a ja bym chciała być... nie chciałabym być... :: Forum Kotatsu

Martita

wzdycham.., patrząc sobie na GITSa... kurde, jak jabym chciała być panią Major z tego serialu!! silna, zdecydowana, po prostu cool. Tylko byłyby małe minusy bycia panią major... no bo jak można, bezpruderyjnie, gonić w stringach w miejscu publicznym?! ja bym tak nie potrafiła_-_
Wy też tak macie? Jaką postacią z anime chcielibyście być? albo jaką postacią nie chcielibyście być?
ja osobiście miałabym przechlapane, gdybym miała być:
:: Miaką z Tajemnic Przeszłość. Nie, Nieeee...
::Ichigo z Tokyo Mew Mew- nie, nie, to byłaby kara Boża! I jeszcze otaczałby mnie taki blondynkowaty mamałyga, zakochany bezpamięci... nie, to już jest okropne_-_
czas na Was!;)

IT. · Wysłany: 13-08-2006, 16:55

Chciałabym byc Kapitanem z Geneshafta. Nie mylic się nigdy i nie życ zbyt długo żeby sprawdzi czy mi się to wyczerpie. W naszym świecie mogłoby się to sprawdzi wręcz doskonale.
Nie miałabym też nic przeciwko bycia Babunią-Terrorystką ;p z Eureki7 Swięty spokój zawsze, wszędzie i o każdej porze. Jej życie musi by naprawdę wspaniałe...

Za jasny grzyb nie chciałabym mie czegokolwiek wspólnego z Vashem i jemu podobnymi bochaterami, utrudnianie sobie życia to jednak nie jest dobry sposób na spędzanie wolnego czasu...
Miaka z Fishiji Yuji [czy jak tam...] to jest złooo. Rozmemłana idiotka która ma ratowa świat i jest bez pamięci zapatrzona w swojego Tamahome... Gdybym miała jakiekolwiek cechy wspólne z nią to bym chyba zapisala się na kurs zmiany charakteru.
Ktoś wogule kojaży kto to był/a Sevi z Angel Sanctuary? Nigdy i nigdzie nie chciałabym mie z nim/nią nic wspolnego. Mie boską władze i marnowac ją na pomiatanie podwladnymi i egzekwowanie durnowatych praw!? Nie, nie, nie, nie. nie marnowałabym w ten sposób nieśmiertelności.

kropla · Wysłany: 13-08-2006, 19:01

Martita -> stringi to jest nic. W filmie kinowym pani Kusanagi smigala sobie na golasa:-) Co prawda w kamuflazu termowizyjnym, ale potem zwykle zjawiala sie jak ja Pan Bog stworzyl;) Ja bym sie czul nieswojo pedzac po budynkach swiecac tylkiem.

Moglbym byc Kyouya z Ourana :) Bardzo mi odpowiada taki typ charakteru, no i laczy mnie z nim usposobienie po przebudzeniu:)

Na pewno nie chcialbym byc bohaterem zadnej haremowki, bo az takim nieudacznikiem to jeszcze nie jestem:) W ostatecznosci Keiichiego z AMG bym zdzierzyl, bo on przynajmniej dobrym rajdowcem jest i motocykl umie naprawic;)

Sm00k · Gość

IT. · Wysłany: 13-08-2006, 20:53

Xsellos, Bo jest taki jakim ja nie potrafię przez większość czasu być. A chciałabym, oj bym chciała.

Sm00k · Gość

Xellos jest taki czy jeno udaje takiego? >]

Azag · Wysłany: 13-08-2006, 21:10

Keii · Wysłany: 13-08-2006, 21:18

IT. · Wysłany: 13-08-2006, 21:38

Jak wymienia ciało to na całej linii. Ja bym sobie zrobila ciłao bezpłciowe, skrzydlate, niezniszczalne i nieśmiertelne. Skrzydła mogłyby by dla picy, ale by mają. nie ma sensy łączy ciała organicznego z mechanicznym bo jednak ciało ograniczne umiera piekielnie szybko i żeby taki wszczep się przyją trzebaby się chyba całe życie szptycowa jakimś pół kilem tabletek dziennie i kropłówką na noc...

kropla · Wysłany: 13-08-2006, 21:40

Bezpłciowym? Gdybym miał być postacią anime, to jednak jakoś czuję się przywiązany do mojej płci i tego co mam z jej powodu i bym chyba jej nie porzucił tak łatwo;)

Lain · Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline

Chciałabym być
-> Phibrizzo bo był podstępny i miał takie praktyczne kulki :-)
-> Akito, mogłabym zabić Matke Tere...eee Toru, i do tego Kyo, Kise, Yukiego i oczewiście dziewczynę Yukiego, a myślałam że to Yuki jest najtragiczniejszą postacią.
-> Shigure albo, Xellos bo mają taki mroczny charakterek i manipulują ludźmi.

Nie chciałabym być:
Sakurą z Fate stay night czy inna podobną jej panienką.

Mao · Wysłany: 13-08-2006, 22:09

GoNik · Wysłany: 13-08-2006, 23:44

W tej chwili nic mądrego wymyślić nie mogę.

Nie chciałabym być z <dowolny pasujący tytuł sobie wstawcie>: haremówki, hentaja, yuri, mahou shoujo, retarded shoujo, yaoja <tak, yaoja. bo gdzie ja drugą kobietę do rozmowy znajdę?>, retarded shonen, retarded mecha..............

...........SPAĆ!! ~_______~

IT. · Wysłany: 14-08-2006, 10:51

Wogule nie chcialabym byc samicą w anime. Samice w anime mają... bardzo dziwaczne podłoża emocjonalne, jeszcze bardziej dziwancze problemy i najbardziej dziwaczne właściwości. Nie.
W anime chciałabym by facetem byle nie z yaoiwa i nie z haremowki. I nie Athrunem Zalą. Gośc ma chory system wartości.

Kocyk · Wysłany: 14-08-2006, 10:53

Kim?? Najprawdobodobniej bohaterem mojej ulubionej Mangi więc pewnie Kenshinem ^^ W Anime wyszedł jak baba (przez głos) ale w komiksie jest świetny. NIe do pokonania...nie prowokuje i nie stwarza problemów, odbywa pokute ze swoje czyny... W sumie podoba mi się to... Postawił sobie zasady których twado przestrzega...mimo to jest najlepszy :D :D