[Crack]

Przez nieudolność technika z serwerowni The Planet zostały wykasowane wszystkie dane z serwera przez co została przywrócona kopia zapasowa sprzed tygodnia (licząc od daty awarii). W związku z tym zniknęły napisane w tym czasie posty, nowe konta użytkowników i zmiany w konfiguracji kont dokonane w tym czasie (avtarary, sygnaturki) a także cała galeria avatarów. W ramach rekompensaty dodstaliśmy dwa miesiące darmowego hostingu. Coś takiego nie powinno się już powtórzyć.
Przepraszam wszystkich za problemy.

[Vel]

Ty raczej nie jesteś tym, który powinien przepraszać ;) Ważne, że WB mamy już działające i wszystko wraca do normy.

[Ryuzoku]

o włąśnie, zgodzę się z przedmówcą, ważne że WB już działa...
no i to napewno nei Twoja wina a złośliwość przedmiotów martwych/serwera obsłógi...
no...to teraz chya czas na jakiegoś off-topa?:P

[Mazoku]

Ryu --> No właśnie nie przedmiotów martwych, a człowieka - technika z The Planet... I może nie tyle złośliwość co po prostu głupota. Jak można przypadkowo usunąć dane? Dwa miesiące hostingu za darmo to zdecydowanie za mało za taki numer...

No ale ważne, że WB znów działa ^^

[ka_tka]

Po pierwsze - czemu nie mogę usunąć zdublowanego postu admina? :P

Po drugie - ja nic nie mówię, ale coś mi się nowe posty nie zaznacząją po tej awarii ^^''

Po trzecie i najważniejsze - łiiiiii ^^

[Crack]

Pierwsze - mamy ochronę postów adminów (gatunek na wymarciu, wyszła ustawa o ich ochronie za wszelką cenę) ^^"

Drugie - właśnie to zauważyłem, już sprawdzam...

Trzecie - popieram :)

Z tego co wiem, technik zmianiał kabel którym serwer był podłączony do netu, komp mu przy tym siadł a przy próbie odzyskania danych wszystko wykasował i teraz dysk twardy jest w firmie zajmującej się odzyskiwaniem danych, co zajmie im z dwa tygodnie. Wolałem już wgrać taką wersję forum zamiast czekać na aktualną bazę. W końcu przez ten czas pojawi się więcej nowych postów niż zostało wykasowane. Do wyboru miałem dwa miesiące hostingu, dodatkowe 200 MB przez rok albo +2 GB transfery przez rok.

[tilk]

Przynajmniej wiesz, że masz hosting u nieodpowiedzialnych buców. Uciekaj, póki możesz.

[Crack]

Weź pod uwagę, że nie grozi mi nic więcej niż utrata danych z jednego tygodnia (tak właśnie się stało). Są serwery droższe od tego, gdzie admin mi odpowie "trudno, stało się, dane przepadły". Ci przynajmniej postarali się pomóc i zrekompensować to w ramach swoich możliwości, a także gdybym poczekał jeszcze z tydzień miałbym z powrotem wszystkie dane. Do tego w The Planet serwery ma dużo firm. Poza tym jednym incydentem firma jest solidna i mam fachową pomoc przez 24h. Uciekać? Nigdy.

[Ryuzoku]

problem zawsze może sie zdarzyć i to na każdym serwerze, to nieuniknione...
a i tak w porównaniu do xcomu gdzie była by to już 10 taka przerwa w ostatnim okresie ten serwer w miare dobrze sie utrzymuje...
przykre że straciliśmy ten tydzień, ale zato otrzymujemy dwa miesiące za darmo, to też powinno sie docenić...

[tilk]

Ryu: xcom był za darmo. Te konto jest płatne. To nie to samo.
Wyobraź sobie, że prowadzisz firmę, której witryna przynosi zyski, a baza danych zawiera ważne informacje, np. dotyczące klientów i ich zamówień. Nagle trach, wszystko leży. Straty są masakryczne. Sytuacje tego typu nie mają prawa się zdarzać, od tego są kopie zapasowe i macierze RAID.
Jak konto jest "tanie", a w umowie jest wyraźnie napisane, że firma nie bierze odpowiedzialności za straty wywołane problemami wszelakimi - cóż, prędzej czy później musiało się wydarzyć. Masz tyle, za ile płacisz.

[ka_tka]

No, ale wiesz, w końcu każdemu może się zdarzyć pomyłka... ^^'' Przecież zrobił to chyba niechcący?

(a ta jak zwykle próbuje bronić winnych, na których się wszyscy rzucają XDDD)

[Crack]

Zgadza się, pomyłka może się zdarzyć każdemu. W The Planet raczej nie zatrudniliby idioty.

tilk, gdybym chciał mieć stuprocentową pewność co do bezpieczeństwa danych to bym szukał serwera mając to na uwadze albo zamówiłbym codzienną kopię. Pech chciał że dane zniknęły na kilka godzin przed wykonaniem backupu. Tutaj głównym kryterium była cena i możliwości konta.

[Ysengrinn]

Hmm, nie wiem czy to już był ani czy ma sens, ale gdy wysyłam jakieś bardziej kobylaste posty do questa w multiświecie to nie ma mowy, żeby mnie było problemów. Wyskakują jakieś strony mówiące że nie udało się nawiązać połączenia, strony z errorami, a dziś to po czymś takim w ogóle nie mogłem wejść na forum:/. Ciekawie będzie, jeśli się dowiem, że to ja je destabilizuje:P(ale przecież raczej nie tylko ja wysyłam kobyły!).

[tilk]

Owszem, są problemy przy wysyłaniu postów. Czasem wygląda to tak, jakby proces wysyłania został zakończony tylko w połowie (np. sam post jest, a nie została zaktualizowana informacja o ostatnim poście na liście podforów), czasem po takim błędzie post w ogóle się nie pojawia. Wskazuje to na coś niedobrego albo z interpreterem PHP, albo z samą bazą danych.

[IKa]

po wysłaniu posta pokazał się błąd, ale w temacie post wyświetlił się potrojony, z różnymi ęćść na początku :/
dziwne...