Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
“Wredny fandom”, albo o czasopismach M&A w Polsce |
Wersja do druku |
capo
mmm....pie.
Dołączył: 09 Sie 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 20:05
|
|
|
Bianco, jeśli chodzi o dostępność tych gier to przecież fani anime i mangi tylko teoretycznie czytają w swoich gazetach (których nie ma XD) o rzeczach niedostępnych, bo przecież duuuża większość z nich ma możliwość skombinowania sobie materiału z neta = ma dostęp do tego o czym czyta. A % treści na recenzje jest jak dla mnie za mały w CDA.
Borek---> ta, dokładnie o to samo mi chodzi (ale nie ująłem tego tak zgrabnie 8D), chociaż zapewne nie czytałeś moich wypocin.
lookOUT--> to niech magazyny o anime też dają dodatki, nikt im nie broni. Że cena wyższa? Sprzedarzy komputerowych gazetek to nie zawadza. btw, nigdy nie kupiłem czasopisma zachęcony jakimś bajerem ^^" |
Ostatnio zmieniony przez capo dnia 10-08-2006, 20:34, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 20:07
|
|
|
BOReK napisał/a: | wyjaśnij mi fenomen, że od zawsze wychodziły i wychodzą czasopisma związane z komputerami, konsolami i grami :]. Na te tematy można znaleźć w sieci jeszcze więcej, niż o M&A, a jednak im się opłaca drukować. |
Jak dla mnie to dlatego, że posiadanie pisemka o grach i obnoszenie się z nim jest modne i chyba o czymś świadczy (chociaż zdecydowanie nie mam pojęcia o czym, to to chyba tak samo jak recytowanie modeli kart graficznych bez zająknięcia przy jednoczesnych trudnościach ze stwierdzeniem, czym one się różnią oprócz tego, że na jednej dana gra nie chodzi... xD). Obnoszenie się z pisemkiem o m&a mimo wszystko wciąż powodowałoby co najmniej zdumione spojrzenia ze strony tych mniej oświeconych. Po prostu gry, chociaż w zasadzie równie często (jeśli nie częściej ze względu na powszechność...) atakowane co m&a, znane są przeciętnemu zjadaczowi chleba o wiele lepiej.
Wnioski powyższe wyciągnięte poprzez obserwację rówieśników - zapalonych graczy, którzy po raz 10 z kolei przeczytają najgorszą nawet recenzję ulubionej gry, byleby tylko zrobić to na przerwie, w obecności kolegów, którym oczęta się zaświecą przy rzuceniu byle faktem, który w gazetce pominięto ;3 |
|
|
|
|
|
capo
mmm....pie.
Dołączył: 09 Sie 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 20:30
|
|
|
Czy przy takim nakładzie czasopisma naprawdę, aż tyle ludzi kupuje to dla szpanu i żeby do szkoły przynieść? W sumie, młodsi tak mogą robić..... to może być jeden z powodów, że komputerowa prasa sie lepiej sprzedaje od tej "mangowo animowej". Pewnie jakby zebrać jeszcze pare takich powodów to by było wszystko jasne. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 20:40
|
|
|
Ale komputerowe pisma kupuja też ci starsi, którzy do nich przywykli albo nie mają netu. Po prostu te pisma umiały sobie wyrobić markę.
Capo - masz rację, nie czytałem twego dzieła :P.
Lookout - Kawaii i Mangazyn też zawierały bonusy (mam jeszcze te cedeki, a co :P).
Ka_tka - są ludzie i parapety. Muszę przyznać, że aż takiego buractwa, jak szpanowanie pismem, to nie widziałem ^^. Ale nie wydaje mi się, żeby takie osoby były podstawą istnienia np. CDA. Poza tym machanie pismem o grach w wielu środowiskach też wywołuje wybuchy śmiechu (wiem, bo sam bym się z nich śmiał) - wszystko zależy od otoczenia. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-08-2006, 20:56
|
|
|
hmm....... BOReK:
1) czasopisma owe powstaly zanim dostep do netu stal sie powszechny i maja "zasluzonych" czytelnikow
2) _dobre_ duze serwisy o grach sa platne (np takie gry-online)
3) czasopisma owe maja duzo wieksza wkladke "miesna" - w sensie tresci
4) napisanie recenzji z gry wymaga wiecej wkladu wlasnego (bo to trzeba tak z tydzien pograc)
?
capo:
tylko ze legalne gry sie w sensownej cenie kupic DAJE - a i w demo mozna troche pograc. a w anime?.... |
|
|
|
|
|
LookOUT
The Hitgirl
Dołączyła: 30 Mar 2006 Skąd: znad rzeki Pisy Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:05
|
|
|
BOReK napisał/a: | Ale komputerowe pisma kupuja też ci starsi, którzy do nich przywykli albo nie mają netu. Po prostu te pisma umiały sobie wyrobić markę. |
Racja. Takie CD-Action i PSXExtreme sa na rynku juz od ok 19 lat!(ten drugi nieco mniej) I maja status "kultu" i trudno sobie wyobrazic, by te pisma teraz padly. Chociaz taki Top Secret...pamietacie "wielki"comeback tegoz...?
BOReK napisał/a: | Lookout - Kawaii i Mangazyn też zawierały bonusy (mam jeszcze te cedeki, a co :P). |
Hehe,i ja je tez mam;)))Chociaz nie wszystkie-jedna mi sie....zlamala(sic!) Zawieraly bonusy,fakt,ale w Mangazynie tylko raz a i w Kawiie pod koniec przestali...
BOReK napisał/a: | są ludzie i parapety. Muszę przyznać, że aż takiego buractwa, jak szpanowanie pismem, to nie widziałem ^^. |
I jeszcze betony:D Co to za szpan,skoro tyle ludzi to czyta, to ja nie moge zrozumiec :? |
_________________ Choice for you, is the view to a kill ,
Between the shades, assination standing still...
-Hey, ARE YOU TALKING TO ME?! |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:22
|
|
|
Bianca - to teraz moja kolej:
1) Ja nie wiem, czy rok '97 cieszył sie takim szalenie powszechnym dostępem do sieci (w porównaniu z dzisiejszym), a Kawaii wtedy zaczynało chyba,
2) lipa, sprawdzałem kilka i nie zawierają więcej niż serwisy darmowe albo porozrzucane tu i ówdzie strzępy informacji (a to też zagadka - za co się płaci?),
3) to, czy czytelnicy uznaja treść za kiepska maź albo dobre mięcho, to już zależy od nich, a pisałem, że w stosunku do M&A jesteśmy wybredni,
4) no, anime też by wypadało obejrzeć, a czas nie ma większego znaczenia - ważne, by zobaczyć większość, a najlepiej wszystko. To, że gry wymagają więcej czasu, to już ich specyfika - bubla zajmującego parę minut nikt nie wspomni. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
capo
mmm....pie.
Dołączył: 09 Sie 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:28
|
|
|
może receptą byloby dołączanie anime, mang i ich dem xD
top secret, gambler....ciekawe czemu padły skoro takie kultowe były i ludzie kupowali?... |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:34
|
|
|
O właśnie. Pamiętam, że kiedy cdproject wypuszczał Świątynię Pierwotnego Zła, na Gamespocie bodajże widziałam komentarz: 'czemu nie mieszkam w Polsce'. O co chodziło? O masę bonusów, w tym książkę, dodane do naszej wersji, czego nie było w zagranicznych wydaniach. W dodatku to było w cenie nawet znośnej.
A o krajowych wydaniach anime nie ma co mówić: jakby przeliczyć na dolary, to wyszłaby cena zbliżona, ale... czy ktoś nie mówił przypadkiem o wysokości zarobków? W dodatku anime virtual zgubiło drugą okładkę dvd Wolf's Rain i dalsze sa przesunięte... <chyba, że na screenach w necie jest źle, a w pudełku jest ta prawidłowa> |
_________________
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:36
|
|
|
1) no ale ile lat kawaii istnialo szczesliwie? i nawet wierne grono odbiorcow mialo. tylko potem sie z niego zrobilo pisemko dla dzieci, i patrz wyzej. bo to ze to ta sama nazwa bynajmniej nie oznacza ze to nadal bylo to samo pismo.
2) za ich skonsolidowanie? i za "rhenome"?
3) miecho w sensie "cos innego niz to co moge sama napisac"
4) wiesz no, ale wlasnie z powodu tej specyfiki recenzja gry ci zajmie duuzo wiecej - przekladajac na rynkowe, jest towarem drozszym
a co do wolf's raina - gdyby za kazda literowke dac 50 groszy, mialby szanse kosztowac drozej niz kosztuje.... a ja sobie spellforce zalatwilam oryginalnego (w sensie po angielsku) bo nie moglam patrzec na te brodata morde z podpisem "lowczyni" (khem, niech zyje profesjonalne tlumaczenie) |
Ostatnio zmieniony przez GoNik dnia 10-08-2006, 21:38, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
J.K.Tank
kloszard
Dołączył: 14 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:37
|
|
|
A zauważyliście, że pisma z filmami jakoś się sprzedają? A dlaczego? Dlatego, bo przyciągają klientów filmami za darmo. Czy szary czytelnik kupi pismo 50 stron plus płyta DVD z 6 odcinkami jakiegoś starego, fajnego anime za 15zł czy pismo 100, a nawet więcej stron za 15 zł? Tekst jest dla stałych czytelników dodatki są dla nowych. Jeżeli nie ściągniesz to swojego pisma ludzi, którzy będą kupowali je tylko dla dodatków to potem nie będziesz miał tych, którzy przyzwyczają się do stylu pisania i będą kupować co miesiąc. |
_________________ Zgadnij kto! |
|
|
|
|
LookOUT
The Hitgirl
Dołączyła: 30 Mar 2006 Skąd: znad rzeki Pisy Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:38
|
|
|
capo napisał/a: | top secret, gambler....ciekawe czemu padły skoro takie kultowe były i ludzie kupowali?... |
No wlasnie:?Top Secreta pod koniec 2002 roku probowano reaktywowac,niestety,z skutkiem wrecz beznadziejnym;///(wyszly tylko 4,niecale numery) |
_________________ Choice for you, is the view to a kill ,
Between the shades, assination standing still...
-Hey, ARE YOU TALKING TO ME?! |
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:40
|
|
|
J.K.Tank, powiem tak, badania rynkowe wykazaly, ze ludzie kupujacy pismo dla dodatkow nie przywiazuja sie do pisma. latwo odchodza w kerunku innych pisem oferujacych bardziej preferencyjne dodatki. malo tego, porzucaja dane pismo jesli poziom dodatkow zacznie spadac. |
|
|
|
|
|
capo
mmm....pie.
Dołączył: 09 Sie 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:44
|
|
|
GoNik--> Może chodzi o to że ceny spolszczonych gier są dostosowane do naszych zarobków (mogą być tańsze bo nikt masowo nie wykupi u nas gry i nie opchnie jej za granicą tak żeby tamtym sie oplacało). I takiemu np niemcowi wydaje sie że 99 zł to grosze. Tylko on pewnie nie wie ile sie u nas zarabia.
LookOUT---> no nie? tak krzyczeli ludzie zawsze jaki CDA to syf a top secret to w ogóle byl wypas i kiedyś to byly czasy. Ta reaktywacja pokazała ile większośc tych "fanów" jest warta -.- |
|
|
|
|
|
J.K.Tank
kloszard
Dołączył: 14 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2006, 21:52
|
|
|
Bianca>>>
Co nie zmienia faktu, że człowiek nie będzie kupował każdego pisma na rynku, tylko to co go zainteresuje. Żeby ktoś został czytelnikiem to musi kupić pismo tylko raz, a co go może do tego skusić? Dodatki. Rzecz jasna jeżeli nei będzie dobrych tekstów to nei będzie kupował dalej. Ja sam z pism komputerowych kupiłem co najmniej jeden numer z tych popularniejszych na rynku, ale teksty były słabe. Pismo bardziej dopakowane łatwiej przyciągnie kogoś do kupienia pierwszego numeru, zwłaszcza, że Polak zawsze zakłada najgorsze, czyli, że poziom tekstu to pewnie będzie syf. |
_________________ Zgadnij kto! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|