Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
"Pieśń Lodu i Ognia" G.R.R.Martina |
Wersja do druku |
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-03-2005, 00:21 "Pieśń Lodu i Ognia" G.R.R.Martina
|
|
|
Tak od dłuższego czasu zbieram się, żeby założyć temat o tej książce (czy raczej książkach, do tej pory wydano 3 części)...
Do przeczytania, przyznaję się bez bicia, skłoniły mnie bardzo pozytywne recenzje - pozytywne bez wyjątku. Jeśli wszyscy się czymś zachwycają - to zazwyczaj znaczy, ze źle szukałam i po tym, jak już się na danej pozycji zupełnie zawiodę znajdę całe mnóstwo opinii mówiących, że to dno totalne. Stwierdziłam, ze tak czy inaczej warto zaryzykować. Przeczytałam. I byłam absolutnie zachwycona...
Akcja rozgrywa się w świecie low fantasy - takim, gdzie krążą jakieś pogłoski o magii czy smokach, ale tak naprawdę i tak mało kto w nie wierzy. Jeśli nie liczyć nielicznych (przynajmniej z początku) zjawisk z gatunku "nadprzyrodzonych", opowieść w zasadzie można byłoby zakwalifikować do sagi rycerskiej.
Przede wszystkim bardzo podobał mi się pomysł na prowadzenie narracji. Cykl nie ma bowiem głównego bohatera - wydarzenia obserwujemy z punktu widzenia kilku postaci, znajdujących się po różnych stronach konfliktu. Przy bardzo wielowątkowej akcji, opierającej się w dużej mierze na intrygach politycznych daje to zupełnie niesamowity efekt. Nie ma tu bowiem dobrych i złych, a jeśli nawet wydaje nam się, że są, jakieś wydarzenie i tak może sprawić, że nagle widzimy cały konflikt w zupełnie innym świetle. Wszyscy są za to równie podli, może poza paroma wyjątkami...
Właśnie - postacie. Moim zdaniem bardzo wiarygodne: bardzo ludzkie, mające swoje (czasem głęboko ukryte) zalety i wady, i nigdy nie "nieskazitelne". Przy tym chyba nigdy nie zdarzyło mi się, żebym mogła tak radykalnie zmieniać zdanie o tej czy innej osobie - przy czym ta osoba bynajmniej nie przechodziła żadnej "przemiany wewnętrznej" (fuj!), po prostu o bohaterach raz na jakiś czas dowiadujemy się rzeczy, które sprawiają, że ich czyny zaczynamy odbierać zupełnie inaczej.
I jeszcze jeden plus - te książki są kompletnie nieprzewidywalne! Choćby dlatego, że nigdy nie można mieć pewności, czy autor przypadkiem nie utłucze jednego z głownych bohaterów (tak, wiem, że to właściwie spoiler...).
[Przy okazji małe ostrzeżenie: jeśli ktoś szuka miłej, pięknej baśni to trafił pod zły adres. Książka zawiera naprawdę dużą dawke przemocy.]
Ja czytałam z wypiekami na twarzy, kompletnie nie mogąc się oderwać, a kiedy skończyłam ostatni wydany tom, rzuciłam się szukać informacji, czy nie wiadomo przypadkiem czegoś o następnych. I jestem szalenie ciekawe: czytał ktoś? A jeśli tak: jak wrażenia? |
_________________
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-03-2005, 01:31
|
|
|
coz, mozemy zrobic ankiete: ile glownych bohaterow dozyje konca ostatniego tomu ;) - (wiem, wiem, paskudna jestem, a ksiazka niezla, chociaz za bardzo rozdmuchana na ostatnich tomach) |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-03-2005, 18:54
|
|
|
Ankietę? To może od razu typy? :P
Cytat: | Zacznijmy od Starków:
- jesli ma ktoś przeżyć z tej rodzinki, to obstawiałabym Sansę. Jest tak potwornie niezdecydowana i łatwa do zmanipulowania, że nie warto jej zabijać - lepiej wykorzystać do swoich celów. Musiałaby mieć dziewczyna nieziemskiego pecha - chyba, że wreszcie weźmie się w garść i zacznie kombinować.
- Arya to mój pewny typ na trupa, prędzej czy później. Ale raczej później. W którymś momencie limit cudów przeznaczonych dla tej małej po prostu musi się wyczerpać... Ale pewnie najpierw zdąży przejść na "ciemną stronę mocy" i stanąć po drugiej stronie tej samej barykady, co Jon (chociaż nie jestem pewna, czy to jednak nie byłoby zbyt standardowe jak na te ksiażki).
- Jon Snow... Albo ginie pod sam koniec, albo przeżywa. Tym bardziej, że ja wcale nie jestem przekonana, czy naprawdę jest synem Neda Starka - bo jeśli sprawdzą się krążące po sieci plotki, że Lyanna z Raegarem (czy jak mu tam było?)... No, to będzie ciekawie.
- Bran - nie wiem. Po prostu nie wiem. Na pewno ma do odegrania tak zwaną Ważną Rolę, a co później? Myślę, że przeżyje, ale diabli wiedzą...
- Rickon - a what's the difference?
- Catelyn - żeby tylko nie było jak z Kikyou - wiecznie żywa...
Lannisterowie:
- Tyrion, mój absolutny ulubieniec - jak dla mnie trup (bu T_T). I jestem dość mocno zaskoczona, że ten pan przeżył trzeci tom... Może przynajmniej nauczy się myśleć głową, a nie czymś poniżej.
- Jaime - dostał narrację, a moim zdaniem to źle wróży - dla niego, ja tam po nim płakać nie będę. Ja bym się nie zdziwiła, gdyby w którymś momencie wykończyła go siostrzyczka
- Cersei: zróbcie coś dla mnie, niech ta pani skończy jak Ned Stark... (tak. Nie lubię jej. Jak zresztą całej tej uroczej rodzinki z wyjątkiem Tyriona).
Stannis zapewne zostanie utłuczony - bo nie sądzę, żeby ostatecznie został władcą, a z tego z całą pewnością nie zrezygnuje dobrowolnie.
Kto tam został ważny? Ogar, ale on na 99% już nie żyje. Chyba, że nagle zaczął przyciągać cuda jak Arya (może to zaraźliwe? Chlip, nie ubijać mi Ogara...).
Krótko mówiąc obstawiam, że Martin wytłucze mi ulubione postacie. Mało pocieszające... |
|
_________________
|
|
|
|
|
Seshat
Dołączyła: 21 Maj 2003 Skąd: Skraj świata... Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2005, 12:31
|
|
|
Hm, ja się w zgadywanki bawić nie będe, szczególnie, że faktycznie zwroty w tej książce często są zupełnie nieprzewidywalne. I o dziwo wszystko się trzyma kupy :)
Zamiast zgadywać wolałabym dostać w swoje łapki kolejny tom. Czy ktokolwiek wie czy on już w ogóle jest napisany??? |
_________________ "It can't rain all the time..." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 31-03-2005, 12:48
|
|
|
Pisze się... Autor jednak raz przerywa, a raz wznawia prace z różnych głupich powodów. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 31-03-2005, 14:35
|
|
|
Ze strony oficjalnej autora:
I said that I hoped to have the book done by the end of the year. Famous last words. No, it's not done, though I am getting closer. I have more than thirteen hundred pages in final draft form and another hundred or so in roughs or fragments, but there are still some chapters yet to write. I'm telling myself that I'm on the home stretch. As soon as FEAST as done, I will announce it here.
—George R.R. Martin, January 17, 2005 |
_________________
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 31-03-2005, 15:50
|
|
|
COOOOOOOOOOO?! I SURE HOPE ze to przytnie......... |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 31-03-2005, 16:20
|
|
|
E tam, marudzisz... Jeśli tylko nie spadnie poniżej dotychczasowego poziomu, jak dla mnie może tego być i dwa tysiące stron :P |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-04-2005, 18:12
|
|
|
właśnie!
Ja słyszałem plotę że następna część miała toczyć się 20 lat później, i jedynie co istotniejsze sprzawy z tych 20 lat miały pojawiać się jako reminiscencje... nieeee, to byłoby zbyt okrutne. Ja chcę tych 1400 stron, chcę więcej Targaryenów i więcej smmoooooków. ^_^ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 01-04-2005, 21:58
|
|
|
Jak to 20 lat później? Nie zrobiłby nam tego!
A zresztą: oficjalnie zostały puszczone w obieg dwa rozdziały: jeden z punktu widzenia Cersei (mówiłam, narrację dostała), drugi o wuju Theona i walce o władzę w ich okolicach. Ani jedno, ani drugie bynajmniej nie działo się 20 lat później. Czyli to tylko plotki (mam nadzieję).
A ja chcę przyzwoitą dawkę Tyriona! (i więcej smoków). |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-05-2005, 20:41
|
|
|
Serwis Poltergeist ( http://www.polter.pl ) podaje następującą wiadomość:
Cytat: | George R. R. Martin ogłosił 29 maja skończenie prac nad 4. częścią sagi Pieśń Ognia i Lodu. Powieść nie będzie tak długa, jak pierwotnie zapowiadał, jednak duża część napisanych już rozdziałów trafi do kolejnego tomu.
Jednocześnie poinformował, iż dzięki temu zabiegowi A Dance with Dragons jest już w połowie skończona, a cały cykl chyba jednak nie zakończy się tylko na 5 częściach |
Wszystkie dzieci się cieszą. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 31-05-2005, 08:25
|
|
|
to chyba bylo oczywiste (ze sie nie zakonczy) |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-06-2005, 20:52
|
|
|
http://members.tripod.com/asoiaf/ctest.html
Test którym bohaterem jestem.
Lord Tywin Lanister, czyli tatuś. Fajnie! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 28-06-2005, 21:01
|
|
|
Fajny... Ale jak zobaczyłam, kto mi wyszedł, zjechałam pod stół.
Ja faceta okropnie lubię, ale naprawdę z całej tej obsady najbardziej przypominam Tyriona? :D |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 28-06-2005, 22:33
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Lord Tywin Lanister, czyli tatuś. Fajnie! |
Ja też ^_^ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|