Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2008, 09:30
|
|
|
Solange - sol angel and the hadley st. dreams
dobry album, dobry dobry, napewno lepszy niż Floetry chociazby. Jak się lubi soul'owe akcje to sie powinno sprawdzić ;) |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
krejd
Uaaa :P
Dołączył: 05 Sie 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2008, 15:31
|
|
|
Nie zgodzę się co do tych opinii o złej stronie metalowej grupy Blind Guardian. Aktualnie słucham "Into the Storm" - dosyć intensywnego połączenia power, heavy i momentami speed metalu. Wszystkie słowa Hansiego są słyszane wyraźnie, melodia (przeciętny człowiek raczej tego melodią nazwać by nie mógł) jest świetna, zgrana, dobrze skomponowana. Po prostu instrumenty tak dają nam popalić po bębenkach, że czujemy się, jakbyśmy znajdowali się aktualnie w jakiejś burzy piaskowej lub w ostrym huraganie.
"Under the Ice" to również kawałek niezłego popierniczania na gitarach i perkusji. Jest to po prostu kolejny dynamiczny utwór, który świetnie zgrywa się z całą dyskografią chłopaków z Niemiec. Wiele o ich muzyce mówią po prostu same tytuły piosenek. Ich utwory raczej nie zawierają głębokiego przesłania, ale widać, że chłopaki dają z siebie ile tylko mogą.
Wydaje mi się, że po prostu trzeba do tej muzyki przywyknąć. Takie cuda jak "Times Stands Still (at the Iron Hill)", "Mirror, Mirror", "Imaginations from the Other Side", "Ashes to Ashes", "Journey Through the Dark", "Spread Your Wings"* czy nawet "Banish from Sanctuary" - wymagają po prostu czasu. Także "To France"** ma swój specyficzny styl i piękno.
Blind Guardian to akurat jeden z tych zespołów, które w każdym albumie eksperymentują. Jeśli nie lubisz ich metalowych kawałków, zawsze możesz słuchać tylko uroczych ballad. Swego czasu Blind Guardian byli zresztą na pierwszym miejscu mojej LAST.FM-owej listy z przesłuchaniem bodaj coś koło... bo ja wiem, dwóch tysięcy utworów? Ta muzyka po prostu ostro daje kopa, i głównie o to w niej chodzi :).
* genialny cover utworu autorstwa grupy Queen
** cover utworu Maggie Railly oraz Mike'a Oldfielda) |
_________________ Kyuuu :). |
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2008, 19:30
|
|
|
Tak jak już ktoś powiedział - to kwestia gustu i tyle. Osobiście gustuje w raczej cięższych odmianach metalu, dlatego też ciężko jest mi słuchać (wymuskanych, odpicowanych, przepełnionych patosem oraz power-metalową rytmiką, melodyką) kawałków BG bez z lekka szyderczego uśmiechu na twarzy..no ale o gustach się nie dyskutuję. Sprawiedliwie trzeba rzec, że w swojej stylistyce BG to legenda i nic jej nie zachwieje - nawet coraz gorsze ostatnimi czasy płyty.
ps.
A co do Septic Flesh to ja też jestem pozamiatany tą płytą. Do niedawna słuchałem bardzo często - świetna rzecz. |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2008, 21:20
|
|
|
"Communion"""" to jak na razie jeden z moich faworytów do płyty roku - choć przyznam, że spodziewałem się, że grecy uraczą nas czymś cięższym :)Płytka jest jednak świetna i dołączę do pochwał.
Aktualnie zaś słucham sobie "Tales Of Mystery And Imagination" Alan Parsons Projectu, czyli płytkę będącą muzycznym opowiedzeniem historii opisanych przez Edgara Allana P. I przyznać trzeba, że jest to krążek naprawdę zacny ^^ |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian.
Ostatnio zmieniony przez Amnezjusz dnia 26-08-2008, 23:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2008, 23:07
|
|
|
A ja ostatnio (w sumie z przymusu ;)) wziąłem się za zespół Black River i jestem pozamiatany - zdecydowanie pozytywne zaskoczenie. Jest to kapela-projekt ludzi z Behemoth, Vader, Neolithic, a na wokalu dzielnie walczy Taff z Rootwater. Ich debiutancka płyta to maksymalnie energetyczny kawał muzy - czad jakiego w Polsce od dawna nie słyszałem. Połączenie rocka, metalu, groove i stonera dało iście rewelacyjny efekt. Jeśli lubicie Monster Magnet, czy chociażby Black Label Society to jest to płyta dla was. Doskonale sprawdza się do piwa na imprezie - przetestowane już parokrotnie :)
Amnezjusz napisał/a: | "Communion""""" to jak na razie jeden z moich faworytów do płyty roku - choć przyznam, że spodziewałem się, że grecy uraczą nas czymś cięższym :) |
No tak to już z Grekami jest, że nie da się przewidzieć czym uraczą nas na kolejnym krążku i w ogóle ciężko się czegokolwiek po nich "spodziewać". Co do płyty roku to zgadzam się w pełnej rozciągłości, choć konkurencja będzie zacna, więc może być ciężko o zwycięstwo -ale "pudło" bardzo prawdopodobnie.. |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2008, 19:33
|
|
|
Amnezjusz napisał/a: | ktualnie zaś słucham sobie "Tales Of Mystery And Imagination" Alan Parsons Projectu |
Alana Parsona kojażę ze współpracy przy tworzeniu "Dark Side of the Moon" Pink Floyd oraz "Abbey Road" The Beatles. Póki co znam tylko kawałek "Mammagamma", bardzo mi przypadł do gustu :)
A teraz słucham sobie parę mp3 techno w wykonaniu Kenario Escocia :) . "Pinz'n'Needlez" rlz ^_^V |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2008, 20:38
|
|
|
Bo APP ogólnie jest bardzo fajny i polecam zapoznać się z jego twórczością.
A w ramach odskoczni od spokojniejszych dźwięków, z moich głośników dosięgają mnie brutalne i niszczycielskie riffy belgów z Aborted. Dwie ich płytki, ostatnia "Strychnine.213" oraz "Slaughter & Apparatus: A Methodical Overture" skosiły mnie mocą i siłą, dawno już sobie tak mocnych krążków nie puściłem. Tak więc co też otrzymujemy? Dużo tradycyjnego deathowego łojenia, mocarnych, ciężkich riffów, niezłych i melodyjnych solówek (w szczególności na nowszym albumie), lawiny blastów oraz fajnego podziału wokalnego na growling i core'owe skandowanie. Ogólnie słuchało mi się tych płyt zaskakująco przyjemnie :) |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2008, 23:38
|
|
|
Mnie dzisiaj dościgł nastrój balladowy - zwłaszcza na Coheed and Cambria "Always and Forever", "Wake up" i "The Reaping". Może i wokalista wydaje się nieco zawodzić, ale całkiem to melodyjne i miłe dla ucha. A w tej właśnie chwili leci "Be still my beating heart" Stinga z płyty "Nothing like the sun". Szczerze mówiąc płyta ta nie należy do moich ulubionych, ale akurat ten kawałek jest całkiem całkiem.
~ale i tak przełączam na "Fields of gold. ;)~ |
|
|
|
|
|
Karl
Dołączył: 09 Sie 2008 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2008, 09:46
|
|
|
U mnie leci dziś niezły mix - od ciężkiego brzmienia, aż po hmm... lekkie. Zaczynam od zapuszczenia zespołu Bloodbath z płytą "Ressurection through the carnage", po czym leci Tenacious D, by skończyć na piosence Kasty o WKS'ie Śląsku Wrocław. |
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-08-2008, 13:58
|
|
|
Piosenka zadedykowana dzieciom z Kori północnej CRY WITH US (Dochód ze sprzedanej płyty przeznaczony jest dla najbiedniejszych z Korei północnej).
A po za tym Melody Realize |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2008, 14:28
|
|
|
Album "Parallel Lines" zespołu Blondie - czyli trochę disco (Heart of Glass), trochę punka (One way or Another, I know but I don't know), całkiem fajnie się tego słucha.
Zwłaszcza, jak się "One way or Another" skojarzy z fragmentem z "Excel Saga" w AMV-Hell 3 XD |
|
|
|
|
|
alex
Dołączył: 12 Sie 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 06:02
|
|
|
Teraz czekam na nową płytę zespołu Metallica "Death Magnetic" wychodzi akurat na moje urodziny. A tak poza tym to słuchałem trochę Ayumi Hamasaki. Niezła mieszanka. |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 19:56
|
|
|
Cytat: | Teraz czekam na nową płytę zespołu Metallica "Death Magnetic" wychodzi akurat na moje urodziny. |
Metaliczni udostępnili fragmenty wszystkich utworów z nowej płytki :) Check this out
Obecnie słucham sobie Rebel Meets Rebels z płytką o tym samym tytule, czyli projekt muzyków Pantery i Davida Allana Coe, countrowego pieśniarza. Efekt jest bardzo fajny, szczególnie w utworach podchodzących pod southern rock (a nawet już metal :P). Poza tym genialny soundtrack do Pythonów i Świętego Grala (równie genialnego filmu, genialnej grupy komików :D). |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
chise
tyhmä tyttö
Dołączyła: 05 Gru 2005 Skąd: pimeästä Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 20:24
|
|
|
Hm, pozwolę sobie pominąć to czego słucham *dokładnie* w tej chwili, gdyż są to dość przypadkowo dobrane openingi z anime przemieszane z szeroko pojmowaną muzyką japońską, ot, taki mały odmóżdżający zestaw ;o
Chciałabym natomiast korzystając z tego tematu podzielić się z wami, ach, zarekomendować wam dwa moim zdaniem po prostu niesamowite soundtracki filmowe. Już abstrahując od tego jakie były filmy (dobre dobre) ani jakie wrażenie robiły utwory w połączeniu z obrazem (niesamowite) - warto przesłuchać dla samej muzyki (!)
Numer jeden, czyli Babel Original Soundtrack za który Gustavo Santaolalla został uhonorowany m.in. Nagrodą Akademii 2006 :)
Numer dwa, czyli 28 Days Later: The Soundtrack Album autorstwa - w większości - Johna Murphiego
Szczerze polecam wszystkim umuzycznionym tanukom :) |
_________________ can't believe how strange is to be anything - at all |
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 20:46
|
|
|
Amnezjusz napisał/a: |
Metaliczni udostępnili fragmenty wszystkich utworów z nowej płytki :) Check this out
|
i niestety znów mamy gówno a nie dobrą muzykę... jak zwykle były wielkie zapowiedzi powrotu do korzeni, do najlepszych lat - no i wyszło jak wyszło - zamiast master of puppets mamy lekko podkolorowany ReLoad, czyli popelinę stylizującą się na thrash choć tak naprawdę koło thrashu nie powinno to w ogóle stać - muzyka bez ikry, bez wyrazu - smutna prawda :( (i żeby nie było - mówię to na podstawie 6 pełnych kawałków, które słyszałem - jest więc nikła nadzieja, że zmienię zdanie) |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|