[fm]

Tłumaczeniem gry zajęło się Baka-Tsuki. Utknęło na 99%, ponieważ okazało się, że aktualnie sprzedawana nowa wersja gry jest niekompatybilna z ich patchem. Jeśli jednak wygoogla się "Clannad translation" to można znaleźć wersję beta tłumaczenia.

Ekranizacja jest na tyle wierna, na ile jest to możliwe przy łączeniu ścieżek różnych dziewczyn (może poza nadmiarowymi wejściami Fuko i okrojeniem Tomoyo). Tym niemniej wykorzystano jedynie wątki, które nie kolidowały z głównym nurtem opowieści. W grze nawet kot ma własną wzruszającą historię. Z innych ścieżek jakie pamiętam to:

Spoiler: pokaż / ukryj

Ryou/Kyou, bibliotekarka, kierowniczka akademika, Sunohara, stary nauczyciel i blond chłopak, który być może pojawi się dopiero w After Story (te trzy ostatnie nie są bynajmniej pairingami yaoi)

[Annemon]

Ja także osobiście wolałabym, żeby

Spoiler: pokaż / ukryj

nie uśmiercali Nagisy.

Lubię dramatyzm, ale taki obrót sprawy wyprałby anime całkowicie z elementów komediowych. Wolę Tomoyo, ale jako alternatywną historię. Skoro tutaj jest Nagisa, niech pozostanie do końca.

Szkoda, że niektóre postacie są słabo rozwinięte. Mam na myśli głównie Kotomi i Ryo. Jak już wspomniałam,

Spoiler: pokaż / ukryj

po ujawnieniu dramatu Kotomi, postać ta schodzi całkiem na plan dalszy.

Co do Ryo, to zainteresowanie wróżbami to za mało, żeby uczynić z niej interesującą i głęboką postać. Myślę, że gdyby poświęcono jej więcej czasu, mogłaby okazać się zupełnie nietuzinkową i ciekawą osobą.

[Tjord]

[Norrc]

Uff, dobrze, że jestem szybszy niż Mai ... Dzięki Tjord

[IKa]

Z komentarzy
Eruaniel : 10.09.2008 01:00:35
Co sądzicie o 24 odcinku?

[Shizuku]

No i seria skończona. Od czego tu zacząć? Bohaterowie. Tomoya wyjątkowo mi się spodobał, trudno mi ocenić czy bardziej niż Yuuichi. Chyba są na równi. Podobało mi się to, że wszystkim mówił szczerą prawdę (bułeczki SanaeXD), ale też wymyślał na poczekaniu nieprawdopodobne kłamstwa, w które i tak wierzyli(Jestem cybrgiemXD). Zaskoczyło mnie to, że mu twórcy uraczyli go problemami w domu. Żałuję, że nie poświęcili temu więcej uwagi, ale o tym za chwilę. Sunohara też mi się nawet spodobał i jak na postać męską dostał dość dużo czasu antenowego co cieszy. Duet Sanae-Akio wręcz niesamowity, świetnie się dobrali^_^Kotomi wyjątkowo przypadła mi do gustu. Różni się od typowych dziewczyn geniuszy. Była wyjątkowo nieprzygotowana do życia w większych społecznościach. Jak przypomnę sobie jej litanię:"Jestem Kotomi...Lubię czytać...Byłoby miło..." to od razu robi mi się banan na twarzy. Upór z jakim grała na skrzypcach, mimo iż jej to nie wychodziło był wręcz zdumiewający. Przeurocza postać. Kyo i Ryo nie są warte uwagi jak dla mnie. Ale ich ostatnia scena, gdy razem płaczą jest bardziej niż udana. Sakagami. Okazała się inna niż myślałam. Pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej historia bardzo mnie urzekła i nawet zaskoczyła tym jaki przybrała obrót. Ciekawa postać, ale bez rewelacji. Fuko na początku nie przykuła mojej uwagi, ale wraz z rozwinięciem jej wątku polubiłam ją. Nagisa może niczym specjalnie mnie nie zaskoczyła (no może jej zaklęcia na odwagę), ale potrafiłam ją polubić i kibicować do końca.

Piosenka "Dango" jest wręcz niesamowita. Swoim prostym przesłaniem, dziecinnym tekstem i łagodnym wykonaniem chwyta za serce. Po prostu ma w sobie to "coś". Pierwsze 40 sekund baaardzo mi się podoba, ale gdy piosenka przyspiesza już mnie tak nie porusza jak wcześniej. Mimo wszystko przyjemnie mi się słucha całości. Trochę rozczarowała mnie muzyka w tle. Oprócz przeróbek endingu i chyba 1 utworu nie usłaszałam nic nowego. W Kanonie i Air jednak bardziej się do niej przyłożyli.

Humor bardzo mi odpowiada w tej serii. Między innymi za to kocham produkcje Key, za te inteligentne gagi. Były one głównie zasługą głównego bohatera. Mimo to twórcom udało się wzruszyć mnie na historiach wszystkich dziewczyn. Nie żebym ryczała, ale poruszyły mną. Nawet jeśli te problemy i dramaty wydawały mi się dziwne, to i tak przejmowałam się razem z bohaterami. Rozum mówił "banał", a serce "wzruszające".

Co mnie zaskoczyło w serii to brak magii jako takiej. Poza dziwnym przypadkiem z Fuko nic, nie było z innego świata. Przypuszczałam, że Sakagami to obcy, a Nagisa jest jakąś tajemniczą dziewczynką z innego świata. Moje przypuszczenia podpierałam owymi wstawkami z dziewczynką i robotem. Dlatego bardzo zawiodło mnie to, że właściwie nie rozwiązali tego wątku. To była historia, którą dawno temu, niewiadomo gdzie słyszeli Nagisa i Tomoya. Tytułu, ani pochodzenia tej histori nie poznaliśmy, a naprawdę liczyłam na coś wielkiego. Dokładnie tak jak było w Kanonie i Air, myślałam, ze wszystko ułoży się w logiczną całość. A tu kupa.

Włąśnie dlatego nie mogę przyznać Clannad 10, a bardzo bym chciała. Za nierozwiązanie wątki. Konfliktu Tomoyi z ojcem w ogóle nie rozwiązali, bo jeśli myślą, że "Nie pij tyle" wszystko załatwi to się mylą. Tak samo z Fuko. Znikneła, po tym jak jej stan się pogorszył, ale potem co jakiś czas się pojawiała. Trochę mnie to irytowało, bo to tak jakby twórcy nie mogli się zdecydować, czy ją usunąć czy nie. A i jeszcze zapowiadała z jednym ze swoich efektownych wejść, że "Czas naszego ponownego spotkania jest bliski" to nic takiego nie nastąpiło. Nie przypomnieli sobie o niej wcale i jej wątek został jak dla mnie otwarty.

Clannad uważam niestety za najsłabszy z produkcji Key, ale i tak na tle innych produkcji wyróżnia się humorem, bohaterami i domieszką łez. Krążą plotki, ze ma być kontynuacja, na co liczę i mam nadzieję, że pozamykają resztę wątków.

[wa-totem]

[Norrc]

Hola Totem, jakie 12-13 odcinków?? Podobno na TBS AnimeFest mówiono o 23-24 epiozdach. Twoje informacje są sprawdzone?

[Tjord]

Wszedzie gdzie wchodzę pisze, że będzie 13 odcinków.

[mak]

Clannad w miarę fajnie się ogląda ,ale nie sposób nie zauważyć wtórności . Zarówno kanon jak i air przebijają go i to dość mocno .

Clannad na pierwszy rzut oka jest niby bardziej osadzony w realiach świata, ale szybko zaczyna się pewna niekonsekwencja . Oczekiwałem że kosztem magii ,cudów itd (znanych z air/ kanon) otrzymamy dość dobrą trzymającą się kupy historię . Niestety nieco się zawiodłem . Na początku poznajemy po kawałku kolejne bohaterki wszystko niby fajnie dopuki nie natrafiamy na fuko ... i tu fabuła staje się do bólu dziurawa i naiwna (bardziej chyba niż w bajkach dla małych dzieci) no ale trudno ... . Historia toczy się dalej ,ale znów mamy przerywnik tym razem w postaci kotomi . "Autystycznej" genialnej dziweczynki, która jest oczywiście biedna i poszkodowana przez okrutny świat.

Spoiler: pokaż / ukryj

najbardziej rozwaliła mnie ta walizeczka z misiem okrążająca świat ;)

Potem jakoś nie najgorzej idzie .

Zdecydowanie całą serie ratuje Tomoya, czasem ironiczny ,zdystansowany ale nie obojętny.

Z jednej strony szkoda że zamiast marnowac czas np. na fuko ,kyoto nie poswięciło więcej czasu na tomoyo ... ale z drugiej strony gdybyby dodali drugą "równorzędną" do nagisy tomoyo mogło by z tego wyjść klasyczne romansidło z przesadną dramaturgią w tle, ale możliwości jest przecież mnóstwo.
Autorzy zachowali się trochę jak niezdecydowane dzieciaki ... ni to prawdopodobne [osadzone w jakichś realiach] sytacje , ni to magia której nie zamiata się pod dywan . Taki brak konsekwencji może razić i mocno degradować fabułę w niektórych punktach do poziomu nędznych, niedopracowanych haremówek/romansideł.

Jesli ktoś lubi serie typu air/kanon nie pogardzi clannadem, ale moze się lekko rozczarowac.
Fabuła zrobiona trochę "na kolanie" ,nierówna i moim zdaniem trochę "zmarnowana" ,ale da sie przymknąć oko na jej wady.

Filmu nie ogladałem (zrażony po air movie) ,nie chce psuć sobie gry i październikowego seqela .

[Slova]

a ja powiem tak.

Spoiler: pokaż / ukryj

Kilka rzeczy mi tu nie pasuje. Ushio była jedynym dzieckiem Nagisy w grze. A na trailerze widzimy, że w pociągu obok Tomoyi siedzi jego "klon". Drugie jego dziecko z Nagisą, a może z Tomoyo? Jeżeli to pierwsze, to matka nie mogłaby umrzeć przy pierwszym porodzie, a na to drugie byłoby zdecydowanie za mało czasu antenowego

Pozostaje tylko czekać. Już za chwileczkę, już za momencik i znowu sobie popłaczemy.

[fm]

Prawdę powiedziawszy nie widzę, w czym masz problem.

Spoiler: pokaż / ukryj

Zdarza się tak, że dziecko udaje się uratować, a matkę już nie. Tak więc żadnego dziecka na boku nie było.

[Slova]

http://pl.youtube.com/watch?v=Ee6ZELz4jiI

15 sekunda.

Poza tym mówiłem o tym, że właśnie

Spoiler: pokaż / ukryj

Nagisa musiała by żyć po urodzeniu Ushio, by mieć drugie dziecko. Więc albo ten typek siedzący w pociągu to nie jej syn, albo w anime sporo faktów zostanie zmienionych

[Momoko]

Hmm... W "After Story" miał być znacznie bardziej rozwinięty motyw nadprzyrodzony i myślę że z tym właśnie mamy tu do czynienia - być może Tomoya rozmawia w tej scenie z młodszym sobą.

[Slova]

To także brałem pod uwagę, ale jednak wolałbym

Spoiler: pokaż / ukryj

żeby Nagisa żyła dalej