Komp mi świruje... HELP!! O_o :: Forum Kotatsu

Serika · Wysłany: 12-03-2005, 10:19

Dobra, kto ma jakiś pomysł?... Komp mi się restartuje regularnie co 5-10 minut. Nawet antywirusem go nie mogę przeskanować, bo nie zdążę... Obstawiacie wirusa, czy coś mi się mogło przepalić? (grrrr...).

[ Dodano: Sob 12 Mar, 2005 10:33 ]
O, jeszcze lepiej... Teraz w ogóle zrobił się czarny ekran, komp przestal reagować na cokolwike (z powerem włacznie), popmogło odłaczenie od zasilania - kolejne, bo za kilkoma pierwszysmi razami nie zamierzał się włączyć - -" Zresztą w takim stanie znalazłam bestię wczoraj i od tego się zaczęło.

[ Dodano: Sob 12 Mar, 2005 10:35 ]
Poza tym wyskoczył mi ekran mówiący, ze jeśli kom sam się wyłacza itp., należy mu kliknąć "wróć do ostatnich działających ustawień". Miło z jego strony, ciekawe, czy mu pomoże --"

(Ja wiem, ze to "dodaj" wygląda dziwnie, ale paru postów z rzędu nie wysłałam dzięki restarcikom i teraz piszę na wszelki wypadek po kawałku :P)

Bianca · Gość

skanuj przy odlaczeniu od neta?

Ryuzoku · Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline

Seri-jeżeli to sie dzieje jak masz włączony net to to wirus, jeżeli nie, no cóż pomysłu na to co to może być nie mam najmniejszego, format zapewne pomoże ale czy jest konieczny nie wiem...

Daerian · Wysłany: 12-03-2005, 20:07

Nawet jeśli nie ma neta to może być wirus... jednak podejrzewam ż to chyba cos sie przepaliło, skoro robi problemy juz z samym startem :-( Może zasilacz?

Bianca · Gość

byl zasilacz, wymieniony ;) teraz co prawda nie dziala w nim wiatrak.

i nie, nie jestem serika, ja tylko ten zasilacz u niej wymienialam ;)

Ryuzoku · Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline

wiem że to głupie ale sprawdźcie czy kabelki podopinane, mi kiedyś raz sam z siebie wyskoczył kabel od CD-romu i sie dziwiłem że nie widze tego wogole w exprolatatorze:P
chociaz z drugiej strony pewnie tylko ja mieszkam w nawiedzonym domu...no coż:P

Bianca · Gość

nie sa, poniewaz nie ma gniazdka ;) wiatrak ma inny wtyk, a nie bylo kabla

tilk · Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline Grupy: Alijenoty

Jeśli mówiąc "restarty" macie na myśli nagłe resety (bez żadnego "zamykania Windows"), to najprawdopodobniej leży coś ze sprzętu. Chłodzenie, zasilanie, pamięć, procesor - to najczęstsi winowajcy. Nie ma na to lepszego sposobu, jak metoda prób i błędów.

[ Dodano: Sob 12 Mar, 2005 ]
Na wszelki wypadek dodam, że przegrzewanie się zasilacza również może być źródłem losowych resetów, zawieszeń i dziwnych awarii, więc lepiej, żeby ten wiatrak pracował.

Serika · Wysłany: 12-03-2005, 22:27

Wiem, dlatego teraz siedzę na starym kompie, takna wszelki wypadek... A jutro przejadę się na giełdę, to powinno załatwić problem.

Ysengrinn · Wysłany: 12-03-2005, 22:50

Czy ktoś wie co się może dziać z moim Flashgetem==? Co bym nie ściągał, wyskakuje error i nie idzie. Już przeinstalowałem, ale nie pomogło. Help...

Ryuzoku · Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline

Tilk-ramy to to raczej nie są, wtedy komp włączając sie poprostu zaczął by pikać i sie nei wączał, chłodzenie możliwe i zasilanie tysh...powodzenia Seri

ka_tka · Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline

Posprawdzaj może kondensatorki, czy nic się z żadnego nie wylewa, kiedyś coś podobnego miałam

Serika · Wysłany: 13-03-2005, 11:45

Ja melduję, że kupiłam sobie taki śmieszny rozgałęziacz podpinany do płyty głównej (10 złotych za 10 cm kabelka, co za zdzierstwo!) i komputer jest w pełni sprawny ^.^v
Dzięki, Bianca! ^^

Sakura_chan · Gość

Pole do popisu dla fachowców

Mam nowego kompa z zainstalowanym fabrycznie Windowsem XP Media Center Edition.
Średnio kilka razy dziennie wyskakuje mi ni stąd ni zowąd radosny komunikat na niebieskim tle i8nformujący iż pojawił się problem i system zostanie zamknęty by zapobiec uszkodzeniu.

Dalej jest komunikat:
KERNEL STUCK INPAGE ERROR

Dalej, że mam sprawdzić hardware i software.

Mam antywir, antyspy itp, wirusa żadnego nie mam. Nie jest to chyba też sprawka żadnego z programów, gdyż problem ten pojawiał się zanim cokolwiek zainstalowałam.

Poszłam do sklepu w którym kupowałam kompa, uprzednio spisawszy słowo w słowo pojawiający się komunikat. Koleś stwierdził że mam przywieźć kompa a on zrobi reinstalkę.

<idzie się pociąć nożyczkami do papieru>

Czy reinstalka jest naprawdę konieczna ? Help !

Bezimienny · Wysłany: 02-02-2007, 19:59

Raczej tak. Jeśli się na tym skończy, to i tak dobrze - innymi "możliwościami" są tu:
a) uszkodzona kość pamięci
b) uszkodzony dysk (albo zawirusowany boot sector)
c) uszkodzona płyta

trochę więcej informacji:
http://support.microsoft.com/default.aspx?scid=kb;en-us;Q315266