Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Sylwester Forumowy... |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-11-2005, 18:42
|
|
|
Miałabyś jakiekolwiek, żeby nie było za każdym razem 'ee tam, mama mnie spakuje' a potem płacz, bo wlożyła ci coś, czego totalnie nie potrzebujesz a zapomniała o czymś przydatnym. Trochę zainteresowania realem też czasem się przyda. |
_________________
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-11-2005, 19:32
|
|
|
Ojej. Mama? Jakby mnie matka spakowala, skonczylabym z 2 torbami niepotrzebnych rzeczy. Spakowanych na dodatek wyjatkowo chaotycznie. Cale szczescie, ze dzieki ojcu nauczylam sie pakowac najpotrzebniejsze rzeczy i w sposob przemyslany - tzw. kompakt :) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-11-2005, 19:44
|
|
|
IT nie mam juz tej ze składanym trzonkiem :P. Ale zobacze.
Ewentulanie bede miał cie czym zakopac gdzies w ogródku jak mi podpadniesz |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-11-2005, 00:03
|
|
|
Oj nie kozacz Redzio. Ja wiem że ty też mnie kochasz a przynajmniej brzydzić się będziesz za bardzo żeby sobie ręce brudzić.
A składany trzonek to najmniejszy problem. Jakakolwiek sprawną i poręczną. Gdyby miescila się w kieszeni to już luksus ale taka do plecaka też się nada.
Owszem, pakuje mnie mama bo cierpię na oderwanie od rzeczywistości do której jakoś tak nie tęsknię i na oguł nie mam ochowy w owej rzeczywistości się przemieszczać przestrzennie. Jakkolwiek niedojrzałe jest moje podejście pytałam poważnie o poważną radę.
I nie zdażyło mi się nigdy płakać z powodu czegoś tak błachego jak źle spakowana torba.
I nie odzywaj się Gonik bo ty nie jedziesz i twoje konkretne zdanie mnie mało interesuje. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 10:39
|
|
|
Na 4 dni you say...?
Ja wzielabym zmiane ubran na 4 dni, pizamke, recznik, kosmetyki, drugie butki, bo jednak martensy caly czas... no-no.
Komorke i ladowarke. Ewentualnie aparat.
Pieniazki. Ew. karte do bankomatu [zakladajac, ze pamietalabym PIN].
Jedzonko i ksiazke do pociagu. Dokumenty.
Hm. Nie wiem, co macie na miejscu... ale na konwenty zazwyczaj bierze sie ze soba zapas zupek chinskich, kubek, sztucce, w tym paleczki ;)
A, calkiem niezlym pomyslem bylaby teraz jakas czapka, szalik i rekawiczki ;)
Co jeszcze... ktos ma jakies pomysly? O czyms zapomnialam? |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:08
|
|
|
Nie wiem, jak tam będzie z pościelą, ale ja bym na wszelki wypadek wzięła śpiwór. Może sie nie przydać, ale kto wie... I jakieś kapcie, koniecznie. Szczotkę do włosów (tego jest tak łatwo zapomnieć - -"), szczoteczkę do zębów. Zapas kawy, jeżeli pijesz, bo o herbatę pewnie ktoś się zatroszczy.
I chyba nic więcej nie przychodzi mi do głowy... |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:15
|
|
|
Na Boga, to jest internat... W internacie zawsze jest pościel =='
I zrób sobie listę rzeczy, bo potem będziesz odkrywać po ptakach, że taka IKa na przykład ma twoje pomarańczowe kapcie... (teraz będę mieć górolskie XD) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:28
|
|
|
MAI! JAK MOŻESZ!
zresztą po ptokach sam kazałas mi je wyrzucic... :P |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:30
|
|
|
IKa, ale ja nie mam nic do tego, że wyrzuciłaś, bo istotnie kazałam, a poza tym to była moja wina, że one wylądowały w twoim plecaku ^^" Ja tylko przestrzegam, żeby nie było takich sytuacji :P
(A psom kapcie smakowały?) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-11-2005, 21:33
|
|
|
Ktoś mnie wreszcie potraktował poważnie... Varda Seriś i Mai wielkie dzięki!!! |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-11-2005, 22:43
|
|
|
WAŻNE!!!
Czy ktoś z Warszawy w nocy z 28 na 29 nie dysponowałby może transportem? Bo cztery osoby (Maieczka, IKa, ja i Raul), akurat wszystkie spoza stolicy, zamierzają iść na ten musical i przydałoby się jakoś wrócić do Piaseczna potem. Zaleganie u kogoś w mieszkaniu niespecjalnie nam sie uśmiecha.
IT. pisałem, byś skontaktowała się z Daerem przez GG albo coś, o ile wiem nie zrobiłaś tego, a Daer nie pokazuje się w tym temacie. Proponuję się pospieszyć, może jeszcze nie jest za późno. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Raul
Dołączył: 17 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 23-11-2005, 11:19
|
|
|
Ysen: O ktorej ten musical sie konczy? Moge kogos zapytac, ale musze znac godzine. |
_________________ “Why is it," he said, one time, at the subway entrance, "I feel I've known you so many years?"
"Because I like you," she said, "and I don't want anything from you.”
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 23-11-2005, 11:39
|
|
|
To pytanie raczej do Maieczki, ja się nie orientuję. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 23-11-2005, 16:09
|
|
|
Jest mi koszmarnie przykro, ale ile bym nie szukała, to nie mogę znaleźć ile to draństwo trwa... Po prostu nie mogę znaleźć ==' |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Raul
Dołączył: 17 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-11-2005, 17:53
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Po prostu nie mogę znaleźć ==' |
2 godziny i 45 minut. Jesli dobrze zrozumialem to zaczyna sie o 19 wiec przed 22 powinien sie skonczyc. |
_________________ “Why is it," he said, one time, at the subway entrance, "I feel I've known you so many years?"
"Because I like you," she said, "and I don't want anything from you.”
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|