Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
A.T.A.K. |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-11-2004, 23:13
|
|
|
Pisze coś na kartce i podaje Arii.
- To świetny okulista, na pewno ci pomoże. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2004, 23:26
|
|
|
hmm.. tak spoglądam na forum i zastanawiam sie gdzie sie rządze. Bo naprawde nie wiem, zbierając wszystko w kupe stwierdzilam że tylko komentuje i jak na mój gust, pozytywnie, szczerze, nawet kulturalnie.
To sie nazywa uprzedzenie Ysen.
ale nie jestem sama skoro się rządze i rozpycham wszystkich wokół moją pychą. Bo ty jesteś obok. Starasz sie wszystkich podpożądkować pod siebie. Jeżeli ci sie coś nie podoba, to zamiast odpuścić- siedzisz i uparcie próbujesz zniszczyć, a w przypadku mojego ATAKu jeszcze mi robisz przykrość.
cieszy cie to? |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-11-2004, 23:38
|
|
|
Powiem tak - ciebie bawi swatanie ludzi na siłę. Mnie bawi przeszkadzanie w tym. Jedno i drugie jest tak samo przyjemne i tak samo dozwolone. Przyzwyczajaj się, bo to się nie zmieni.
A co do tego, że się rozpycham - to prawda, choć nie uważam, że staram się kogoś zdominować, po prostu zwracam uwagę, jak robi coś głupiego. Co do tego, że siedzę i próbuję zniszczyć - z doświadczenia wiem, że zachowywanie milczenia nie dla każdego jest zrozumiałym sygnałem, dlatego wolę wyrażać swoje zdanie bardziej łopatologicznie.
I niech będzie - źle się wyraziłem. Nie ty się rządzisz. Rządzą się pozostali z ATAK-u, a ty wszystkie ataki na ten bajzel bierzesz do siebie, jakbyś go sama robiła, co od dłuższego czasu nie jest prawdą. Ba, ostatnio nie robisz dla ATAK-u nic oprócz żarcia się ze mną i próby przekonania mnie, że robię źle. Inni jakoś nie biorą na poważnie tego, co ja robię i mówię, a w każdym razie nie przejmują się tym. Ty zachowujesz się, jakbym ci obrażał matkę. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2004, 23:46
|
|
|
a ty jakbym ci zabiła żone i trójkę dzieci.
nigdy nie popierałam przemocy i zmuszania w ATAKu, co można wyczytać z moich postów, jak ktoś czyta. na przymuszonych ślubach mnie zwykle nie było a jak byłam to wszystko i tak sie wymykało spod mojej kontroli (wtedy z Ralfem i Inai-źle wspominam).
pierwotnym załozeniem ATAKu i DALEJ ono takie jest, dobrać kogoś w pare. czy to ATAK robi że nagle sie wszyscy na nich rzucają? Pewnie tak, nikomu nie rozkazuje. nie RZĄDZE sie tu.
co do personelu ATAKu, wielokrotnie napominałam i tu i prywatnie na gg by wzieli to spokojnie i kulturalnie. czekam na efekty. a cała twoja złość na mnie spada |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Ysen
Gość
|
Wysłany: 19-11-2004, 09:41
|
|
|
Gadam widzę do ściany. Przeczytaj mój post od początku do konca, a nie tylko pierwsze i ostatnie słowa.
Ubzdurałaś sobie, że prowadzę krucjatę przeciwko tobie, gdy tymczasem jedyne co robię to droczę się z twoimi pomagierami. Wierz mi - jakbym swój cel widział w atakach na ciebie już dawno zrobiłbym coś takiego, że by mnie zbanowali. Uspokuj się i przestań brać tego wszystkiego na poważnie. Bo chyba mi nie powiesz, że ty na poważniebierzesz misję ATAK-u. Łączenie w pary ledwie znających się ludzi, na zasadzie "bo tylko oni som jeszcze wolni*________*!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!". Jeśli tak, to żal mi ciebie. |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-11-2004, 09:48
|
|
|
Wiecie cio? Wy do siebie pasujecie.
Bardzo >]
<Przygotowuje sie na impact.> |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-11-2004, 09:52
|
|
|
W jakim sensie pasujemy? Przecież ja mówię po rosyjsku a ona po chińsku, zero zrozumienia. Z Xellas do siebie pasuję, bo ona przynajmniej rozumie co mówię. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-11-2004, 15:59
|
|
|
Zupelnie jak malzenstwo z dwudziestoletnim stazem, hehe.. |
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2004, 18:02
|
|
|
- Wiesz Ysen... - odezwał się niespodziewanie dochodzący zewsząd-i-znikąd głos. - On ma trochę racji. Nie słyszałeś nigdy, że przeciwieństwa się przyciągają? :] |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Kai
the abominable one
Dołączył: 02 Paź 2004 Skąd: Z najgłębszych zakamarków podświadomości Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2004, 18:36
|
|
|
Na ziemi leżała karteczka:
"Ktoś znający się na Slayersach powinien znać to prawo. Nawet ktoś nowy - jak ja - dostrzega tu pewne prawidła."
Po autorze notki wciąż nie było śladu. |
_________________
Zetrzyj uśmiech z twarzy...
Poddaj się uczuciu bezsilności...
Przestań walczyć...
Zrezygnuj... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-11-2004, 19:07
|
|
|
Słyszałem, słyszałem, w dalszym ciągu jednak uważam, że choć nutka zrozumienia jest potrzebna-_-".
Cytat: | Zupelnie jak malzenstwo z dwudziestoletnim stazem, hehe.. |
Takie małżeństwo miało przynajmniej kiedyś okazję się poznać:>. Jeśli jednak brak zrozumienia miał miejsce od początku to raczej mało możliwe. Chyba, że z opowiadań innych
Rany, ale precedens, ATAK opanowany przez facetówXD. Żadnej napastującej i zmuszającej do ślubu(o dziwo rzadko kiedy ze sobą) kobity:>. Ma ktoś piwo:P? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Ayako
The Jellyman
Dołączyła: 29 Sie 2004 Skąd: z szafy w pewnym zamku Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2004, 22:08
|
|
|
fakt nutka zrozumienia jest potrzebna ale prawda tez jest ze przeciwienstwa sie przyciagaja. jak twierdzi moj korepetytor nacieranie sniegiem dziewczat jest wyrazem sympatii. zgodnie z ta zasada klótnia tez moze byc wyrazem sympatii.
czyz nie? :) |
_________________ rany bo już mnie nosiło od tej mordki z serduszkami |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-11-2004, 10:31
|
|
|
Skoro tak, co co ma powiedziec osoba, ktora natarla sniegiem szanowne tyranskie moderatorki? I ma nadzieje to powtorzyc? |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-11-2004, 11:05
|
|
|
"Szanowna tyrańska moderatorka" miała potem 39 stopni gorączki... Jeśli następnym razie spróbujesz, będę się bronić wszystkimi dostępnymi środkami :P
Ysen, Aria: Wy zdajecie sobie sprawę, że zaraz pół forum spróbuje Was wyswatać? Obawiam się, że to, że jesteście już hajtnięci, niewiele zmienia... Ale faktycznie moglibyście sobiedarować żarcie się _^_ |
_________________
|
|
|
|
|
Ayako
The Jellyman
Dołączyła: 29 Sie 2004 Skąd: z szafy w pewnym zamku Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2004, 13:19
|
|
|
jesli chodzi o nacieranko to to jest bardzo bebe. Ciezko jest mi jednoznacznie stwierdzic co bym zrobila w takiej sytucaji( w koncu to ja jestem nacierana). Ale chyba bym powiedziala : jest mi tak przykro, wybacz mi(i zrobila slodka mordke). I zamiast bawic sie sniegiem dala kwiatka. Czy wy (faceci) nie mozecie zrozumiec ze nas to nie bawi !!! Wy moze macie ubaw ale ja po takiej ''zabawie'' mam goraczke zatkany noc i przez conajmniej tydzien umieram (najgorzej jak w tv juz leca same powtorki z poprzedniego dni :( .
Jednym slowem LACZE SIE Z TOBA W CIERPIENIU SERIKA.
Czas z tym skończyc MOWIMY NIE BRUTALNEMU ZWYCZAJOWI NACIERANIA SNIEGIEM .
KTO JETS ZE MNA?
A propo klotni jak powiedzial Pan Saotome w I tomie Ranmy 1/2 :,,Ona ma charakter, a to czyni narzeczona jeszcze piekniejsza''. Jak chca to sie kloccie. Szczerze mowiac jak tak sie na o patrzy z boczku to jest to calkiem smieszne. Za jakis czas bedziecie sie smiac z tego nieporozumienia(no prawie zawsze tak sie dzieje). |
_________________ rany bo już mnie nosiło od tej mordki z serduszkami |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|