Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wiosna 2008 - nowe serie i kontynuacje |
Wersja do druku |
Filippiarz
baka ketsu
Dołączył: 26 Gru 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-04-2008, 23:33
|
|
|
Nijuu-Mensou no Musume - 01 - odschool panie, seria w starym stylu, dla każdego i dla nikogo. Szlachetny super złodziej o dziesiątku twarzy, inteligentna dziewczynka marząca o ciekawszym życiu, takim jakie wiedzie ten złodziej, super zaplanowane akcje, komiksowi przeciwnicy - jest dziwnie, wielu nie da rady tego oglądać, choć może się podobać miłośnikom takich dawnych klimatów.
Wagaya no Oinari-sama - 02 - w sumie wygląda to na coś w stylu innych lekkich seryjek z nadprzyrodzonymi paniami/panami w roli głównej, mieszkających z dzieciakami w wielkim domu, coś powiedzmy jak AA! Megami-sama, ale jednak gorsze, przymierzam się do porzucenia.
Allison to Lillia - 03 - coraz bardziej dziecinna ta seria się robi, choć w miarę ciekawa to zaczyna być zbyt prosta w treści i formie - zaczyna mi się nudzić.
Real Drive - 01 - bardzo ciekawa większość odcinka, dziwaczna końcówka. Sporo fanserwisowych nawiązań, choć sprawnie zamaskowanych i wplecionych w fabułę. Ciężko nawet powiedzieć o czym i jakiego rodzaju ta seria ma być, choć to na pewno SF dla starszego widza.
Druaga no To - the Aegis of Uruk - 02-03 - o dziwo nawet niezłe, rozrywkowe anime dla fanów fantasy-rpg. Sporo zabawnych momentów i kroi się wielowątkowa intryga. Nie jest nudno i nie jest infantylnie, choć cud, miód i orzeszki toto absolutnie nie jest.
Kaiba -01 - kolejne dzieło pana od "Mind Game" i "Kemonozume" - łał - takie kino się albo kocha albo nienawidzi, to już nie jest zwykłe anime, to sztuka. Odcinek nie do opisania, to trzeba zobaczyć - niesamowita rzecz.
Penguin Musume Heart - 01(?) - Komediowa mini seryjko o zwariowanej otaku. Fanserwis, głupawka i schematy, ale da się obejrzeć jak ktoś lubi takie głupawki.
Kamen no Maid Guy - 02 - w tym odcinku uczymy się matematyki. Za dużo bezsensownego macania piersi i gadania o piersiach, a za mało pokazywania i za mało przegięty ten odcinek ogólnie - zaczyna to opadać w strefę nijakości, choć nadal mnie śmieszy swoim prymitywizmem i przegięciami.
Itazura na Kiss 03 - ta seria trzyma stały, trochę ponadśredni poziom - miło się ogląda. Dla miłośników potyczek sercowych z rodzaju ona go kocha, on jej niby nie cierpi, ale jakoś tak czasem między nimi iskrzy, a wszystko w wesołym sosiku.
Macross Frontier 03, Code Geass 2 - 03, xxxHOLiC Kei - 03, Kurenai - 03 - te serie trzymają cały czas stały, wysoki poziom.
Macross zaczyna troszku fanserwisem podchodzić, ale w sensownych dawkach, pojawia się trochę czerstwy pomysł utraty pamięci po straszliwych wydarzeniach z dzieciństwa (TM) jednak nadal jest fajnie.
CG2 - wiadomo, jest jazda i dzieje się dużo, jest ciekawie i wciągająco.
xxxH - świetne zwieńczenie aktualnego wątku, kto nie widział jeszcze holica powinien po niego sięgnąć, bardzo niezwykła seria.
Kurenai - cały czas trzyma świetny poziom - jedno z najlepszych anime tego sezonu, dziewczynka jest niesamowita, a reszta akcji i bohaterów wspaniale współgra ze sobą. |
_________________ Quidquid Latine dictum sit, altum videtur. |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-04-2008, 13:45
|
|
|
Toshokan Sensou (Library War) - warto było czekać, zapowiada się jedna z najciekawszych serii sezonu, pierwszy odcinek piekielnie mi się podobał. Główna bohaterka to typ chłopczycy i co najważniejsze, wydaje się być sensowną postacią. Dzięki Bogu nie biega w superobcisłym kombinezonie, nie ma dekoltu do pępka i biustu a la Dolly Parton - wiążę z nią duże nadzieje, może wreszcie trafiłam na normalną kobietę (tak, ona jest dorosła!), a nie pustą laleczkę prezentującą różne rodzaje bielizny. Reszta postaci też dobrze się zapowiada, przełożony Iku, Doujo jest przesympatyczny, razem tworzą na prawdę uroczy tandem. Do tego postacie drugoplanowe, którym również trudno coś zarzucić (Mikihisa - już go uwielbiam). Grafika obłędna, śliczne projekty postaci, brak słów po prostu. Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, jestem tą serią absolutnie zauroczona (oby jej nie skopali, proszę).
Nabari no Ou 3 - bardzo rozwlekli całą walkę, zupełnie niepotrzebnie, przez to powiało nudą. Niepokoi mnie również ten nadmiar dramatyzmu i gdzie podziała się śliczna złośliwość głównego bohatera. Chłopczyk w czapeczce jest ciekawy, ale niebezpiecznie kojarzy mi się z Itachim z Naruto. Plusik za blond ninja, intereujący typ i na swój sposób uroczy. |
_________________
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2008, 14:36
|
|
|
Toshokan Sensou (Library War), pytanie odnosnie tego, czy to kontynuacja, czy też zupełnie nowa seria. Jesli kontynuacja to czy moglbym znac nazwe pierwszej czesci ;> ? |
_________________
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-04-2008, 14:41
|
|
|
Cytat: | Toshokan Sensou (Library War), pytanie odnosnie tego, czy to kontynuacja, czy też zupełnie nowa seria. Jesli kontynuacja to czy moglbym znac nazwe pierwszej czesci ;> ? |
O ile mi wiadomo to zupełnie nowa seria. |
_________________
|
|
|
|
|
Filippiarz
baka ketsu
Dołączył: 26 Gru 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2008, 16:15
|
|
|
Ha! Wreszcie ktoś coś napisał to mogę dalej skrobać :)
Nowości i drugie odcinki:
Junjou Romantica - 01 - Yes! Wreszcie porządna homoseksualna seria i to nawet nie shonen-ai, a yaoi! Zapowiada się naprawdę ciekawie - jest zabawnie, seksi, bohaterowie są nieźle zakręceni, a całość dużo bardziej nakierowana na sprawy uczuciowo-erotyczne w sprawach męsko-meskich niż "Gravitation", jest także dużo "ostrzejsza" jeśli chodzi o sprawy erotyczne (to oblizanie palców! XD). Oby fabuła dopisała, bo na razie jest świetnie.
Toshokan Sensou - 01 - bibliotekarze mają własne siły zbrojne - lol :P Pomysł szalony i jeszcze nie łapię o co tu chodzi dokładnie w tym konflikcie z tymi od mediów, ale świetnie się ogląda - rasowy, choć luzacki seinen ze sporą dawką humoru. Bohaterowie fajni - Moshi_moshi o nich napisała już. Zapowiada się bardzo dobrze.
Kyouran Kazoku Nikki - 02 - akcja mocno zwolniła, ale klimat nadal jest. Powoli poznajemy angstowe dzieje dzieciaków i zaczynamy obserwować cementowanie się rodziny. Mniej zabawne niż 01, ale nadal ciekawe..
Crystal Blaze - 02 - fabuła zaczyna się rozwijać, ale nie podoba mi się sposób jej opowiadania, takie o niczym to anime, topornie zrobione - porzucam.
Amatsuki - 02 - dobrze się rozwija - poznajemy nowych bohaterów, poznajemy lepiej aktualnych. Głowna pani jest stygmatyzowana i nawiedzona nie powiem czym, ale dzięki temu widzi istoty duchowe, a ludzie się jej boją. Okazuje się też jak bardzo przydatna jest nowoczesna wiedza w dawnych czasach. Nadal jest wolno, ale anime ma klasę i swój nastrój - coraz ciekawiej zaczyna być.
Real Drive - 02 - ależ dziwaczni bohaterowie - staruszek hakujący system i fanserwisowa dziewczynka na wrotkach - tandem trudny do pobicia. Powoli zaczyna się krystalizować klimat, choć nadal ciężko połapać się w technicznych niuansach - fabuła na razie mało się tu liczy - wszystko jest pompowane w klimat i styl, a nie idzie to w gwizdek - coraz lepiej jest.
Średniaki i inne:
Nabari no Ou - 03 - ale słaby odcinek - se powalczyli, pokrzyczeli i podramatyzowali, ale bez stylu i klasy, choć chłoptaś z zakazaną techniką fajny był.
ToLoveRu - 03 - wychodzi na to, że fanserwiswy mocny średniak, ale jakoś specjalnie mnie nie pociąga - porzucam.
Wagaya no Oinari-sama - 03 - potwierdzają się moje przypuszczenia - taka sobie haremówka z magią i jakimiś przygodami. Porzucam.
Kamen no Maid Guy - 03 - chłechłe - jest tak samo jak było XD - kto lubi to na pewno ogląda, a kto nie to nie ma szans aby polubił - prymitywizm i wulgarność rulez.
Zettai Karen Children - 03 - lolitki wkręcają swojego szefa we wspólne mieszkanie, coraz bardziej sygnalizowany jest spisek oraz alienacja i problemy społeczne ESPerów. Bardzo dobry lolikon z domieszkami - dziewczynki są słodkie i rozkoszne, ale i drapać kocice wstrętne też potrafią XD
Lepsiejsze:
Itazura na Kiss - 04 - wycieczka na basen. Nic nowego, nie jest ani lepiej ani gorzej - mózg i głupia dziołcha coraz bardziej zacieśniają więzy, choć i młodszy braciszek trochę się nawrócił na odrobinę szacunku dla przyszywanej siostrzyczki.
Macross Frontier - 04 - więcej fanserwisu! więcej fanserwisu! Żeby z jednej z tych pięknych olbrzymek-wojowniczek zrobić loli to bym nigdy nie wpadł na taki pomysł ;P Telefon w kształcie gadającej parówy z nóżkami rulez - jego obsługa przez ciąganie go za łapki i ściskanie brzuszka za każdym razem zupełnie mnie rozwala. Poważne rzeczy też się pojawiają, jest kolejne starcie na ostro. Pojawiają się kolejne osoby spektaklu, np. ojciec księżniczki.
Soul Eater - 03 - no ba! Choć jakby troszkę słabiej nadal jest fajnie - Death the Kid to totalny psychol, który w połowie walki potrafi zostawić swoje piersiaste i rozkoszne towarzyszki bo mu się uwidziło, że może w mieszkaniu gazu zapomniał zakręcić ;P
Kurenai - 04 - ła! Wreszcie coś o tej ręce chłopaka jest mowa i widać więcej, choć nadal jest bardzo tajemniczo - dane są świetnie dawkowane i ciekawość mnie zżera o co tu chodzi. Postacie nadal są pogłębiane, ogólna jakość nadal bardzo wysoka. |
_________________ Quidquid Latine dictum sit, altum videtur. |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-04-2008, 20:16
|
|
|
Neo Angelique Abyss 1-3 - jakie to jest radośnie głupie. Główna bohaterka jest tak naiwna, szlachetna, dobra i w ogóle nijaka, że aż łapki opadają (chociaż nie powiem, bardzo ładne z niej dziewczę). Oczywiście nie oglądam tej serii dla tej dziewuszki, a dla stada bizonów kręcących się dookoła. I muszę przyznać, że bizony niezwykle udane - przynajmniej z wyglądu. Ach to francuskie nazewnictwo, niewinne rumieńce, pompatyczne słowa... Była już scena balkonowa i bizon w jeziorku (jak oni mogli, pokazują kąpiącego się bisza, który po chwili wychodzi z wody, więc czekam niecierpliwie a tu pan ma na sobie gacie, tak się nie robi...). Podziwiam gust głównej bohaterki, ubiera się jak gotycka lolita (tylko makijaż nie ten) i nazwała swojego kota Erwin - biedne zwierzę. Będę oglądać dalej, może nie zejdę na zakwik. |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 02-05-2008, 21:11
|
|
|
Soul Eater 04, bardzo przyjemna seria. Do kreski sie przyzwyczaiłam, a ten odcinek utwierdził mnie w przekonaniu, że z 3 przedstawionych zespołów najbardziej mi przypadł do gustu duet Miaka i Soul. Wreszcie zaczyna się też właściwa fabuła i to z całkiem niezłego kopa. I te wybuchy w kształcie krzyży! I sposób Soula i Black Stara na wykurzenie zombie z własnego grobu zabójczy, chyba każdego by wygonił. Ja chce wiecej. |
_________________
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2008, 16:45
|
|
|
Kure-nai 04 dobre to, mała jest świetna momentami rozbrajająca – słodki dzieciak, ma szanse wbić się wysoko na moją listę ulubionych postaci .
Toshokan Sensou 03 – jak na razie mocno średnio cała ta wojna na razie w ogóle mnie nie wciągnęła, wszystko więc zależy od tego jak im się uda poprowadzić wątek miłosny.
Vampire Knight 02 – seria mocno średnia, główna bohaterka na szczęście jeszcze mnie nie wkurza więc jest dobrze, będę oglądać głównie dla mrocznych biszy, szczególnie dla jednego bisza imieniem Kaname – taka moja drobna słabość do tajemniczych biszy.
Nabari no Ou 02 średnio przyciągająca seria, cały czas miałam nieuniknione chyba skojarzenia z Naruto, chociaż trzeba przyznać że przynajmniej tutaj główny bohater nie jest takim głupkiem i seria robi wrażenie ciekawszej, co biorąc pod uwagę jak wysoko cenię Naruto wielkim komplementem nie jest.
Allison & Lillia 04 seria taka sobie, ani nie zachwyca ani nie dobija niczym szczególnie irytującym. |
Ostatnio zmieniony przez Lain dnia 04-05-2008, 07:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Hanus
Dołączył: 14 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 04-05-2008, 03:20
|
|
|
Soul Eater 4
( pisze w trakcie ogladania XD )
Bardzo dobry odcinek :) jest juz troche ciekawiej i akcja z 2 ekipami naraz na raz :).
Te słoneczko jest strasznie sympatyczne :) |
|
|
|
|
|
mikolajp
Dołączył: 15 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2008, 12:30
|
|
|
Dobra, pora na kilka słów ode mnie nt. tego sezonu.
Allison & Lillia, 3 odcinki
Na początku podobało mi się, pierwszy odcinek zapowiadał coś dobrego, jednak kolejne dwa były już takie se. Typowy przeciętniak, choć zobaczymy dalej.
Baccano! OVA, 2 odcinki
Nie widzę żadnej różnicy w poziomie między serią a OAVką.
Code Geass - Hangyaku no Lelouch R2, 7 odcinków
No, to jest już perła. Żyję od odcinka do odcinka, nic mnie tak jeszcze nie wciągnęło (powoli jestem skłonny twierdzić, że jest to pierwsze anime, które stawiam wyżej od Death Note). Cud, miód i malina. Bije pierwszy sezon na głowę, moim zdaniem.
Junjo Romantica, 4 odcinki
Pierwszy odcinek był zabawny, potem historia poszła w romans zamiast w komedię, co się z tym wiąże - coraz mniej mi się podoba.
Kaiba, 4 odcinki
No cóż... Pierwszy odcinek mnie wręcz zachwycił, za to dalej... Nie wiem o co chodzi. ^^ Ale nie jest najgorzej, można obejrzeć, jeśli ktoś lubi eksperymentalne historie.
Kure-nai, 7 odcinków
Bardzo dobre! Wszystko jest po prostu takie naturalne, postaci wzbudzają sympatię, bo naprawdę mogą tacy ludzie chodzić po ziemi (no, prawie :). Polecam.
Macross F, 7 odcinków
Pierwsze 5 było dla mnie przeciętne. Historia fatalna, wykonanie techniczne świetne. Za to 6 i 7 epek... Miód. Zaczyna mnie wciągać. Jestem dobrej myśli.
Nabari no Ou, 6 odcinków
Technicznie fajne, fabularnie przeciętne. Największy przeciętniak jakiego można sobie wyobrazić. Fajny jest tylko ten zły (Yomei?). Raczej nie polecam, chyba, że z braku laku.
Nijuu Mensou no Musume, 4 odcinki
Pierwszy odcinek fajny, zapowiadał dobrą historię detektywistyczną opartą na logicznym myśleniu i zagadkach, jednak kolejne były przeciętne. Zobaczymy, co z tego będzie.
Soul Eater, 6 odcinków
Najlepsza seria tego sezonu (poza CG R2, ofc). Technicznie miodna. Fabularnie - zobaczy się, choć tu raczej stawia się na rozrywkę niż skomplikowaną historię. Humor na wysokim poziomie, walki świetne. Ogólnie ostatnio polubiłem takie zakręcone światy jak mamy tutaj (IMHO, pod tym względem podobne do TTGL). Maka i The Death Kid są bosssssscy!
Toshokan Sensou, 6 odcinków
W sumie, to nie za bardzo rozumiem o co w tym wszystkim chodzi, ale mniejsza z tym. Dla mnie nic specjalnego. Momentami mnie rozbawił, ale jakoś nie jestem do tej historii przekonany. Nie spodziewam się zmiany nastroju, z tym też zmiany oceny, więc pozostanie dla mnie przeciętniakiem.
Vampire Knight, 7 odcinków
Cóż, początek podobał mi się bardzo, bardzo, jednak że ostatnie 2-3 odcinki polegają tylko na angstowaniu Zero i dylematach Yuuki (7 odcinek to totalna katastrofa). A szkoda, bo mogło z tego być coś naprawdę fajnego. Zobaczymy, jestem dobrej myśli, bo manga jest bardzo wysoko oceniana. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|