Japoński metal ? |
Wersja do druku |
przester
Gość
|
Wysłany: 19-05-2006, 13:19 Sex machineguns
|
|
|
A słyszałes Sex machineguns? Tam usłyszysz lekko zdziczałego Dickinsona, jak poszukujesz cos w klimatach iron maiden, jak na me ucho są obłędni. Wszystko im mozna zarzucić, ale napewno nie to, że grać nie umią. Pozatym mozna znaleśctu lekką nutkę trashku;) wokal naprawde dużo potrafi, pozatym koles tez gra prawie wszystkie solówki. Teledyski maja w wiekszości bbb zabawne, ale i bywaja równierz powazne. Pozatym co jest istotne- spiewaja oczywiście po japońsku, jeszcze sie nie nadziałam na jakis anglojęzyczny numer, co mnie bbb cieszy. Maja klimat i klase.
P.S. kto tekst utworu pt. poprostu "Sex machinegun" nigdzie nie moge znalesć, jest mnóstwo utworów, a tego ni ma. |
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 19-05-2006, 17:37
|
|
|
Alucard napisał/a: | Tak jak w tytule, czyli "znacie może jakieś dobre (bardzo mocne) japońskie kapele?". Chodzi mi o typowy metal, mianowicie o coś, co może śmiało konkurować z Hammerfallem czy IronMaidenem. Będę wdzięczny za wszelkie nazwy. Z góry dziękuje. |
ale tu się wyklucza: IM i Hammerfall nie grają muzyki bardzo mocnej tylko umiarkowaną. bardzo mocne to są co po niektóre deathy których się słuchać nie da |
|
|
|
|
|
Mati123
Gość
|
Wysłany: 19-05-2006, 19:15
|
|
|
Japoński mocny metal powiadasz? Zerknij na Sabbat i Tyrant- mimo, że "śpiewają" po angielsku to reszta jest japońska ^^ |
|
|
|
|
|
Clayman
Gość
|
Wysłany: 30-11-2007, 18:45
|
|
|
Japoński mocny metal?
BLOOD STAIN CHILD ;] |
|
|
|
|
|
Wilk Stepowy
Naraku no Hana
Dołączył: 29 Lis 2007 Skąd: z wysokości lamperii - tam jest mniej przeszkód Status: offline
|
Wysłany: 30-11-2007, 19:06
|
|
|
Blood Stain Child? Taki dziwny ten metal - raczej bym to pod warjacje darkwave'u podciągnął. |
_________________ Drobna półprawda jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Chociaż dużo drobnych półprawd naraz to już całkiem niezła ściema ;) |
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 04-06-2008, 21:23
|
|
|
A ja z mocniejszych - acz nie aż tak bardzo jak na moje standardy ;) - rzeczy poleciłbym jeszcze Metal Safari z płytką "Return to My Blood", mieszankę trashu i metalcore'u (choć sami muzycy mówią po prostu, że grają szeroko pojmowany heavy metal). Tworzą naprawdę fajny hałas, a na żywo robią jeszcze lepsze wrażenie, mając świetny kontakt z publiką! Polecam. |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
bl4ze
Dołączył: 30 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 30-06-2008, 10:14
|
|
|
Hmm... Dobre są dwa kawałki Maximum the Hormone, które są jako op i ed w Death Note. Bardzo fajne kawałki. Dosyć mocne :D |
|
|
|
|
|
Batatshi
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 01-07-2008, 15:23
|
|
|
Tak, dziwię się że prawie nikt nie wspomniał o Maximum the Hormone :). Zetsobou Billy rządzi! (2 ending Dath Note) |
|
|
|
|
|
Martii666
Slayers Fan
Dołączyła: 25 Wrz 2008 Skąd: ][=][ell Status: offline
|
Wysłany: 28-09-2008, 18:30
|
|
|
Batatshi napisał/a: | Tak, dziwię się że prawie nikt nie wspomniał o Maximum the Hormone :). Zetsobou Billy rządzi! (2 ending Dath Note) |
Właśnie miałam powiedzieć o Maximum the Hormone ;D |
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-09-2008, 13:48
|
|
|
Alucard napisał/a: | Od czasu zamieszczenia tego posta udało mi się zassać najnowszą płytę Dir en grey.
Niby J-rock, ale :] Szczerze mówiąc nie przypuszczałem ze to takie fajniutkie jest ^^ |
DeG' niestety dawno odszedł od visual kei ale zawsze pozostanie w j-rock'u. Swoją droga sama ostatnio sobie zakupiłam singiel deg'a.
Co do kupienia płyty laruku, albo jakiejś innej w tym klimacie to mozna poszukac na Oedo, tam widziałam kilka ich płyt.
A co do samych zespołów, to polecam: Malize Mizer, hide, Luna Sea, Pierrot, ABC, Girugamesh, Janne da Arc, La:Sadies i niech będzie jeszcze Raphael. |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 29-09-2008, 14:57
|
|
|
To skoro się już rozkręciliśmy to dodam Azraela - taki typowy power metal, Galneryus - też coś w stylu power metalu (śpiewany po japońsku i ingliszowemu), całkiem przyjemne oraz Deathgaze, takie cuś co łączy...hm co oni tam łączą, death metal (taki stary szwedzki w moim odczuciu), nu-metal spod znaku Korna, słychać też naleciałości Slipknotowe, mają fajną stópkę ;D Hm, myślę też, że mozna polecić jeszcze to :) |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-09-2008, 15:46
|
|
|
Złośliwie mógłbym stwierdzić, że gros wymienionych w tym temacie kapel to jakieś popeliny nie mające wiele wspólnego z metalem, ale takie mamy dziwne czasy, że kornowo-slipknotowe granie awansowało do rangi metalu. Bywa.
Wymieniłbym chyba najlepszą kapelę z wysp, czy thrash/blackowy Sabbat, do tego kapitalny Sigh lub Tyrant - to jeśli chodzi o black (choć ci ostatnio mocno lecą w klawisze). Co się tyczy lżejszego grania - Loudness, kapitalny old schoolowy heavy metal dość wysokiej próby. Wymienione tu chyba Sex Machineguns gra całkiem rajcowny speed metal. Ritual Carnage to dość dobry thrash. To tyle. |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 29-09-2008, 16:21
|
|
|
Grisz napisał/a: | Złośliwie mógłbym stwierdzić, że gros wymienionych w tym temacie kapel to jakieś popeliny nie mające wiele wspólnego z metalem, ale takie mamy dziwne czasy, że kornowo-slipknotowe granie awansowało do rangi metalu. Bywa. |
Wiesz, zależy od jednostki. Dla mnie takie slipknotowe granie (bo w Deathgaze najsilniej Slipknota czuć) zalicza się do alternatywnego metalu, ale ja tam należę do tych ludzi którzy i metalcore/deathcore zaliczają do metalu ;) A Sabbat jest fajny, to fakt. |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 29-09-2008, 20:36
|
|
|
Dla mnie z Japonii istnieje tylko i wyłącznie Sabbat. |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2008, 13:15
|
|
|
Wczoraj upolowałem najfajniejszą chyba kapelkę - spośród tych o których istnieniu w ogóle nie wiedziałem - a mianowicie Intestine Baalism, czyli typowy szwedzki (chociaż grany przez Japończyków :P) death metal (a w momentach solówek melodic death) z bardziej grindowym, niezrozumiałym wokalem ;) Fajne to to. |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
|