Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 19:50
|
|
|
Grisznak napisał/a: | W ramach każdego gatunku znajdziesz wirtuozów. |
Słuszna uwaga, ale wirtuozeria jest pewną cechą charakterystyczną symfonicznego metalu.
Grisznak napisał/a: | Rzekła ex cathedra nasza Metalowa Wyrocznia™. Domyślam się, że Metalowa Wyrocznia™ nie uznaje mojego autorytetu, posiłkuję się zatem pozerską Wikipedią i czytam [...]
Tak gwoli ścisłości, to że Wyrocznia™ słucha metalu od dwóch tygodni nie znaczy, że wtedy się zaczął. |
Skwitowałbym to pewnymi słowami, ale regulamin zabrania. Skończ z tym sarkazmem bo się kompromitujesz, albo kontynuujemy rozmowę na poziomie, albo będziemy rzucać tanimi hasełkami typu: gratuluję, Rzekła ex cathedra nasza Metalowa Wyrocznia™. Brakuje jeszcze tutaj jakże lubianego przez nastolatków słowa żal. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Tyczek
♩♪♫♬
Dołączył: 04 Gru 2006 Skąd: Słupca Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 19:54
|
|
|
Dido - album no angel. Wspomnienia po Roswell i traumy przeżytej w tych czasach. |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-01-2010, 19:57
|
|
|
Cytat: | Grisznak, chętnie zapoznam się w zespołami o których to powiedziałeś że potrafią z klawiszy dobrze skorzystać. Mógłbyś podać przykłady? Ma wdzięczność będzie niezmierna. |
Summoning - to generalnie dziwota, bo wyjąwszy pierwszą płytę, nie mają nawet gitary w instrumentarium. Jeśli ktoś lubi Tolkiena, ma szanse się podobać.
Lux Occulta - choć zaczynali od dość typowego keyboard pagan metalu, już wtedy wyróżniali się na naszej biednej scenie. Później poszli w klimaty bardziej ambitne, do tego stopnia, że się rozpadli a Jaro Szubrycht poszedł w dziennikarkę.
Borknagar - mają casio w instrumentarium, grają raczej wysmakowaną choć zarazem prostą odmianę metalu.
Ulver - kto wie, czy nie najlepsza rzecz, jaka się Norwegii zdarzyła. Takie płyty jak "Themes from William Blake's Marriage of Heaven and Hell" powstają raz na kilka lat.
Emperor - kolejny zespół mający skoki w górę i w dół, ale co najmniej "Anthems to the Welkin at Dusk" jest warta posłuchania.
Sabaton - bo czadują niewąsko, choć klawisza w składzie mają.
Blind Guardian - jedna z bardzo nielicznych jaśniejszych gwiazdek na firmamencie heavy metalu tej biednej epoki.
Cytat: | Skwitowałbym to pewnymi słowami, ale regulamin zabrania. Skończ z tym sarkazmem bo się kompromitujesz, albo kontynuujemy rozmowę na poziomie, albo będziemy rzucać tanimi hasełkami typu: gratuluję, Rzekła ex cathedra nasza Metalowa Wyrocznia™. Brakuje jeszcze tutaj jakże lubianego przez nastolatków słowa żal. |
Póki będziesz bredził, póty nie licz, że będziesz traktowany poważnie. Piszesz bzdury, nie masz pojęcia o muzyce, której słuchasz i dziwisz się, że jesteś wyśmiewany. Jeśli Therion jest dla ciebie nowym zespołem, to o czym my tu rozmawiamy? |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-01-2010, 21:42
|
|
|
A u mnie tymczasem gości Silly Wizard - szkocka kapela folkowa. Grają kapitalnie, podobają mi się zwłaszcza partie na banjo i akordeonie :3 |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Ponury
Grim Greetings
Dołączył: 27 Lip 2006 Skąd: ....diabli wiedzą Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 22:06
|
|
|
Grisz, o Blind Guardian nie musisz mi mówić, toż to jeden z moich ulubionych zespołów. Choć wydawało mi się że są raczej przedstawicielami power metalu, chyba że power przedstawić jako podgatunek heavy. Ale bez bicia mówię że nie wiem, nie znam się (fajny fan, nie ma co, mieć wątpliwości co do gatunku ;p)
Sabaton też mam i cenię.
A z resztą się chęcią zapoznam. Wielkie dzięki. |
_________________ Live fast, die young,
make a pretty corpses |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 22:40
|
|
|
Cytat: | power metalu, chyba że power przedstawić jako podgatunek heavy. |
Właściwie jeden piernik. Obydwa gatunki prawie się nie różnią, choć w power metalu odnotowano częściej używane szybsze tempa. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-01-2010, 23:09
|
|
|
W zasadzie liczy się ciężar i szybkość. Heavy jest cięższe i powolniejsze, power szybsze, ale ciut lżejsze.
W zasadzie wystarczy porównać te dwa kawałki:
power
heavy (a zrobię sobie kryptoreklamę, co tam...). |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 23:23
|
|
|
Tymczasem u mnie nadal Vangelis, tym razem soundtrack "1492 - Conquest of Paradise". Klasyka. |
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 06-01-2010, 11:22
|
|
|
korsarz napisał/a: | Tymczasem u mnie nadal Vangelis, tym razem soundtrack "1492 - Conquest of Paradise". Klasyka. |
Oczywiście, że klasyka. Jak ja dawno tego nie słyszałem, dzięki za przypomnienie ;) |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-01-2010, 15:49
|
|
|
The Prodigy - Spitfire |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 06-01-2010, 17:21
|
|
|
W tej chwili lecą ściągnięte dawno temu utwory Sonic Division - polskiego projektu trance/electro ^_^.
Oprócz tego kawałki ściągnięte pod tytułem "NRG" - całkiem niezły rock progresywny, niestety, do dziś się nie dowiedziałem, jak naprawdę się to nazywa... |
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-01-2010, 21:51
|
|
|
V6 - (BEST ALBUM) VERY BEST czyli wszystkie hity ów zespołu do 2001 roku, a na pewno z pierwszej płyty i 30 sekundowe zapowiedzi nowego singla Hey!Say!JUMP |
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 06-01-2010, 23:18
|
|
|
Coś wzięło mnie na ponowne przesłuchanie płyt Luci ;) Aktualnie leci Luca Turilli - Black Rose, ach ten wokal. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Ponury
Grim Greetings
Dołączył: 27 Lip 2006 Skąd: ....diabli wiedzą Status: offline
|
Wysłany: 06-01-2010, 23:49
|
|
|
Grisznak, mniej więcej łapię różnice, choć chyba też nie do końca do zawsze Manowar mi się kojarzył z takim power metalowym graniem. Choć to chyba tylko przez tematykę utworów, bo faktycznie jeśli by popatrzeć na samo granie to nijak się ma do takiego stricte powerowego grania jak u Helloween. I tak mnie najbardziej rozwalał kumpel twierdząc że Manowar to "tru" metal.
Ale jak to jest wreszcie z tymi Blindami? Heavy czy power? Osobiście chyba bym się skłaniał ku temu drugiemu.
Przy okazji, dorwałem wykonawce o mianie Dr. Steel. Zabawny gość kreujący się na szalonego naukowca, trochę retro. Jak to określają w tagach łączy steampunk, industrial rock, crossover, hip-hop. I nie mogę, jak na razie, powiedzieć że złe |
_________________ Live fast, die young,
make a pretty corpses |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-01-2010, 23:58
|
|
|
Cytat: | I tak mnie najbardziej rozwalał kumpel twierdząc że Manowar to "tru" metal. |
Miał kumpel rację. Manowar to chodząca definicja "tru" metalu, tak tru, jak tylko da się tru być. To oczywiście specyficzna poza, ale po pierwsze, pozytywna, po drugie, fajnie pasująca do twórczości. Po trzecie, stoi za nią pierwszorzędna muzyka tej kapeli, co czyni ową pozę stylową. Zatem "other bands play, Manowar kills!".
Cytat: | Ale jak to jest wreszcie z tymi Blindami? Heavy czy power? Osobiście chyba bym się skłaniał ku temu drugiemu. |
Power, zdecydowanie, jak na heavy to jednak zbyt lekkie granie. Brak tam ołowiu. Nie mówię, że źle, żeby było jasne, BG jest jedną z naprawdę nielicznych kapel tego nurtu, których da się słuchać bez nerwowego szukania klawisza "stop" w odtwarzaczu. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|