FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  Gundam Unicorn
Wersja do druku
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 22-02-2010, 14:15   Gundam Unicorn

Mamy rawa, to można powiedzieć cokolwiek na ten temat.

Witamy w UC. Parę terminów dla grzeszników, którzy nie oglądali Gundamów z lat 80-tych:
Zwroty:
Newtype - zwykły człowiek tyle, ze potrafi pilotować mecha lepiej. Dodatkowo potrafią kontaktować się nawzajem telepatycznie (na nie do końca wyjaśnionych zasadach) i wyczuwać instynktownie obecność wroga. Ogólnie każda seria ma swoich super ludzi. Newtype był pierwszy. Jakby ktoś miał wątpliwości, to właśnie stąd wzięła się nazwa magazynu.

Ważniejsze postaci:
Char Aznable - pierwszy zamaskowany pilot. Postać kanoniczna. Jego ojciec był prezydentem republiki Zeonu. Tatuś został zamordowany i przejęła po nim władze rodzina Zabi, która wprowadziła dyktaturę. Char postanowił poświęcić swoje życie wojaczce po stronie Zeonu przy okazji mordując podstępem wszystkich członków rodziny Zabi. Ogólnie najfajniejsza postać z pierwszego Gundama. Później przywódca Neo Zeonu. Obecnie zapewne nie żyje, po tym jak próbował nauczyć ludzkość manier spuszczając im gigantyczną asteroidę na głowę (i wywołując tysiącletnią zimę).

Elpeo Puru

Spoiler: pokaż / ukryj
wyhodowany genetycznie Newtype. Marida Cruz jest jej klonem.


Mineva Lao Zabi - Char miał na tyle serca, ze nie potrafił zabić małej dziewczynki. Miało to swoje dość smutne konsekwencje. Dziewczynka stała się symbolem nowej władzy dyktatorskiej, którą sprawowała jej opiekunka, a była uczennica Chara - Haman Karn. Ogólnie była ciągana po statkach bojowych, być żywym symbolem dla walki o nowe Imperium Zeonu. Innymi słowy całe życie miała przerąbane.

organizacje:
Londo Bell - ci z Ziemi (zazwyczaj to ci dobrzy, ale różnie bywa). Czyli siły specjalne Federacji Ziemskiej.

"The Sleeves" - pozostałości po Neo Zeonie (czyli pozostałościach po imperium Zeonu). Ci z kosmosu.

Dobrze, chyba wszystkie ważniejsze rzeczy mamy omówione.

Co mi się podoba w nowym Gundamie:
1. Kreska - postanowiono odświeżyć kreskę z lat 80-tych. Podobna była w filmach z Zety. To dobrze, bo wolę styl rysunku z tamtych lat.

2. Mechy Zeonu. Wariacje na temat Zaku zawsze mi się podobały. Ogólnie mechy wyglądają dość majestatycznie, co cieszy. Do tego po raz pierwszy pomyślano o poduszkach powietrznych, które ratują pilota podczas zderzeń. Nice!

3. Muzyka - trochę symfonicznego patosu nikomu jeszcze nie zaszkodziło.

Co mi się nie podoba:
1. CG

Oj, będziemy mieli w tej serii sporo angstu...
Czekam na tłumaczenie.


Ostatnio zmieniony przez vries dnia 23-02-2010, 16:47, w całości zmieniany 2 razy
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Gamer2002 Płeć:Mężczyzna
Bezdennie Głupi


Dołączył: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 22-02-2010, 19:04   

Czy to o klonie Puru to nie jest już spoiler?

_________________
Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 22-02-2010, 20:41   

Cytat:
Czy to o klonie Puru to nie jest już spoiler?

Może i jest. Ale to mało ważna informacja jak dla mnie. Zresztą bardzo wątpię, by poruszyli ta kwestię w anime. Na wszelki wypadek wrzuciłem w odpowiedni tag.

Jest tłumaczenie. Fabularnie nawet ujdzie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Broken Fang Płeć:Mężczyzna
Zeon Axis


Dołączył: 19 Lis 2009
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 07:24   

Na początek trochę prostowań:
*Newtype - W zasadzie nie wiadomo kim tak naprawdę są i cholernie dużo zależy od indywidualnej interpretacji, kolejne stadium ewolucji, mieszkańcy kosmosu, mutacje itp. itd. Na pewno ich zdolności nie ograniczają się tylko do jakieś formy telepatii i lepszych umiejętności pilotażu (ba, wielokrotnie podkreślano, że zdolności Newtype nie są strikte wojskowe i nie są super żołnierzami). PS. Najpotężniejszym Newtypem jest Kamille Bidan z Zeta Gundam, Choć Liks wydaje się również posiadać bardzo wyczulone zdolności.

*Char - Nie chciał zrzucić wielkiej stacji orbitalnej, tylko Asteroidę, którą zresztą kupił od Federacji Ziemskiej (Kontratak Chara).


Nawet ujdzie? Fabuła jak dla mnie zapowiada się kapitalnie, a wręcz epicko, przy nim Shit(SEED) i 00 wyglądają naprawdę ubogo, główny bohater nie jest pizdą ani hipokrytą, jak to już wielokrotnie (generalnie poza UC) bywało, ani pomyleńcem mówiącym, że jest Gundamem, animacja w większej części była kapitalna, jak wspomniano już, była to ulepszona wersja tej znanej z New Translation. Kolejna sprawa to świetna muzyka, która kapitalnie budowała klimat i napięcie. No i nawiązania i jeszcze raz nawiązania, jest pełno uśmiechów do fanów UC, które nie są nachalne, ale robią wrażenie (stary Zaku z War In Pocket chociażby), bitwy są fenomenalne, ogólnie jestem coraz bardziej napalony na te serie, już drugiego epa nie mogę się doczekać, jedynie co kulało to transformacja Unicorna.

_________________
Sieg ZEON!! For the glory of Haman Karn!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 23-02-2010, 15:00   

Główny bohater mnie jeszcze nie przekonał do siebie. Taki kolejny egzaltowany idealista, który gorąco pragnie walczyć o pokój (pewnie aż nie zostanie kamień na kamieniu) i jest gotowy umierać za przypadkowo spotkaną dziewczynę (która mogła równie dobrze okazać się terrorystką). Przydałby się jednak ktoś twardziej stąpający po ziemi.

Na plus - grafika, oprawa muzyczna i to, że póki co nie widać na horyzoncie żadnej Releeny czy Mariny (co najwyżej potencjalną Flay Allster).

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Gamer2002 Płeć:Mężczyzna
Bezdennie Głupi


Dołączył: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 18:03   

Krótki wstęp do historii UC w celu zapoznania się z uniwersum. Spoilery na temat pierwszej serii, Zety, ZZ, CCA oraz nieco 0083 ;p

Spoiler: pokaż / ukryj
0079 – One Year War, Federacja kontra Księstwo Zeon. Użycie broni masowej zagłady zdewastowało planetę i ludność cywilną do tego stopnia, że doszło do porozumienia między stronami o zakazie użycia broni masowego zniszczenia. Pojawił się pierwszy Gundam pilotowany przez Amuro Raya. i Zeon coraz bardziej tracił technologiczną przewagę i liczebniejsza Federacja w końcu wygrała. To, że Char Aznable przy okazji wbijał nóż w plecy rządzącej Zeonem rodziną Zabich przyspieszyło proces. Urodzona podczas OYW Mineva Zabi jako jedyna została oszczędzona i udała się z częścią pozostałości Zeonu na asteroidę Axis która opuściła orbitę Ziemską, druga część resztek pozostała na Ziemi. Char też w międzyczasie wpada na Axis.
0083 – Resztki Zeona która zostały na Ziemi zrzucają kolonię. Federacja formuje Titans by ci potrząsnęli kosmosem.
0087 – Titans skorumpowało Federację, przeciwno nim zbuntował się AEUG utworzony między innymi z weteranów obydwóch stron OYW rozpoczynając Konflikt o Gryps. Char Aznable, członek AEUG, wygłasza swe przemówienie o potrzebie kolonizacji kosmosu i opuszczenie planety Ziemi i Titans (z swej winy) tracą poparcie. Na scenę wkracza Axis Zeon pod przywództwem Minevy, ale była tak naprawdę papugą Haman Kern. Przy okazji Titans rozbiło się na frakcję oryginalnego założyciela Jamitova oraz frakcję tajemniczego Paptimusa Scirocco, który ostatecznie przejął Titans. Konflikt był krwawą łaźnią dla wszystkich stron, ale ostatecznie Titans zostali pokonani, Scirocco zginął z ręki pilota Zeta Gundama Kamille, AEUG niemalże zdziesiątkowani, a Haman Kern, pomimo licznych strat, wygrała. Char Aznable zaginął.
0088 – Pierwsza wojna Neo-Zeońska. Haman Kern zastrasza Federację zrzutem kolonii i ci się poddają. Jednak dochodzi do wojny domowej Neo-Zeonu i Glemy Toto stanął na czele własnej frakcji (który ogłosił się klonem Gihrena Zabiego ale to był prawdopodobnie propagandowy chwyt) wykorzystując do tego masowo sklonowaną Elpeo Puru. No i jeszcze Mineva ogłasza że jest fałszywa. Glemy w końcu przegrywa i Haman zostaje pokonana przez pilota ZZ Gundama Judau i popełnia samobójstwo.
0093 – Druga wojna Neo-Zeońska. Char Aznable powraca i zrzuca stacje kosmiczną na Ziemię. Następnie zastrasza Federacje że będzie niszczył kolonie i ci sprzedali mu asteroidę Axis. Amuro Ray pilotując Nu Gundama zostaje wyciągnięty z ukrycia i udaje mu się odepchnąć Axis ale zaginął razem z Charem.


A teraz do serii.

Cytat:
Główny bohater mnie jeszcze nie przekonał do siebie. Taki kolejny egzaltowany idealista, który gorąco pragnie walczyć o pokój (pewnie aż nie zostanie kamień na kamieniu)

This is UC, man. War is horrible. Really.
A z resztą, ja bardziej odczułem że on chce bronić osoby na których mu zależy, co jest główną myślą bohaterów UC – Jeżeli masz coś drogiego, bądź odpowiedzialny i chroń to. Jego reakcja na poważnie wypowiedziane słowo „wojna” jest tym bardziej zrozumiała że jego matka zginęła na wojnie. No i jeszcze 3-2 lata temu pewien maniak był naprawdę bardzo blisko do wywołania nuklearnej zimy na Ziemi, nie mówiąc o tym wszystkim co się działo podczas i po One Year War (w jednym dniu wojny zginęło 2.8 miliardów cywilów).

Cytat:
i jest gotowy umierać za przypadkowo spotkaną dziewczynę (która mogła równie dobrze okazać się terrorystką)

Pomijając już kwestię Newtype i związaną z tym super-empatię, można to zrozumieć, że jest on po prostu dobry z natury i przejmuje się innymi ludźmi. A i tak całkiem zaradnie sobie radził. Jest normalnym (choć to że to Newtype to oczywista oczywistość) dobrym, zdrowym, empatycznym dzieciakiem, choć nieco naiwnym i idealistycznym. I zdecydowanie jest zbyt zamyślony dla swojego własnego dobra. Jeżeli się pod tym względem nie poprawi jak zrobili to Amuro i Judau, niechybnie skończy jak Kamille.

Ale czego od niego chcecie po Kirze „poświęcacie się dla mnie i nie rozumiecie co czuję/najpierw strzelam potem zadaję pytania/mam gdzieś świat i to co z nim robisz, napadłeś na moją dziewczynę to dostaniesz” Yamato, Athrunie „zabraniam ci łamać rozkazy by ratować ludzi, bo wojna nie polega na byciu bohaterem, chyba że jest się mną albo moim chłopakiem” Zarze,*czy Setsunie „jestem Gundamem i nie mam życia” F. Seiei? Od czasu Lorana nie było bardziej normalnego bohatera.

*Shinna nie wymieniam bo czuję litość do postaci z potencjałem który został wywalony zza okno dla słupków popularności, nawet jeżeli to była kopia Kamille w ten sam sposób co Kira był kopią Amuro. I przynajmniej nie jest hipokrytą.

Cytat:
na horyzoncie żadnej Releeny czy Mariny

Ani Lacus.
This is UC, man.
Tutaj pacyfiści zginają kark przed tyranami lub sprzedają asteroidy gościom, którzy chcą zrzucić asteroidę na Ziemię. Jeżeli już trafia się ktoś bardziej idealistyczny, to albo zrozumie różnicę między idealizmem a realizmem, albo nie przeżyje spotkania z rzeczywistością.

Ogólnie Unicorn zrobił na mnie dobre wrażenie. Są smaczki dla tych zaznajomionych, mamy klimat UC i widzimy nie tylko Gundamy w poważnej akcji. Co prawda mamy kolejnego dzieciaka wplątanego w wojnę i znajdującego Gundama (choć wbrew pozorom w UC nie było tego tak często, Amuro tak, Kamille wiedział gdzie jest jego Gundam i go ukradł uciekając przed Titans, Judau swojego skradł i był miernym pilotem z początku, F91 chyba tak, a o ile pamiętam w Victory dzieciak był trenowany na pilota), oraz „ojciec zbudował mojego Gundama” (Amuro, Kamille, mimo że Zete sam potem zaprojektował, dzieciak z Victory). Wykonanie (muza i animacja) jest miodne, wyreżyserowano świetnie i nie mogę się doczekać kolejnego odcinka.

Ale Full Frontal, co oni sobie myśleli?

Aha, jeżeli ktoś choć piśnie słowo „Trans-AM”, to zrzucę na jego chatę asteroidę. Oryginalna manga powstała przed 00.

Edit (spoiler, chyba ze wiecie o klonie Puru) =D

_________________
Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki



Ostatnio zmieniony przez Gamer2002 dnia 23-02-2010, 18:38, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Broken Fang Płeć:Mężczyzna
Zeon Axis


Dołączył: 19 Lis 2009
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 18:18   

Cytat:
Oryginalna manga powstała przed 00.

Powieść, nie manga :).

Cytat:
Ale Full Frontal, co oni sobie myśleli?

Gundam bez Chara, to Gundam stracony :P

A ogólnie, to kapitalny post :), ogólnie czekam na kolejny epizod (zapowiedziany dopiero na jesień bieżącego roku), choć jeżeli kosztem takich okresów oczekiwania mają zachować jakość nie mam nic przeciwko i nie mogę się doczekać kolejnej części.

Zastanawia mnie jedno, jak potężnym Newtypem jest Links i jak wypada w porównaniu do Kamille.

_________________
Sieg ZEON!! For the glory of Haman Karn!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Gamer2002 Płeć:Mężczyzna
Bezdennie Głupi


Dołączył: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 18:22   

Char Charem, ale przyznaj że imię głupie ;p

_________________
Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 23-02-2010, 19:21   

Gamer2002 napisał/a:
Ale czego od niego chcecie po Kirze „poświęcacie się dla mnie i nie rozumiecie co czuję/najpierw strzelam potem zadaję pytania/mam gdzieś świat i to co z nim robisz, napadłeś na moją dziewczynę to dostaniesz” Yamato, Athrunie „zabraniam ci łamać rozkazy by ratować ludzi, bo wojna nie polega na byciu bohaterem, chyba że jest się mną albo moim chłopakiem” Zarze,*czy Setsunie „jestem Gundamem i nie mam życia” F. Seiei? Od czasu Lorana nie było bardziej normalnego bohatera.

Jak dla mnie zalety U.C. można podkreślić bez wylewania jadu na kolejne serie, ale niech Ci tam. Z tego uniwersum można wymienić Gundam 08th MS Team jako przykład, że można postawić w roli protagonisty dorosłego, całkiem normalnego faceta. Turn A Gundam jeszcze nie widziałem, ale przy nadmiarze wolnego czasu zamierzam to nadrobić.

Przy czym nie uważam, że Banagher jest straconym przypadkiem. Póki co działa (nawet jeśli w trochę nieprzemyślany sposób) i nie użala się nad własną osobą (biorąc pod uwagę długość serii, być może nie będzie miał na to czasu).

Gamer2002 napisał/a:
Ani Lacus.

To akurat liczyłbym jako wadę. Przydałaby się baba z charakterem do kierowania nieodpowiedzialnymi młokosami.

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 19:43   

Broken Fang napisał/a:
*Char - Nie chciał zrzucić wielkiej stacji orbitalnej, tylko Asteroidę, którą zresztą kupił od Federacji Ziemskiej (Kontratak Chara).

Fakt, stację spuszczał kto inny (a ostatnio oglądałem właśnie tą część Gundama). Moja pamięć zaczyna zawodzić. Poprawiłem.

Broken Fang napisał/a:
ba, wielokrotnie podkreślano, że zdolności Newtype nie są strikte wojskowe i nie są super żołnierzami

No nie wiem. Obie strony hodowały sobie klony, by pakować w mechy. Tworzono jakieś cybernetyczne przystawki, by odblokować zdolności u pilotów. Trudno tu nie mówić, że newtype to super-żołnierz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Gamer2002 Płeć:Mężczyzna
Bezdennie Głupi


Dołączył: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 20:11   

Wylewanie jadu? Pierwszy sezon 00 uważam że był fajny a SEED pierwszy spełnia rolę remake’a porządnie mimo wad. Mam po prostu swoją opinię na temat tych bohaterów, zwłaszcza Kirze i Athrunie w Destiny. O Setsunie może wyraziłem się za ostro, ale faktem jest że „nie normalny” to określenie do niego pasujące, zwłaszcza na tle Linksa.

Cytat:
To akurat liczyłbym jako wadę. Przydałaby się baba z charakterem do kierowania nieodpowiedzialnymi młokosami.

Raz: Audrey zapowiada się do tej roli dobrze. Ma charakter, ma swą historię z której niejedno się nauczyła, ma swój cel i potrafi powiedzieć facetowi, że nie jest jej potrzebny i by się nie wtrącał.
Dwa: Mylisz Lacus z Murrue.
Trzy: Moja opinia na temat Lacus, ale jej nie wypowiem bo to będzie wylewanie jadu. Umówmy się po prostu, że w niczym mi ona nie imponuje.

_________________
Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 23-02-2010, 20:19   

Gamer2002 napisał/a:
Dwa: Mylisz Lacus z Murrue.

Nie, nie mylę. Wystarczy sobie przypomnieć, kto wydawał kluczyki do mecha ;)
Gamer2002 napisał/a:
potrafi powiedzieć facetowi, że nie jest jej potrzebny i by się nie wtrącał.

A tak, chwali jej się taka zdrowa reakcja na natchniona przemowę.

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Sm00k
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 23-02-2010, 21:27   

A teraz dla odmiany wypowiedź macrossfaga, o.

Podobało mi się. Jak po ostatnich wybrykach w gundamverse (00, Seed, radosne podejście Zua z Ogonkiem) przestałem się interesować gundamami. Z braku czegoś ciekawego próbowałem obejrzeć Turn A, lecz było to takie...meh. Jedno Evolve wiosny nie czyni.

Dla odmiany Unicorn mnie zaskoczył. Na dzień dobry akcja, poczym więcej akcji, dalej akcja, w między czasie hot mecha action.
I nawet fabuła się zmieściła!
But srsly. Unicorn podobał mi się sam w sobie. Za realistyczne pokazanie życia w kosmosie. Za tłukące się mechy. Za uroczego rudzielca. Za inne postacie, które da się polubić. Za oszczędzenie dramy. Za głównego bohatera który nie ma berserka połączonego z wrzaskiem.
Za brak pyłku !!!

A czekanie do jesieni? Phi.
Powrót do góry
Broken Fang Płeć:Mężczyzna
Zeon Axis


Dołączył: 19 Lis 2009
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2010, 22:51   

Cytat:

No nie wiem. Obie strony hodowały sobie klony, by pakować w mechy. Tworzono jakieś cybernetyczne przystawki, by odblokować zdolności u pilotów. Trudno tu nie mówić, że newtype to super-żołnierz.

To byli CyberNewtype'y, a nie naturalni i rzeczywiście wytwory Tytanów (a później Neo Zeonu) ich zdolności były windowane ze względu na możliwości wykorzystanie ich w Walce, ale naturalni, to już nieco inna historia.


[qoute]Nie, nie mylę. Wystarczy sobie przypomnieć, kto wydawał kluczyki do mecha ;)[/qoute]
Lacus... słodka idiotka będąca (naprawdę!)kiepskim i spłyconym klonem Dianny z Turn A... A gdzie ona kierowała nimi? Bo ja nie wiem, wydała Kirze Freedoma, później Strike Freedoma i poza rzucaniem frazesów kończyła się jej rola.

_________________
Sieg ZEON!! For the glory of Haman Karn!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 24-02-2010, 01:15   

Podobno to temat o Unicornie, nie o kobietach SEEDa, khy.


OAV to przede wszystkim cukierek dla oczu, jak w pysk strzelił. Sunrise pokazało klasę już przy okazji drugiego sezonu 00, ale tutaj nie musieli się wyrabiać "na za tydzień" i dostaliśmy jeszcze bardziej epicką oprawę. Dobre mechy to dopieszczone graficznie mechy.

Dalej - świetne, dynamiczne sekwencje walki. Kamera latająca jak szalona wokół mechów, to standard, ale podobało mi się, kiedy Banagher robił kęsim Maridzie. Kreatywne wykorzystanie płaszcza, instant win.

Bohater in plus, wygląda na pozbieranego, szkoda tylko tej ostatniej sceny - obowiązkowa trauma, niech ich szlag. Buhu, nie umieraj, dopiero cię spotkałem. Całe szczęście zareagował bardzo sensownie i cały związany z tym angst nie trwał dłużej, niż parę głębokich wdechów. Należy też powiedzieć, że majestatycznie przepływające krople krwi ładnie wyglądały na tle Unicorna. Pan traci niestety trochę punktów po dramatycznej przemowie tak ładnie zakończonej przez Audrey. Wtf man, "chcę ci pomóc uratować świat, bo nikt jeszcze tak poważnie nie wypowiedział słowa >wojna<"?! Powiedz po prostu, że chcesz się wyrwać z tej durnej szkoły z przyprawiającymi błędnik o fikołki klasami, a nie jakiś romantyczny kit wciskasz.

Gamer2002 napisał/a:
Cytat:
To akurat liczyłbym jako wadę. Przydałaby się baba z charakterem do kierowania nieodpowiedzialnymi młokosami.

Raz: Audrey zapowiada się do tej roli dobrze.

Nah, lepiej żeby nie próbowała kierować kimkolwiek, jeśli miałoby to wyglądać jak jej epicki fail przy próbie wejścia do kolonii. Po jaką cholerę ona lazła w ten korytarz? Nie dało się przemknąć bardziej konwencjonalnie? Albo chociaż wziąć ze sobą COKOLWIEK, co ułatwiłoby przeprawę, skoro najwyraźniej wiedziała dokąd się kieruje? Nadzwyczajni chłopcy w mechach budowlanych latają przecież na pęczki, tia. I księżniczka. Jasny gwint, skąd oni te wszystkie księżniczki biorą!? Co seria z mechami, to jakaś panienka, która jest Bardziej i przynajmniej raz musi wykazać się historyczną durnotą.
Poza tymi dwoma zgrzytami pani też jest ok, jakieś macki charakteru z niej wyłażą.

Za to ok nie jest ohydztwo, które mają na głowach. Chcę WŁOSÓW, nie HEŁMU. Rozumiem, że wierność oryginałowi, te sprawy, ale jednak zostańmy przy wierności fabule czy settingowi, nie przestarzałym trwałym ondulacjom, jakie były modne w designie, kiedy po ziemi chodziły jeszcze dinozaury. Co działało 30 lat temu nie musi działać teraz i w ostatecznym rozrachunku bohater jeszcze ujdzie, ale panienka prezentuje się obrzydliwie. A szkoda, bo twarze mają ładne i z niezłą mimiką.



Poza tym, heh. Jakoś wcale mnie nie dziwi, dlaczego jedynym anime obejrzanym od x czasu jest nowy Gundam...

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 6 Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group