[Mara]

Wakacje. Świetlne Łzy upadają przez prosty fakt: twórczyni zrezygnowała, a walory fabularne spadły na łeb na szyję.
Wrzesień: Dzieci Mroku. Rozwalony quest właściwie z mojej winy, przekozaczyłam. No i niestety w lecie oraz jesieni Multiświat wszedł w swoje małe apogeum- w zasadzie aktywnie udzielających się były 4 osoby(ja, Avi, Shini doszła no i Lila aczkolwiek u niej było bardzo średnio).
Listopad: zaczął się wysyp, który trwa do dziś. 2 miesiące zajęły Twierdzy przeprowadzenie 1 miniquesta i dojście dobrych 15 osób(chyba).

Pora ożywić Multiświat. Twierdza dla mnie osobiście jest miejscem ewentualnego wypoczynku pisarskiego, czyli jak mnie natchnie, napiszę coś głupiego. Ale chcę napisać gdzieś głupio i na poważnie. Dlatego też ten temat powołuję do życia, aby początkowo ustalić, jak ma ten quest wyglądać. No i kto by sie na co pisał. Kilka mam koncepcji, aczkolwiek są one bardzo mętne...

1. Postapokaliptyczne. Spada wielka klęska na świat i trzeba go uratować dość konwencjonalnymi metodami: magia upada na tym świecie, podobnie jak większość bóstw(brać to pod uwagę przy potężnych postaciach lub tych, które korzystają w głównej mierze z magii)

2. Fantastyka. W pewnej części Multiświata głównym środkiem transportu międzywymiarowego są przewozy tzw. wielbłądami międzywymiarowymi(duże to i żre na potęgę). Tymczasem jednak właściciele a jednocześnie jeźdźcy owych zwierząt wszczynają strajk z powodu zbyt niskich pensji. Ponieważ wciąż jest wiele istot którym transport międzywymiarowy jest niezbędny do życia a same nie posiadają tej umiejętności, równowaga między światami zostaje zachwiana. Liga Światów zgadza sie spełnić żądania właścicieli wielbłądów pod warunkiem, że zebranych zostanie 7 legendarnych relikwii. Dzielna drużyna zbiera się aby uratować świat. A raczej parę światów.

3. Anioły i Demony(nie kojarzyć z książką). Wiadomym jest, że anioły i demony nie są przyjacielskimi rasami. Mało tego, są w ciągłym, odwiecznym konflikcie. No i anioły zazwyczaj mają przewagę, wspierane przez większość bóstw(to przyciąga wiernych). Ale ta sytuacja może się zmienić. Bowiem na niewielkim świecie demony dzięki kontaktom w podziemiu i przebiegłości doszły jakoś do władzy, oczywiście państwo przerabiając błyskawicznie na swoją siedzibę. Dodatkowy pech tkwił w fakcie, że właśnie tam przebywali czołowi bogowie wspierający aniołów, których wyrzucili ci źli bogowie. Anioły niewiele mogą zrobić, gdyż otwarty atak mógłby sie skończyć mordobiciem, bogów wyrzucono a ekspansja demonów sie rozszerza i w zasadzie istnieją podejrzenia, że poza tymi wpływami politycznymi demony chcą coś jeszcze osiągnąć. Tutaj bohaterska drużyna musi w jakiś sposób dostać się na planetę i wyrwać ją z demonicznej władzy(sprawa jest o tyle delikatna, że mieszkają tam nadal ziemskie rasy, które o sytuacji zielonego pojęcia nie mają).

To moje propozycje, w razie czego można przekształcać, dodawać swoje koncepcje i w ogóle. Liczba graczy nieograniczona, kolejki i tak diabli wezmą, ten temat jeśli sie coś konkretnego wyklaruje zostanie przekształcony w komentarze do questa.

[Avalia]

Niestety Twierdza została oblężona przez młode pokolenie, których wypocin nie mam nawet ochoty czytać eh...
Zapomniałaś dodać, że quest Slovy też diabli zwieli, bo chętnych na tą eskapadę nie widze.

Co do twoich propozycji, ja pasuje z jedynką, nie będę dla questa tworzyć nowej postaci, no chyba że spadnie na mnie natchnienie na stworzenie łuczniczki *patrz marne szanse*
Druga opcja najbardziej mi się podoba i była bym za nią, w to bym mogła 'pograć'.
Co do trzeciej hm....biorąc pod uwagę moją rasę mam pewne wątpliwości nie mniej gdyby to przeważyło też bym mogła się an to pisać.

Własnych koncepcji aktualnie brak.

[Hayate]

Heheh no mogłoby być ciekawie ;P...
Pierwszy pomysł całkiem fajny, dorzuciłbym tam Upadłego anioła, którego pieczęć łamie jakiś idiota (czemu wszyscy patrzą na mnie? XD) i który to Anioł kradnie całą magię świata by odzyskać swą potęgę... Anioł jest na tyle potężny że kolejno zabija bogów, aż natrafia na tego najpotężniejszego, którego zabić nie umie, ale zamienia go w kamień, a żeby do końca go zniszczyć i przejąć władzę i zetrzeć rasy śmiertelne potrzebuje ostatniego elementu... który mógłby znajdować się w rękach jednej osoby z drużyny ;D czy coś XD wiem wiem troche badziewne :P (albo i więcej niż trochę) :P
Hmmm druga koncepcja średnio mi wchodzi, ale to moje zdanie :P... a co do 3 hmmmm niektórzy z twierdzy mają demoniczne korzenie, skąd pewność że nie dołączyli by do demonów? XD

[Pan B]

Może jestem w multiświecie "młody",ale 2 quest daje najwięcej rozgałęzień toku przygody.
Świadczy o tym 1 słowo 'fantastyka' oraz możliwość podróżowania po różnych wymiarach w celu znalezienia relikwii.
A poza tym sam pomysł na przygodę jest trochę jajcarski. Strajk kierowców między- -wymiarowych wielbłądów. Główny cel -> zdobycie artefaktów jest poważny, a podczas przebiegu przygody zapewne trafi się wiele śmiesznych sytuacji/opisów.
Jeszcze jeden plus będzie można wykorzystać swą postać z twierdzy jaka by nie była będzie pasować (po prostu: pochodzi z któregoś z wymiarów).

Propozycja/pomysł:
Bohaterowie są jakoś związani z przewozem między-wymiarowym i dlatego zgadzają się na zdobycie relikwii.
Istnieje sekta dla której sytuacja 'braku przepływu materii żywej między wymiarami'
jest bardzo korzystna i jej agenci podążają za drużyną aby wydrzeć im zdobyte relikwie.
Pojawiają się i znikają. Szpiegują, zakładają pułapki, stosują podstępy itp.
Do sekty należą nie tylko ludzie lecz wszelkie istoty (ciekawsi przeciwnicy).

To tylko propozycja na urozmaicenie gry.

[Lena100]

Ja też jestem za opcją 2. Jak napisał Be, całkiem fajny, oryginalny pomysł, dorzuciłabym jeszcze coś co by z grubsza charakteryzowało te relikwie, co pomogłoby ich szukać "naszej dzielnej drużynie"! W dodatku - jak mamy podróżować skoro wielbłądy strajkują?
Opcja 3 - hmmmm, Mamo Maro, nie chcesz ty się przypadkiem tak nagle na łapu capu przyłączyć do demonów? hihih

[Mara]

No to na razie pomysł number zwei wygrywa. Te relikwie będą prawdopodobnie opisane, lub też poda się nazwy i wyglądu dociekać się będzie w zależności od swojej znajomości artefaktów.

[Pan B]

[radgers]

Hmm ciekawe ciekawe. Of korz najbardziej pasowałaby mi koncepcja nr 2 jak i córce i Panu B. Może byłoby to tez miejsce na wypróbowanie mojej drugiej postaci którą mam zamiar dodać do Portretów^^ Chyba wiesz o kogo chodzi prawda Maruś? Dla niewtajemniczonych radzę przejrzeć Kroniki Dragonlance i uważnie poczytać epizody ze staruszkiem Fizbanem. A kto nie ma dostępu do wspomnianych powyżej ksiąg to i tak prędzej czy później się przekona :)

[Neji]

Ja tam jak już coś to jestem za Apostapokalipsą ponieważ...
a) Tego jeszcze nie było
b) Fajnie by było pobiegać trochę z rewolwerem
c) Nie występowali by pseudo-bogowie aka "OP" aka "Over Powered" =p
d) Do rozgrywki zostałby wprowadzony mniej "cukierkowy" klimacik ;D

[Vodh]

Triguna oglądał? Jak to, nie występowałyby przepaki? ^^

Cóz, prawdopodobnie nie będe brał udziału, ale konwencja postapokaliptyczna brzmi ciekawie.

[Neji]

[Shinigami-san]

Mi się podoba pierwsza opcja (ale z uwzględnieniem pomysłu Hayate) i druga. Chociaż do drugiej ja bym dodałą jakiś mały klanik który skutecznie uniemożliwia zebranie relikwii. Albo jakąś niezbyt szlachetną grupę ludzi którzy zabiją każdego dla forsy. Ja bym wprowadziła to żeby urozmaicić i żeby uczestnicy questa mogli przed czymś strasznym zwiewać. ^^ Zuo fajne ejst

[Hayate]

[Mara]

Mówiąc szczerze, wolę potężnych rewolwerowców(tych mogę przyhamować w następnym poście pisząc, że postrzelono ich w dłoń, czy coś) niż zbyt potężnych magów, gdyż tym nic sie nie zrobi nawet niemal śmiertelnie raniąc. Eh, ludzka duma...
Osobiście jestem za opcją pierwszą, ale najpewniej będzie klasyczne,sparodiowane Heroic Fantasy z elementami crossoverowymi.

[radgers]

Ale pamięć cię raczej nie zawodzi to dobrze ;) No cóż, opcja 1. tez może być od biedy ale nie przekabacę mojego wyrobu Fizbano-podobnego na rewolwerowca co to to nie. Mam jedno pytanie: Magia MUSI upaść na tym świecie czy może egzystować choć w nieco wypaczonej formie? Mam tu na myśli coś w stylu Dzikiej Magii. Bo bez tego czynniku moja postać straciłaby jeden z jej uroków :P