie wszystko w tej serii do niczego nie moge sie przyczepić a nawet nie chce szukać czegoś. Nie przesadzone i mistrzowski rodzaj humoru delikatnie pokręcony i nie przesadzony.

[Easnadh]

Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan 1-3 (licząc, że jest 8 odcinków)

R...r...rrranyyyyyyyyyy, co to byłoooooo? O____o'

Myślałam, że będzie dość zabawne. Ale jest raczej tępe. Szablonowe. Głupie. Wnerwiające. Ecchi. Loli. Ecchi w wydaniu loli. Kompletnie pozbawione najlżejszego chociażby dotyku logiki. Pełne niesmacznych żartów. I pokazywania majtek małych dziewczynek. I małych dziewczynek, które mają większy biust niż ja. To nienaturalne. Aaaargh, dość! ><'

Ogólnie - dalej jestem w szoku. Kontynuować serii nie będę.

EDIT
I pomyśleć, że to coś, co wyprodukowało "Dokuro-chan", czyli Hal Film Maker, pracuje teraz nad "Skip Beat!", anime na podstawie jednej w moich najulubieńszych mang. Bogowieeee, co to będzieeeee? ;___;

[Norrc]

Muchomorniczy, Ty wogóle przeczytałeś to co napisałeś ??

Utena 15-20 Nic się nie dzieje, ja chcę rozwoju fabuły!
Lucky Star 1-3 Taaak, mógłbym to oglądać w nieskończoność. I te nawiązania do Haruhi i FMP!

PS. Easnadh, to że masz małe piersi to nie wina twórców anime (wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać).

[DiziXagi]