[korsarz]

Album "Journey Inwards" DJa LTJ Bukem - czyli całkiem przyjemny atmospheric-drum'n'bass.

[Avalia]

Hmmm....nie koniecznie od japoni zaczynając Fahrenheit i S.H.E zTajwanu brane i podsłuchuje Tachyon co sie z koreii pojawiło. A tak po za tym DeG, Yamashita Tomohisa, w miare możliwości Toma Ikuta, Namie Amuro...i chyba tyle.

[korsarz]

"Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" Beatlesów - perełka rocka psychodelicznego ^_^
...the girl with kaleidoscope eyes...Lucy in the Sky with Diamons...

[Agon]

The Rasmus, album ''Black Roses'' - myślałam, że już wyrosłam z ich muzyki, ale jednak nowy album zrobił swoje i znowu się do nich wróciło.

[korsarz]

Ostatni album zespołu The Prodigy, czyli "Always Outnumbered Never Outgunned" ^^
Wprawdzie to nie to samo, co "Music for the Jilted Generation" (imho ich najlepsza płyta), ale dobre, by się przy tym wyszaleć ^^

[dodano: 29.09.2008 godzina 19:55]
A teraz sobie słucham albumu "Hocus Pocus" zespołu Focus. Całkiem ciekawy, instrumentalny rock progresywny :)

[Momoko]

Charakter Songs 1 i 2 z Soul Eatera.
Obie piosenki bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.
Pierwsza, bo po seiyuu Maki nie spodziewałam się zbyt wiele, a przekonałam się, że wokal brzmi całkiem czysto i przyjemnie. W dodatku bardzo dobrze zgrał się z głosem Soula.
A druga, no cóż, niesamowita jest! A śpiew Kobayashi Yumiko... Łomatko, to jest Black Star O.o?

[korsarz]

A teraz leci audycja radia El-Stacja "El-Stacjowa lista przebojów" prowadzona przez Marka Kwiatkowskiego.
Radyjko się rozwija - już nie leci sam autopilot, są audycje prowadzone przez DJa na żywo :) . Tylko ciekawe, dlaczego tak mało słuchaczy (łącznie ze mną 5 osób)...

A po audycji leci album "Caramba" zespołu Caramba z 1981 roku - równie sfazowanej muzyki dawno nie słuchałem XD

...Hubba Hubba Zoot Zoot...

[JahJah]

Powrót do korzeni jednym słowem Kult

Arahja, Dziewczyna bez zęba na przodzie, Komu bije Dzwon, Tan, Latajacy Holender i wiele wiele innych.
Mówcie co chcecie, ale kiedyś naprawdę było słychać w głosach wykonawców że ich muzyka wychodzi prosto od serca, nie to co teraz. I nie chodzi tu już a tą cała komercje.. bardziej o inna, ludzka mentalność...

p.s. A dodatego jeszcze odnalazłem stary fenomenalny kawałek Theatre of the Tragedy "A distance there is.." Czy jest coś bardziej pięknego i równie dołującego jak polączenie Fortapianu, Skrzypiec, Anielskiego głosu i deszczu ?

http://www.youtube.com/watch?v=iu6ZRBZPMxk

[korsarz]

Album "Alive" autorstwa San Ding Ding - bardzo ładna muzyka orientalna :)

Holy Incense

[Amnezjusz]

Dyskografia Grave'a (dyskografia niepełna bo tylko "Soulless", "Into the Grave", "Dominion VIII", "As Rapture Comes" oraz "Fiendish Regression") czyli jest potężnie, brudno, brutalnie, technicznie, jest oldschoolowo czyli jest tak jak szwedzi potrafią najlepiej :)

Prócz deathowych wyziewów słucham sobie australijskich hard rockowców z Airbourne i ich płytki "Ready to Rock". Fajna, energetyczna rzecz :)

[Seiren]

[korsarz]

Płyta "Heaven and Hell" Vangelisa. Cudo *_*

[Asthariel]

znana fanom CG Mosiaku Kakera, i jeden z endingów Bleacha - Sakura Hiyori.

[korsarz]

Dzisiaj leci album "Kryształowa Pomarańcza" el-visa ^_^

A oprócz tego najnowszy singiel Sławomira Łosowskiego pt. "Pekin" - bardzo dobry synth-pop :)

[BOReK]

W Warszawie złapałem Indian! I mam nareszcie ich płytę z tymi tru utworami! Nadchodzi remake automuzyki! BUHAHAHAHAHA! XD
Indian's Dance - Night Bird, White Buffalo, Mushuc Punlla i naście innych. :3

Ale na żywo jest jednak bardziej tru, szczególnie w słoneczne niedzielne południe przy jednym z wyjść ze stacji metro Centrum.