Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Clannad (Film i seria) |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-06-2008, 16:42
|
|
|
Można już obejrzeć trailer speciala "Tomoyo Edition". Premiera z 8 DVD 16 lipca. Opowiedziana historia dzieje się w alternatywnym świecie. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
viesiu
Ten tam taki jeden.
Dołączył: 22 Mar 2008 Status: offline
|
Wysłany: 21-07-2008, 13:30
|
|
|
Właśnie sobie obejrzałem ten odcinek o Tomoyo. W ciągu tych dwudziestu kilku minut udało im się opowiedzieć piękną historię, po raz kolejny dość przybijającą, ale z naprawde świetnym zakończeniem. Poza tym miło było po raz kolejny zobaczyć i usłyszeć Sunoharę :p Teraz mam ogromną ochotę zobaczyć jeszcze raz całą serię :) Przyda się jako przypomnienie przed drugim sezonem. |
_________________ "Go beyond impossible and kick the reason to the curb! That's the way of Gurren-dan!"
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 23-07-2008, 21:53
|
|
|
Obejrzałem speciala i dopiero pod koniec otwiera się sens tego odcinka. Sam paring dla mnie pod kątem serii absurdalny, no ale to special... No nic miło było jeszcze raz zobaczyć starych dobrych bohaterów :).
Polecam fanom Clannad :) |
_________________
|
|
|
|
|
Annemon
żeńska forma Youkai
Dołączyła: 01 Sie 2008 Skąd: okolice Torunia Status: offline
|
Wysłany: 01-08-2008, 23:44
|
|
|
Hej ^^
Clannad zaczęłam oglądać dobre parę miesięcy temu, ale potem była matura itd więc musiałam przerwać... Teraz jestem przy 20 odcinku. Przez przypadek obejrzałam też odcinek specjalny (Tomoya & Tomoyo).
Anime mnie zachwyciło. Spokojne tempo akcji, wspaniała ścieżka dźwiękowa, klimat... Być może gdy minie trochę czasu spojrzę na to z dystansem i nieco zmienię zdanie, ale teraz nie mogę się oderwać od tego... Bardzo podoba mi się Tomoya - nie mam nawet nic przeciwko jego utraty z czasem przebłysków humoru i obniżenia ciętości wypowiedzi. Jestem tylko kobietą i porusza mnie Tomoya w wersji wyraźnie niepewnego, zagubionego ^^" A w odcinku specjalnym był przecudowny *_*
Jeśli chodzi o bohaterki to Nagisa niespecjalnie przypadła mi do gustu. Przypomina mi Tohru z Fruits Basket - taka dobra, dobra duszyczka. Aż do przegięcia. I tak dobrze, że nie rzuca tak wiele tych pełnych patosu tekstów, jak wspomniana wyżej Tohru. Jednak jest słodka i wzruszająca i jestem w stanie ją ewentualnie zaakceptować.
Kotomi - jakaś taka niewydarzona... Bardzo wzruszyła mnie jej historia (płakałam jak dzieciak), jednak potem, gdy zeszła na plan dalszy, zwyczajnie o niej zapomniałam.
Kyo i Ryo - Kyo to dla mnie nieco inna wersja Narusegawy z LH (aprobuję), Ryo raczej nudna, zahukana i nie ma wiele ciekawych występów.
Tomoyo... Hmm i tu się pogubiłam. Początkowo byłam na "średnio" ale po obejrzeniu specjala mam wątpliwości. Bardzo mi się tam podobała, tak jak i ten układ z Tomoyą. Bo rozpłakała się dopiero na koniec XD I ta ostatnia scena jest najlepsza.
A o Fuko nie mam nawet ochoty pisać, bo mnie wkurza. Infantylność i mało śmieszne wejścia (nie aprobuję).
Podsumowując, najbardziej mnie w tym wszystkim interesuje Tomoya. Ciekawa jestem filmu kinowego (obejrzę jak tylko dokończę serię) i czy zmienię po nim zdanie na jego temat. Wszelkie wypowiedzi, które czytałam są raczej nieprzychylne (patos, patos i patos raz jeszcze) ale sprawdzę to sama.
Ogółem Clannad przyprawia mnie o jakiś ból serca... Niby są sceny komediowe ale wobec całości gasną. Muzyka w tle nadzwyczaj podkreśla smutek, który dostrzegam w tym anime.
Będzie druga seria, świetnie. Tylko oby nie zepsuła doszczętnie tego, co teraz tak mnie zachwyca... |
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 02-08-2008, 11:21
|
|
|
Hm, Annemon, skoro podoba ci się taki niepewny Tomoya to druga seria nie powinna cię zawieść.
Cóż. Mi się podoba Tomoya właśnie jako ten, który stawia cięty komentarz i nabiera coraz to nowe bohaterki/Sunoharę. Sunohara jest mocnym atutem serii, może nie tak jak główny bohater ale świetnie tam pasuje. Nie tylko ze względu na wątek komediowy.
Po obejrzeniu Clannadu + Summer Special + Tomoyo Chapter stwierdzam, że aby było fajnie każdy musi mieć osobistą tragedię. Motyw z Kotomi mi trochę przypominał Ayu z Kanon, gdzie główny bohater też jakby stracił pamięć.
Własnie... Bohaterki. Nagisa była urocza, chociaż nie jestem pewna czy aby na pewno pasowała do pairingu. Kyo i Ryo mają duży plus za brak tragicznej przeszłości, zaś sama Ryo minusik za podejście. Jedyną jej cechą charakterystyczną były próby wróżenia. Przy okazji motyw w salonie gier mnie poirytował - nie najlepiej to wyglądało i, niech zgadnę, w grze gdyby się nastawiło na pairing z nią wyszłoby co innego?
Fuko - urocza. Po prostu. Tu też widzę motyw z Ayu, jestem tylko ciekawa finału - w końcu ponoć ma być ciąg dalszy w następnej serii. Sama bohaterka urzeka właśnie swoją infantylnością, chociaż te smutniejsze momenty pojawiały się w zbyt małych odstępach czasowych. Ale Fuko ma u mnie dużego plusa za rozgwiazdy. I za to, że po swoim łuku jeszcze się pojawiała.
Kotomi - ano właśnie... Kolejna tragiczna przeszłość. Ciekawi mnie za to jedna rzecz:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W bodaj drugim odcinku łuku z Kotomi pojawia się sen, gdzie jest oświadczenie "masz schizofrenię", no, chyba, że to jakiś błąd. Bądź co bądź później ten motyw się nie pojawił, Kotomi miała "tylko" uraz po śmierci rodziców i skrzywienie z tego powodu, które pod koniec łuku, bo dhramatycznym momencie minęło jak ręką odjął.
Koniec łuku i rozwiązanie historii mnie trochę zawiodło. Mogli to moim zdaniem lepiej rozwinąć.
Tomoyo była najlepszą, najbardziej pasującą do pairingu i chyba najbardziej mi odpowiadającą żeńską postacią, którą spotkał Tomoya. Nagisa była urocza, Tomoyo po prostu... Fajna^^
Finał serii - ostatni odcinek był straszliwie emo, na dodatek tragizm wyszedł jakby naciągany. Na dodatek ten moment kiedy odzyskała pewność siebie...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Na salę wbiega(skąd?) tatuś krzyczący bardzo życiowy tekst o marzeniach przerzuconych na marzenia Nagisy, Pytania "po co on czekał do ostatniej chwili z pocieszaniem córki" i "wejście smoka nie było wystarczającym powodem, nieprawdaż?" pozostają nierozwiązane, podobnie jak to, co on robił przed przedstawieniem.
Może dlatego następnej serii trochę się boję. W końcu wg zapowiedzi
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nagisa jest w śpiączce, Tomoya się goci, zaś ich małe dziecko kreuje sobie thragiczną historię na następne tego typu serie.
Argh! |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Annemon
żeńska forma Youkai
Dołączyła: 01 Sie 2008 Skąd: okolice Torunia Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2008, 16:36
|
|
|
Jeśli chodzi o Kotomi, to z nią jest właśnie ten problem - jej historia jest bardzo wzruszająca, ale gdy wszystko zostało już opowiedziane to następuje "cudowne ozdrowienie".
Wiecie czego ja nie rozumiem?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kotomi FATALNIE gra na skrzypcach. A w dzieciństwie pokazują, że się uczyła. W związku z tym nie wierzę, żeby mogła być TAKA zła - chyba, że straciła zdolności po stracie rodziców? Ale to też takie naciągane wyjaśnienie...
Salon gier też mi się nie podobał. W ogóle nie podobało mi się, jak
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kyo chciała wyswatać Ryo. Zwłaszcza, że Tomoya wiedział o co chodzi. I czy sama Kyo czuje coś do Tomoyi? Scena w magazynku to jedno ( swoją drogą świetny finał XD "Nie martw się Kyo! Zajmę się wszystkim!" XDDDD) , ale ten jej płacz w trakcie meczu (gdy staje się dostrzegalne, że to Nagisa jest osobą najważniejszą dla Tomoyi) mnie zbił z tropu. Czy rozpaczałaby aż tak, gdyby to dotyczyło tylko rozczarowania Ryo?
Co do zapowiedzi drugiej serii, to faktycznie wygląda to... XD Może się zrobić nudnawo... Ale ciągle mam nadzieję, że nie nastąpi to zbyt szybko ^^" |
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 02-08-2008, 19:51
|
|
|
Właśnie zanim nie poznałam jej historii, myślałam, że motyw
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Gry na skrzypcach powiązany jest z tymi dziwnymi snami i byłam święcie przekonana, że Kotomi jest schizofreniczką.
W Clannadzie jest klasyczny, haremówkowy motyw z tą miłością, chociaż Tomoya należy do takich, u których nie ma co się aż tak dziwić temu zjawisku... Co do samej Kyo,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ona widać też była zakochana, ale poświęciła się dla siostry, co by wszystko wyjaśniało.
|
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Annemon
żeńska forma Youkai
Dołączyła: 01 Sie 2008 Skąd: okolice Torunia Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2008, 20:53
|
|
|
Obejrzałam dzisiaj do końca serię + odcinek specjalny.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Wszystko piękne i niewinne... Za niewinne! XD Oh ja nie wiem, czy to jakaś japońska tendencja, czy też ja trafiam na anime dla nieodpowiednich grup wiekowych XD
Oni są strasznie powściągliwi, wiem. Ale cholera, to jest przegięcie XD Zachowanie Nagisy i Tomoyi jako pary jest okropnie naciągane. Tzn ten motyw "Czy możemy pójść za rękę" mnie nie przekonuje. To jest sztuczne, brak realizmu. Ehhh albo może to ja jestem jakaś niewydarzona, bo takie głupoty, jakie odstawiała ta dwójka nie przyszłyby mi nawet do głowy XD Dziwna rzecz, że w odcinku dotyczącym Tomoyo układ jest całkiem inny. Zdecydowanie bardziej mi się podobał. Cóż, Nagisa to Nagisa i to pewnie też jest część wytłumaczenia..
Dobra, już się napiekliłam to może pozytywniej:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mimo wszystko oni są uroczy. Poza tym Sunohara poratował nieco kilka sytuacji ^^ I ścieżka dźwiękowa, która mnie zachwyca :)
Zapowiedź drugiej serii pachnie mi zdecydowanie dramatycznie. Cóż, może się okaże, że będzie mi się to podobało bardziej, niż mogłabym przypuszczać.
Teraz czas na kinówkę. Wypowiem się, gdy obejrzę ^^ |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 05-08-2008, 12:16
|
|
|
Annemon napisał/a: | To jest sztuczne, brak realizmu. Ehhh albo może to ja jestem jakaś niewydarzona, | Nie, jesteś zwyczajnie obca. To się też i tam powoli zmienia, ale granice dobrego zachowania są w Japonii inne, i to co u nas jest normalne, tam może być postrzegane zupełnie inaczej.
Annemon napisał/a: | Dziwna rzecz, że w odcinku dotyczącym Tomoyo układ jest całkiem inny. | Bo też Tomoyo jest, jak by nie było, "daitan" (大胆). Czyli nieprzeciętnie śmiała :D A Tomoya to przecież huligan, łobuz :D |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-08-2008, 14:54
|
|
|
A właśnie, czy fabuła z filmu pokrywa się z grą, czy to wymysł twórców??
Konkretnie chodzi o to, czy akcja serii drugiej będzie się toczyła torami kinówki.
PS. W którym epizodzie była słynna scena w magazynie? |
_________________
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-08-2008, 16:03
|
|
|
Norrc napisał/a: | A właśnie, czy fabuła z filmu pokrywa się z grą, czy to wymysł twórców??
Konkretnie chodzi o to, czy akcja serii drugiej będzie się toczyła torami kinówki. |
Film bierze jedno wydarzenie z jednej z trzech ścieżek After Story -
- Spoiler: pokaż / ukryj
- konkretnie śmierć Nagisy w połogu przy narodzinach córeczki Tomoyi,
a reszta jest już wymysłem Toei Animation. W tej chwili kwestia tego, czy kontynuacja Clannada będzie do łzy ostatniej, czy dostaniemy historię z happy endem, pozostaje otwarta.
Norrc napisał/a: | PS. W którym epizodzie była słynna scena w magazynie? |
W 17-stym. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-08-2008, 16:14
|
|
|
Czyli
- Spoiler: pokaż / ukryj
- śmierć Nagisy
jest już przesądzona ??
Jak tak to można zacząć świętować i szukać nowego paringu!
Nigdy nie lubiłem ciamajdowatych bohaterek. Może rozwiną wątek ze specjala ?
PS. Dzięki Fm za pomoc, normalnie szukałbym tego kilka godzin. |
_________________
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-08-2008, 16:29
|
|
|
Norrc napisał/a: | Czyli
- Spoiler: pokaż / ukryj
- śmierć Nagisy
jest już przesądzona ?? |
Niekoniecznie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W Clannadzie (podobnie jak w Kanon) obecny jest motyw cudu. Tomoya w różnych ścieżkach gry, przy okazji prostowania życiorysów różnych ludzi, otrzymuje kule światła, które pozwalają mu uratować Nagisę (co jednocześnie kończy wątek świata ze snów).
Ta część fabuły jest jednak mocno problematyczna, więc jeśli pójdą tym torem i nie spaprzą kontynuacji, będzie to świadczyło o geniuszu KyoAni.
Norrc napisał/a: | Jak tak to można zacząć świętować i szukać nowego paringu!
Nigdy nie lubiłem ciamajdowatych bohaterek. Może rozwiną wątek ze specjala ?
|
Ten wątek został rozwinięty w osobnej grze - Tomoyo After, tylko niestety nie ma ona jeszcze tłumaczenia. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-08-2008, 16:47
|
|
|
Clannad jest cały przetłumaczony na język angielski ?
Jeśli tak, to jaka grupa zajmuje się tłumaczeniem ?
No i czy w grze jest dużo bardziej rozwinięta fabuła czy anime raczej wszystko eksploatuje ? |
_________________
|
|
|
|
|
Norbi
Obserwator
Dołączył: 04 Sie 2008 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2008, 16:50
|
|
|
I całe szczęście. Osobiście ją lubię , traktując jej charakter(tą nieśmiałość) z lekkim przymrużeniem oka. Oczywiście nie mówię że obranie przez Kyoto takiego biegu wydarzeń byłoby jakimś błędem, ale boję się że fabuła mogłaby przez to obrać drogę której ja w anime zazwyczaj bardzo nie lubię. No ale o tym to za dużo nie chcę mówić bo w sumie nie orientuję się zbytnio ile własnych pomysłów do fabuły anime dostarcza Kyoto w stosunku do oryginalnej fabuły gry(widzę że Norrc zadał pytanie o to samo), której notabene nie widziałem. Chociaż myślę że ta droga wspomniana w drugim spojlerze fm'a wydaje się być ciekawa z tym że podobnie jak fm myślę że Kyoto musiało by się naprawdę postarać żeby tego nie spartolić. Moja wiara w Kyoto jest jednak duża i wierzę że tego nie zepsują. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|