Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
35-dniowe meme BLowe |
Wersja do druku |
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-12-2010, 19:28
|
|
|
Hi hi hi, dobrze obstawiałam, że ją wybierzesz. :>
Też dodam moje inne ulubione autorki:
CLAMP - pfft
Yamashita Tomoko oczywiście
Yoneda Kou
Natsume Isaku
Hidaka Shoko
Asou Kai
Osobna kategoria pt. 'muszę przeczytać więcej, żeby upewnić się, że są awesome':
Jaryuu Dokuro
Takarai Rihito |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-12-2010, 19:32
|
|
|
Tak, wiem, w pewnych kwestiach jestem bardzo przewidywalna. :3
Sama zaś obstawiam, że Eaś wybierze Kazumę Kodakę, względnie Naono Bohrę xD |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-12-2010, 23:13
|
|
|
Amarth napisał/a: | Sama zaś obstawiam, że Eaś wybierze Kazumę Kodakę, względnie Naono Bohrę xD | ................
Spadaj xD
Ale tak czy siak trafiłaś. Ale to nie było trudne xD
02. your favorite BL mangaka
No więc ja mam dylemat, a jako że mam dylemat, to nie będę się męczyć i po prostu opiszę wszystkie panie.
-kolejność przypadkowa-
1) Niespodzianka, niespodzianka - ja też, ja teeeeeż~! - Suzuki Tsuta już została przerobiona na wszystkie strony, powtarzać się nie będę. UWIELBIAM JEJ KRESKĘ. Faceci od niej są tacy... milutcy, do przytulenia. Te uśmiechy...
2) Kodaka Kazuma. klkgkljfdl. Gosz. <kłania się w pas> Jak już to wiele razy wspominałam różnym osobom, autorka pierwszej mangi yaoi, jaką przeczytałam. Która to manga tak mnie zaszokowała, że potem nic mnie nie dziwiło w yaojcach, aż do czasu, kiedy przeczytałam "Sex Therapist" takoż od Kodaki. Pani udało się przyprawić mnie dwa razy o totalny opad szczęki, gratulacje. Ta kobieta nie zna chyba takiego słowa jak "tabu". Sceny seksu są R-30 (khy khy xD). I dość... strzegółowe.
Fajne u niej jest to, że właściwie jej mangi są różne tematycznie. Takie "Midare Somenishi" to Samurajowa Trauma. "Border" ma w sobie elementy mangi akcji. "Renai Houteishiki" ma tematykę typowo szkolną, a "Sex Therapist" jest o... seksie, i tyle. Plus lubię ją za zamiłowanie do rysowania doujinów - głównie Prince of Tennis, ale lubi też Basarę; było nie było jest autorką lekkiego, shounen-aiowego doujina Basary, który dosłownie powalił mnie na kolana (pamiętny Mitsuhide - Mistrz Kosiarki xD).
I, jejku, strasznie lubię jej kreskę. Właściwie głównie za nią ją lubię. K-k-k-k-k... Kain! <zgon> Albo Yamato! I w ogóle. Ojej. Ale Kain głównie. Jeden z najseksowniejszych narysowanych facetów, jakich miałam okazję zobaczyć. Pkpk.
3) Naono Bohra.
Właściwie nie wiem, co uwielbiam w niej bardziej - pairingi, jakie tworzy czy kreskę.
Kreskę ma absolutnie wyjątkową, rozpoznawalną na pierwszy rzut oka. To cieniowanie. Ten sposób, w który rysuje uśmiechnięte twarze. I dłonie. I stopy. I męskie ciała w ogóle. I chibiki. Cudowny.
Bardzo podoba mi się to, że lubi tworzyć pairingi z dorosłymi/dojrzałymi mężczyznami. Buzujący hormonami gówniarze z liceum na dłuższą metę są nudni. Ale co mnie najbardziej w jej pairingach urzekło - w jej historiach często pojawiają się mężczyźni niepełnosprawni: niewidomi, niesłyszący, bez nogi... (ale nie wszystko naraz, bo pani Naono nie lubi Thraum[tm]. I dobrze.) Powalający i perfekcyjnie piękni bishouneni też na dłuższą metę są nudni. A jej historie są takie niesamowicie ciepłe i pełne niewymuszonego humoru (epicki dziadziuś z oneshota Reason for Desire jest jedną z niewielu postaci, która AŻ TAK wryła mi się w pamięć, ze wszystkich mang, jakie przeczytałam), że uwielbiam do jej mang wracać.
Plus bardzo lubię Minase Masarę. Tworzy świetne nieskomplikowane oneshoty z lekkim angstem, takim, który Easie lubią najbardziej. Kreskę ma bardzo charakterystyczną, chociaż na ogół się nie wysila - to po prostu czysta, ale wyraźna kreska, tekstury stosowane są rzadko, zwłaszcza w oneshotach. Ale mi to wystarczy, zdecydowanie. I jakież bizony ona potrafi rysować... <zgon>
Lubię jeszcze kilka innych mangaczek, których imion aktualnie nie pamiętam, bo nie potrafię ich zapamiętać i rozpoznaję je po kresce. Na Rzęchu łatwiej bym mangi znalazła, Pokota posiada jednak jak na razie nieuporządkowane randomy. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 11:32
|
|
|
03. your favorite work by your favorite mangaka
Jako że ulubionych mangaczek wyliczyłam kilka, tak tym razem też tytułów będzie kilka.
1) Suzuki Tsuta
Akanai Tobira.
Mój ulubiony tomik oneshotów od tej pani. Szczególnie lubię "The Ugly Duckling and the Prince", ponury Tayama jest uroczy. Knujący Tachibana też, ale mniej. Te oneshoty są takie... bezpretensjonalne. No jak ich można nie lubić?
2) Kodaka Kazuma.
Sex Therapist.
Ekhem. Okej, co ja się będę ukrywać...
Jestem ZBOLEM.
Fabuła tego jest taka nieskomplikowana. Sceny seksu takie malownicze (zwłaszcza ostatni chapter..............). Bizony takie bizoniaste. Kain taki boski. Zwłaszcza w kaszkiecie. Reszta jest milczeniem.
3) Naono Bohra.
JAK, DO JASNEJ CHOLERY, NAZYWAŁ SIĘ TEN ONESHOT?!
Szukam go od jakichś 30 minut i nic...
W każdym bądź razie chodzi mi o dwuczęściowy oneshot, w którym jednym z bohaterów jest niewidomy mężczyzna w średnim wieku. Jest on pierwszą miłością drugiego bohatera, młodszego, który jest jego sąsiadem, a parę lat temu wykorzystał tego pierwszego po pijaku. Znaczy się, ten drugi wykorzystał tego pierwszego, gdy ten pierwszy był pijany. A potem wyjechał na studia. Ale wrócił. Gah. Trochę to bełkotliwie brzmi.
Był to pierwszy oneshot yaoi, w którym spotkałam się z niepełnosprawnym bohaterem. I totalnie mnie to zauroczyło. A jak dodamy do tego humor i atmosferę tak typową dla mang Bohry, jej kreskę, chibiki oraz koty (których jest tam dużo, Bohra lubi rysować koty), to mamy pełnię szczęścia.
Ama, może kojarzysz tytuuuuuł...?
4) Minase Masara
Aishuu.
Osobiście wolę jej oneshoty od dłuższych mang (np. takiego "Gokujou no Koibito", które mnie znudziło za pierwszym podejściem gdzieś w połowie pierwszego tomu, a za drugim podejściem nawet jeszcze szybciej... A tak chciałam to przeczytać, skoro ASK i Gero zaśpiewali do tego piosenkę. Swoją drogą - WHY? O_o'). Ale "Aishuu" ma na tyle krótkie rozdziały, że właściwie długie nie jest. No i tłumaczenie tego strasznie wolno grupom skanlacyjnym idzie. Co jest w "Aishuu" takiego wyjątkowego? Nic. Ha ha. Ale ma tak lubiany przez Easia lekki angst, kreskę Minase Masary, smętnego, melancholijnego uke, egoistycznego, przystojnego seme i mnie to wystarczy, chociaż właściwie nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego akurat ten tytuł tak bardzo lubię. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 12:32
|
|
|
03. your favorite work by your favorite mangaka
Pora na Radosny Bełkot Amy Show!
Suzuki Tsuta:
Wszystkie historie ze zbioru Boku no Shiru Anata no Hanashi (może poza If the Voice Reaches, które było dość przeciętne i nudnawe). Szczególnie pierwsza, trzyczęściowa, historia była naprawdę dobra: facet z yakuzy, który jest niesamowicie ciepłym, życzliwym i współczującym (choć usilnie stara się to ukryć) gościem (a przy okazji ocieka seksem) pomaga synowi swojej eks. Synek się zakochuje (a kto by się nie zakochał!?), ale panu yakuzie się to niezbyt podoba. A mimo to nie zrywa z chłopakiem kontaktu. Nasz młodociany bohater ciągle atakuje, a nasz seks-na-nogach w końcu godzi się na to i owo. Szczególnie na owo. Co prawda jego pierwotny motyw nie jest zbyt szczery i nie wynika z Potęgi Miłości, czy innych takich pierdół (powiedzmy krótko: to był zwykły distraction sex - facet wyszedł z założenia, że jak zciągnie chłopaka do łóżka, to zajmie jego uwagę i się dzieciak nie dowie o pewnej sprawie), ale w końcu dochodzi do wniosku, że jednak nie przeszkadza mu, że obaj są facetami i że lubi chłopaka zbyt bardzo, by się tym przejmować na dłuższą metę.
Easnadh napisał/a: | Ama, może kojarzysz tytuuuuuł...? |
A skąd przypuszczenie, że ja... oh well fuck it, w końcu, jakby nie patrzeć, jestem radosnym zbolem w tym towarzystwie. No i też bardzo lubię Bohrę i jej mangi. Itsuka no Himitsu ze zbioru Harem Days, jeśli się nie mylę. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 13:39
|
|
|
Dobra, ja dzisiaj jeszcze co prawda odpowiem w osobnym poście na kolejny punkt z meme, ale póki co mam coś innego.
Otóż znajoma zorganizowała konkurs, w którym co prawda nie możemy wziąć udziału (a raczej - nie możemy wygrać nagrody, bo nie mieszkamy w USA), ALE i tak for fun chciałabym to rozwiązać. Zwłaszcza, że jestem BARDZO ciekawa niektórych odpowiedzi.
Tutaj mamy kadry z różnych mang BL, w których pojawiają się okularnicy. Zadaniem jest rozpoznanie autorek. Strona z konkursem znajduje się tutaj.
Sama rozpoznałam następujące autorki (chociaż wszystkich pewna nie jestem, stąd znaki zapytania):
- Spoiler: pokaż / ukryj
- (?) (Shiuko Kano) (Taishi Zaou?) (Suzuki Tsuta) (Hidaka Shoko) (poznaję tą krechę, nie pamiętam autorki arghhhh)
(?) (Akane Abe) (Miyamoto Kano) (Kinoshita Keiko) (?) (Nekota Yonezou)
(?) (?) (?) (CHYBA Sasakura Kou) (?) (Est Em)
(Renaissance Yoshida) (Ootsuki Miu) (?) (Natsume Ono/Basso) (Abe Miyuki) (Ike Reibun??? trochę jak kulą w płot, ale kto wie...)
(?) (Kusama Sakae) (Yamashita Tomoko) (Yamada Yugi) (Sugiura Shiho) (Nakamura Asumiko)
help. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 13:47
|
|
|
Z brakujących znam lub kojarzę jeszcze te z nazwiska:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- 1. Saika Kunieda (100%)
6. Satosumi Takaguchi (100%)
7. Jaryuu Dokuro (100%)
14. Nishida Higashi (?)
15. obstawiam Nozomu Hiiragi
16. raczej Yamada Sakurako, a nie Sasakura Kou. Chyba. (EDIT: no tak, to sama babka, zignoruj)
Pozostałe też w większości kojarzę, ale tak z lotu nie potrafię nazwać. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 22:24
|
|
|
Jesteś wielka, Ama. Że też nie rozpoznałam Jaryuu Dokuro, co za wstyd... i nie miałam pojęcia, że Saika Kunieda rysuje czasami też taki typ mężczyzn D:
Tak póki co prezentują się nasze odpowiedzi - tutaj. Numerki wstawione są na czołach tych facetów, których nie jesteśmy pewne na 100% albo których w ogóle nie poznajemy. Może ktoś nas jeszcze wspomoże...? Bardzo chciałabym poznać 17tkę.
A wracając do meme...
03. your favorite work by your favorite mangaka
Byłam bardzo ciekawa odpowiedzi na to pytanie. Już wcześniej wyszło na to, że większość z nas jest lesbian for Suzuki Tsuta, ale najwyraźniej najbardziej przypadły nam do gustu zupełnie różne jej tytuły. Pozazdrościć kobiecie.
Sangen Tonari no Tooi Hito
Suzuki Tsuta | 2007 | tomów: 1 | Tokuma Shoten/Chara Selection
gatunki: soft yaoi, okruchy życia, garnitury.
Crofesima zaczyna terroryzować forum coraz odważniejszymi kadrami
Jak już mówiłam, osobiście wolę kilkutomowe albo przynajmniej kilkuchapterowe historie od oneshotów. Często czuję po prostu, że potencjał nie został do końca wykorzystany, a bohaterów nie poznaliśmy wystarczająco dobrze. Niestety Tsuta rzadko decyduje się na dłuższe mangi, stąd wybór padł na Sangen Tonari blabla. Wspomniana przez Amę historia z ociekającym sexem mafiozo była owszem przefajna, ale synalek-uke momentami irytował mnie niesamowicie. Natomiast 'Tonari' jest po prostu... przeurocze. Mam dziwną słabość do tsundere facetów (te uniki Noboru...) oraz wątków 'od nienawiści do miłości'. Tempo rozwoju akcji jest bardzo zadowalające - rozdział wprowadzający do historii, rozwinięcie, a nawet parę stron zgrabnego zakończenia, dzięki czemu w miarę dokładnie poznajemy bohaterów opowieści. Jedyny mankament jest taki, że uczucie Noboru w stosunku do Mitsuyi wzięło się dość... znikąd, szczerze powiedziawszy. Z drugiej strony godząc się na przespanie się z nim mówił prędzej o spróbowaniu czegoś nowego i zwykłej ciekawości, niż o Wielkiej i Szczerej Miłości, więc można przymknąć na to oko.
Całość wieńczy porządny i dość... oryginalny jak na realia BLowe one-shot.
Dodatkowe plusy:
- garniaki. I facet biegający w samych bokserkach. me likes.
- Mitsuya, który na co dzień ma zimne i poważne spojrzenie, robi się tak cholernie KJUTNY kiedy się czerwieni.
- "Noboru is a thousand times cuter" awww.
Muszę jednak szczerze przyznać, że najprawdopodobniej moją ulubioną mangą autorstwa Suzuki Tsuty już niedługo stanie się Work In ze względu na drugą historię z tatusiem i bardzo seksownym gejem. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 22:36
|
|
|
Crofesima napisał/a: | Muszę jednak szczerze przyznać, że najprawdopodobniej moją ulubioną mangą autorstwa Suzuki Tsuty już niedługo stanie się Work In ze względu na drugą historię z tatusiem i bardzo seksownym gejem. |
Taaak! U mnie ma drugie miejsce narazie (razem z Sangen Tonari no Tooi Hito, które zaiste jest przesłodkie, a główny bohater jest bardzo życzliwym człowiekiem, nie wiem, czemu tak wielu ludzi tego nie zauważa, przecież nawet nie łypie aż tak bardzo, bla bla bla bla *silly babble mode off*). Szkoda tylko, że na całowaniu się kończy (mój wewnętrzny zbol się odzywa).
Crofesima napisał/a: | ale synalek-uke momentami irytował mnie niesamowicie |
Przy czym, pomimo wyglądu, to nie on był uke w tym łóżku. No ale fakt, że czasami trochę przesadzał... |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-12-2010, 22:43
|
|
|
Amarth napisał/a: | Przy czym, pomimo wyglądu, to nie on był uke w tym łóżku. No ale fakt, że czasami trochę przesadzał... |
... ZAPOMNIAŁAM o tym. Fakt, to było dość... szokujące.
Amarth napisał/a: | Szkoda tylko, że na całowaniu się kończy (mój wewnętrzny zbol się odzywa). |
Spokojnie spokojnie, przecież ta historia się jeszcze nie skończyła. Jestem niecierpliwym człowiekiem no, lubię sprawdzać RAWy... swoją drogą mam wrażenie, że kreska Suzuki Tsuty pięknieje z każdym nowym chapterem. W rozdziale z czerwcowego Drap'a obaj mężczyźni są wręcz powalający. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-12-2010, 12:19
|
|
|
Crofesima napisał/a: | Spokojnie spokojnie, przecież ta historia się jeszcze nie skończyła. Jestem niecierpliwym człowiekiem no, lubię sprawdzać RAWy... swoją drogą mam wrażenie, że kreska Suzuki Tsuty pięknieje z każdym nowym chapterem. W rozdziale z czerwcowego Drap'a obaj mężczyźni są wręcz powalający. |
Sprawdziłam RAWy i nadal mi się kończy na całowaniu :< Fakt, w poziomie, ale jednak niedosyt pozostaje. No, chyba że mam jakąś ułomną wersję.
A co było w czerwcowym Drap'ie? Nie pamiętam, które opowiadania w których magazynach były.
EDIT:
HA! Mam cię, ty draniu!
21 - Marta Matsuo (100% - patrzę właśnie na ten konkretny kadr)
EDIT 2:
11 - Fukai Yuuki (takowoż 100% z powodu znalezionego kadru; taka jestem jedwabista) |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-12-2010, 19:36
|
|
|
Jesteś jedwabista, potwierdzam. Oj jesteś. Przecież te kobiety mają po jednej (dobra, i oneshot, wielkie mi rzeczy) BL mandze na głowę, wtf. Chociaż o Matsuo słyszałam już wcześniej... gdzieś.
JEST NOWY KONKURS AMA. Tym razem ludzie z zagranicy mogą wziąć udział i wygrać 1500 punktów w internetowym sklepie z digital mangami. Ja osobiście nie jestem zainteresowana, zresztą aż wstyd wysyłać takie odpowiedzi... teoretycznie nie powinnyśmy razem rozwiązywać, ale i tak w sumie póki co robimy to same we dwie, a mnie jak już mówiłam nagroda niespecjalnie obchodzi, więc mogę podzielić się odpowiedziami, jeżeli ktoś jest jednak zainteresowany. Rozwiązuję ten konkurs głównie for fun.
Tak czy siak, konkurs jest tutaj: KLIK.
I... jestem załamana. Prawie niczego nie jestem pewna, a pełno autorek zwyczajnie pozapominałam. Booh. Help.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
2 - kadkajjfakfa;;; ostatnio czytałam tą mangę i za cholerę nie pamiętam ani tytułu, ani autorki.
4 - gdyby od odpowiedzi zależało moje życie, to postawiłabym znów Shiuko Kano ze względu na nos, ale tak naprawdę tylko strzelam.
5 - Ren Kitakami???
7 - wygląda jak Yamamoto Kotetsuko... ?
8 - trochę jak krecha tej od Kichiku Megane, czyli MISASAGI Fuhri , ale znów strzelam.
9 - nareszcie coś, czego jestem pewna - Katou Setsuko.
11 - Yoneda Kou
13 - Yamashita Tomoko
14 - Yukimura
15 - to wygląda jak Hidaka Shoko, ale ja WIEM, że to nie ona. Znów mi z głowy wyleciało :<
16 - natomiast to wygląda jak Yoneda Kou, ale ona już była. Czyżby znów Yamada Sakurako?
18 - to jest Yamane Amano, nie?
19 - Suzuki Tsuta
20 - Hyouto Fujiyama
21 - Hidaka Shoko
23 - okej, tym razem poznaję, Jaryuu Dokuro
26 - Est Em
29 - Oki Mamiya
30 - yyy, Motoni Modoru?
gęsty borze, jaki żal. Jestem yaoistycznie upośledzona. A to wszystko dlatego, że nieważne jak sexy by na rysunkach nie były, papierosy śmierdzą i są be! |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-12-2010, 21:20
|
|
|
Ja tam też takie zgadywanki to tylko dla zabawy rozwiązuję XD (tym bardziej, że nagrody zazwyczaj są takie, że mi wiszą do samej ziemi). Ugh, tym razem trudniejszy...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- 2. wydaje mi się, że to może być Kyuugou
3. piekielnie znajoma gęba, ale autorka chwilowo jest dla mnie anonimem... czekaj... Kusama Sakae?!
4. a to nie jest czasem Sakuragi Yaya?
5. chyba jednak nie, ale nie jestem pewna, może któraś z jej starszych mang...
6. znajome... może Kamuro Akira?
8. też mi na to wygląda
10. chyba Minase Masara, Eaś by wiedziała
15. nie wiem, czy nie Ima Ichiko
16. pyszczek niby znajomy, ale nie mogę jakoś rozpoznać
18. też to obstawiam
22. Satosumi Takaguchi
27. Touko Kawai chyba
28. Sakurai Shushushu?
30. też tak myślę
... Jest mi wstyd... |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-12-2010, 22:10
|
|
|
I dalej konkurs:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- 2 - ... jak mogłam Kyuugou nie poznać. A tak strasznie podoba mi się jej styl. fail.
3 - i drugi fail - ten kadr ma tak... delikatną krechę, że Sakae nie wzięłam nawet pod uwagę. :|
4 - fakt, fakt, wysoce prawdopodobne. Chociaż ja na jej mangach się nie znam, bo czytałam tylko Yume Musubi Koi Musubi (bleh).
15 - o, bardzo możliwe!
27 - jak wyżej, bo jak patrzę teraz na starsze jej mangi, to jej krecha była kiedyś dosyć... straszna. Teraz jest po prostu bardzo sztywna.
Nadal mnie 16tka fascynuje. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-12-2010, 22:17
|
|
|
Crofesima napisał/a: | Nadal mnie 16tka fascynuje. |
Mnie też. Tym bardziej, że jak na gościa patrzę to coś mi się tam kołacze w pamięci, ale nie mogę sobie przypomnieć. To samo mam z 17stą z poprzedniego konkursu... |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|