Co się teraz czyta? |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-03-2008, 11:29 Co się teraz czyta?
|
|
|
Generalnie problem jest prosty: siedzę w fantastyce i rzadko z niej wyglądam. Taki stan rzeczy ma zalety, ale dochodzę do wniosku, że przydałoby się poszerzyć wiedzę o tym, co dzieje się w innych gatunkach literackich.
Pytanie brzmi: co dziś czyta normalny czytelnik? Jakie gatunki i jakich pisarzy? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:53
|
|
|
Eragon i Pamiętniki Księżniczki są passe. Teraz wypada czytać Pratchetta i klasykę polska i obcą. Przoduje Jane Austen i siostry Bronte, Balzac oraz młodsi i starsi nobliści. Na fali skansenu PRL wraca Nienacki, ale nieco z innym repertuarem niż "Pan Samochodzik". Kapuścińskiego znać wypada, podobnie Gaardera.
Poza tym wypada znaleźć sobie hobby i wiedzieć o nim jak najwięcej czyli czytać, czytać, czytać- czy będą to mitologie, hodowla psów czy militaria zależy już od nas samych. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-03-2008, 15:35
|
|
|
Ostatnio są w modzie (przynajmniej w moich okręgach) ksiązki antyutopijne. Czyli "Nowy wspaniały świat" Huxleya, więszkość książek Orwella. No i tytuły typu "Ptasiek" Whartona i inne nietuzinkowe dzieła. Zapomniałabym o Stephenu Kingu, ten to z mody prędko nie wyjdzie. |
_________________
|
|
|
|
|
Kage
zaklepane seme
Dołączyła: 07 Mar 2008 Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2008, 18:08
|
|
|
W mojej szkole jest teraz szał na Sagę o Ludziach Lodu i horrory Mastertona i Kinga. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 28-03-2008, 11:09
|
|
|
U mnie leżą tomiki Kronik Brata Cadfaela (Ellis Peters), coś z kronik Sędziego Di (Robert van Gulik), Sztuka Wojenna Sun Tzu... niedawno odświeżałem sobie któregoś Pottera. Dość "eklektyczna" mieszanka ;3 |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2008, 12:23
|
|
|
Czytałem Kroniki Sędziego Di. Byłyby znacznie lepsze, gdyby nie wrzucone dla "uatrakcyjnienia" wtręty erotyczne o zabarwieniu sadomasochistycznym. A niestety, powtarzają się w każdej części. |
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2008, 20:13
|
|
|
Dużo ludzi czyta teraz Kapuścińskiego - Ja osobiście przeczytałem wszystko jego autorstwa ale był to proces trwający około 4 lat - a teraz ludzie kupują na potęgę, w każdym empiku w jakim byłem po jego śmierci istnieje specjalny regał albo stół zawalony iście hurtową ilością książek jego autorstwa, z tego co wiem jego książki zawsze sprzedawały się bardzo dobrze - ale teraz mamy do czynienia z fenomenem.
W moim otoczeniu czyta się dużo literatury generation X - prym wiodą książki Chucka Palahniuka postaci z wszech miar kultowej. Mamy też nihilistycznego Breta Eastona Ellisa i nieuleczalnie romantycznego D. Couplanda.
Popularnością cieszą się też rożnego rodzaju "biblie dla buntowników" - i to będą książki Kena Keseya, Davida Jeroma Salingera, Aldousa Huxleya, Kurta Vonneguta, Jacka Kerouaca, Williama S. Burroughsa. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-04-2008, 09:03
|
|
|
Jest moda na Vonneguta i Kerouaca? O, to ciekawe. Choć z drugiej strony, byłem jakiś czas temu na prezentacji poematu jakiegoś młodego twórcy, który był momentami wredną zżynką ze "Skowytu" Ginsberga, więc kto wie, może faktycznie bitnicy są znowu w cenie.
Nie zapominajcie zaś o wciąż popularnej literaturze kobiecej typu Grochola et consortes, która wciąż dobrze się sprzedaje. |
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2008, 18:13
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Jest moda na Vonneguta i Kerouaca? |
Wg mnie nie można tak do końca używać sformułowania moda - znane mi czytające osobniki są mocno niezależne w doborze lektury, jeżeli coś cieszy się pozytywną opinią w środowisku to więcej ludzi zaczyna się interesować.
Co do Vonneguta to w USA określany był od zawsze jako autor który cieszy się największą popularnością w środowisku studenckim i u "nas" zaczyna robić się podobnie. Na pewno dzieje się dlatego że ma bardzo nie konwencjonalny sposób pisania (forma + treść) i fakt że jest świetnym cynicznym obserwatorem.
Grisznak napisał/a: | może faktycznie bitnicy są znowu w cenie |
Sama filozofia bycia bitników nie jest za atrakcyjna dla ludzi nam współczesnych - poza tym funkcja "dziejowa" ich ruchu została spełniona - pokazali że można żyć poza zasadami stworzonymi przez konserwatywne społeczeństwo, dzisiaj nikogo nie dziwi podróżowanie bez celu, branie narkotyków, swoboda obyczajowa czy zachowania homoseksualne, tylko tak między nami nie za wiele z tego wynika nie stworzyli rozsądnej alternatywy dla konsumpcyjnego / konformistycznego modelu życia, bo zapicia albo zaćpania się na śmierć nie biorę pod uwagę.
Grisznak napisał/a: | Nie zapominajcie zaś o wciąż popularnej literaturze kobiecej typu Grochola et consortes, która wciąż dobrze się sprzedaje. |
... a jak tak to nie możemy zapomnieć o Paulo Coelho. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Laughing-man
Dołączył: 27 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2008, 15:34
|
|
|
Moze najnowsza ksiazka Woodego Allena Czysta anarchia ? sam dopiero zaczalem czytac ale zapowiada sie niezle |
|
|
|
|
|
blitzshuster
nikopol
Dołączył: 09 Maj 2008 Skąd: dokąd Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2008, 15:06
|
|
|
Hmmm...:) mi to się teraz czyta (dokładnie teraz) z serii Miska Ryżu książka Natychmiastowe Przebudzenie: Nauczanie Mistrza Zen Hui Hai i właściwie tylko w tego pokroju pismach głównie obecnie siedzę.
Czasem do zachodnich filozofów zajrzę (ale oni niemal zawsze tylko wikłają się we własne fantazje, aby sobie pożyć a i zarobić najlepiej... imho;) ) albo do komiksów, zwłaszcza Gaiman'a (teraz Lucyfer ładne numery odstawia...), choć europejscy twórcy (w sumie Gaiman też europejan..., no ale F. Miller już nie a też mocny: Siiin Ciitiiii...) też potrafią (a i polskie komiksy ostatnimi czasy wg mnie nieźle dają radę). J
Jakiś czas temu Cortezar mi w dłonie wszedł, zbiór nowel i muszę przyznać, że zawadiaka z pana autora. Kiedyś może przyjdzie kolej na Gre w klasy przed chwilą wspomnianego.
Poza tym staram się unikać nadmiernego czytania... (bo niezbyt lubię czytać?xD) |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-07-2008, 09:49
|
|
|
Normalny człowiek? A co fantaści normalni nie są?
:>
Ja ostatnio przeczytałem Wypychacza Zwierząt - polecam jak każdą książkę Grzędowicza.
Od filozofii odpoczywam - po studiach na tym kierunku mam ich póki co dosyć, zwłaszcza współczesnych i ich logicznego bełkotu.
Grę w klasy przeczytałem - niby tak wychwalana ale jakoś mnie nie porwała tak szczerze...
Obecnie czytam KULT - taki rpg - udało mi się kupić i się cieszę z tego bardzo ;) |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
blitzshuster
nikopol
Dołączył: 09 Maj 2008 Skąd: dokąd Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2008, 13:06
|
|
|
de99ial:
Cytat: | Normalny człowiek? A co fantaści normalni nie są? |
Wg mnie kryterium normalności to dość płynna idea... Fantastyką jest wg mnie jak ludzie wierzą, że muszą wstawać rano do pracy i robić koniecznie co robią aż do emerytury, a potem powielać ten schemat. Kiedy jest kiepsko z wielkim przekonaniem mówią: "Takie jest życie" (hmm.... oświeceni?) - czuć wszystkowiedzę - a niektórzy ten rodzaj idealizmu (dość ponurego w opinii mej) nazywają realizmem...
A w ogóle fanatastyka spox, teraz Hancock leci, no bajery że szok:) |
|
|
|
|
|
krejd
Uaaa :P
Dołączył: 05 Sie 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2008, 12:44
|
|
|
Ja się za "Necronomicon" Lovecrafta wziąłem. Niestety za wiele nie jestem w stanie o tym autorze napisać, bo zazwyczaj interesuję się światem książki, a o autorach i tak nigdy pojęcia nie mam i moja wiedza ogranicza się zazwyczaj do tego w jakim gatunku są pisane przez nich książki. Mogę się jednak domyślać, że skoro siedzisz w "fantazy" to Lovecrafta znasz. Jeśli nie - niech będzie to zachęta dla innych i niech na początek przejdą się na Wikipedię, by zasięgnąć informacji o autorze :).
Ostatnio do łask wróciła proza Sapkowskiego za sprawą świetnej gry komputerowej poświęconej nie komu innemu jak słynnemu Gwynbleiddowi z Rivii - Geraltowi. No, czyli Wiedźminowi po prostu ;).
Co do tego, co polecam osobiście, to może... hmm... "Cujo" Stephena Kinga. Nie wiem jak ten człowiek to robi, że pisze nudne książki (dosłownie - dla mnie jego książki wieją nudą jak woń alkoholu z ust mocno "wziętego" Rosjanina ;)), a chce się je czytać aż po ostatnią kartkę. Paradoks jakiś ;p. |
_________________ Kyuuu :). |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-08-2008, 17:08
|
|
|
Cytat: | Pytanie brzmi: co dziś czyta normalny czytelnik? | Przypuszczam iż instrukcję od kosiarki i odtwarzacza dvd.
Osobiście przebijam się całościowo przez tfurczość Dawida Webera. Skończyłem Honorverse, przeleciałem przez Piąte Imperium (bardziej powieśc przygodowa niż sci-fi), teraz cykl Starfire. Weber wielkim pisarzem może nie jest, lecz ma sposób pisania lekki i niedrażniący. To czytanie rekreacyjnego, bez jakiś głębszych przemyśleń w sam raz.
A w miedzyczasie Fundacja. Wielka, opasła Fundacja... |
|
|
|
|
|
|