Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Zemsta Sithów |
Wersja do druku |
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 28-07-2005, 20:52
|
|
|
A propos ciąży, to tak mi się jeszcze tekst, który zwalił mnie z kanapy, przypomniał.
A: Padme, trzęsiesz się, dobrze się czujesz?
P: Jestem w ciąży!
Mój natychmiastowy dialog z ciocią, matką również będącą:
K: A to jak się jest w ciąży to się trzęsie?
C: No, może na tej planecie tak...
XDD |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 28-07-2005, 21:53
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Bo to jest baśń, na Rebelię ! | Baśń baśnią, żeby bajka była wiarygodna powinna zawierać ziarnko prawdy. Tu nawet tego zabrakło...
Grisznak napisał/a: | Trzy rzeczy, bez których świat byłby lepszy:
- yaoi
- gotyckie lolity
- "nyu" |
Pierwsze dwa rozumiem. Ale jak można żyć bez "nyu"? |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Saluchna
evil baka heavy metal fan
Dołączyła: 30 Mar 2004 Skąd: Zielona Góra Status: offline
|
Wysłany: 28-07-2005, 22:29
|
|
|
Hmmhmm.... "Zemsta Sithów" to niewątpliwie najlepsza z części nowej trylogii, ale do starych, prawdziwych SW się nie umywa. Jednak trzeba przyznać, że klimacik całkiem, całkiem... gdyby nie melodramatyczny romans Padme i Anakina -.- W sali szkolnej dałabym 4-, za głupawe rozmowy, romans i skocznego Yodę (to mnie dosłownie dobiło....) |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-07-2005, 09:10
|
|
|
Cytat: | Baśń baśnią, żeby bajka była wiarygodna powinna zawierać ziarnko prawdy. Tu nawet tego zabrakło... |
Ech, gadanie...To świat Gwiezdnych Wojen, cos co miąło miejsce dawno, dawno temu w odległęj galaktyce. Przekładanie tego na realizm jest głupie. Prawdy ? Co przez to rozumiesz ?
Cytat: |
Pierwsze dwa rozumiem. Ale jak można żyć bez "nyu"? |
Bardzo dobrze, zwłąszcza, gdy osoby na devie ani na gg nie zamęczają cię tym kretyński słówkiem, chcąc być bardziej "kawaii" |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-07-2005, 09:36
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Ech, gadanie...To świat Gwiezdnych Wojen, cos co miąło miejsce dawno, dawno temu w odległęj galaktyce. Przekładanie tego na realizm jest głupie. Prawdy ? Co przez to rozumiesz ? |
Wiesz, to się nazywa "hak do zawieszania niewiary". Można na nim na czas oglądania filmu powiesić własne życiowe doświadczeni i zaakceptować, że: w Gwiezdnych Wojnach biją się na miecze świetlne, w Sailor Moon obrońcami ludzkości jest banda dziewczynek z liceum, w 7th Sea Bohater może jednym uderzeniem położyć 2-3 drabów, a w DnD heros przeżyć trafienie z rusznicy przeciwpancernej.
Niestety pewnych rzeczy zaakceptować się nie da: faktu, że w Star Warsach zaawansowana cywilizacja kosmiczna nie potrafi zagwarantować opieki medycznej jednej ze swych przywódczyń, w Sailor Moon nikt nie potrafi rozpoznac bohaterek, mimo, że widuje je na codzień w szkole, w 7th Sea statki pływają z niką do nikąd nic nie worząc, tylko po to, by mogli je napadać piraci, a w DnD heros, który na planie Mechanus wpadnie między Tryby Wszechświata doznaje 2k6 ran co ture i może próbować się zapierać, by powstrzymać ruch takich przekładni wielkości kontynentów.
Wówczas hak do zawieszania niewiary pęka i pada komentarz: "przecież to jest bez sensu!" |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-07-2005, 09:45
|
|
|
Uczepiłeś się tej medycyny...A dziwne, że nie przeszkadzają ci np. eksplozje w przestrzeni kosmicznej ? Ja np rozumiem Twoje wątpliwości bo też je miałem w momencie śmierci Padme ( zwłaszcza, że urodziła dzieci i miała motywację, aby żyć a w VI EP. Luke pytając Leię czy znała swoją matkę słyszy że umarła, gdy ona była młoda ), jednak jak już powiedziałem, w filmie jst kilka groszych wpadek ( np czemu szyba zbita podczas pojedynku Mace Windu z Palpatinem pojawia się w kolejnych scenach ? ), jednak odbierajac ZS jako romantyczną opowieść ( przy czym romantzym rozumiem jako konwencję a nie jako coś rożsamego z Harlequinem ) mogę przyjąć tego typu braki w logice.
Zwłaszcza, że film jest w całości pieknie zrobiony i co ważne, wierny klimatowi całej sagi. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-07-2005, 13:49
|
|
|
No to jak miał walczyć, turlać się;>?
Cytat: | w Star Warsach zaawansowana cywilizacja kosmiczna nie potrafi zagwarantować opieki medycznej jednej ze swych przywódczyń |
Teoretycznie tak, ale nie mamy pojęcia, "w co im poszła para". Może akurat medycyna u nich kulała, bo... nie była trendy? Takie spartańskie "będzie zdrowy albo rzuci się go wilkom"?
Cytat: |
zwłąszcza, gdy osoby na devie ani na gg nie zamęczają cię tym kretyński słówkiem, chcąc być bardziej "kawaii |
Kobita w pracy używa "nyo, a dam głowę, że w życiu nie widziałą anime-_- |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 29-07-2005, 17:15
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Prawdy ? Co przez to rozumiesz ? | <Kłania się głęboko w stronę Zega który rzecz czytelnie wyłożył>
Grisznak napisał/a: | nie przeszkadzają ci np. eksplozje w przestrzeni kosmicznej ? | Nie. Nie utożsamiaj 'eksplozji' z niekontrolowanym utlenianiem. Fakt, głowice z np. prochu strzelniczego wymagałyby atmosfery. Ale już głowice atomowe (bez względu na schemat reakcji, od prostego rozszczepienia po rozszczepienie-fuzja-rozszczepienie) żadnej atmosfery nie potrzebują. Emisja fotonów i tak by nastąpiła, zresztą za większość efektów wizualnych odpowiadałby zamieniony w gorącą plazmę cel. A gdy źródłem tlenu może być trafiony statek...
Ysengrinn napisał/a: | No to jak miał walczyć, turlać się;>? | Walić młotkiem po palcach u nóg ~_^ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 30-07-2005, 19:37
|
|
|
To by nie było jodastajl:P. Musiał pomachać świetlówką.
Z innej beczki: zamieńcie świat science fiction na fantasy. Czy fabuła doznałaby JAKIEGOKOLWIEK uszczerbku:P? Obawiam się, że wręcz przeciwnie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
ril
Dołączył: 09 Wrz 2005 Status: offline
|
Wysłany: 06-11-2005, 14:47
|
|
|
Dawno nie widziałem czegoś tak nierealistycznego psychologicznie jak przemiana Anakina w Dartha Vadera. W człowieku są pewne stałe elementy. Wyznawane wartości. A dla Anakina nie było problemem zdradzić całe swoje środowisko, wymordować niewinne dzieci. Mimo, że już wiedział, że Palpatine kłamał. Jego decyzja byłaby zrozumiała, gdyby dążył tylko do potęgi i uznania, a wszelkie ludzkie zasady moralne były dla niego bez znaczenia. Ale jak w takim razie mógł pokochać Padme i jak ona mogła go pokochać? Jeśli jest się z kimś w zwiazku to czuje się, jaka jest ta osoba.
Oglądając dalszy ciąg nie mogłem się otrząsnąć ze zdumienia. I pomyśleć, że taki Rodion Raskolnikow miał jakieś rozterki moralne po zabiciu lichwiarki. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 18-04-2009, 20:21
|
|
|
Może moderacja mnie zabije za odkopywanie staroci ale co tam.
Link o Panu Generale o 4 rączkach http://starwars.wikia.com/wiki/Grievous
Gdy Leila mówiła w VI epizodzie o swojej matce miała na myśli żonę senatora Organy. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|