Mahou Shoujo Madoka Magica |
Wersja do druku |
user-kun
Dołączył: 06 Paź 2011 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2011, 09:08
|
|
|
wa-totem napisał/a: | E tam. Założę się że user-kun przysypiał naprzykład przy zajedwabistej, a długiej rozmowie między Madoką i jej mamą, nad szklaneczką whiskacza. To w zasadzie smutne, ale rodziców którzy zauważają moment, w którym ich dzieci stają się samodzielnie myślącymi, czującymi ludźmi zasługującymi na dyskusję i przekonywanie a nie tylko rozstawianie po kątach, jest generalnie mało... paradoksalnie, inteligentny rodzic oglądający Madokę z pociechą może też coś z seansu wynieść. |
Chyba raczej przejechałem to na podglądzie. Nie tak dawno brałem udział w podobnej sytuacji, kiedy to mi narzucono w domu role samodzielnie myslacego dorosłego człowieka sukcesywnie zapoznając z problemami rzeczywistości dorosłych i prawdę mówiąc wolałem, kiedy byłem traktowany jak dziecko ;) |
|
|
|
|
|
MaDeR Levap
Dołączył: 02 Sie 2011 Status: offline
|
Wysłany: 16-10-2011, 23:39
|
|
|
Luik napisał/a: | Co o Kyuubey'a, to uważam go za postać pozytywną.(...) Stwierdzenie, że cel usprawiedliwia środki jest przereklamowane i nadużywane, ale czasem słuszne. |
Nie mamy możliwości stwierdzenia, czy ten cały entropijny fail, jaki Inkubatorek sprzedał, był jedynie ordynarnym uproszczeniem na użytek kompletnie spanikowanej i zstresowanej nastolatki, czy też jednym wielkim kitem.
Jedyne, co wiemy na pewno, to fakt, że obcy zbierają energię powstałą wskutek cierpień psychicznych, do których się wielce przyczyniają i usprawiedliwiają to gadką o Wyższym Dobru, polaną sosem technobabble. Słyszano tego typu gadki już wiele razy w historii ludzkości, zawsze z tym samym skutkiem. |
_________________ Sanity is overrated. |
|
|
|
|
kuro_neko
Dołączyła: 11 Gru 2011 Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2011, 01:33
|
|
|
Skończyłam oglądać 2 dni temu. Po przeczytaniu kilku recenzji, postanowiłam się skusić. Fakt, anime znacznie odstępuje od sztampowych produkcji z pod szyldu 'magical girls'. Jednak najbardziej pod względem fabularnym (wyłączając początkowe odcinki). Jeśli o postacie chodzi - istnieją dla fabuły. Główna bohaterka jest schematyczna i do końca serii jej charakter się nie zmienia (dla mnie było to irytujące). Godną uwagi postacią jest Kyuubey - przeciwność słodkiego zwierzaka, jaki zwykle podąża za główną bohaterką ratując świat przed złem. Zdecydowanie moja ulubiona postać. Z odcinka na odcinek, wyraz jego "twarzy" staje się coraz bardziej przerażający. Najciekawszym elementem serii są sceny, gdy bohaterki walczą z czarownicami. To wręcz psychodeliczne przedstawienie rzeczywistości podczas walki, specyficznie działające na widza. Działa pewnie na jednych jak magnes, a innych odpycha. Mi osobiście ten zabieg bardzo przypadł do gustu. To niekonwencjonalne rozwiązanie, którego mało kto się spodziewał. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 17-12-2011, 13:58
|
|
|
wa-totem napisał/a: | http://madokamagicausa.com/index.php
Trailer angielskiego dubbingu.
OMG no. |
Being american otaku is suffering. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-12-2011, 17:50
|
|
|
O, Homura mówi głosem amerykańskiej Nanohy.
Ale to mógł być dobry dubbing... wystarczyło przecież zatrudnić np.
- Tarę Strong jako Homurę
- Ashleigh Ball jako Mami Tomoe
- Shannon Chan-Kent jako Kyōko Sakura
- i ponownie Ashleigh Ball jako Sayakę
- za Kyubey'a - Cathy Weseluck |
_________________
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-12-2011, 18:46
|
|
|
Słabe. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-01-2012, 12:35
|
|
|
Tak mi się przypomniało, że oglądałem kiedyś Madokę... tzn. połowę, bo jakoś nie miałem ochoty kończyć. Muszę być naprawdę w dobrym nastroju, żeby kontynuować historię, która eliminuje swoich najlepszych <subiektywna ocena> bohaterów, a wywyższa archetypy, których nie trawię.
I może obejrzałem w życiu za mało Magical Girls, bo jakoś nie byłem pod wrażeniem "złamania konwencji". Owszem forma nie bardzo pasowała do treści (coś jak facet w sukience), ale, że ta treść budziła we mnie głównie rosnącą irytację to porzuciłem anime bez żalu.
Graficznie była Madoka dość przyjemna dla oczu i faktycznie odświeżająca. Trochę gorzej z muzyką, bo jak się okazało z psychodelą moża przegiąć... i nie brzmi to najlepiej.
W każdym razie oceniam dość pozytywnie, a w świetle tego co oferuje "konkurencja" historia małych dziewczynek niszczonych przez puchatego demona może się podobać. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 14-01-2012, 13:01
|
|
|
shugohakke napisał/a: | forma nie bardzo pasowała do treści (coś jak facet w sukience) |
Jakiś problem?
W sumie troszkę szkoda, że odpuściłeś w połowie, bo to ta 2 część jest lepsza moim zdaniem. |
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-01-2012, 13:13
|
|
|
Twój link jest tak straszny, że aż zakazany.
Nie sądzę, żeby spodobała mi się druga połowa - dlatego właśnie uparcie jej nie oglądam.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jeśli koniec końców na scenie zostają postać najnudniejsza - Madoka i najwkur... - Homura oraz Kyuubey, który raczej mnie nie porwał. A jeszcze ktoś nam sprzedaje termodynamikę w wersji fantasy....
Zwyczajnie w pewnym momencie poczułem, że to historia nie dla mnie. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
dziki
Dołączył: 29 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2012, 12:04
|
|
|
Co jest takiego irytującego w Homurze? Moim zdaniem to najciekawsza postać w serii. |
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-01-2012, 12:48
|
|
|
Oglądałem Madokę jakiś czas temu, ale jeśli dobrze pamiętam to Homura to ta czarna, niedostępna dziewczynka z postawą wobec świata "wy jesteście głupi i nic nie rozumiecie, a ja się znam i wiem wszystko". Pozbawiona moralności, mroczna postać, której podstawowym tekstem było "Hm" a la Sasuke.
No jakoś tak wszystko było w niej irytujące. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-01-2012, 12:56
|
|
|
shugohakke napisał/a: | No jakoś tak wszystko było w niej irytujące. |
Jakbyś po 8946145619846438 razy tłumaczył bez skutku to samo tym samym osobom, to też byś w końcu przeszedł do działania bez zbędnego pitolenia. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-01-2012, 13:01
|
|
|
A co mnie obchodzą jej powody? Poza tym poznałem Homurę nie znając jej motywów i irytowała mnie przez cały ten czas - to wrażenie, którego ciężko się pozbyć. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
|