Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kronikarskie zapedy Zega: |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-09-2003, 09:31
|
|
|
Z ludzi pamietajacych czasy Przedkatastroficzne na forum aktywni pozostaja: Ja, Raflik i Miya. Wszyscy naleza do jakiegos ugrupowania, wiec na bezstronnosc raczej trudno liczyc.
Mimo to, jesli ktos znajdzie w tym tekscie jakies bledy, to prosze by sie odezwal lub milczal na wieki
Wygladalo na to, ze wojna ekonomiczna miedzy AntyWiP-em a WiP-em bedzie toczyc sie w nieskonczonosc, a ludzkosc juz na zawsze pozostanie w rozdarciu nie mogac znalesc odpowiedzi na odwieczne pytanie: Kawa czy Herbata? Jednak okrutny los sprawil inaczej. Na forum przyszla Straszna Ewcia.
Dla tych ktorzy nie wiedza co to byla Straszna Ewcia. Otorz byl to NPC (Non Player Charakter) stworzony przez Final-kuna (tak nawiasem mowiac to gdzie on sie podzial?), teoretycznie byla to blizniacza siostra wyzej wymienionego z jednej probowki. Miala okolo 20 metrow wzrostu, podobne IQ i byla silniejsza niz Songo na czwartym stopniu superwojonika. I naturalnie musiala sobie cos zniszczyc. Padlo akuratnie na nas.
Ani AntyWiP, ani WiP ani nawet Niezalezni nie byli przygotowani na konfrontacje z takim potworem. Mowiac krotko: nie mielismy najmniejszych szans w walce z Ewciom.
Coz bylo robic? Mimo, ze rzecz taka napawala nas obrzydzeniem polaczylismy sily i wyruszylismy na wyprawe, pierwszy Quest w historii Forum.
Gdzie szlismy, w poszukiwaniu czego i kogo po drodze spotkalismy opowiem nastepnym razem.[/b] |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-09-2003, 12:24
|
|
|
Wyruszylismy na wyprawe za siedem burzliwych i zapotworzonych jak diabli morz, za siedem gestych, zamieszkanych przez kanibali lasow, gdzie za kazdym drzewem zyl krwiorzerczy potwor i za siedem stromych i zapotworzonych do granic mozliwosci gor, by dotrzec do Stromego Szczytu. Na tej formacji geologicznej (kat nachylenia zbocza 120 stopni, lawiny potrafiace poruszac sie pod gore, po drodze zamki kilkunastu czarnoksieznikow, gora porosnieta tym, co opisuje ksiazka ,,1001 roslin, ktorych naprawde nie chcesz w swoim ogrodzie" oraz zamieszkane przez to co opisuje ,,Monster Manual" do trzeciej edycji Dungeons and Dragons) mial zyc Bardzo Madry i Bardzo Zboczony Nagi Pustelnik.
W tym miejscu przerwe opowiesc i powiem, ze gdzies w okolicach zdobywania siodmej gory na forum przylaczyl sie nie kto inny ale sam Irenicus. Narazie jednak nikogo nie obchodzil, wiec odnosilismy sie do niego z zyczliowom neutralnosciom. Irenicus, jak mozna zauwazyc po ksywce byl wowczas na etapie fascynacji cRPG ,,Baldurs Gate 2".
Po licznych perturbacjach wreszcie udalo nam sie zdobyc Bardzo Stroma Gore i stanac w oko w oko ze Zboczonym Strauchem.
Tak, byl nagi.
Tak, byl tak zboczony jak glosza legendy.
Nie, jego madrosc byla solidnie przereklamowana.
Tak, powiedzial nam jak zniszczyc Straszna Ewcie.
Tak, za pomoca Giga Slavu.
Tak, moglismy sie tego sami domyslic.
Uzbrojeni w te wiedze zeszlismy z gor i starlismy sie ze Straszna Ewcia. Bitwa byla dluga, krwawa i zacieta. Kolejne serie wybuchow rozrywaly ziemie, z nieba lal sie deszcz ognia i pociskow atomowych, ludzie na ziemi walczyli na miecze i strzelali do siebie z karabinow... Slowem dalismy z siebie wszystko. I prawie przegralismy... W koncu jednak Final-kun przelamal sie i rzucil Giga Slavu na Ewcie zmiatajac ja z powierzchni ziemi.
Natepstwa polityczne tej decyzji byly wielkie: WiP podowczas pogodzil sie z AntyWiP-em. Ba, ten ostatni zmienil nawet nazwe na ProWiP
Tak zakonczyla sie Era Postkatastroficzna i zaczela sie Era Clan Wars!
Dlaczego AntyWiP to AntyWiP?
Dlaczego tak nie lubie Irenicusa?
I jak rozpetaly sie wojny klanowe?
Odpowiedz na te i inne pytania nadejdzie wkrotce. Powiem tylko jedno: to absolutnie nie moja wina. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-10-2003, 11:50
|
|
|
Era V: Clan Wars:
Po Strasznej Ewci zostal jedynie dymiacy krater i przykre wspomnienie, oba istnijace kalny pogodzily... Wydawalo sie, ze nadchodzi dlugi, nudny i sielski okres, gdy bedziemy mogli zbudowac swietlana przyszlosc.
Niestety nie dany nam byl spokoj i wojna WiP - AntyWiP musiala znow wybochnac. Jej powody byly rownie logiczne, racjonalne, uzasadnione i sensowne jak pierwszej wojny. Tym razem jestem nawet w stanie wskazac winowajce kryzysu.
To przez Martina. To wszystko JEGO WINA.
Na fotrum istnialy juz dwie grupy, a Martin postanwil je usystematyzowac i zalozyc formalne grupy, takie, jakie mamy teraz. Niestety nie chcialo mu sie za dokladnie grzebac w historii walk na Wielkim Powrocie Wipu (i nic dziwnego, wowczas temat liczyl sobie okolo 40 stron i rosl), wiec wpisal nazwy tak, jak wydawalo mu sie prawidlowo: WiP i AntyWiP.
Biedak nie wiedzial ze od jakis dwuch dni bylismy ProWiPem.
Zgodnie z przewidywaniami po jakis dwuch tygodnia nikt juz nie pamietal, ze od jakiegos czasu jestesmy sprzymierzencami i trzeba bylo zapracowac na godna nazwe. Wiec wznowilismy dzialania zaczepne przeciw WiP-owi. Polegaly one glownie na oskarzaniu tej organizacji o rozne ciekawe zeczy (od wyginiecia dinozaurow po wielki wybuch) oraz obietnicach, ze kiedy wygramy zapanuje pokoj, harmonia i ogolny dobrobyt, a usmiechnieci chlopi beda mogli ciezko pracowac, by zaplaci 200% podatki...
A to nie byl koniec. Na forum powstawalo wlasnie ZC i byl na nim Irenicus. Ale ich historie postaram sie przyblizyc kiedys, w dalekiej przyszlosci. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-10-2003, 12:31
|
|
|
Zeg - w dalekiej przyszłości?! To zostaniesz komisyjnie pogoniony batem przez większą część czytelników!! |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 02-10-2003, 16:36
|
|
|
Tak! Wszystko ma być według dat! No bo niby co potem się niedziało jak własnie ZC itp. ? |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-10-2003, 09:23
|
|
|
Irenicus...
O Irenicusie moge powiedziec wiele, ale obiecalem probowac byc maksymalnie obiektywny.
Jak wspomnialem przybyl on na Forum w czasach walk ze Straszna Ewcia i uczestniczyl w ich koncowej fazie. Nieprawda jest, ze juz wtedy go nienawidzilem. Insynuacje jakoby byl przezemnie, lub ktoregos z moich wspolspiskowcow nienawidzony wczesniej sa hipotezom bez pokrycia w faktach. Teoria, jakoby zostal przez nas wybrany na kozla ofiarnego jest pomowieniem. Irenicus jest sam winny temu, co go spotkalo.
Nasz pierwotny stosunek do niego byl pozytywny - neutralny. Nim jeszcze na kraterem, jaki zostal po Strasznej Ewci opadl dym Raflik poslal do mnie Priva z takimi mniej - wiecej slowami: ,,Sluchaj, jest taki fajny gosc, nazywa sie Irenicus. Troche za bardzo inspiruje sie Baldurs Gate, ale zaproponujmy mu przylaczenie sie".
Zgdzilem sie wowczas, acz, na szczescie Irenicus nigdy nie wszedl w nasze szeregi.
Powod do tego byl dosc prosty: Straszna Ewcia wywarla na Irenicusie wielkie wrazenie i postanowil ja wskrzesic. Na dokladke uznal, ze stosownie bedzie tez przywolac z martwych Phibrizzo. Po co mu to bylo? Tego nikt nie wie. Pozwole sobie jednak wysnuc smialom hipoteze: nie spodobal mu sie pomysl, ze to nie on, a Final zabil Ewcie, postanowil wiec ja wskrzesic i dodac jej kolege. Ewcia razem z kolegom miala wyrwac sie z pod kontroli, zrobic demolke i zostac pokonanom przez Irenicusa.
Pomysl ten z kolei reszcie uzytkownikow sredno przypadl do gustu (zwlaszcza Finalowi i Raflikowi oraz Waszemu Skromnemu Sludze). Powod byl prosty: na forum dzialy sie juz zgola inne, ciekawe rzeczy, nie widzielismy tez sensu w ciagnieciu w nieskonczonosc jednego questa, zwlaszcza jesli miala by nam przypasc rola obserwatorow.
Niestety do Irenicusa nie docieraly slowa rozsadku, trzeba bylo urzyc przemocy. Zepsulismy mu wiec labolatorium i nieudane klony. Zaczely sie tez walki.
O walkach i powstaniu ZC nastepnym razem. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-10-2003, 09:43
|
|
|
Urzywanie przemocy przeciw Irenicusowi bylo jednak z gor skazane na niepowodzenie.
Zasady walki na forum niestety maja ta wade, ze kazdy jest tu sobie sedziom. Mozna przegrac, lecz jedynie wowczas, gdy zgodzi sie przyjac pewne reguly moralne. Np. na kazdy atak trzeba oryginlanie odpowiedziec, a przegrywasz, gdy skoncza ci sie pomysly.
Niestety Irenicus doszedl do wniosku, ze za odpowiedz starczy ,,nie trafiles mnie" ,,nic mi sie nie stalo" itd. itp. Facet potrafil posunac sie jeszcze dalej i np. przeedytowac posta walki na jaki dostal juz odpowiedz. Cos takie spotkalo mnie (i to byl koniec planow przylaczenia Irenicusa do AntyWiP-u, czego jak czego cheatera nam dwum nie bylo potrzeba).
Irenicus non stop probowal wskrzeszac Ewcie i Phibrizzo, pozostajac gluchym, na namowy, by dal sobie siana. Podobnie gluchy byl na wysadzanie mu labolatorium, szczucie jamnikami bojowymi, rzucanie na niego czarow, krojenie mieczem i glowice termojadrowe.
Tym czasem na forum wkraczala nowa sila: ZC
ZC czyli Zrodzeni z Cienia byli obecni na forum mniej wiecej tak samo dlugo jak Irenicus. Byli zarowno niemymi jak i aktywnymi swiadkami walk ze Straszna Ewcia.
Nie wiem jaki byl cel powstania tej grupy. Ich status twierdzi, ze jest to Cytat: | Organizacja bez wiekszego celu. | Podejrzewam wiec, ze po prostu chcieli urzadzic kilka qustow, powyglupiac sie i pobawic.
ZC mieli byc magami, a ich siedziba bylo White Purgatory. Mimo, ze w chwilach jawiekszej swietnosci liczyli okolo 10 osob ich chwala zdarzyla przeminac szybciej niz sie rozpoczela.
Ale o tym nastepnym razem.[/b] |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-10-2003, 11:18
|
|
|
O sensie powstania ZC Seymour mowi tymi slowami:
Cytat: | Sensem istnienia ZC z poczatku byl, jak juz napisales, zaden. Ot ja i MrBat pewnego dnia wpadlismy na pomysl utworzenia grupy, no bo dlaczego to jedynie WiP i AntyWiP mialby miec ten przywilej? Grupe utworzono i musze powiedziec, ze wygladalo to z strasznie. Zero jakiegokolwiek zorganizowania, jakas grupka ludzi snula sie po tym topicu prowadzac ze soba luzne dyskusje, ja wlasciwie napisalem chyba zaledwie 3 posty w swym temacie gdyz wowczas jedyny kontakt z internetem mialem poprzez modem(ominela mnie nawet walka z Irenicusem przez to). |
Sami przyznacie, ze wyjasniaja one wiele.
W tym czasie jednak ZC przezywalo okres swej chwaly. Toczyli jakies Questy, oraz pojedynkowali sie na treningach ZC (dla niezorientwanych - treningi byly pierwowzorem Krwawej Jatki, ktora byla pierwowzorem obecnego Centrum Krzewienia Pacyfizmu, Pokoju i Bratniej Pomocy, ale bardzo szybko utonely w morzu off-topu*). Niestety nie mialo to trwac dlugo. Na forum byl juz bowiem Irenicus.
Irenicus wlasnie dokonal punktu zwrotnego w swym zyciu. Stwierdzil, ze juz nie lubi Baldurs Gate II, a za to kocha anime Soul Hunter. Oglosil sie wiec senninem i zaczal broic.
My (to znaczy AntyWiP i WiP) takze przeszlismy punkt zwrotny w naszym zyciu. Serika (chyba to byla Serika, ale mogl to tez byc ktos zupelnie inny) orzekla, ze jesli zignorujemy Irenicusa, to ten w koncu sobie pojdzie.
Od razu powiem, ze przejscia od atakow bronia do udawania, ze Irenicusa na forum nie ma i na odwrot zdarzaly mi sie jeszcze ze szesc razy.
Iren tym czasem zagoscil w ZC White Purgatory i na Ternigach ZC. O ile latwo wyobrazic sobie czym skonczylo sie pojawienie niesmiertelnego wojownika w tym drugim (zatraceniem jakiegokolwiek sensu walk i rozpadem tematu), to juz gorzej w tym drugim.
Pomijajac jego zwyczajnie chamskie zachowanie, to trzeba powiedziec, ze psol questy. Trudno mi powiedziec czy robil to zlosliwie czy z glupoty, nie mniej jednak robil to. Trzeba pokonac zlego potwora? Irenicus machnie palcem i potwor lezy po dwuch postach. Trzeba znalesc skarby? Iren powie slowo i juz leza na jego dloni. Nic wiec dziwnego, ze czlonkow ZC diabli brali.
Mysmy (WiP i AntyWiP) radzili sobie tak, ze ignorowalismy Irenicusa. Efekt tego byl marny. Mysmy robili quest, a obok pojawialy sie monologi Irenicusa, przedstawiajace fabule zalatanom przez niego. Gigantyczne posty, w ktorych glownie gadal do siebie. Nic nie wnosily one do Questow (bo nikt ich nie czytal) a powodowaly tylko zamieszanie.
O I i II Wojnie z Irenicusem nastepnym razem.
O Wielkim Chaosie, Wielkiej Emogracji i poczatkach Tyrani Moderatorek w nastepnym, nastepnym razie.
*off-top od off-topu to fenomen wystepujacy tylko na tym forum. Jest to jedna z rzeczy przesadzajacych o jego unikalnosci. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 09-10-2003, 12:09
|
|
|
Zegarmistrz: dostrzegam poważną nadreprezentację wątku Irenicusa. Nie musisz odpowiadać, wiem, jakie zatargi miałeś z tym panem. Niemniej z punktu widzenia części (większości? mniejszości?) forumowiczów wszystkie te wydarzenia aż tak dramatycznie nie wyglądały.
Mam pewien pomysł na temat uzupełniający Twoją kronikę, ale zaczekam z nim może, aż skończysz... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-10-2003, 12:37
|
|
|
Spoko, watek Irenicusa skonczy sie prawdopodobnie po nastepnym poscie, potem za kilka postow znowu wyplynie (juz jako Konron) potem znowu sie skonczy, potem wyplynie (jako Pierwsze odejscie Irenicusa z Forum i Sprytny Plan jego wrogow), potem znowu zdechnie i znowu wroci jako Wojna o Dusze i Operacja War of Wrath. A potem, potem to jest juz chyba koniec historii. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 09-10-2003, 18:59
|
|
|
historie się nie kończą... one trwają dalej - czasem tylko stają się bardziej monotonne |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-10-2003, 23:19
|
|
|
Jak dla mnie bomba. Jestem na forum 'swierza krwia' a poznawanie historii w tej formie jest przyjemniejsze niz przekopywanie sie przez forum. Zwlaszcza, ze archiwow dotyczacych niektorych spraw po prostu nie ma. Go go Zeg! |
|
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 10-10-2003, 11:52
|
|
|
Czy ja wiem czy nadreprezentacja? W tamtych czasach wchodziłem jako gość faktycznie wszędzie go było pełno i denerwował. A moderatorki chyba spały, lub wyjechały na wakacje. Przypomina mi się polskie prawo dla przestępców... Ale jak to mówią, są rzeczy, za które facet może zabić, a kobieta wzruszy ramionami. I odwrotnie, są rzeczy, za które kobieta może zabić, a facet tylko wzruszy ramionami. I to pewnie nastąpiło. Nie będę rozliczał mentalności kobiet, nie ich wina, że biologia tak je ukształtowała aczkolwiek sprawdza się powiedzenie, że kobiety wolą łotrów, ponieważ litują się nad nimi i mają nadzieję, że się zmienią. A wyolbrzymiają choć jeden błąd tych praworządnych. I zaczynam powoli wątpić, że istnieją jakieś wyłamujące się z tego schematu. Może jedna, ale i tego nie jestem pewien. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 10-10-2003, 12:04
|
|
|
Bambosh, przyjacielu, coś zamąciłeś w swoim wykładzie potężnie... W każdym razie, w tamtych czasach moderatorów nie było, przynajmniej moderatorów czynnych. A o kwestie (nie)pobłażliwości się spierać teraz nie będziemy... Wyszłoby zresztą, że Irenicus był (i jest) najznamienitszą postacią na forum: każda rozmowa o forum kończy się na Irenicusie... Ale na razie za wcześnie na oceny. Poczekajmy, aż Zegarmistrz dopisze do końca swoją historię. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 10-10-2003, 13:04
|
|
|
Nie jestem pewien co do dat, ale w kwietniu Serika już chyba była moderatorką. A w maju na bank. Zresztą faktycznie warto poczekać do końca kroniki. Nie omieszkam jej skomentować ^^. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|