Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Fate/Zero |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-10-2011, 18:45 Fate/Zero
|
|
|
No i odcinek pierwszy mamy za sobą...
Na dzień dobry walnięto nam podwójny, "godzinny" odcinek bez uprzedzania. Yay! Opening, jak zazwyczaj w takich przypadkach, przeniesiony na koniec - i jest niezły, zwłaszcza na tle tego co było w poprzedniej serii.
"I ask of you, art thou my master?"
Awww Saber, ohisashiburi~~
Why the scary face?
I mina Kiritsugu, PRICELESS.
Do tego dochodzi fakt, że poza Kiritsugu mamy Irisviel... już widzę minę Xenipha :*)
Saber nie narzekająca na brak power-upa, to będzie coś.
Wogóle line-up servantów tym razem jest epicki!
To było jasne, ale... Rin, twój tata jest cool!
A jak jesteśmy przy Rin... Uups, skurczyła się trochę?
RIN DISAPPROVES.
Once a tsundere, tsundere for life~!
Mmmmmry!
Od razu widać różnicę do F/SN... raaaany, same pełnokrwiste postaci, faceci przy których GIL wygląda na szczeniaka. I tylko jeden szczeniak, czyli Waver. Kfik. Biorąc pod uwagę servanta, będzie robił za comic relief najpewniej.
Co tu robi młody Snape?
Eh? W-Waver...? A, gomen, gomen~
Sakura... mmmkay, chociaż nie były to TE robale co w wersji PC.
Ugh... sea of... errm, snails.
Ufotable najwyraźniej się przyłożyło, graficznie całość robi wrażenie... w zasadzie szkoda, ta seria powinna powstać pierwsza, z F/SN jako sequelem. Ale cóż...
A, no i jeszcze taki "mały" drobiazg. Serię można całkowicie legalnie oglądać w Polsce.
Wprawdzie chyba tylko z angielskimi subami, ale zawsze.
Wystarczy założyć konto na niconico, a potem regularnie sprawdzać ten kanał:
http://ch.nicovideo.jp/channel/fate-zero
Odcinki są emitowane co tydzień, poczynając od 1.X, o 23:00 JST i są dostępne na ww. kanale godzinę po zakończeniu emisji TV.
Uwzględniając matematykę stref czasowych, to oznacza nowy odcinek co sobotę o 17:30 (dzisiejszy odcinek był o 18:00 z racji na podwójną długość).
Każdy odcinek można obejrzeć za darmo przez tydzień od pierwszej emisji w TV... przynajmniej w teorii, bo wymaga naprawdę solidnego łącza. Całe szczęście że można sobie spauzować, żeby się porządniej zbuforował.
A teraz, oglądać!
Edit: dodałem parę screenów. Ha! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
Ostatnio zmieniony przez wa-totem dnia 01-10-2011, 21:26, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 01-10-2011, 19:26
|
|
|
Ano, niezły pierwszy odcinek. Niespecjalnie mnie to kręciło w zapowiedziach, nie lubiłem F/SN a jeszcze bardziej niepokoił mnie Urobuchi (koleś od Meduki i Phantoma) na miejscu scenarzysty. Krzywdzenie małych niewinnych dziewczyek mamy już w pierwszym odcinku odhaczone, aż strach pomyśleć, czym będzie próbował mnie wzruszyć w następnych ;) Zapowiada się tona emoangstu.
Niemniej ufotable daje radę, po KnK mają widać wprawę w robieniu takich mrocznych animców. Grafika prezentuje się ładnie, choć chciałbym zobaczyć, jak wygląda w scenach, w których cokolwiek się rusza - pierwszy odcinek to głównie głowy kłapiące szczęką, ciekawe, jak będą wyglądały sceny akcji. Ale mając w pamięci KnK nie mam specjalnych wątpliwości co do tego, czy animatorzy dadzą radę.
O fabule trudno cokolwiek teraz powiedzieć, odcinek mimo tego że podwójny skończył się na wprowadzeniu postaci masterów, servantów pokazali dopiero w ostatnich sekundach. Poprzednie Fate szło trochę szybciej, ale w sumie... Zero JUŻ wydaje się ciekawsze, nawet jeśli później miałoby się dziać równie niewiele (w co wątpię). Najwidoczniej tym razem autorzy adaptacji po prostu lepiej znają się na swojej robocie.
No i oczywiście postaci, chyba największa bolączka F/SN którego głównego bohatera chciało się odstrzelić już po pierwszym odcinku... Tutaj mamy dorosłych magów, żadnego haremowego MC i tylko jednego młodzika - a i on sprawia wrażenie ciekawszego, niż Shiro z wianuszkiem kawaii panienek razem wzięty. Btw, czy tylko mi wygląd Wavera bardzo mocno kojarzy się ze Snapem (w wersji młodzieńczej) z mangowych artów potterowych? :D
wa-totem napisał/a: | Biorąc pod uwagę servanta, będzie robił za comic relief najpewniej. |
...a mniej więcej w połowie serii kojfnie pewnie w jakiś super-makabryczny i nadzwyczaj dhhhramatyczny sposób. |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-10-2011, 19:44
|
|
|
JJ napisał/a: | Btw, czy tylko mi wygląd Wavera bardzo mocno kojarzy się ze Snapem (w wersji młodzieńczej) z mangowych artów potterowych? :D | Wyjąłeś mi to z głowy... telepato jeden! XD
Btw bumpan for screenshottan, czyli dołożyłem screeny w pierwszym poście. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 01-10-2011, 20:21
|
|
|
JJ napisał/a: |
wa-totem napisał/a: | Biorąc pod uwagę servanta, będzie robił za comic relief najpewniej. |
...a mniej więcej w połowie serii kojfnie pewnie w jakiś super-makabryczny i nadzwyczaj dhhhramatyczny sposób. |
....
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie? >]
|
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 01-10-2011, 20:27
|
|
|
Yyy, Totem-sama a ja sobie obiecałam, że tego NIE obejrzę. Ale się teraz zaczęłam łamać, a może jednak...? Warto? |
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 01-10-2011, 20:35
|
|
|
Warto. Poczym warto obejrzeć kompilację F/SN i UBW. Paro godzinne mniam. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-10-2011, 21:29
|
|
|
Salva napisał/a: | Ale się teraz zaczęłam łamać, a może jednak...? Warto? |
Warto o wiele bardziej niż F/SN... zresztą, sprawdź pierwszy odcinek i sama oceń. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-10-2011, 21:58
|
|
|
JJ napisał/a: | nie lubiłem F/SN a jeszcze bardziej niepokoił mnie Urobuchi (koleś od Meduki i Phantoma) na miejscu scenarzysty |
Scenarzysty jak scenarzysty, autora oryginału ;-)
JJ napisał/a: | Krzywdzenie małych niewinnych dziewczyek mamy już w pierwszym odcinku odhaczone |
Za to akurat odpowiada Nasu ;P
JJ napisał/a: | czym będzie próbował mnie wzruszyć w następnych ;) Zapowiada się tona emoangstu. |
Znając zwykłe Fate/Stay Night łatwo się domyśleć, że problemów będzie tu pełno... w końcu jak bardzo pogmatwana była sytuacja na początku 5 wojny. Ale to nie jest takie sobie emo i angst, oj nie... to wysokiej klasy angst! A na serio, to cóż... większość postaci to chodzące worki problemów - to jest w definicji zawodu zarówno herosa, jak i maga...
JJ napisał/a: | Zero JUŻ wydaje się ciekawsze, nawet jeśli później miałoby się dziać równie niewiele (w co wątpię) |
Oj tak, dzieje się bardzo niewiele ;-) Ja się już nie mogę doczekać niektórych walk... tym razem żaden z Servantów nie ma jakiś dziwnych handicapów ;-)
JJ napisał/a: |
...a mniej więcej w połowie serii kojfnie pewnie w jakiś super-makabryczny i nadzwyczaj dhhhramatyczny sposób. |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tru troll - nie... nawet lepiej - Fate/Stay Night się kłania :P Serio :D
|
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-10-2011, 05:01
|
|
|
Na początek proszę wybaczyć podwójnego posta, teraz wrażenia po samym odcinku :D
Oficjalnie chciałbym zgłosić postulat o nie traktowanie informacji z Fate/Stay Night jako spoilerów przeznaczonych do maskowania w tym temacie - osoby oglądające/czytające dyskusję o prequelu powinny się spodziewać dużych spoilerów... dostarcza ich już pierwszy odcinek wręcz idealnie. Dlatego w tym poście zasłaniam tylko spoilery do Fate/Zero i innych produkcji powiązanych z Fate.
Więc po pierwsze - nie ma to jak poważna ekipa fajnych postaci, czyż nie :D?
Cytat: | Emiya Kiritsugu. The man known as Magus Killer. |
Warto zauważyć, że nawet jego motyw muzyczny nosi ten tytuł. Prywatnie nie mogę się doczekać pokazania jego możliwości w anime... Jakby to ująć, jest niemalże całkowita odwrotnością protagonisty z Fate/Stay Night... i idealnym pragmatykiem jeśli chodzi o walkę - chociaż należałoby powiedzieć - zabijanie.
I co naprawdę miłe - w przeciwieństwie do innych magów wcale a wcale nie ignoruje nowoczesnej techniki, dodatkowo łącząc ją z magią.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mru, jego specjalna amunicja do tych pistoletów...
Nawiasem mówiąc, fajnie wychodzi porównanie dobrego taty ze wspomnień Shirou z Kiritsugu w Fate/Zero, prawda :D? Ach, ta idea
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zabicia jednego człowieka by ocalić tysiąc innych.
I to jego prawdziwe marzenie...
Hihi, a do tego biedaczek zamiast potężnego umięśnionego bizona w koronie jakiego się spodziewał dostał nagle delikatną krucha panienkę... która co gorsza nie bardzo podziela jego życiową filozofię. No i jego plan jest tak genialny w swojej prostocie :D
Tohsaka zaś popełnia klasyczny błąd, chociaż jest trochę usprawiedliwiony... w końcu on nie ma naszej wiedzy dotyczącej Kirei'ego. A ufanie Kirei to proszenie się o kłopoty. Wystarczy spytać się Bazett (jeśli ktoś jej nie kojarzy -
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Lancer miał w końcu innego Mastera zanim zaczęła się V Wojna
, prawda ;-)?
I tak, już się szykuje starcie między
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kirei, a Kiritsugu, ludzi tak do siebie podobnych, a przy tym tak diametralnie różnych.
A scena wzywania Servantów... tak. Piękne! Osobiście czekam na Lancera, uwielbiam Lancerów we wszystkich częściach Fate... |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 02-10-2011, 08:52
|
|
|
Anime wygląda ok. Temat zaś będzie pełen spoilerów popisanych przez ludzi grających w gry jak znam życie. Bleh... |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 02-10-2011, 18:24
|
|
|
On the other news - mieliśmy delfiny i smoka. Co obstawiacie tym razem?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- F-15 >D
|
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Regis
Dołączył: 10 Lis 2009 Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2011, 09:45
|
|
|
W przeciwieństwie do większości tu obecnych nie grałem w żadną z gier, wobec tego mam 2 pytania dotyczące rodzinnych powiązań bohaterów:
1.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Czy Sakura jest "rodzoną" siostrą Rin? Bo jakieś takie niepodobne do siebie.
2.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Czy Iliasviel jest przyrodnią siostrą Shirou? :P
A ogólnie co do pierwszego odcinka - podobał mi się, bohaterowie wydają się ciekawsi niż te jęczące dzieciaki z Fate/Stay Night, a już brak Shirou (przynajmniej na razie, bo pewnie się później pojawi w młodszej formie) jest już na starcie ogromnym plusem. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-10-2011, 09:56
|
|
|
Regis napisał/a: | 1.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Czy Sakura jest "rodzoną" siostrą Rin? Bo jakieś takie niepodobne do siebie.
|
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tak. Odeszli jednak najwyraźniej od zmiany koloru włosów. A raczej – IIRC w ogóle nie pokazali Sakury przed rozpoczęciem operacji z robalami, a to te robale odpowiadają za te fiolerowe włosy i dziwne oczy.
Regis napisał/a: | 2.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Czy Iliasviel jest przyrodnią siostrą Shirou? :P
|
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Shirou jest adoptowanym dzieckiem Kiritsugu. Ilyasviel jest (w zasadzie) rodzonym dzieckiem Kiritsugu i Irisviel.
|
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Regis
Dołączył: 10 Lis 2009 Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2011, 10:41
|
|
|
Dzieki za wyjaśnienie.
Morg napisał/a: |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Shirou jest adoptowanym dzieckiem Kiritsugu.
|
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Była o tym mowa w Fate/Stay Night? Pamiętam, że Shiki z Tsukihime był adoptowany, tego natomiast jakoś nie kojarzę, ale fakt, że oglądałem to dobrych kilka lat temu. Czyżby więc ojcem Shirou był gość, który wiózł przesyłkę dla Archibalda i na którego wpadł Waver (miał taki charakterystyczny kolor włosów) ? :P
|
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-10-2011, 10:54
|
|
|
Regis napisał/a: |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Była o tym mowa w Fate/Stay Night? Pamiętam, że Shiki z Tsukihime był adoptowany, tego natomiast jakoś nie kojarzę, ale fakt, że oglądałem to dobrych kilka lat temu. Czyżby więc ojcem Shirou był gość, który wiózł przesyłkę dla Archibalda i na którego wpadł Waver (miał taki charakterystyczny kolor włosów) ? :P
|
Była. :) A rodzice Shirou nie wiadomo kim byli. Znaczy, dwoje zwykłych ludzi, którzy zginęli podczas wielkiego pożaru po Czwartej Wojnie (czyli tej, którą pokazuje Fate/Zero). |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|