Slayers Evolution - R |
Wersja do druku |
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-01-2009, 15:34
|
|
|
No i znowu kombinują. Dla mnie Slayersi to przede wszystkim dobre wspomnienia, i tak powinno już pozostać. Żeby chociaż zrobili coś z sensem, ale nie, muszą się bawić w małego nekromantę... |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2009, 16:07
|
|
|
...zombie, emo lina, i grupa komediantów z pokemonem...
to ma szansę być gorsze od Revolution... |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Doktor J
The Mad Scientist
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2009, 17:37
|
|
|
Oglądam teraz co prawda pierwszą serię Slayersów (tak, jestem zapóźniony), ale miałem nadzieję (po przeczytaniu recenzji Revolution), że pokemon zniknie w Evolution R. Poza tym nowa kreska jest taka jakaś dziwnawa... Gourry wygląda... kobieco! |
_________________
|
|
|
|
|
inverse
Dołączył: 03 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2009, 17:58
|
|
|
heh, po openingu tyle negatywnych opinii. Ja sie wstrzymam narazie z oceną bo nie jest na nia czas. Oczywiscie pokemon z revolution mi sie nie podoba :D , lecz sie ciesze ze chociaz cos tworzą. :)
mam nadzieje ze nie stworza z dobrej serii przecietniaka. |
|
|
|
|
|
Doktor J
The Mad Scientist
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2009, 18:06
|
|
|
Mi się zawsze zdawało, że lepiej się wstrzymać i odejść do annałów historii z twarzą. Ale nie z twarzą POKEMONA! |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2009, 18:43
|
|
|
Doktor J napisał/a: | Oglądam teraz co prawda pierwszą serię Slayersów (tak, jestem zapóźniony), ale miałem nadzieję (po przeczytaniu recenzji Revolution), że pokemon zniknie w Evolution R | Oby nie. W Revolution był stosunkowo najlepszą postacią z wszystkich... (oczywiście, głównie dzięki słabości pozostałych, ale cóż, nikt nie jest doskonały) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 12-01-2009, 19:02
|
|
|
No właśnie, Pokota to nawet nie jest już problem, gorsza jest masowa nekromancja.
Wiecie, po obejrzeniu opa do pierwszej serii, najbardziej narzekaliśmy na pokemona, który summa summarum okazał się najmniejszym problemem. Aż się boję pomyśleć, co będzie teraz... |
|
|
|
|
|
ja;)
Gość
|
Wysłany: 18-01-2009, 16:33
|
|
|
Zgadzam się, Pokata był fajny;) a co do nekromancji to nie rozumiem dlaczego wczesniej ktos pisał jakoby valgaav wstał z martwych... przeciez on wogóle nie zginał. z tego co wiadome jest opiekuje sie nim filia. swoja droga moze i sama kapłanka sie pojawi :) jak wszysycy to wszyscy xD |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-01-2009, 16:47
|
|
|
Czyżby dystrybutor porozmawiał uprzejmie z fansubberami? Niestety moja miłość do Slayers nie pozwala na przełamanie barier językowych. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Vampiirr
Dołączyła: 19 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2009, 15:36
|
|
|
Starzy powstają z martwych, a brakuje np. Xellosa. Jego brak w op i end mnie poważnie niepokoi. Bo wg mnie zapowiada się, że w ogóle go nie zobaczymy. Ja wiem, serii i tak by to nie uratowało, ale miałabym pretekst aby to obejrzeć :/ |
_________________ Vampiirr, czyli Ja,
Krew to Życie |
|
|
|
|
cos tam cos tam
Gość
|
|
|
|
|
kurak
Gość
|
Wysłany: 25-01-2009, 21:29 Slayers Evolution - R
|
|
|
Brak Xellosa mi nie przeszkadza ale za to bardzo się ucieszyłem ze autorzy wstawili do serialu samą
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nage the Serpent
daje to duże nadzieje na przyszłość. |
|
|
|
|
|
inverse
Dołączył: 03 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 27-01-2009, 17:54
|
|
|
suby juz wychodza, co do tych dwóch odcinków
- Spoiler: pokaż / ukryj
- powoli zaczynają przeginać z tym humorem, w Slayersach zawsze było tak ze Zelgadis nie robił z siebie aż takiej płaczki. A tu nagle scena która mnie rozwaliła całkowicie w 2 odcinku, ta ta rezo you baka :)))))
|
|
|
|
|
|
N!xau
wieczny wędrowiec
Dołączył: 04 Maj 2008 Skąd: Biesy i Czady Status: offline
|
Wysłany: 07-02-2009, 20:19
|
|
|
Kolejny(po Revolution) nieudany sezon Slayers. Każdy odcinek to kolejny gwóźdź do trumny Liny i spółki. OP świadczy o tym, że twórcy nie mają w ogóle pomysłu na nową serię, z tego co wiem Naga nie występuje w mandze Evolution-R więc następna(po Xellosie) na siłę wepchana postać na przyciągnięcie większej liczby fanów. Szkoda gadać, seria zeszła na psy przez te "niby" kontynuację... Na początku, jeszcze przed zrobieniem serii Revolution twórcy mieli zamiar stwórzyć kinówkę albo OAV'kę, to na pewno wyszło by na zdrowie Slayers. |
_________________ "Mina tabibito nari"
|
|
|
|
|
inverse
Dołączył: 03 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2009, 01:16
|
|
|
N!xau napisał/a: | Kolejny(po Revolution) nieudany sezon Slayers. Każdy odcinek to kolejny gwóźdź do trumny Liny i spółki. OP świadczy o tym, że twórcy nie mają w ogóle pomysłu na nową serię, z tego co wiem Naga nie występuje w mandze Evolution-R więc następna(po Xellosie) na siłę wepchana postać na przyciągnięcie większej liczby fanów. Szkoda gadać, seria zeszła na psy przez te "niby" kontynuację... Na początku, jeszcze przed zrobieniem serii Revolution twórcy mieli zamiar stwórzyć kinówkę albo OAV'kę, to na pewno wyszło by na zdrowie Slayers. |
Zapewne masz racje, ja serie traktuje z przymrożeniem oka. I akurat episode 04 mnie zaskoczył. Przynajmniej dla mnie humor był ekstra |
|
|
|
|
|
|